Puchar Świata 2015/2016

Gość

Mamy to! Dwa weekendy PŚ w Polsce.

Gość

Siatkówka siatkówką, ale wczoraj ruszył Letni PK w skokach Super

Podciągnę je pod PŚ, bo chyba nie ma sensu zakładać osobnego tematu

W ten weekend odbyły się dwa konkursy w słoweńskim Kranju. Obydwa wygrał..... Dawid Kubacki!

W pierwszym podium uzupelnili Karl Geiger (GER) i Peter Prevc (SLO).
Pozostali Polacy:
5.M.Kot, 8.P.Kantyka, 14.A.Stękała, 18.S.Hula /// K.Biegun & B.Kłusek DSQ- za niski krok w kombinezonach, wg trenera Maciusiaka o 1cm.... d'oh!

W dzisiejszym konkursie drugie miejsce zajął P.Prevc, a trzeci był A.Lanisek (SLO).
Polacy słabiej:
10.B.Kłusek, 11.S.Hula, 14.P.Kantyka, 17.K.Biegun, ///32.A.Stękała, M.Kot DSQ- kombinezon

z początkiem sezonu ruszyły także kontrole sprzętu na górze skoczni- skutkowało to w sumie 8 DSQ- 5 wczoraj i 3 dzisiaj. Trochę dobijające, że 3 z tych 8 to Polacy Brick wall

Gość

Na to wychodzi, że Polacy nie skaczą fair play... ok...spoko...
A co ten Kubacki tak skacze?!

Gość

Gość

Jezu, ja też nie mogę się doczekać Smile

Na szczęście skoki zastępuje siatkówka Wink

A Polacy (mam nadzieję) dokonają głębokiej refleksji i coś zrobią z kombinezonami.
Maciek pochwalił się, że został magistrem Wink

Gość

Zaskoczyła mnie ta informacja o konkursie w Wiśle szczerze mówiąc Very Happy

nie sądziłam że kiedyś będzie to możliwe Wink

Gość

W tym tygodniu odbyły się letnie Mistrzostwa Czech, dwa krajowe konkursy we Finlandii i oczywiście Mistrzostwa Polski.

W tych pierwszych bezkonkurencyjny okazał się Lukas Hlava, drugi był weosły Romek Pierzynka, a trzeci weteran skoków Kuba Janda. 7. Jan Matura, 8. Antonin Hajek.

W Finlandii w pierwszym konkursie na podium stanęli Janne Ahonen (1.), Jarkko Maeaettae (2.) i Ville Larinto (3.). Pozostali lepiej znani Finowie zajęli dalsze miejsca: Lauri Asikainen 6., Sebastian Klinga 10. a Harri Olli 13.
W drugim konkursie (sobotnim) tryumfował Jarkko , drugi był Ville, a trzeci 20-letni Juho Ojala. Ahonen odpuścił zawody. Olli 7., Klinga 10.
Layla- możesz być zadowolona z Twojego ulubieńca

Mistrzem Polski został brylujący ostatnio jeden z naszych ulubieńców- Dawid Różowy Kask K.ubacki, drugi Klemens M.urańka, a trzeci Maciej Bożyszcze Nastolatek K.ot.
S.toch tuż za podium na 4. miejscu. Pietrek na 5. miejscu, na 6. Bartek K.łusek, 7. Stefek zwany (przez niektórych) Bula, 8. Ziober, 9. Przemek Kantyka. Pierwszą dziesiątkę zamknął Olek Postrach Zagranicznych Komentatorów Zniszczoł.
Na 11. młodszy M.ietus, 12. Krzysiek B.iegun. Poszukiwacz Zaginionej Formy Krzysiek M.iętus niestety dalej jej nie odnalazł i zajął dopiero 19. miejsce.

Na sam koniec chciałam się odnieść do tego, co się ostatnio wyrabia w Zakopcu.
Jak wiedzieli, że skocznia nie jest gotowa, to po jaką cholere wystepowali do FISu o organizację LGP? Zamiast zabrać się do roboty przez lato, to oni robią cyrk z odwolywaniem zawodów na 2 tyg wcześniej.
I jeszcze to całe zamieszanie z certyfikatem FIS- raz mówią, że skocznia go dostała, drugi raz, że nie.... Oby to się nie odbiło na styczniowych zawodach.
Nie wybieralam się tym razem na zawody LGP ze względu na późna porę zawodów, ale szczerze współczuję tym, którzy się wybierali, kupili bilety, zarezewowali noclegi i transport do Zako.
No cóż, miejmy nadzieję, że Zakopane nie straci na tej aferze więcej niż tylko te jedne odwołane zawody.

