Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Memoriał HJW 2016
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 18:25, 17 Maj 2016    Temat postu: Memoriał HJW 2016
mam nadzieję że nie wszyscy w pracy...
oglądam od drugiego seta i nie sądziłam,że kiedyś to ze mnie wyjdzie ale z obu drużyn a raczej składów będących na boisku więcej ludków kojarzę z Belgii. nawet jeśli nie z miana to z facjaty.
rozumiem że Bracia Brodaci już tylko w jednym egzemplarzu? oprócz tego Aleksa, Srecko i Marko. drugiego środka i ataku nie znam, w przypadku libero to samo albo niedowidzę - nie to chyba Czarni Radom.
na komentarzu Swędro i Pan Irek, a na trybunach pustki.
co do wyniku to jest 1:0 dla Serbii i w drugim 3:12 dla nich. i ostatecznie przegrali do 16. ja rozumiem że oni w tym sezonie to już o pietruszkę, ale Belgia przecież też a trochę próbują. serwis bez szału, przyjęcie słabo, skrzydła też bez szału. jest trochę środka i to wszystko. a Belgowie bez fajerwerków ale się kulają


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 18:45, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 18:42, 17 Maj 2016    Temat postu:
Tak, libero to Czarni Radom. Wink

Belgia przyjechała półrezerwami - nie ma Deroo, nie ma van den Driesa, i paru innych też nie ma.
E, w sumie Serbia też takie półrezerwy - nie ma Atanasijevicia, Nikicia, Petricia... Okolicia też nie ma, ale to chyba tylko my go pamiętamy, że był przyjemny dla oczu.

Możemy sobie pooglądać paru innych zawodników, może kogoś do naszej ligi się wypatrzy. Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 18:54, 17 Maj 2016    Temat postu:
oj przyjemny, przyjemny, ale co do gry to rzadko i tylko na zmiany. jeśli chodzi o innych przyjemnych to jest Dragan/Dejan a poza tym to bida z nędzą. trochę chociaż się punktowo ogarnęli jeśli marketingowo leżą. trochę Marko przynajmniej, bo Brat Brodaty to dzisiaj szał robi jeśli chodzi o dziadostwo.
ale że Serbowie się chcą u nas pokazać? no z tych na boisku, to tylko środkowy, atakujący i Brodaty nie "nasi"
matko co to za piski? hotki wpuścili?
to co? znowu sobie przypiszemy kolejny "sukces"? Alexa atakować nauczyli, Aleksę rozgrywać a Srecko serwować u nas?
oj długo wytrzymał Nikola z Urosem. tak dyskutują o koszulkach i mnie się skojarzyło, że na fotach z treningu nasi mieli wdzianka bez rękawów. to tak będzie czy tylko treningowe?
no trochę się luda zlazło. gdyby ktoś z mojego blekotu coś chciał wynieść to jest 22:19 dla Serbów, a teraz już 2:1 w setach. Nikola chciał chyba wygrać w czterech, więc zmienił Aleksę, ale raczej mało to możliwe, bo jest 16:19.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 19:34, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 19:39, 17 Maj 2016    Temat postu:
Jovović, co Ty zrobiłeś z fryzurą? D:

U nas koszulki bez rękawów to typowe treningówki i wątpię, żeby mieli grać w takich.

Ja już chcę mecz naszych.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 19:44, 17 Maj 2016    Temat postu:
teraz dopiero zobaczyłam, może się z niego nabijali że panienka, no to się zrobił na dresiarza.
rozkoszy wizualnych niewiele, ale jeśli chodzi o grę to głównie Marko i Srecko dają radę, drugi Marko w sumie też.
no to jeszcze trochę poczekasz, bo jest tie
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 20:40, 17 Maj 2016    Temat postu:
Bączuś wrócił do drużyny.

