Puchar CEV

Gość

Mecz 1/16 finału:

4 listopada - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Tiikerit Kokkola 3:1 (25:22, 25:22, 12:25, 25:21)

19 listopada - Tiikerit Kokkola - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (31:29, 22:25, 28:30, 25:22, 15:13)

Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle mimo porażki z fińskim Tiikerit Kokkola 2:3, awansowali do 1/8 Pucharu CEV.

Mecz 1/8 finału:

3 grudnia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - VaLePa Sastamala 3 : 1 (27:25, 23:25, 25:23, 25:22)

18 grudnia - VaLePa Sastamala - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (23:25, 22:25, 25:18, 25:16, 15:12)

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle awansowała do ćwierćfinału Pucharu CEV.

Mecz 1/4 finału:

15 stycznia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Arkas Izmir 3:0 (25:23, 27:25, 25:17)

ZAKSA w trzech setach, uporała się z Arkasem i to ona jest bliżej awansu do kolejnej rundy Pucharu CEV. Aby grać dalej, w rewanżu w Izmirze kędzierzynianie potrzebują dwóch setów.

22 stycznia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Arkas Izmir 0:3 (20:25, 25:27, 16:25)

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle awansowała do rundy challenge europejskiego Pucharu CEV! Rewanżowy mecz w Turcji, co prawda wygrała drużyna Arkasu, ale „złoty set” nasi siatkarze rozstrzygnęli na swoją korzyść wynikiem 15:10. Najwięcej punktów dla Zaksy zdobył Dick Kooy.

Zedytowałam post do wyników Very Happy

Emi

Emi

[link widoczny dla zalogowanych]

Rewanż za dwa tygodnie w Finlandii.

Gość

Byłam. Widziałam.
Transmisja była w PS więc chyba nie ma sensu opisywać meczu.
W skrócie: Loh dalej gra hmmm powiedzmy przeciętnie, Wiśnia nabawił się urazu, jak podaje strona ZAKSY uraz nie jest groźny, ale na meczu z Olsztynem Łukasz nie zagra, Nimir wydaje się być ciekawym rozgrywającym, a temu kto sprowadził van Dijka do ZAKSY proponuję stanąć koło ściany i (cytując klasyka) zrobić baranka ;p

Jedyne co mnie zasmuciło to wyzywanie przez kibiców ZAKSY (sektor nr 3 pozdrawiam!) Lucasa. Wiem, chłopak, że tak powiem odwala kaszanę, ale liczę na to, że się w końcu przełamie i pokaże na co go stać. Po raz pierwszy wyjechał z kraju, więc adaptacja może mu trochę więcej czasu zająć niż innym (a przynajmniej tak to sobie tłumaczę). W każdym razie po tym meczu kibicuje mu jeszcze mocniej i liczę, że kiedyś swoją grą zamknie buzie tym kibicom, którzy teraz <delikatnie> wysyłają go do domu.

I szczerze mówiąc to nie wypatrzyłam żadnych ciach w drużynie Tiikeritu ;p W wolnych chwilach gapiłam się na pana trenera, bo trzeba przyznać, że na żywo Świder w garniaku wygląda nieziemsko!

p.s. Tańczący w przerwach między setami maskota kozioł ma lepsze ruchy niż cheerleaderki Very Happy

Caro

najważniejsze, ze Rucek wraca Razz

Gość

Poza meczami LM, dziś odbywa się jeszcze spotkanie w Pucharze CEV między Zaksą a Tiikeritem. Obecnie trwa tie-break!
Jak wczytam się w fińską relację dokładniej to napiszę jakie były wyniki setów.

edit
1 set Tiikerit-ZAKSA 31-29
2 set 22-25
3 set 28-30
4 set 25-22

edit2
5 set 15-13

Tiikerit Kokkola wygrał z ZAKSĄ 3:2

edit3
Dla chętnych relacja pisemna z meczu... w języku fińskim! Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

kolejny edit4
relacja po polsku: [link widoczny dla zalogowanych]
a więc ZAKSA prowadziła w tie, ale nie potrafili dociągnąć do końca, ech... Sad