Gość

Jarkko, mój bohaterze Heart

"Poszukiwacz Zaginionej Formy Krzysiek M.iętus" - manga, mój mistrzu:prayer:
Co do afery ze skocznią w Zakopanem - szkoda kibiców, ale czytałam apel bodajże Stocha, który błagał o ratowanie Wielkiej Krokwi. Nie wiedziałam, że może być z nią aż tak źle. Chociaż od lat nikt się nią nie zajmował...

Gość

Layla no a nie jest tak? od jakichś 2lat jest cieniem samego siebie. A czemu mi się skojarzyło z Indianą Jonesem i Poszukiwaczami Zaginionej Arki? Zabij mnie, nie mam pojęcia Very Happy

mój mózg chodzi dziwnymi drogami

WK od lat nie byla remontowana, oprócz zrobienia trybun i pawilonu parę lat temu. Ale sama skocznia przechodzila tylko kosmetyczne zmiany. Jest obiektem przestarzałym i nadającym sie do remontu kapitalnego. Patrząc na to, co zrobili ze Średnią, to mam nadzieję, że ten skandal da im porządnego kopa w zadki i zaczną coś robić, bo nie wyobrażam sobie PŚ bez zawodów w Zakopanem, za to z Wisłą tylko.

Gość

Porównanie do Indiany Jonesa niezwykle trafne. Ubawiłam się nieźle Smile

Gość

mangajeśli idziemy tym tropem, to naszą reprezentację trzeba nazwać Drużyną Zagłady (patrz --> Indiana Jones i Świątynia Zagłady, hehe...he)

Myślę, że Puchar Świata w skokach narciarskich bez zawodów w Zakopanem nie będzie takim samym turniejem, po prostu, nawet gdyby rozegrano 10 konkursów w Polsce

Co do samych Mistrzostw Polski to jestem zadowolona. Jeśli Stoch był na 4. miejscu, pomijając fakt, że to dopiero początek skakania, myślę, że fajnie jest, kiedy ktoś zupełnie inny zajmuje miejsca na podium, tyle w temacie.

Gdyby jeszcze tak Jarkko wyskakał sobie miejsce w pierwszej dziesiątce zimowego turnieju Pucharu Świata

...
Dobra, wariuję już...siatkarze przestali grać, nie mam nad czym się ekscytować to wypisuję takie bzdury...

Gość

Gość

Pierwsze sklady na Wisłę wg sj:
Finlandia:
Jarkko Maeaettae, Ville Larinto, Janne Ahonen, Harri Olli
Japonia:
Junshiro Kobayashi, Shohei Tochimoto, Kento Sakuyama, Kenshiro Ito, Yukiya Sato, Reruhi Shimizu
Szwajcaria:
Gregor Deschwanden, Luca Egloff, Pascal Kaelin, Andreas Schuler.
Niemcy:
Richard Freitag, Markus Eisenbichler, Marinus Kraus, Andreas Wellinger, Stephan Leyhe

Póki co rzuca się w oczy brak Noriego, Ito, Taku, Freunda, Neumayera i Wanka.
Simi "weźmie udział w odbywających się w Los Angeles XIV Światowych Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych. Czterokrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich będzie pełnił rolę gościa."

Gość

Gość

Jak to pierwszy raz czytałam na sj, to też zamin doczytałam do końca zdania to miałam "wtf czy ja o czymś nie wiem?" Very Happy

Ale fajnie, że go zaprosili. W końcu skoki to taki lekko niszowy sport poza kilkoma krajami europejskimi...

Kolejne składy:
Rosja:
Władysław Bojarincew, Michaił Maksimoczkin, Denis Korniłow, Wadim Szyszkin
Bułgaria:
chyba zaskoczeniem wielkim nie będzie, że jedynym reprezentantem jest Vladi Zografski
Korea:
Seou Choi , Heung-chul Choi, Chil-ku Kang, Hyun-ki Kim
no cóż, nawet ja ich nie odróżniam, ale trzeba odnotować, że przysłali drużynę na piatkowy konkurs, co im się nie zawsze zdarza

I POLSKA:
-Kamil S.toch
-Piotr Ż.yła
-Klemens M.urańka
-Aleksander Z.niszczoł
-Jan Z.iobro
-Dawid K.ubacki
-Maciej K.ot
-Stefan H.ula
-Krzysztof B.iegun
-Przemysław K.antyka
-Bartłomiej K.łusek
gdzie jest Krzysiek?