I to by było na tyle dobrego.
Skoro dwóch zawodników nadal jest niezdolnych do gry, to nie jest dobrze. Neutral
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 20:57, 17 Maj 2016    Temat postu:
ciekawe czy z polecenia prezesa, na życzenie Stefka, czy prośbę zawodników. rozumiem że jakieś studio było? a te kaleki to kto? Mikuś? Kubi? Pit?.
uuu Papa D. - będzie pojazd, jest i koszula, ciekawe czy zegarek.
widzę że będzie - "najpiękniej jak tylko się da". no cóż, jest Niko, jest Tsvetan a następny w kolejności dobry zawodnik to trener. widzę że kolejne Zombie wskrzeszone - Metody. a Todzio jest?
co to była za pani? taka trochę do Mrs Igła podobna
o kim Papa teraz mówi? wiem że był Leman i Hajnus, ktoś jeszcze?
zanim się zacznie to jeszcze raz - nie obiecuję że ostatni - ale Niko bardzo niekorzystnie w tym oczojebn... różu wygląda, stroje zielone są lepsze wizualnie. no to ex koledzy z Ankary się pomisiowali. ale Niko z Pitem to tak bez szału.
no i jest pokłosie gry ligowej - jeśli chodzi o formę - Gregor, kontuzje - Buszu.
he, he - Praca, mecz, voltaren
Swędro, a ty liczysz, że Papa D dobrowolnie będzie chwalił Gregora?
Buszu delikatnie mówiąc - średnio i w przyjęciu i ataku. no ale teraz się poprawił


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:11, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:16, 17 Maj 2016    Temat postu:
Karol już wali po autach. Neutral
Skoro nie idzie wiadomo kim wzmocnić składu, to może niech chociaż Drzewo gra zamiast niego?

A i zgranie z Gregorem Drzewo ma lepsze.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:22, 17 Maj 2016    Temat postu:
nie wiadomo co lepiej, brak formy to źle, w formie też niedobrze bo zaraz będzie że za szybko. dla mnie na razie na boisku jest trzech - Zator, Kubi i Gregor, ale nie ma też nikogo, kto ciągnie w dół
o, widzę że mamy trzeciego rozgrywającego.
nie no Sokolov daje radę. kiedy na zwolnionym pokazywali jak tą łopatą zamiata, to szoczek. no i chyba za wcześnie Zatora pochwaliłam, no ale w sumie takie bomby to nikt nie da rady.
darujmy sobie eufemizm - nie będzie łatwo wygrać tego seta - nie będzie MOŻLIWE wygrać tego seta
bez przesady - zespół bułgarski, tam różnicę robi jeden. ciekawe czy ta podwójna na dłużej czy tylko na te dwie piłki.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:30, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:34, 17 Maj 2016    Temat postu:
Przecież my od lat nie wygraliśmy z Bułgarią.
Zawsze Sokolov nas lał jak chciał.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:41, 17 Maj 2016    Temat postu:
ja go raczej nie pamiętam z repry, to już bardziej tego drugiego drągala.
a przed MŚ z nimi nie wygraliśmy? oni się wtedy sfochali i wszystko poniżej 20 przegrywali. czy ostatecznie na nas się spięli.
Kuraś szału nie robi, Buszu za to się trochę pozbierał.
oj coś czuję że jak w Berlinie Fabję parkietu nie powącha
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:46, 17 Maj 2016    Temat postu:
Przed MŚ graliśmy z nimi na Memoriale, było w tył po tie - break'u. Ostatnio z nimi wygraliśmy chyba w półfinale Final Six LŚ w 2012.

Cytuję sama siebie:
"10 punktów po błędach im daliśmy?
Przecież gra kadra, nie Sovia"


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:50, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:50, 17 Maj 2016    Temat postu:
czyli wersja druga, dostali od Rosji, z Chinami też kiepsko a na nas d... spięli.
domyślam się że czekasz na 12:18, a potem przegranie seta do 23. oby nie. mimo wszystko też serie miewali ale najwyżej stratę 4 punktów z rzędu, a że Tsvetan właśnie skończył zagrywkę to jest nadzieja.
o widzę nazbierało się gawiedzi
czyli kolejna podwójna, dajcie Konanowi sobie przypomnieć jak umie serwować i atakować
no i mamy Drzewo na boisku i bardzo ryzykowny wynik
po dwóch setach remis. jeśli to ma być lustrzanka z pierwszego meczu to następny set też dla nas a potem przegramy w tie
zamiast Buszu jest Mikuś. dla mnie Konan mógł zostać, Panie i Panowie przed wami Misiek "this is Sparta" Kubi.
trochę środek zaczął chodzić - jest Bieniu jest impreza


