Final Four

Gość · Wysłany: Nie 0:54, 29 Mar 2015 Temat postu:

Pan Kamil się postarał, wiedział kogo lubią ciachownice Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość · Wysłany: Nie 10:07, 29 Mar 2015 Temat postu:

Mimo że kibicowałam Skrze to zasłużenie wygrał Rzeszów Smile

Wydaje mi się że mają ogromne szanse by wygrać z Kazaniem więc trzymam za nich kciuki Very Happy

Gość · Wysłany: Nie 11:33, 29 Mar 2015 Temat postu:

Mi osobiście żal Berlina. Prezentowali naprawdę fajną siatkówkę, ale te przestoje w grze kosztowały ich finał. Kazań jak nigdy był do pyknięcia i naprawdę szkoda, że gospodarzom nie udało się doprowadzić chociażby do tiebreaka. Polski pojedynek przebiegł natomiast zgodnie z moimi przewidywaniami. Tak myślałam, że Resovia spokojnie wyeliminuje Skrę, która ewidentnie jest bez formy. Dobrze, że rzeszowianie zamknęli pojedynek w trzech setach, co pozwoli im szybciej zregenerować się na finały. Jeśli chodzi o dzisiejsze mecze, to większe szanse na powodzenie ma chyba Asseco, ale Skry też nie należy lekceważyć. W każdym razie, trzymam kciuki za nasze oba teamy Very Happy

Gość · Wysłany: Nie 11:48, 29 Mar 2015 Temat postu:

mnie się marzy scenariusz który wczoraj brało pod uwagę studio. żeby nie męczyć szóstki przed meczem ostatniej szansy w lidze, niech gra Aleksa, Wojtuś, Mały Maciek. ale obawiam się że to nie przejdzie. w sumie mieli trochę racji - trzy medale Skra w LM już ma (albo 4? - nie wiem ile tych brązowych), kasa z tego kiepska, a jeśli wymęczą się dziś jeszcze bardziej - nie wiem czy da się ich jeszcze bardziej wymęczyć, to z Lotosem będzie kompletna klapa = brak kwalifikacji do przyszłorocznej LM. inna sprawa, że zagranie drugim składem nie gwarantuje że 4 kwietnia pierwszy wyjdzie świeży i rześki. ale i tak powinni grać zmiennicy - wyszli by bez stresu i presji i kto wie jak się skończy. a tak będą stali ze spuszczonymi głowami jak wczoraj.

ja po wczoraj wierzę w Rzeszów jeszcze bardziej. paradoksalnie nie na podstawie ich dobrego meczu, tylko na podstawie słabego meczu Kazania.

Gość · Wysłany: Nie 12:34, 29 Mar 2015 Temat postu:

Zaczynamy!
Go Sovia! Heart

Go Skra!
Go Poland!

Gość · Wysłany: Nie 12:49, 29 Mar 2015 Temat postu:

Studio donosi, że Winiarowi po raz n - ty odnowiła się kontuzja i w tym sezonie może już w ogóle nie zagrać...

Gość · Wysłany: Nie 12:53, 29 Mar 2015 Temat postu:

Nie widziałam wczoraj pierwszego półfinału, ale poniekąd cieszy mnie słabsza postawa Zenitu. Da się ich ograć. Choć z drugiej strony na finał mogą wyjść bardziej skoncentrowani. A te ploty, że w Zenicie są niezadowoleni z Maroufa mogą być prawdziwe. Nie pamiętam czy ktoś tu o tym pisał, czy na tt czytałam, że Marouf jest dosyć słabo zgrany z zawodnikami, więc wcale mnie nie zdziwi jeśli podziękują mu po tym sezonie.

Resa-Skra był naprawdę dobrym meczem. Walka pkt za pkt niemal przez wszystkie 3 sety. Choć mecz skończył się w 3 setach, nie czułam niedosytu. Szkoda Skry, myślałam, że dojdą już do siebie. Resovia jest w gazie i życzę żeby pozostała jak najdłużej.
Skra może i ma kilka medali LM na swoim koncie, ale mają je 2-3 osoby z zespołu(chyba). Pozostali w tym zespole nie sięgali po medale LM, więc nie zgodzę się, że nawet jeśli dziś wyjdą rezerwowi, to będą grali bez presji. Myślę, że stres i presja będzie na siatkarzach Skry, niezależnie kto wyjdzie na parkiet.