Słowenia:
Peter Prevc, Jurij Tepes, Nejc Dezman, Robert Kranjec

, Anze Semenic, Tomaz Naglic, Jaka Hvala
Norwegia:
Anders Fannemel, Rune Velta, Johann Andre Forfang, Phillip Sjoeen, Kenneth Gangnes, Daniel Andre Tande, Joachim Hauer
no to będziem miec pierwsza probkę postawy Norków bez Bardala i Jacobsena
Austria
Stefan Kraft, Michael Hayboeck, Manuel Poppinger, Thomas Diethart
skład mocno okrojony, ale w sumie czołówka Autów ostatnio olewa LGP, więc czemu ja się dziwię?

Do wcześniej podanej kadry naszych zachodnich sąsiadów dołączył Andreas Wank

Gość

Zmiany, zmiany, zmiany. Niestety w przepisach (albo stety). Nie dość, że sprawdzanie kombinezonów odbędzie się dwa razy - przed i po skoku - to jeszcze zawodnicy na belce nie mogą...się dotykać. Jakkolwiek to brzmi

[link widoczny dla zalogowanych]

Stoch pozwolił sobie nawet zażartować. Stwierdził, że niedługo będzie zakazane oddychanie, ponieważ to mogłoby rozciągnąć kombinezon Ya winkles

Ja nie wiem co mam o tym wszystkim sądzić. W sumie niby fajnie, tylko, że zimą jak są gorsze warunki, to skoczek sobie czeka, a jak czeka, to marźnie, a jak marźnie, to będzie chciał się rozgrzać, a jak tu się rozgrzać, skoro nie będzie można się dotykać

Głowa mnie boli.[/url]

Gość

No z tymi przepisami to faktyzcnie przesadzają. Ja rozumiem, że trzeba ukrócić kombinacje, ale co za dużo, to niezdrowo. Zobaczymy jak to wyjdzie "w praniu". Podejrzewam, że w zimie przy czekaniu na mrozie jak będą zakazywać się klepać żeby rozgrzać mięśnie, to zawodnicy zaczną się buntować i tyle z tego będzie.

A dzisiejsze kwalifikacje do sobotniego konkursu wygrał Wank przed Pietrkiem i Maciejem!
5. Dawid K.
10. Stefanek H.
16. Bartek K.łusek
19. Klimek
21. Ziober
PQ Kamil
Krzysiek B.iegun (43.), Przemek K.antyka (45.) i Olek Z.niszczoł niestety obejrzą konkurs z trybun.
23. Jarkko
Jako, że jestem już stara, to bardzo cieszy mnie 14, miejsce Kuby Jandy- oby w konkursie też zajął dobre miejsce.

A w jutrzejszym konkursie drużynowym reprezentować nas będą: Maciej, Pieter, Kamil i Dawid

Jestem też głęboko oburzona, że tvp nie przeprowadzi transmisji na otwartym kanale! Sorry, ale nie wszyscy mają tvp sport Sad

a te dwa konkursy w ten weekend to mogłyby dziady pokazać

Gość

No TVP to się nie popisało. Będę musiała prosić mojego brata o dostęp do telewizora. Co za upokorzenie...
Zadziwiło mnie to, że Maciek Kot zajął 3. miejsce. To dobry prognostyk Wink

Gość

No to się nasi chłopcy rozkręcili

Zdeklasowali rywali i wygrali nad drugimi Niemcami o 42pkt! Trzecie miejsce zajęli Norwegowie.
Indywidualnie wygrałby.....Dawid! Drugi byłby Maciek, trzeci Stefan Kraft, czwarty Welli, piąty Stoch, szósty Pietrek Very Happy

niestety nie oglądałam tego zwycięstwa dzięki uprzejmości telewizji publicznej Sad

Gość

Powiem tak: chłopaki wykonali dobrą robotę. Każdy oddał dwa piękne skoki i nikt nie był w stanie ich pokonać. Komentatorzy nie byli zadowoleni co do skoków Stocha, ale moim zdaniem nie mają prawa narzekać. Forma ma przyjść na zimę. Tyle w temacie.
Co do Jarkka - on uratował Finom skórę. On kiedyś będzie mistrzem <3

Gość

Kubacki SHOW! Dawid zwycięzcą zawodów letniej Grand Prix w Hinterzarten.
Nad drugim Freundem miał 2,4 pkt przewagi. Żyła był 12. a Kot 17. Stoch nie zdołał awansować do drugiej serii.

Natomiast Murańce najwyraźniej służy małżeństwo, ponieważ wygrał konkurs Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle. Drugi był Rok Justin, a trzeci Austriak Phillipp Aschenwald i Stefan Hula.