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:09, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:07, 17 Maj 2016    Temat postu:
Mikuś na boisku. To może jednak tylko jeden niezdolny do gry.
Serio lepiej go męczyć i się modlić, żeby kolanko nie strzeliło, aniżeli wpuścić Szalupę?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:11, 17 Maj 2016    Temat postu:
to nie po to jest ten turniej, żeby wszyscy pograli, żeby bez konsekwencji sprawdzić ustawienia. to nie, trzeba całkiem zajechać Kurasia i skulawić Mikusia.
jest źle, my nie gramy swobodnie jeśli nie prowadzimy 2 lub 3 punktami
ktoś tu wspominał o słynnym stylu? klasyka gatunku w najczystszej postaci
a już miałam pisać że się ogarnęli a tu Kubi w pół siatki
strach pomyśleć jaki byłby wynik, gdyby Mikuś grał na dwóch nogach


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:25, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:26, 17 Maj 2016    Temat postu:
Oni powiedzieli, że Mikuś zaczyna już kuleć?...
Super.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:28, 17 Maj 2016    Temat postu:
po tym jak to powiedzieli chłopak strzelił dwie żabki, asa i jeden wygrywający, więc oby tak kulał w Tokio.
no właśnie teraz Papa rzucił dementi. wszystko wina Matiego, bo on nawet zdrowy tak człapie po tym boisku i nogami powłóczy.
to co? czekam na optymistki? będzie tie, czy wygrają w czterech?
ale wynik, precyzja chirurga - każdy set do 21
u nas jest Drzewo - dobrze, Fabję - średnio, nadal Kuraś i Mikuś - słabo
zaczyna się jak w drugim secie - oby skończyło się tak samo.
nie włączajmy się do tej serii błędów - kluczowe słowo to tutaj SERIA
uuuu Możdżi się włącza do zarządzania
sędzia teraz popłynął, że wow. no ale musiał oddać dwa asy Bułgarom
no i rozłożył Drzewo swe gałęzie.
nie ma Kurasia - dawaj Stefek Konana
Kubi w popisowej akcji - faktycznie, kłaniają się lata gry z Zibim na piachu
ufff jeszcze żyjemy, a było już krucho. mam wrażenie że wynik tego meczu głównie zależy od gry Bułgarów
w takim momencie zmienić Gregora - ryzyko. no i jesteśmy w czarnej d...
czyżby pierwszy atak Drzewa.
kuźwa, po takim przyjęciu byli na widelcu
i drugi atak Drzewa. nie tylko my nie jesteśmy przyzwyczajeni do jego ataków
no i znowu nie my wygrywamy tylko Plamen przegrywa. a poza tym jak nie Bułgarzy - żadnych fochów, obrażania się przerw w grze
no i pokazał Niko z jakiej jest drużyny
aż się boję pisać, ale prowadzimy.
nawet Papa D potwierdza - to nie my wygrywamy to oni przegrywają
no cóż granie na styku nie jest - delikatnie mówiąc - naszą mocną stroną, no i masz ci los.
znowu czarna d... pierwszy raz w życiu widzę, jak Zator skrewił


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 23:17, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:16, 17 Maj 2016    Temat postu:
Już nie.

Echhh...

Nie rozumiem, po co trzymamy Mikę na boisku.
Dobrze, że jest Drzewo.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:20, 17 Maj 2016    Temat postu:
Drzewo kolejny raz nam ratuje d... niestety nie na długo, remis, jeden punkt i znowu dwa. kolejny raz to powiem - na nas nie ma co liczyć, tylko modlić się za Bułgarów
Swędro nie bądź taki dyplomata, sytuacja nie robi się trudna, jest pozamiatane. dobra włączam tryb pocieszenia - paru się pokazało, kilku udowodniło że potrafi, lepiej teraz niż w Tokio, dobrze że forma nie przyszła zbyt wcześnie. z Bułgarią zawsze gra się nam trudno... tere, fere


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 23:23, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:22, 17 Maj 2016    Temat postu:
Czy my nawet w takim meczu o nic nie możemy wygrać z tą Bułgarią?
Przecież to już jest jakaś klątwa po prostu...

Jak Legia z Lechią na wyjeździe. Też nie mogą wygrać.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:25, 17 Maj 2016    Temat postu:
dobrze że ich w Rio nie będzie. a Australia jest? Kubi wzięłł sprawy w swoje łapki. no to teraz gorsza połowa Sovia style - o jak na zawołanie kogoś w pasiaku pokazali
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:27, 17 Maj 2016    Temat postu:
Australię ograliśmy na MŚ do zera, na PŚ też.