NIech ta niedziela będzie dla nas dobra. Wygranie dwóch medali LM to byłoby COŚ Smile

Gość · Wysłany: Nie 12:57, 29 Mar 2015 Temat postu:

Winiar to nigdy do końca nie był wyleczony tylko podleczony. MAF wierzył, że powtórzy się sytuacja z meczu z Perugią i Misza wyciągnie cały mecz. Co do Bełchatowa, szkoda mi, że akurat z taką formą trafili na najważniejszy moment sezonu, może powinnam się cieszyć, bo to na korzyść mojej Sovii, ale jednak strasznie żałuję, że wczorajszy mecz wyglądał jak wyglądał. Dzisiaj spinamy tyłki i jak mówi Kuba B trzy razy po 3:0, Skra, Resovia i potem piłkarze!!!
Go POLAND!!!! Heart

Gość · Wysłany: Nie 12:59, 29 Mar 2015 Temat postu:

Ja tez mam dziś żółte serce Wink

https://www.youtube.com/watch?v=nUNbnfJhr90

Gość · Wysłany: Nie 13:00, 29 Mar 2015 Temat postu:

ale pojechał Papa D po Skrze - no ale rację miał. no więc nie ma drugiego składu. chyba szkoda - może MAF czeka na rozwój wypadków w pierwszym secie. no jeśli najlepiej punktującym był Srecko to faktycznie kiepsko

Gość · Wysłany: Nie 13:00, 29 Mar 2015 Temat postu:

Skra wychodzi podstawowym składem.
Srećko, Mario, Karollo, Facu, Nico, Marszałek, Ferdek (pewnie zamiennie z Daremnym).

Gość · Wysłany: Nie 13:04, 29 Mar 2015 Temat postu:

fajni ci kibice - klaszczą przy serwisie obu drużyn

ps nie ma przyjęcia a Niemcy wszystko bronią

ps2 pytanie do trenera - czy na pewno Włodi zagra dziś gorzej niż Marszałek?

Gość · Wysłany: Nie 13:13, 29 Mar 2015 Temat postu:

Co ta Skra?!

Gość · Wysłany: Nie 13:18, 29 Mar 2015 Temat postu:

bo ja wiem, czy cała Skra, cały problem jest w przyjęciu i to zawsze kiedy serwis idzie na Marszałka.
o matko Facu

Gość · Wysłany: Nie 13:20, 29 Mar 2015 Temat postu:

Niemcy nas biją, a w Skrze jakby wola walki umarła.
Miguel - rób coś do cholery, bo widzisz, że statek tonie!

Gość · Wysłany: Nie 13:23, 29 Mar 2015 Temat postu:

dlaczego nie ma zmian - tego nie rozumiem. Berlin nie gra szału za to my nie gramy nic, bo nie ma przyjęcia

eufemizm roku - set nam się zaczyna wymykać - on już jest przegrany

ja na miejscu Marszałka to bym się położyła i zaczęła płakać - może wtedy byłyby zmiany. no i wreszcie Wojtuś

Gość · Wysłany: Nie 13:24, 29 Mar 2015 Temat postu:

Nie wygląda to dobrze... Neutral

EDIT: Włodi za Marechala.

Gość · Wysłany: Nie 13:24, 29 Mar 2015 Temat postu:

Ooooo!!!!! Wojtek, niemożliwe!

Gość · Wysłany: Nie 13:26, 29 Mar 2015 Temat postu:

no i niech ten skład na drugi set zostawi - gorzej już chyba nie będzie. ale pewnie tak się nie stanie

Gość · Wysłany: Nie 13:27, 29 Mar 2015 Temat postu:

O, Aleksa też jest.

Gość · Wysłany: Nie 13:28, 29 Mar 2015 Temat postu:

już niestety nie

Gość · Wysłany: Nie 13:29, 29 Mar 2015 Temat postu:

1:0 dla gospodarzy.
No nic, pierwsze śliwki robaczywki.
Teraz dupska w troki i walczymy jak o niepodległość !!!

Gość · Wysłany: Nie 13:32, 29 Mar 2015 Temat postu:

Nie no, dać grać Włodiemu, Aleksie, może wpuścić by też Maćka...
Gorzej być nie może, więc znacząco chyba jakości gry oni nie popsuą... Rolling Eyes

EDIT: O, Włodi został.