No i gitarrrra

Gość

To już pewne - Anssi Koivuranta kończy karierę Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Szkoda Annsiego. Ale myślę, że wie co robi. Zresztą mało to było takich, co nie mogli żyć bez skoków?

Tymczasem cyrk o nazwie PŚ zaczyna nowy sezon. A raczej zacząłby gdyby nie małe problemy z aurą w Niemczech. Póki co dzisiejsze kwali przesunięto na niedzielę.
Aktualny rozkład jazdy na ten weekend wg sj:

Sobota, 21.11.2015
13:30 - Oficjalny trening (2 serie)
16:15 - Pierwsza seria konkursu drużynowego

Niedziela, 22.11.2015
12:30 - Kwalifikacje
14:00 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego

Polskę reprezentować mają w ten weekend:
Bartek Kłusek, Maciek Kot, Dawid Kubacki, Janek Ziobro, Klemens Murańka, Piotr Żyła i oczywiście Kamil Stoch.
Jak myślicie jaka będzie czwórka na jutro?

Gość

Jejku, jak ja się cieszę, że sezon się rozpoczyna Rolling eyes

Stęskniłam się za polskimi skoczkami Heart

i za Kruczkiem... i za Jarkko! Heart

Myślę, że Kubacki na pewno będzie reprezentować nas w drużynówce. Do tego Stoch, Żyła i ktoś z dwójki Kot/Murańka.

Gość

Dali radę! Dzisiaj skocznia prezentuje się jak na zimę przystało

To teraz jeszcze bardzo ładnie prosimy o korzystne warunki wietrzne i można się rozkoszować zawodami Very Happy

Składy zostaną podane zaraz po treningach, które zaczną się o 13.30. Więc pewnie koło 15.
Layla też tak obstawiam- Kubacki=objawienie lata, Stoch i Żyła są pewniakami. Kłusek raczej może spokojnie trenować na jutro. Ciekawe jak tam z formą Jaśka....

Wiesz, że Jarkko dzisiaj nie skacze? Aż się zdziwiłam, jak zobaczyłam na liście startowej, ze go nie ma za to jest Harri Olli

EDIT:
o dziwo w treningu najgorszy z naszych był Dawid....
Murańka(22.)>Stoch(25.)>Kot(31.)>Żyła(39.)>Ziobro(46.)>Kłusek(50.)>Kubacki(59.)
W drugim treningu:
Stoch(16.)>Murańka(22.)>Ziober(24.)>Kłusek(34.)>Żyła(37.)>Kot(42.)>Kubacki(50.)
Ogólnie nasi bez szału, za to bracia Prevc dali czadu. Peter oba wygrał, Domen w pierwszym 5., w drugim 4.

EDIT2:
Skład na drużynówkę: Kot, Murańka, Ziobro, Stoch.

Bez Żyły, Kłuska i Kubackiego

Gość

Nie było Jarkka

No cóż, Polacy ostatecznie zajmują 6. miejsce w składzie Stoch, Kot. Ziobro (!) i Murańka (!!). Po zaciętej walce 1. miejsce zajmują Niemcy i tym samym obronili zwycięstwo sprzed roku w Klingenthal. Na drugim stopniu podium stanęli Słoweńcy, a na trzecim Austriacy.

Zdyskwalifikowano Andreasa Fannemela za nieodpowiednią długość kombinezonu oraz Jewgenija Klimowa z Rosji.

To dopiero pierwszy konkurs, więc dużo wymagać od naszych skoczków nie można. Trzymajmy kciuki za Polaków jutro, może się "odblokują" Ya winkles

Gość

Szczerze mówiąc, jak w pierwszej serii Słoweńcy mieli już ponad 60pkt przewagi, to myślałam, że już jest pozamiatane. A tu taka niespodzianka

Norków mi szkoda, ale przepisy to przepisy

Gość

A dzisiaj w konkursie indywidualnym mamy 6 Polaków- nie zakwalifikował się tylko Bartek, który zajął w kwalifikacjach 42 miejsce
Kwalifikacje wygrał Johann Andre Forfang skokiem na odległość 141m

EDIT:
No to się nasi nie popisali

z sześciu w pierwszej serii do drugiej awansował tylko Kamil. I to jakim skokiem! 137m dało mu piąte miejsce z niewielką stratą do podium. Niestety gorszy (125m) skok w drugiej serii spowodował spadek na 13. miejsce.
Po pierwszej serii prowadził Peter Prevc, w dziesiątce zmieścił się również jego młodszy, szesnastoletni brat Domen.
Ostatecznie konkurs po raz pierwszy w karierze wygrał Daniel Andre Tande (142,5m; 140m), drugi (po raz kolejny w karierze) Peter "wiecznie drugi" Prevc (139m;138m), a podium uzupełnił Severin Freund (134m;132m).
Mnie osobiście i nieodmiennie cieszy dobra dyspozycja mojego ulubieńca- Noriakiego Kasai- po dwóch rewelacyjnych skokach (136,5m; 139,5m!) zajął 5. miejsce. prayer

Najmłodszy Prevc też pięknie- 8. miejsce (127m; 139,5m). Swoją drogą oni wszyscy trzej są tak podobni, że nie wyparliby się pokrewieństwa.