No, to się zaczęło jak w 2014, oby tak samo się skończyło. Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 18:28, 18 Maj 2016    Temat postu:
znowu nie od początku, ale wynik ciekawy. może coś z tych Bułgarów będzie, Tsvetan wrócił, reszta bez gwiazdorskich zapędów i fochów, może... za to Serbia wręcz przeciwnie. no chyba że Nikola stwierdził że sobie piknik zrobi, bo widzę atak wymienił po wczoraj, zamiast Srecko jest Dragan, Marko też nie widzę, tylko Aleksa i libero zostali - a nie libero też zmieniony. Bułgarzy chyba bez zmian.
a tak zupełnie nie na temat, w stylu hotkowym - koszulki bez rękawów tracą sens jeśli się pod nimi potówki z krótkim rękawem nosi. dobrze że chociaż nie w szarym, szmatowatym kolorze. i jeszcze drugie - szkoda że się nie załapałam na początek - ciekawe jak się trenerzy przywitali, oni chyba grali w tym samym czasie?
jeśli ktoś będzie narzekał na ciężką i bez polotu grę naszych to polecam bieżący mecz, że Uros zmieniony na Marko to za grę, ale Srecko za Dragana, to chyba taktycznie. jeśli zastosować zasadę przechodniości czyli Bułgarzy lepsi od Serbów a ci lepsi od Belgów to oba mecze wygrywamy.
oj można tylko żałować że Tsvetana nie było w kadrze, bo kto wie czy nie jechaliby do Tokio.
no i jest 2:1 w setach i 1:2 w małych dla Bułgarii, a u Serbów zmiana - na rozegraniu Pan "Gdzie moja brzytwa". no i chyba się zanosi na kolejny tie, bo jest 7:4 dla Serbii, teraz nawet 8:4.
ale litości na takiej imprezie "usta milczą dusza śpiewa... i Grechuta.
styl gry pewnego klubu widzę także za granicami kraju znany. było 10-4, potem 11-7, a teraz znowu 13-8


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:11, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:35, 18 Maj 2016    Temat postu:
znowu nie od początku, ale wynik ciekawy. może coś z tych Bułgarów będzie, Tsvetan wrócił, reszta bez gwiazdorskich zapędów i fochów, może... za to Serbia wręcz przeciwnie. no chyba że Nikola stwierdził że sobie piknik zrobi, bo widzę atak wymienił po wczoraj, zamiast Srecko jest Dragan, Marko też nie widzę, tylko Aleksa i libero zostali - a nie libero też zmieniony. Bułgarzy chyba bez zmian.
a tak zupełnie nie na temat, w stylu hotkowym - koszulki bez rękawów tracą sens jeśli się pod nimi potówki z krótkim rękawem nosi. dobrze że chociaż nie w szarym, szmatowatym kolorze. i jeszcze drugie - szkoda że się nie załapałam na początek - ciekawe jak się trenerzy przywitali, oni chyba grali w tym samym czasie?
jeśli ktoś będzie narzekał na ciężką i bez polotu grę naszych to polecam bieżący mecz, że Uros zmieniony na Marko to za grę, ale Srecko za Dragana, to chyba taktycznie. jeśli zastosować zasadę przechodniości czyli Bułgarzy lepsi od Serbów a ci lepsi od Belgów to oba mecze wygrywamy.
oj można tylko żałować że Tsvetana nie było w kadrze, bo kto wie czy nie jechaliby do Tokio.
no i jest 2:1 w setach i 1:2 w małych dla Bułgarii, a u Serbów zmiana - na rozegraniu Pan "Gdzie moja brzytwa". no i chyba się zanosi na kolejny tie, bo jest 7:4 dla Serbii, teraz nawet 8:4.
ale litości na takiej imprezie "usta milczą dusza śpiewa... i Grechuta.
styl gry pewnego klubu widzę także za granicami kraju znany. było 10-4, potem 11-7, a teraz znowu 13-8.
no i jest tie, na końcu nawet emocjonujący.
a teraz już nasi, ciekawe czy jakieś zmiany. o jedna jest, ale tej się nie spodziewałam. Mikuś za Kubiego. dziwne, mam nadzieję że nie z powodu jakiegoś urazu


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:44, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:36, 18 Maj 2016    Temat postu:
Optymizm wg Ojca Komentatora: Na razie chyba prawdopodobnie zapowiadane są zmiany.