Mniejsza z tym, mimo porażki ZAKSA jedzie dalej do 1/8 Pucharu CEV

kaede

zdziwiłam się wynikiem, ale patrzę w statystyki i tak: Nimir grał cały mecz, Kay też (29 pkt, 60 %), od 4 seta wszedł Rejno za Jurija, i Zaplacki za Rucka, a od 3 Lucas za Dicka, tak więc nieźle. Lucas się chyba przełamał, 27 przyjęć (63% dobrego, 41 % perf, 3 błędy) i 15 pkt w ataku (63%).
i jeśli dobrze ogarnęłam, to w następnej rundzie raczej też trafimy na zespół z Findlandii (1 mecz z estońskim zespołem wygrali 3:0)

Gość

Lucasowi chyba służy przebywanie w Skandynawii z dala od kibiców ZAKSY, bo plota niesie, że nie radzi sobie z presją kibiców. Oby tylko ten dobry występ nie był odosobniony, ZAKSA potrzebuje dobrej gry wszystkich graczy.

Emi

03.12.2014 - 1/8 finału: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - VaLePa Sastamala godz. 20:15 (Polsat Sport)

Caro

borze szumiący jakie męczarnie... no ale wygrali Smile

Gość

Dokładnie. Ale to może, że ten skład był... zaskakujący.
Jutro postaram się napisać co nieco o tym co (chyba) działo się poza kamerami. Smile

kaede

Gość

Caro

Lucas grał naa tyle na ile miał skuteczność - przeciętnie, ale w 3 secie to w zasadzie on grał tylko atakiem, bo przecież ten Holender to gra jak młodzik... chłop 215cm i nie umie przebic o blok karzełków Razz

(sorry tam żaden siatkarz nie miał więcej niz 190cm..)

Gość

Pierwsza relacja została przypadkowo anulowana, zamiast wysłana więc piszę kolejny raz.

Przed meczem pani prezes kręciła się to tu to tam, odbierała gratulacje z powodu wygrania wyborów od kibiców, siatkarzy, każdego kto się na napatoczył. Bezpośrednio przed meczem Świder, przedstawicielki klubu kibica i jeszcze jacyś ludzie oficjalnie gratulowali Sabince. Nie obyło się bez wręczania kwiatów, koszy podarunkowych, łez wzruszenia pani prezes.
Ogólnie lukier i wielka podlizówa.

Skład na mecz chyba wszystkich zaskoczył. Kooy w kwadracie cały mecz, Loh na boisku, Gladyr poza składem, Rejno grał cały mecz.
Lucas idzie w dobrą stronę. Nie było tak marnie jak na początku sezonu. Atakował różnorodnie, dominowały silne ataki (choć dużo było obron), ale plasiki i kiwki też się przewijały. Na plus, pajp w jego wykonaniu, bo o ile mnie pamięć nie myli to wszystkie były skuteczne. Niewiele ich było w całym meczu, Nimir kazał nam długo czekać, ale jak już się pojawiły to były skuteczne. Raz nawet Rucio wystawił do Lucasa na drugiej linii i ten skończył.

Nimir nie popisał się, takie średnie spotkanie w jego wykonaniu. Choć początkowo grał środkiem dosyć regularnie, to im dłużej trwał mecz, tym rzadziej tam słał piłki. Końcówka meczu to w zasadzie było prawo-lewo, czasem pajp. Fak, faktem, że środek miał niską skuteczność. Ale trzeba przyznać, że Nimir czasem słał takie babole aż oczy bolały. Raz Wiśnia ledwie co trafił w piłkę, choć to trafił jest na wyrost - bardziej szturchnął palcami, a Rejno to w ogóle z piłką się minął.
Cieszy mnie Rejno, bo choć atak miał średni, to królował w bloku w ZAKSie, a i krzyknąć i pobudzić towarzyszy potrafi.