Polacy:
13. Stoch (137m; 125m)
33. Kubacki (120,5m)
34. Ziobro (125m)
39. Żyła (117,5m)
46. Kot (113m)
49. Murańka (91,5m) chociaż akurat on, jeśli wierzyć przelicznikom, miał masakrycznego pecha- skaczący przed nim miał ok. -12pkt za wiatr, skaczący po nim też coś koło tego, a sam Klemens miał +9.9pkt

Podsumowując, początek sezonu jak zwykle marnawy w wykonaniu naszych, ale miejmy nadzieję, że skończy się też jak zwykle- dobrze

Breaking news:
do Kuusamo zamiast Kłuska jedzie Stefek Bula

Gość

Gość

https://www.youtube.com/watch?v=lV_BLx9S1zo

Igor Błachut show. Heart

No szkoda drugiego skoku Stocha, i szkoda naszych pozostałych, może w następnych konkursach pójdzie im lepiej.

Gość

Na moje nieszczęście oglądałam transmisję na TVP Sad

Ale ten komentarz jest mega Gives thy a finger

Na miejscu Małysza parsknęłabym ze śmiechu Ya winkles

Gość

Spokojnie, następny konkurs w Finlandii, mają wykorzystać kwotę krajową i startować w dziesięciu:
- Lauri Asikainen
- Janne Ahonen;
- Andreas Alamommo;
- Niko Kytoesaho;
- Ville Larinto;
- Jarkko Maeaettae;
- Juho Ojala;
- Harri Olli;
- Elias Vaenskae;
- Ossi-Pekka Valta.
I to dziwne uczucie, gdy nie kojarzę/ledwo kojarzę połowy nazwisk....

Gość

manga, ratujesz mi dzień Heart

Gość

cała przyjemność po mojej stronie

Gość

Mogłaby któraś podrzucić plan na ten weekend, wiecie kwali i konkursy, bo ja się zawsze w tym gubię...
Z góry dziękuję Mr. Green

Gość

Po dzisiejszym falstarcie (treningi i kwali przełożyli na jutro z powodu pizgającego wiatru) sytuacja wygląda tak (wg skokinarciarskie.pl) :

27 listopada 2015 (piątek)
14:30 oficjalny trening (jedna seria)
15:30 kwalifikacje
17:00 konkurs indywidualny

28 listopada 2015 (sobota)
14:30 kwalifikacje
16:00 konkurs indywidualny

*godziny i dni mogą ulec zmianie z powodu prognoz jeszcze bardziej pizgającego wiatru. Jutro ponoć ma być najgorzej

EDIT:
no i się zaczyna. Najpierw odwołali kwali -> w pierwszej (i raczej jedynej, o ile wogóle się odbędzie) serii ma skakać cała 70 zawodników.
Trening przełożyli na 15:30, potem 16, 17, teraz jest wersja:
18:00 - Oficjalny trening
19:00 - Pierwsza seria konkursowa z udziałem 70 zawodników

EDIT2
Dzisiejszy konkurs odwołany.

Gość

Ciekawi mnie czy jutro odbędzie się chociaż jeden konkurs...

Gość

Tralala cyrk się rozpoczął.
Po odwołaniu konkursu kombinatorów, trening skoczków najpierw się zaczął o czasie, po 12 skoczkach przerwano go z powodu jakiejś awarii systemu mrożenia torów, deszczu i ogólnej odwilży(!), żeby wznowić o 14.30, no i w końcu się odbył.
Ale najpierw jak już mrożenie zostało doprowadzone do porządku wszyscy musieli się wziąć do roboty, żeby jeszcze tory doprowadzić do jako takiego stanu- więc gniazdo trenerskie pod czujnym okiem Waltera pomagało obsłudze technicznej.
1. Tepes 142m
2. Prevc P. 134,5m
3. Klimov 140m
7. Żyła 132m
8. Stoch 135m
29. Hula 105m
34. Kot 107,5m
35. Murańka 102m
43. Kubacki 106,5m
51. Ziobro 96m (eq aequo z bodajże 14 innymi skoczkami- de facto było to miejsce ostatnie)