Jest jedna zmiana- Mikuś za Kubiego (Stefan, why?)
Szóstka: McGregor- Kuraś- Karol, Bieniu- Mikuś, Buszu- Zati.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:43, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:47, 18 Maj 2016    Temat postu:
Ojciec Komentator - tego jeszcze nie grali, dobre, chociaż konotacje średnie.
podobno nasi dziś ćwiczyli co im wczoraj nie szło, czyli serwis i przyjęcie - nie widać jakoś tego
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:52, 18 Maj 2016    Temat postu:
No średnie, ale to określenie powstało w czasach, kiedy mnie wkurzał Wink
Jeden punkt z zagrywki się pojawił, i jakieś próby bloku nawet też...
A Ojciec Komentator twierdzi, że Mikuś jak się rozgrzeje, to przestaje go boleć kolano. Ciekawe.

Jezu, jak można nie skończyć takiego ataku Neutral Co ten Buszu teraz zrobił...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:56, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:57, 18 Maj 2016    Temat postu:
dla mnie "rozgrzewać się" też ma inne konotacje i akurat tego po Mikusiu się nie spodziewam. ale poważniejąc Mateusz gra moim zdanie lżej, w sumie wszyscy grają dynamiczniej i chyba luźniej. nie wiadomo - rywal, forma. tylko ten serwis. tylko Buszu i Kuraś, Kubi też nie zawsze. skoro cały serbski środek umie z wyskoku może czas naszych też nauczyć. oj znowu Zator ma moment zwątpienia
dobra cofam o tej dynamice, lekkości i luzie. Mikuś trochę na rezerwie już jedzie
oj chyba Ojciec Komentator dał plamę, bo Krawczykową obczaił a tam po bokach zdaje się Pitowa i przyszła synowa,
masz rację Papa już nawet nie troszkę...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:04, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:04, 18 Maj 2016    Temat postu:
Ojciec Komentator: Czasami obawiam się wymieniać nazwiska małżonek czy narzeczonych naszych zawodników.
O co mu chodziło i jaki to ma związek z meczem?

Ale nam to teraz wpadło Neutral Jakiś blok by nie zaszkodził, przecież Zati wszystkiego nie wyciągnie.

No i leci podwójna zmiana. Na razie Konar pod siatkę i czy tylko ja uważam, że rozstanie z golarką mu zaszkodziło?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:06, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:07, 18 Maj 2016    Temat postu:
może kiedyś jakieś pomylił bo pod tapetą nie poznał. nie sądziłam że to powiem, ale witamy Konana na boisku. umówmy się lena, że w jego przypadku ani fonia ani wizja nigdy niespecjalnie
no i się Diabły rozszalały. i wyszalały seta


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:10, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:10, 18 Maj 2016    Temat postu:
I znowu nas blokują Neutral
Niespecjalnie nie znaczy, że nie może być gorzej Razz
Oho, wygraliśmy kontrę. Może to dobry znak?
Na razie nie- przegrywamy seta.

Czyli co- ze statystyk by wychodziło, że przyjmujemy i nic więcej?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:15, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:15, 18 Maj 2016    Temat postu:
dla mnie gorszy i bardziej gorszy to żadna różnica. wczoraj Abnormal - jak nie ona - zapodała, że brakuje przyjemnych dla oka u Serbów, a u nas? bez Winiara to ugór i posucha. paru to się pod kategorie "korzystnie wyglądający" albo "z charakterem" łapie, ale ładnych to tutaj brak

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:16, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:17, 18 Maj 2016    Temat postu:
Nie zgadzam się, że ładnych brak- a Zati to co?

No i teraz Buszu pociągnął jak należy i weszło- po obronie, ale jednak.