Znowu Bociuś zawitał do Hali Azoty. Cieszy mnie jego dobry humor. Podczas przerwy technicznej nabijał się z biegu Witczaka. Potem razem sobie rozmawiali i żartowali. Nawet król Guma się dołączył.

Królem drugiego planu był natomiast Dick Kooy. Solenizant nie grał w ogóle. Mam nadzieję, że wynikało to z tego, że Świder dał mu wolne, a nie że coś się stało. W trakcie rozgrzewki taki hmmm... niemrawy był. A i w trakcie meczu jego rozgrzewanie się przypominało zabawę z piłką. Moje prośby o odsłonięcie klaty nie zostały spełnione.

Wręcz przeciwnie, cały mecz spędził w długiej bluzie, a na dodatek przewiązał sobie bluzę kolegi w pasie, przy czym ta długa część była z przodu (mam nadzieję, że wiecie o co kaman, bo nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć). Cóż, wydaje się, że kreuje nową modę u sportowców, przy czym jestem na nie. Razz

Za to kiedy truchta, to kręci tyłeczkiem jak Korzeniowski w chodzie i było na co popatrzeć oj było Heart

W ogóle to mam wrażenie, że podczas meczu się nudził. Siedział na krzesełkach, to stał w kwadracie, to zajmował się koszem z piłkami, to rozdawał ręczniki, chował butelki po przerwie, rozmawiał to z jednym to z drugim, pokopał piłkę, to znowu szedł do kwadratu. Pozytywne było to, że dopingował chłopaków, a najbardziej to chyba Lucasa, nawet po głowie go pogłaskał. Very Happy

Pod koniec 4 seta, porozmawiał sobie z kimś ze strefy 13. Nagle, patrze, co się dzieje, a tam Kooy zawiązał sobie szalik na głowie, założył koszulkę ze strefy13 i pozował do zdjęć dla tego kogoś. Potem obie rzeczy dostał, chyba jako prezenty urodzinowe.
Po meczu z kolei kibice z sektora 6 (też chyba klub kibica, nie wiem który to ten właściwy KK, ale tych z sektora 6 jest więcej) odśpiewali sto lat, a trzy przedstawicielki podeszły do Kooya z tortem ze świeczkami i prezentem. I KAŻDA Z TYCH KOBIET DOSTAŁA BUZIAKA W POLICZEK. A ja sierota stałam parę rzędów dalej, z błagalnym wzrokiem, a że nie miałam żadnego upominku i głupio mi było biec z pustymi rękami to tak stałam i stałam i przeklinałam siebie w duchu. Przegrałam życie normalnie

Wiem, że Kooy jest pod ochroną, ale żadnym kontaktem bym nie pogardziła Snakeman

<jfc>

I znowu się rozpisałam. Mam nadzieję, że chociaż jedna osoba to przeczyta. Na koniec dodam, że gdy Lucas uchylił rąbka koszulki wycierając się nią, to mym oczom ukazał się brzusio nie do pogardzenia. Nie spodziewałam się tego

edit
faken-sziten wyszło tego więcej niż się spodziewałam

Ruda Małpa

Soniya ja przeczytałam

Caro

haha tez przeczytałam Very Happy

ja bym do Kooya leciała, dała mu w prezencie... no nie wiem? cycka? XD byle dostac buzi!

super, ze Bociuś byl na meczu Smile

trche zadziwiajace, bo jak sie ma chemie to raczej powinno się unikac skupisk ludzi Smile

)

Gość

Ja też przeczytałam i bardzo mnie cieszy taka relacja Very Happy

kaede

świetna relacja!