Gość · Wysłany: Nie 13:35, 29 Mar 2015 Temat postu:

gratuluję optymizmu trenerowi bo tylko wiarą w to że Marszałek mu wygra mecz można uzasadnić brak zmian.
jest pozytyw - zostaje Wojtuś.
chociaż cholera wie - my tak jeździmy po trenerze a może on na smyczy Kądzia chodzi i ten mu rano mówi kogo ma wystawić

ps trochę żwawiej te pszczółki chodzą - Karollo po prostu master of motivation
ps2 odnotujmy historyczny fakt prowadzenia Bełchatowa

Gość · Wysłany: Nie 13:49, 29 Mar 2015 Temat postu:

Ej, nie, Włodi dobrą zmianę daje. Very Happy

Gość · Wysłany: Nie 13:49, 29 Mar 2015 Temat postu:

tak ustrzelić Wla.złego...

Gość · Wysłany: Nie 13:52, 29 Mar 2015 Temat postu:

i nie można tak było Włodiego od początku meczu - gdyby pierwszy set tak wyglądał nie byłoby miękkich nóg u nas, a i Niemców już pewnie byśmy z grania wyleczyli. no ale możemy tylko pogdybać. jest jak jest - trzeba brać co dają

Gość · Wysłany: Nie 13:54, 29 Mar 2015 Temat postu:

Może Stefan go do kadry weźmie? Very Happy

Jeśli Skra nie zacznie nagle lamić na potęgę, to wydaje mi się, że są w stanie wygrać 3:1.

Gość · Wysłany: Nie 13:57, 29 Mar 2015 Temat postu:

ja jeszcze z prognozą poczekałabym na początek 3 seta. Papa D ma rację - Niemcy mają swoje lata, odczuwają wczorajsze granie, więc mogą długo nie pociągnąć na takim poziomie
a co do Wojtusia to jestem ciekawa czy w Skrze będą mieli jaja żeby go z Lotosem od początku wpuścić

Gość · Wysłany: Nie 13:57, 29 Mar 2015 Temat postu:

Włączyłam mecz i od razu Skra zaczęła lepiej grać Very Happy

dobrze, że nie widziałam pierwszego seta, wnioskuję że szału nie było. Ja się wczoraj tak zastanawiałam dlaczego MAF nie wprowadza Włodiego, jak widać po dzisiejszym meczu, na pewno by się przydał. Dlaczego nie spróbuje też zmiany z Wroniastym? Przecież zawsze jak wchodził, to coś tam dawał drużynie. A gra na dwóch libero to już kompletny bezsens, i zgadzam się z Papą D., jak któryś z nich ma się rozgrzać i wejść w mecz, jak co chwilę schodzi :>

Gość · Wysłany: Nie 14:00, 29 Mar 2015 Temat postu:

No! 1:1.
Set II pt. Zmartwychwstanie Skry Wink

Gość · Wysłany: Nie 14:03, 29 Mar 2015 Temat postu:

Skra zaczęła grać luźniej. Niemcy albo nie mają sił, albo stracili doping. w pierwszym secie nie grali szału, tylko ten z polskim nazwiskiem grał i wszystko mu wychodziło a teraz albo sił już brak, albo nasi się do niego przyzwyczaili. różnicę w porównaniu z pierwszym setem robią nasi a ściślej mówiąc Włodi. nawet jeśli nie przyjmuje lepiej od Marszałka, to atakuje o niebo skuteczniej no i serwis też ok

Gość · Wysłany: Nie 14:06, 29 Mar 2015 Temat postu:

jeśli Skra utrzyma poziom to Niemcy chyba się nie podniosą, mam trochę wrażenie, że wszystkie siły to oni rzucili wczoraj na Kazań, a i tak wystarczyło tylko na trzy sety. Dzisiaj chyba styknęło tylko na pierwszego, zobaczymy...

btw Swędro dostaje jakąś kasę za zachwycanie się młodym prezesem, czy jak?

Gość · Wysłany: Nie 14:07, 29 Mar 2015 Temat postu:

Myślenia MAF nie rozumiem, ale cieszę się, że poszedł po rozum i zostawił Wojtka. Merchal miał okres b.dobrej gry, ale ten czas był już dawno. Może Skra nie ma równej 12 jak Resa, ale ławkę ma niezłą. Skąd mamy wiedzieć, jak się prezentują rezerwowi, skoro oni praktycznie (od pewnego czasu) nie grają. A gry na 2 libero też nie ogarniam

Gość · Wysłany: Nie 14:10, 29 Mar 2015 Temat postu:

w sprawie gry na dwóch libero wysunę teorię spiskową i bardzo kontrowersyjną oraz krzywdzącą, że inaczej jeden z libero nie grałby, a z drugiej strony wina za niepowodzenie rozkłada się na dwóch

Gość · Wysłany: Nie 14:13, 29 Mar 2015 Temat postu:

no ja nawet nie mam wątpliwości, że Daremny musi grać, pewnie jest taka dyspozycja, tylko czy prezes nie widzi, że nie daję się im rozwinąć, a co za tym idzie, cierpi drużyna?