Ooo, jest asior! Ale nieuznany, bo liniowy nie zauważył, a czelendżu niet. Ojciec Komentator proponuje napój ożywiający Very Happy

As Kurasia! Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:27, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:23, 18 Maj 2016    Temat postu:
Buszu to ma pecha do liniowych. o - on to może i ładny ale jak pokazali przy tym serwisie te LILIOWE czubki butów to od razu dyskwalifikacja.
a co do Zatora to może rzęsy i oczy ale rysy twarzy raczej nie.
a może zostańmy przy tym temacie, bo naszym dobrze idzie - jak wrócimy to znowu zejdzie z nich powietrze.
o dobrze Pitową widziałam
dobra, stracę szacunek dla siebie jeśli się będę do rzęs ograniczać. na razie powtarza się schemat wczorajszego meczu, oby z innym zakończeniem
ok, czas wrócić do pudelka, bo Belgowie nas doszli.
z kim to ja się umawiałam na kopanie ogródka i robienie zakupów? po trzech ostatnich punktach należy wrócić do tego pomysłu. a Buszu to kota mogę na spacer wyprowadzać, albo żwirek zmieniać - kotu nie Buszowi


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:30, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:30, 18 Maj 2016    Temat postu:
Dobrze, że mój stream nie pozwala mi podziwiać takich szczegółów jak czubki butów Very Happy
Zati ładny chłopak jest, podziwiam go od pierwszych dni w PlusLidze Smile Podobnie jak Fabiana- tzn. podziwiałam go, póki nie pokłócił się z golarką.
Kuraś chyba skorzystał z propozycji i jakiegoś ożywiacza sobie strzelił. Więcej ani słowa, gdyż Pierwsze Prawo Ciachownic Wink
O, Szalupa się pojawił- biedne kolanko zazna trochę odpoczynku.
Jest i Drzewo...
To ja się dołączam- mogę Zatiemu obiad ugotować i mieszkanie posprzątać.
Odbicie kciukowe- ciekawa sprawa.
Akurat jak mi stream zaskoczył, to ci wzięli czas :\


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:35, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:35, 18 Maj 2016    Temat postu:
ooo Szalupa. nie Fabję to nie moja bajka, ale jeśli chodzi o kwestię golarki, to chyba sukces.
jest i Drzewo. Papa D ja cię proszę - o MŚ i chyba trzykrotnym Europy oraz etatowym kapitanie mówić rezerwowy?
powiem jak we wczorajszym meczu - to nie nam idzie, tylko Belgom przestało iść. wow od 11-12 był Kuraś, od 12:16 Karollo. a ja wybrzydzam że nie ma serwisu
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:36, 18 Maj 2016    Temat postu:
POTRÓJNY BLOK!
Hmm, jest po belgijskiej stronie taki blondynek, trochę do Kuby Rzeźniczaka podobny, z jedenastką na koszulce bodajże... Całkiem miły widok.

Czy to, co teraz mówi Ojciec Komentator, znaczy, że Mikusiowi pogłębiła się kontuzja?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:46, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:40, 18 Maj 2016    Temat postu:
wygląda na to że Kuraś z Bączkiem na kanapie już traumę ligową odpracował. no nieźle - do 16.
nie zauważyłam, jakoś wizualnie mnie do nich nie ciągnie. jeśli już to w poprzednim meczu się pośliniłam
uuu Szalupa i Możdżon zostali. nieee no Mikuś. no dobra Papa D - pomoże niewiele ale dla mnie Bedni nie jest alternatywą nawet dla kulawego Mateusza. no i znowu bóle porodowe, powtórka z pierwszego seta i pierwszego meczu
patrzę na Szalupę i tak sobie myślę że gdyby nie kuku jakie Olkowi zrobił klub i trener, to być może nie musielibyśmy się teraz martwić że nie ma kto przyjmować.
dobra, zostawmy mecz, wróćmy do pudelka bo jest remis


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:50, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:50, 18 Maj 2016    Temat postu:
Z racji zawodu muszę zaznaczyć, że bóle porodowe mają określony cel i czemuś służą Wink
Oho, Szalupa zaznaczył swoją obecność i to całkiem nieźle.
Już chciałam coś miłego napisać, a tu wsypa i remis...