a tu zdjęcia Kooya, o którym wspominała soniya

Gość

Gość

kaede

Zaksa przegrała w tie-breaku, ale awansowała do następnej rundy, gdzie czeka Arkas Izmir.
Gumy nie było nawet w 12, po 2 wygranych setach zeszli Rucek i Gladyr. i uwaga - ciekawostka (gdzie jesteś Miszczu, gdy Cię potrzebuję?) - w tie-breaku na ataku zagrał Nimir, a na sypie Superlak z ML Super

zdobył 11 punktów w ataku przy 50% skuteczności

Gość

wrzucam statystki: [link widoczny dla zalogowanych]

Szkoda, że meczu nie transmitowali, bo chętnie zobaczyłabym Nimira na ataku. W wywiadzie dla sportowych faktów Świder powiedział, że na treningach daje Nimirowi poatakować, a i on sam coś napomyka o zmianie pozycji.

Co ten Świder taki szalony się zrobił, że wpuścił aż 3 zawodników ML?

Emi

1/4 finału Puchar CEV - Zaksa vs Arkas Izmir - 15.01.2015 godz. 18:00

Gość

Gładkie 3:0. Very Happy

Brawo, ZAKSA.

kaede

nie ogarniam Zaksy. jak powinni wygrać, przegrywają, jak jestem pewna, że dostaną w Nasty

to wygrywają Rolling eyes

usiadłam przed tv, bo musiałam zobaczyć JAKĄŚ siatkówkę i nie liczyłam na wygranie seta przez Zaksę Ya winkles

cieszę się, że wygrali, w Izmirze wystarczy jeden set i jedziemy dalej Super

nie sposób nie zauważyć, że Loh się w końcu rozkręcił, już nie klepie tej piłeczki jak panienka (w końcu!). czy ktoś wie może co z Ruciakiem, bo dzisiaj pod koniec setów wchodził na zmianę za środkowego i na czas przyjęcia zostawał na boisku, na obrony wymieniał się z libero?

Gość

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ZAKSA w tym meczu. Nie spodziewałam się aż takiej walki ze strony Kędzierzyna, zwłaszcza, że w ostatnich meczach sporo przegrywali do 13, 14 czy 15 pkt.

Lucas rozkręca się chłopak, oj rozkręca (a moja mama nawet mu hotkuje i była mocno w szoku, że ten "dzieciak" ma już żonę). Od początku w niego wierzyłam, choć zdarzały się chwile słabości. Niech jeszcze nad serwisem popracuje a będzie dobrze.
Obrona nogą Kooya była jak wisienka na torcie Heart

Rejno grał cały mecz i chyba nieźle się spisał. Nie widziałam statystyk, ale raczej wszystko kończył co dostawał. Cieszę się, że dostał szansę grania całego meczu.
Do przyjęcia wchodził kilkukrotnie Ruciak, co mnie zaskoczyło z racji jego kontuzji. Za to za bandami Zatiemu towarzyszył Gladyr. Mam nadzieję, że to miał być tylko odpoczynek dla Jurka, a nie znowu jakaś kontuzja.

Co do Arkasu to hmmm... Kevin Tille potrafi przyspieszyć bicie serducha. Na początku tak się na niego zapatrzyłam, że aż zaczęłam mu kibicować i dopiero po chwili doszło do mnie, że przecież po drugiej stronie ZAKSA i nie wypada nooo

Na meczu pojawiła się pani Sabinka, za to nawet nie wiem czy pan prezes się pojawił. Kibice nawet zaczęli określać go mianem "prezesa widmo" bo nigdy go nie ma Snakeman

A po meczu Kooy uciął sobie pogawędkę z Marshallem. Jak się okazało (po przeglądnięciu instagrama), Matshall idoluje Kooyowi tak więc nic dziwnego.

edit
Dorzucam statystyki: [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Mocno okrojony skład ZAKSY leci do Turcji, w tym bez trenera:

[link widoczny dla zalogowanych]

kaede

w Zaksie prawdziwa plaga kontuzji, nawet sztab szkoleniowy nie jest bezpieczny Wink

ej, a Kazmierczak będzie grał? bo przecież miał jakąś lekką kontuzję, a Wiśnia i Jurij zostają w Polsce... chyba, że znowu Domino na środku Rolling eyes