Gość · Wysłany: Nie 14:13, 29 Mar 2015 Temat postu:

Może MAF stwierdził, że Kacperek nadaje się tylko i wyłącznie do obrony?
Bo przyjęcie to on ma... no, może lepiej nie będę tego komentować.

Gość · Wysłany: Nie 14:16, 29 Mar 2015 Temat postu:

Pochwaliłyśmy poprawę i zaczęły się kłopoty!

Gość · Wysłany: Nie 14:17, 29 Mar 2015 Temat postu:

my tak jeździmy po Daremnym ale on też nie ma wesoło, presja jest i komentarzy się też pewnie nasłucha. nie byłoby mu lepiej w jakimś klubie spoza czwórki? Ferdi czułby się doceniony a przez to i bardziej zmotywowany.
oj bo się znowu set rozjeżdża a tie to loteria. to co my gramy gorzej - chyba nie, Niemcy znowu żyją a my pier... na potęgę

Gość · Wysłany: Nie 14:18, 29 Mar 2015 Temat postu:

Co ta Skra znowu robi? d'oh!

O, Ptok.

EDIT: Marechal...

Gość · Wysłany: Nie 14:20, 29 Mar 2015 Temat postu:

No ale to jest to co mówi Papa D. (coś się dzisiaj z nim zbyt często zgadzam Very Happy

) sami podaliśmy rękę Niemcom, oni nic nie grali, a my po autach walimy. I tak się nakręca grę przeciwników

Gość · Wysłany: Nie 14:20, 29 Mar 2015 Temat postu:

A Sabinka dziś gotowała w DDTVN. Nie wiem jak Wy, ale ja przegapiłam Rolling eyes

Gość · Wysłany: Nie 14:22, 29 Mar 2015 Temat postu:

O, Maciek!

Co ta Skra taka bez formy?... Think

Gość · Wysłany: Nie 14:25, 29 Mar 2015 Temat postu:

byłam na siusiu i przegapiłam ale czy ja dobrze słyszę że Marszałek gra?
już miałam Ptaka opier... ale się poprawił

Gość · Wysłany: Nie 14:28, 29 Mar 2015 Temat postu:

Masakra. Wychodzę na chwilę, wracam a tu Skra przegrywa i to straszną różnicą pkt. Wrona, Merchal i Muzaj na boisku... A więc Muzaj jest w Skrze tylko na dogrywanie przegranych setów.
A co z Włodim? Nie gra żeby odpocząć, czy zaczął grać padakę?

Gość · Wysłany: Nie 14:28, 29 Mar 2015 Temat postu:

Gra...

A Falasca nie ma już czelendżu.

EDIT: No i mi nie dopisało.
Falasca nie ma czelendżu, a sędzia nie uznał asa Karola.
I nie miał jak tego sprawdzić...

O mamuniu, 2:1 dla Berlina...

Gość · Wysłany: Nie 14:32, 29 Mar 2015 Temat postu:

ja poproszę o logiczne uzasadnienie obecności na boisku Marszałka. ostatnie minuty to sprawdzenie wszystkich trzech jego umiejętności - przyjęcie-brak, atak-brak, serwis - 1/2. ja nie wiem czy oni będą mieli siłę i chęć grać dalej. narzekaliśmy na Andrzeja K. i brak zrozumienia wśród zawodników a ciekawe czy taki Tille albo Włodi rozumieją decyzje swojego trenera, Marszałek zresztą też bo ja nie wiem czy on się tak pali do wejścia na boisko

Gość · Wysłany: Nie 14:35, 29 Mar 2015 Temat postu:

Wrona został na boisku. Za Srećko.
O, i od razu sobie blokuje.

Marechal jest, no przecież nie mogłoby go nie być...

Gość · Wysłany: Nie 14:37, 29 Mar 2015 Temat postu:

ja już nie chcę o nim pisać bo wyjdzie że się pastwię. czyżby pierwszy udany atak? a w każdym razie efektowny?

Gość · Wysłany: Nie 14:39, 29 Mar 2015 Temat postu:

heh Marechal, Włodi jeden atak w aut i aut z boiska, a Marszałek po autach wali, lepiej nie przyjmuje a nadal na boisku, chyba nie ogarniam myślenia MAF

	Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Europejskie puchary / Europejskie puchary - sezon 2014/2015	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
Strona 3 z 6