Grzesiu dotykający Możdżona
Marcin stanął tam jak dobrze ukorzenione drzewo, a Grzesiek zdał sobie sprawę, że jest przy nim taką jarzębinką...
I o Karolu: Tnie tą ręką jak szabelką.
Nie wiem, co oni brali, chyba to samo co Prorok Jagoda Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:58, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:00, 18 Maj 2016    Temat postu:
a ja będę świnia i powiem że wcześniej też coś było.
widzę że młody bez układu nerwowego gra. dwa punkty z rzędu. oj żeby się dzieciak w tym Bełku nie zmarnował. to Kuraś też tak umie, inaczej niż siła razy ramię.
dobre - Marcina przesunąć niełatwo, przeskoczyć nie da rady, drzewo ukorzenione, taki dąb a Grześ jarzębinka. noooo ale Ojciec Komentator popłynął - Wołodyjowski mu się zamajaczył w oddali.
Kuraś zachowuj się, bo to nawożenie ogródka odwołam.
wow a tutaj fair play dają? samodzielnie powinien zakończyć akcję - a ktoś z nim atakował
już po 22 więc mogę - Papa D, mnie odświeżenie automatyzmów ruchowych z czymś innym kojarzy.
wiem że Prawo ale chyba już Belgowie mają dość - w każdym razie mamy już 2:1


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:05, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:09, 18 Maj 2016    Temat postu:
Karol się niebieskich zębów dorobił? O_O
No i chyba pochwały ich stremowały, bo coś się delikatnie komplikuje...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:12, 18 Maj 2016    Temat postu:
Kuraś albo nie ma ogródka, albo zakupy mu przywożą, bo się przestał starać.
dobra teraz był aut, ale za ten nieuznany as Busza się należało jak psu zupa.
faktycznie wszyscy rozgrywają - wczoraj Kubi, dziś Drzewo i Karolek. ale teraz daszek na koniec
a co do szuflady Karollo to w sezonie gdzieś tam się pojawiło, że Apollo na treningu mu klawiaturę naruszył
no i nadal zmiany. Konar za Kurasia, jest Gato, a Szalupa i Drzewo zostają
patrzcie ludkowie jakich to czasów dożyliśmy - cały skład plusligowy, żadnych obcych. no i Konar płonie
no to mamy drugą szóstkę, tylko Karolek został, ale Ojciec Komentator mówi że zaraz Pit wejdzie. Drzewo w tych dwóch meczach to chyba więcej w ataku zdobył niż przez cały Puchar i ME z Berlinem
no i jest Pit


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:29, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:29, 18 Maj 2016    Temat postu:
Abnormal otwieraj szampana, Silent Pit wraca do gry! Very Happy
No i Pit kończy. 3:1 i powiew optymizmu.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:42, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:34, 18 Maj 2016    Temat postu:
ona myślę tak połowicznie szczęśliwa, bo Karolek dobrze grał, a wczoraj się po nim przejechała.
no i pierwszy punkt Pita. matko, świat się kończy, Papa D pozytywnie o Picie. no ale miał temat zastępczy w postaci Zwierza więc było po kim jeździć cały sezon
ja już nic nie piszę, nic nie mówię, tylko chciałabym nadmienić że przydałoby się pójść wcześniej spać
kto wie, czy to nie będzie zagwozdka dla przeciwnika, zamiast rozpisanego na wszystkie strony Kurasia, wpuścić Konana
no i wygraliśmy. ale Mikuś nawet cieszynki nie mógł wykonać.
no i pewnie zaraz zacznie się polska rzeczywistość - wczoraj bany za przegrane a dziś narzekanie że za wcześnie odpalili


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:44, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 17:49, 19 Maj 2016    Temat postu:
no i wychodzi na to, że Plamen wygra Memoriał, bo jakoś mało wierzę w tie z Belgami i trzy punkty dla nas.
oj widzę Belgowie kompletnie stanęli. fakt że Tsvetan na zagrywce ale grzmocił już mocniej.
a wracając do Bułgarów to podobno nasza szósta porażka z rzędu z nimi. no nieźle, Kanarki ograne, Ruskie zbite, nawet Francuzów się raz udało i Kowbojów a tych nigdy ostatnio
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 18:16, 19 Maj 2016    Temat postu:
Wczoraj na mojej twarzy wykwitł gigantyczny banan. Very Happy
Ale ten pajacing po pierwszym punkcie... Widać, że dobrą atmosferę mamy w kadrze.
I bardzo fajnie, że dali mu zakończyć mecz.