EDIT: skład Zaksy na rewanżowy mecz z Arkasem:
rozegranie: Superlak (Guma i Nimir zostają w kraju)
środek: Kazmierczak, Rejno
atak: Domino, Kay
przyjęcie: Lucas, Dikkoj Very Happy

, Zapłacki
libero: Banach

nie ma transmisji w polsacie (o dziwo), może to i nawet lepiej Wink

Gość

Chyba lepiej, bo na razie 2:0 w zad. Sad

EDIT: I wygląda na to, że będzie 3:0. Sad

Według sportowefakty:
"A tureccy sędziowie liniowi zaczynają swoje przedstawienie..."

EDIT: Jest 3:0, będzie złoty set. Sad

Niestety, nie zapowiada się na happy end...

EDIT 2: ZAKSA WYGRYWA ZŁOTEGO SETA! Dancing

Jezu, przyznam się, nie wierzyłam w nich po tym 3:0... Niezły horror, naprawdę chyba lepiej, że tego nie było w TV... Think

Gość

W złotym secie ZAKSA wygrała 10:15 i gra dalej w Pucharze!

Ej ale z tego co kojarzę to polsat w ogóle nie transmitował meczów wyjazdowych ZAKSY w Pucharze CEV, więc brak transmisji mnie nie dziwi.

A tak w ogóle to rzuciło mi się gdzieś w oczy, że niby Guma ma problem z siatkówką oka. Mam nadzieję, że to nie prawda.

kaede

brawo Zaksa!!!!!
gdzieś czytałam, że z radości po zdobytym punkcie ktoś Gumie (czy nawet on sam) wsadził palec w oko, i niby nic, a poszedł do okulisty i okazało się, że ma siatkówkę uszkodzoną Rolling eyes

Emi · Wysłany: Śro 8:58, 04 Mar 2015 Temat postu:

Zestaw par rundy challenge Pucharu CEV:

Euphony Asse-Lennik - Precura Antwerpia

Dynamo Moskwa - Fenerbahce Grundig Stambuł

Trentino Volley - Knack Roeselare

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cai Voleibol Teruel godz. 18: Polsat Sport News

Gość · Wysłany: Śro 19:24, 04 Mar 2015 Temat postu:

Dziś gra nie tylko Liga Mistrzów.

ZAKSA prowadzi 1:0 z Teruel. Wink

Skład nieco inny, niż ten, jaki gra w lidze - są Nimir i Rejno.

Gość · Wysłany: Śro 19:26, 04 Mar 2015 Temat postu:

Kurcze zapomniałam o tym meczu a myślałam że chwile przerwy będę miała przed meczem Skry Smile

No to oglądam Very Happy

Gość · Wysłany: Śro 19:44, 04 Mar 2015 Temat postu:

może Guma się obraził, albo go Seba do kąta - tfu kwadratu posłał. jeśli Zaksa potrzebowała pociechy i nabrania pewności siebie to w pierwszym secie to dostali, teraz trochę gorzej ale chyba będzie do zera
ten Ruiz to chociaż metr osiemdziesiąt ma?

he, he - papa J - trzeba było nie skakać do bloku - sam by się zabił

Gość · Wysłany: Śro 19:56, 04 Mar 2015 Temat postu:

Coś czytałam, że Gumie znowu coś nie pasuje, nie potrafi się z kimś dogadać i innym źle się z nim gra.
Ile w tym prawdy - nie wiem.