19. Jarkko 114,5m

Konkurs o dziwo się zaczął. Zawrotną odległością 96m pierwszego reprezentanta gospodarzy. Nieszczęsny każe się nam uzbroić w cierpliwość. Kolejni niewiele dalej (103m- Andreas Alamommo, 93,5m-Kyotesaho Niko, 98,5m Ossi-Pekka Valta, 92,5m- Juho Ojala).
Jarkkko bidny wchodzi na belkę, schodzi z niej, Walter patrzy w dal jakby szukał w gwiazdach (schowanych za chmurami) odpowiedzi na wszystkie pytania. Udało się, 121,5m (-13,5 pkt za wiatr) i oczywiście prowadzi.
Velta słabo 108,5m, jest drugi. Boyarintsev również musi odczekać swoje, Sebek z nadmiaru wrażeń Żupana (trenera ruskich) myli z Miranem, no 96m nie powala.
Semenić ma jakieś problemy z wiązaniami, więc mamy przerwę niezależną od pogody. Zamiast niego na belce pojawia się Kilian Peier ze Szwajcarii, 90m nie daje mu większych nadziei na awans mimo sporej rekompensaty dla odmiany (+12,7).
Koreańczyk Hyun Ki Kim również krótko, 92m, jak tak dalej pójdzie, to usnę nad tym laptopem.....
Semenić zdaje się ogarnął swoje wiązania, a;le tylko po to, żeby się wybić z progu i podskoczyć na 88m.
Niesforne dziecko skoków Harri Olli też nie zabłysnął, 98m wzbudziło tylko jęk rozczarowania na trybunach.
Wank przyszalał, pokazał, że Werner nie może go skreślać, 129,5m (-15,7) daje mu prowadzenie przed Jarkko.
Amerykanin o nic mi niemówiącym nazwisku Bickner 104,5m, lądowanie dosyć zachowawcze i jest 5.
Martti Nomme pokazuje, że skoki w Estonii jeszcze nie wymarły (aczkolwiek niewiele im do tego brakuje), 110,5m, jest trzeci.
"Brodaty drwal" (-Sebek) Manu Fettner 109,5m w warunkach właściwie ciszy, jeśli wierzyć przelicznikom.
Przed skokiem Kranjca kolejna przerwa, nawet przedskoczka boją się puścić. Na trybunach pokaz mody, kapeluszowi a'la pirat z różową pluszową świnką na wierzchu daję 10pkt, czekający w wieży Ahonen mnie przeraża swoim wąsem.
Kranjec w końcu oddał skok jakby brał udział w konkursie na najkrótszy skok- na razie prowadzi w tej kategorii- 83m.
Sakuyama 95,5m, trochę mu podwiało w locie.
Florian Altenburger z Austrii odbiera prowadzenie Robiemu- teraz to on ma na koncie najkrótszy skok- 80m. Kto skoczy krócej? Oby nie następny w kolejce Maciek.
No cóż.... 101,5m nie daje Kotkowi prowadzenia w żadnej kategorii- na razie jest na 9. miejscu.
Nejc Dezman skoczył 2m dalej i jest 4.
Tochimoto 102m i jest przed Maćkiem.
Reprezentant USA Glasder103,5m i również on jest przed Polakiem.
Larinto się zlitował nad Maciejem, skoczył 94,5m i go nie wyprzedził.
Stefanek 109,5m, prawie brak wiatru (-1,3) i zajmuje czwartą pozycję.
Przed skokiem Hlavy cały zeskok świeci się na czerwono, 102,5m, noty za styl po 14-16 i efekt jest taki, że Czech plasuje się na 13 miejscu.
Szwajcar Deschwanden 115,5m, na razie trzeci.
Marinus Kraus 116m, nareszcie zaczęli skakać na akceptowalnym poziomie. Następny Szwajcar udowodnił mi, że za szybko to powiedziałam, Egglof prawie najkrócej- 81m.
Błyszczący kiedyś Jaka Hvala nadal nie może znaleźć formy- 91m nie zadowala nikogo.
Kobayashi 122m, wyprzedza Jarkko, jest za Wankiem na drugim miejscu.
Ziober skacze jakby to powiedział Szczęsny po japońsku: jako tako. 103m nie jest zbyt dobrym rezultatem.
Kazach Zhaparow 88m. Na prowadzenie w kategorii "największa ofiara losu" wysuwa się Korniłow skokiem na 78m.
Jeden z przystojniejszych skoczków Francuz Descombes- Sevioe po problemach w powietrzu zmienia go na tej "zaszczytnej" pozycji- 73m.
Dawid Kubacki na razie najdalej z naszych 112,5m szósty.
Ahonen również rozczarowuje swoich kibiców, 107m, dopiero 17. miejsce legendy skoków.
Pieter niestety nie powtarza osiągnięcia z treningu, 114m, 9.
Kolejny z Kazachów, Marat Zhaparow ratując się przed upadkiem po powiewie zaraz po wyjściu z progu ląduje na 78metrze. Przeliczniki też nie są dla niego korzystne, za "korzystny" wiatr odjęto mu 28,3 pkt.
Murańka ćwiczy wchodzenie i schodzenie z beli, Simi poprawia fryzurkę, Sczęsny&Rudziński wspominają o jego nowym interesie z Martinem Schmittem. Klemens w końcu skoczył, według komputera 118,5m, ale na powtórce widać, że wylądował za czerwoną linią, która przecież oznacza 120m na tej skoczni, ale co ja tam wiem... Piąty.
Kofi również robi obie belkowy aerobik, zeskok świeci się na czerwono, Walter skrobie tory lodowe jakąś dzidą... Eh?