E, Karol wczoraj grał dobrze, przyznaję. Razz
Może wraca do formy, byłoby dla nas lepiej.
... ale i tak liczę na to, że prędzej czy później ktoś go wygryzie z "szóstki". Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:14, 19 Maj 2016    Temat postu:
a ktoś dziś oglądał? sprawdziła się moja prognoza, że za trzy dla Bułgarii?
wow, Stefek mówi,że dziś mogą zagrać jeszcze lepiej.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:18, 19 Maj 2016    Temat postu:
Bułgaria wygrała 3:0 i cały Memoriał.

Bardzo się musiałam wstrzymywać przed wyłączeniem studia... Cóż, pewnego pana nie trawię wybitnie...

Szóstka taka, jak w meczu z Bułgarią.
Mikę dalej boli.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:45, 19 Maj 2016    Temat postu:
jeśli myślimy o tym samym, to taki trochę przymulony był. początek naszych jak przedwczoraj - Bieniu, Karolek, Kubi, Gregor, Kuraś, Buszu i Zator. a Nikola wszystkich "polskich" jakich miał i do tego Uros i Marko na środku. no to Bieniu sobie przypomniał jak się serwuje - mocno zaczęli. cholera co im szkodziło zrobić czelendż, aż tyle to kosztuje? no i z 3:0 mamy 3:3. i znowu w roli głównej środkowy
oj żeby się nie okazało, że Kuraś za wcześnie powera dostał. a Kubi znowu do pasji doprowadza. no ja nie wiem czy my taki szał na tym serwisie robimy, czy Serbowie d... dają
za tę ostatnią akcję to szacun dla obu drużyn, turniej towarzyski, mecz o nic a oni tak szarpią.
widzę że Krawczykowa i Pitowa na stanowiskach
no Chomiczek... jak Raul to ogląda, to się odrobinkę stresuje. ile on tam stał? od 20? fajnie tak asem skończyć. oby tej pary na dłużej im starczyło.
cholera, strach się bać, oni naprawdę dobrze grają, momentami świetnie
no weź tylko pochwal... ale na szczęście jest Kubi. Buszu się chyba zluzował. na szczęście bracia Serbowie podają rękę pomocną
he, he taśma-czółko
co to teraz miało być. ale się udało. oj widziałam że Mikuś wstaje, albo na zmianę, albo coś gorszego się dzieje.
ale się realizatorowi udało, Fabję i Konan, a na trybunach drugie połowy
Kuraś, tak się dać przepchnąć takiemu szczypiorkowi. ale sobie teraz tym bum-bum odbił. no Buszu teraz też fajnie.
widzę że teraz to już wybitna radosna twórczość. no tak, ale w Tokio tak nie będzie, bo i luzu nie będzie więc raczej "Panowie bawić się, bawić się" nie przejdzie
oj bo chłopaki chcą jeszcze jednego seta. dwóch punktów straty to w tym meczu jeszcze nie było, chyba jedyne co ugrali Serbowie to remis
czyli rozumiem że paliwa na razie mamy na dwa sety, mało trochę. skoro i tak się usr... to może zmienić cały skład i co będzie to będzie. chyba i tak przy tych dwóch setach mamy drugie miejsce, a nawet jeśli nie to co to za różnica. dać Drzewo, Szalupę i może Pita na trochę, Gato też niech sobie wejdzie. no i gdzie Stefek to lepsze niż wczoraj granie? widzę kalka poprzedniego seta, po 10 zaczynają nam odjeżdżać
i znów trochę wbrew sobie powiem - DAWAĆ KONANA. nic nie idzie. Uros to takie serbskie połączenie Kubiego i Mikusia jeśli chodzi o paskudne wrzutki. nie ma środka a skrzydła mają blok. ja bym na tie wpuściła resztę i co będzie to będzie
dobrze że teraz tylko do 15 to nam nie zdążą odjechać.
oj ma rację Papa D, ciężko nam idzie, Serbowie więcej zdrowia mają. może takie Japonie i inne Australie po takich dwóch bum bum na początku wystraszymy i grać oduczymy, ale Iran przeczeka o Francji już nie mówiąc
no to po ptokach


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:52, 19 Maj 2016, w całości zmieniany 17 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:56, 19 Maj 2016    Temat postu:
Nasi dzisiaj rano mieli mieć ciężką siłownię. I to chyba było widać, bo przecież nagle po dwóch setach nie zapomnieliby, jak się gra w siatkówkę.

Szkoda, że dzisiaj Stefan nie robił zmian...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Airhead theme by Zarron Media 2003



Regulamin