Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:00, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Wiedziałam, że ta dwójka jest w stanie coś osiągnąć.
Jaśkowiec to naprawdę nie jest słaba biegaczka. Jasne, pewnego poziomu nie przeskoczy, ale jak jest w formie, to właśnie na przykład w takim sprincie drużynowym, może nam dać sporo radości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:04, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Komentatorzy na fali optymizmu popłynęli że jest jeszcze druga sztafeta. kto wie, o ile dobrze ich zrozumiałam to 10 km jest dowolnym więc Justyna pewnie nie wystartuje czyli będzie świeższa. więc istnieje świat po Justynie bo i Staręga i Jaśkowiec trenują z Justyną więc kto wie może trener ich potem przejmie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:10, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Staręga też trenuje z Justyną?
Bo, że Sylwia tak, to wiem.
Jezu, gdybyśmy mieli dwóch Staręgów, a nie Kreczmera...
Staręga dał za*ebistą zmianę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:14, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
trenuje albo trenował. chyba że go z drugim Maciejem pomyliłam, ale wątpię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:23, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kreczmer kiedyś trenował, nie wiem, jak jest teraz, ale że Staręga też, to pierwsze słyszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:24, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
OK, mogłam ich pomylić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 0:46, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ta druga zmiana Justyny rzeczywiście była słabsza, ale za to całkowicie zrekompensowała się w trzeciej i wyprowadziła naszą sztafetę tuż za Norweżki. Justyna świetnie rozłożyła siły, dała z siebie wszystko. I to w swojej słabszej technice - naprawdę byłam pod wrażeniem jej występu. Sylwia także pokazała klasę, bo cały czas utrzymywała się w czołówce i nie dała rywalkom odjechać. Zaimponowała mi tym atakiem, który dał parę metrów przewagi nad Niemkami oraz Szwedkami. Szkoda, że nie udało się dowieść do końca tego drugiego miejsca, lecz przegrać ze świeżo upieczoną wicemistrzynią świata w sprincie indywidualnym (Stiną Nilsson) to żaden wstyd. Nie będę narzekać bo ten brąz w przypadku dziewczyn smakuje jak złoto Ogromne gratulacje.
A co do chłopaków, to wydaje mi się, że Kreczmer z Kowalczyk trenował
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:59, 24 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Świat się kończy!
MŚ bieg na 10 km technika dowolną. Nie wygrała Bjorgen...
Onet pisze o cyt. katastrofalnej postawie Therese Johaug (27m) i Marit Bjoergen (31m)
Hmm... Ciekawe jest to, że czytając artykuł najpierw dowiedziałam sie , które miejsce wspomniane panie zajęły , a dopiero potem, jak wygląda podium To są priorytety.
Mistrzynią świata została Charlotte Kalla, srebro dla Jessici Diggins , a brąz Caitlin Gregg (reprezentantki USA).
Najlepsza z Polek, Sylwia Jaśkowiec była 14. Kornelia Kubińska zajęła 41., Ewelina Marcisz 44., a Magdalena Kozielska 56. miejsce.
Całość:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:40, 24 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nie miałam sposobności aby obejrzeć ten bieg... a tyle mnie ominęło Czytałam, że Justyna komentowała. Aż szkoda, że nie dane było mi posłuchać
Przeczuwałam wygraną Kalli, ale nie spodziewałam się takiego pogromu Norweżek! Śnieg i złe smarowanie musiało dać im się we znaki, bo tak odległe miejsca są w ich przypadku niemożliwe Gratulacje też dla Amerykanek - w końcu ktoś inny sięgnął po medale No i 14 miejsce Sylwii to również super wynik!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 8:07, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Ciekawe co przyniesie kolejny sezon
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:07, 27 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc, wolę uprawiać ten sport, niż go oglądać. To całkiem inne odczucia, inne emocje. Takie siedzenie przed telewizorem nie umywa się do samodzielnych zjazdów. W tym roku jedziemy z całą rodziną na stok, ale wcześniej będę musiała sobie tutaj [link widoczny dla zalogowanych] kupić spodnie, jak i chłopakom. Najważniejsze, żeby byli bezpieczni i dobrze się bawili. My z mężem może pojedziemy na trudniejszy tor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|