A jest już 2:0 dla ZAKSY. Wink

Gość · Wysłany: Śro 20:00, 04 Mar 2015 Temat postu:

mając na uwadze to, że w drugim meczu ze Skrą lepiej grali w setach gdy był Holender to może w tym coś być. on lubi rządzić. w reprze starzy go lubią więc mu pozwalają a młodzi się boją a w Zaksie raczej kelnerów za wielu nie ma żeby z rozdziawioną gębą go słuchali. może też nie chodzić wcale o boisko tylko Sebę.
o państwo komentatorstwo właśnie powiedziało że z Ziomkiem w następnej rundzie zagramy

Gość · Wysłany: Śro 21:00, 04 Mar 2015 Temat postu:

Jak Gumę uwielbiam za reprezentację, tak Guma w klubie to buc, gołym okiem widać, że drużyna gra lepiej, no może nie lepiej, źłe sformułowanie, ale stara się walczyć, jak Pawła nie ma na boisku. Loh przy Nimirze i Loh przy Gumie, to dwie różne osoby. Coś tam na pewno jest nie tak, i na pewno po sezonie nie jeden dostanie po głowie (a najbardziej to pewnie Seba). A co do meczu, odbył się, widac było trochę dekoncentracji w szeregach Zaksy, trochę szaleństwa i stąd nerwowe momenty, ale przy odrobinie koncentracji rewanż w Hiszpanii powinien być foralnością.

Gość · Wysłany: Śro 21:46, 11 Mar 2015 Temat postu:

Zaksa wygrywa pierwszego seta (do 23). Jeszcze jeden i mamy awans Very Happy

EDIT: drugi do 26, mamy półfinał!!! Very Happy

EDIT2: ostatecznie 3:1 dla Zaksy

Gość · Wysłany: Czw 0:02, 12 Mar 2015 Temat postu:

W kraju niemal wszystko już przegrali, więc niech skupią się na Pucharze CEV. Brawa za dzisiejszą wygraną i wejście do półfinałów, ale umówmy się, Cai Voleibol Teruel to nie przeciwnik z najwyższej półki.

W półfinale zmierzą się z Trentino Volley

Gość · Wysłany: Czw 0:03, 12 Mar 2015 Temat postu:

Ziomek

będzie ciekawie Wink

Gość · Wysłany: Czw 0:06, 12 Mar 2015 Temat postu:

Emi · Wysłany: Pon 15:27, 23 Mar 2015 Temat postu:

Przypominam, jutro godz. 20:30 Smile

Półfinał: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Energy TI Diatec Trentino Very Happy

Gość · Wysłany: Pon 15:36, 23 Mar 2015 Temat postu:

kaede · Wysłany: Pon 19:46, 23 Mar 2015 Temat postu:

dobrze będzie Ziomka zobaczyć Ya winkles

ale Zaksie może być ciężko, Trento jest w świetnej dyspozycji i gra fajną siatkówkę (zwłaszcza Lanza się niesamowicie rozwinął, wydaje się być pewniakiem do 6 w reprezentacji Włoch)

Gość · Wysłany: Wto 21:36, 24 Mar 2015 Temat postu:

ale dlaczego Papa J?

Gość · Wysłany: Wto 21:40, 24 Mar 2015 Temat postu:

Bo papa D. szykuje się na Berlin Wink

Gość · Wysłany: Wto 21:44, 24 Mar 2015 Temat postu:

czy oni w kontraktach - o ile jakieś mają - zastrzegli sobie kto co komentuje - Pan Irek Skrę, Papa D - syna.
a co do meczu to Włochy przyjechały ale kosmosu nie grają. żeby nie dwie albo trzy szmaty, dalej byłby remis.

Gość · Wysłany: Wto 21:46, 24 Mar 2015 Temat postu:

Momentami pojawiają się takie wf-owe błędy, że aż oczy bolą...
13:15 Zaksa stara się odrabiać.
EDIT: przerwa i Sebastiano po italiano coś tłumaczy Wink

Gość · Wysłany: Wto 21:49, 24 Mar 2015 Temat postu:

biedny Lucas - jak to świadczy o jego grze, skoro po udanym ataku tak się Papa J ucieszył jakby przynajmniej mecz wygrał. o i nawet duży Holender przypomniał sobie jak się gra

	Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Europejskie puchary / Europejskie puchary - sezon 2014/2015	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3 Następny
Strona 1 z 3