Teraz pan z piłą motorową nacina tory, żeby woda miała gdzie spływać. Drugi pan z miotłą też się tam produkuje. Ja pierniczę czy oni to dzisiaj skończą? Za miotłę chwycił również sam głównodowodzący Hofer.
Tymczasem tvp wraca do studia i możemy podziwiać papę Kota i młodniejącego Tajnera Confused

Po powrocie do Finlandii możemy podziwiać Wafelka intensywnie ćwiczącego na belce, jak już go w końcu puścili, to o mało co się nie zabił w powietrzu, ja o mało nie zeszłam na zawał, ale wyratował się. Odległość 80m w tej chwili zeszła na drugi plan, grunt, że nic mu nie jest.
Kanadyjczyk Boyd Clowes czeka na swoją kolej, ale wiatr się wzmaga. Coś czarno widzę ukończenie chociażby tej jednej serii.

Zawodnicy wracają do wieży, widać czeka nas jakaś dłuższa przerwa. Czyżby czekał nas jury meeting?

Gość

Layla na pewno się ucieszysz. Do Lillehammer zamiast Ahonena jedzie Jarkko

oprócz niego jeszcze Olli, Asikainen i Larinto

Gość

Sorki, że mnie nie było, kiedy odbywał się (?) konkurs w Kussamo, ale wszystko przez przyczyny techniczne Sad

Gość

Też mi się coś takiego obiło o uszy. Fakt faktem, że tam zawsze są problemy z przeprowadzeniem konkursów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Fajnie by było jakby faktycznie udało im się z tym Rovaniemi, normalne obiekty mają swój urok.

Walter coś przebąkiwał o zrobieniu jakiegoś dodatkowego konkursu w drugiej części sezonu za te odwołane. Pewnie będzie to Lahti, żeby Finowie za dużo nie stracili, w końcu skoki i tak już tam leżą i kwiczą.

A tak wogóle dalej macie z mamą rywalizację Welli-Jarkko?

Gość

A rozkład jazdy na ten weekend wygląda następująco (czwartek pominęłam, bo same odprawy techniczne i treningi):
Piątek, 04.12.2015
10:00 - Oficjalny trening panów (HS138)
14:15 - Seria próbna pań (HS100)
15:00 - Pierwsza seria konkursowa pań (HS100)
20:15 - Kwalifikacje panów (HS138)

Sobota, 05.12.2015
15:30 - Seria próbna panów (HS138)
16:45 - Pierwsza seria konkursowa panów (HS138)

Niedziela, 06.12.2015
13:30 - Kwalifikacje panów (HS138)
14:45 - Pierwsza seria konkursowa panów (HS138)

Gość

Albo zrobią konkurs w Finladii, albo dołożą Niemcom albo Austriakom. Ci to mają konkursów u siebie. Jak nikt inny.

Gość

Wogóle skokom przydałaby się w miarę silna (jestem realistką, stąd to "w miarę") kadra Finlandii. Odkąd nie ma Hautamekiego, Ahonen nie jest w formie, a reszta ani tyle (bez urazy Jarkko), to już nie ma (dla mnie przynajmniej) takiego uroku. A już sezony, kiedy Auty wygrywały wszystko jak leci mnie podłamały.Wszędzie potrzebne jest urozmaicenie.

Gość

No i stało się. Po niedobrym dla nas weekendzie w Norwegii, nadchodzi kolejna zła wiadomość (chyba można ją zaliczyć do małej katastrofy) - Kamil Stoch nie zakwalifikował się do konkursu w Niżnym Tagile. Podczas skoku zrobił ten sam błąd co w Norwegii, a mianowicie spóźnił wybicie z progu. No cóż, najważniejszą wiadomością jest to, że zakwalifikowało się sześciu Polaków, a najlepszym z nich był, o dziwo, Kubacki, który był drugi w kwalifikacjach. Dobre i to Wink

Gość

Kurczę, coś niedobrego dzieje się ze skokami. Miałam wielkie nadzieje w Kamilu, a w tym sezonie zaczyna odstawać. Mam nadzieję, że to już nie koniec jego formy. Też macie wrażenie, że bez Małysza to jednak nie to samo?

Gość

Gość

Nie ma co się już załamywać. Docelowe imprezy sezonu dopiero przed nami. Kamil, owszem nie błyszczy, ale to dopiero czwarty weekend sezonu. Chociaż szkoda dzisiejszego skoku w drugiej serii. Po wczorajszych kwalifikacjach wszyscy liczyli na coś więcej. No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba wierzyć w naszych chłopaków.

Layla dokładnie- ileż to się naczytałam w internecie i nasłuchałam w "chudych latach" Małysza, że jest już stary, wypalił się, powinien odejść, a jak postanowił odejść w świetnym roku, to nagle "znawcy" wszystko zapomnieli i byli pierwsi w kolejce do błagania go, żeby został.
A Gregor? No cóż, nie będę ściemniać, że za nim tęsknię

ale przykro patrzeć na wielkiego (tego nie można zaprzeczyć) skoczka, który nie może się odnaleźć. Chyba za szybko osiągnął prawie wszystko, co mógł i teraz nie ma już takiej motywacji.
Tamara wiadomo, że bez Małysza to już nie to samo- właściwie od niego się zaczął szał na skoki w Polsce. Ja nie mam prawa pamiętać poprzednich dobrych Polaków. Zaczęłam bodajże w 2000 roku jako 9letni szczyl oglądać namiętnie skoki i przez tyle lat właściwie był tylko Adam i długo, długo nic. "Zawołaj mnie jak będzie Stoch" nigdy nie pobije "Zawołaj mnie jak będzie Małysz" choćby Kamil zdobył jeszcze górę medali.

Po dzisiejszym konkursie chciałam pogratulować:
- szczególnie naszemu Andrzejowi Stękale za punkty PŚ w debiucie,
- Domenowi za pierwsze podium w karierze (cholera, a co by było jakby jeszcze Cene startował i był na podium? normalnie Prevcepcja Rolling eyes

),
- Noriakiemu za śrubowanie rekordu najstarszego zawodnika na podium (oby tak dalej) prayer

- Stefankowi za ciągłe zadziwianie mnie i skakanie na dobrym, równym poziomie

Natomiast NIE składam gratulacji Piotrkowi, Klemensowi i Dawidowi, a już na pewno nie Maciejowi.

Zobaczymy co przyniesie jutro

Gość

Brak komentarza, to doskonały komentarz do tego, co działo się dziś w Engelbergu. Najlepszy z Polaków Stoch zajął 26. miejsce, Murańka 28., a Kot 30. Wygrał Prevc bijąc przy tym rekord skoczni (142 m), na drugim miejscu uplasował się Hayboeck, a na trzecim Gangnes. No i to tyle z mojej strony.
PS. Co do "kontrowersyjnego" wywiadu Stocha (o tym, że cieszy się z dwóch oddanych skoków, pomimo dalekiego miejsca w konkursie) - dajcie chłopakowi już święty spokój. Kamil szuka sensu i radości ze skoków, a wy jeszcze chcecie go bardziej dołować. Proponuję, żebyście go wspierali w tych trudnych chwilach. Wiem, że to dziwne słowa spowodowały u was niepokój, ale widać, że ciąży na nim duża presja i nie może sobie z tym poradzić. Trudno, bywa. W każdym bądź razie, Kamilu, chłopie, jestem z Tobą, będzie dobrze Yar good

Gość

Nigdy nie było tak źle - oglądałam ten wywiad i to zagubienie Kamila mnie samą dołuje...

Po dzisiejszym dniu przytuliłabym i powiedziała, że wszystko będzie dobrze dwóm osobom:
- Skoczkowi Kamilowi
- Trenerowi Kimowi.

Yar good

Chłopaki - niedługo wyjdzie słońce!

E: To możne jeszcze link do najbardziej dołującego wywiadu w tym tygodniu:

[link widoczny dla zalogowanych]

	Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Skoki narciarskie	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2