Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Nasza przaśna Ekstraklasa
Idź do strony 1, 2, 3 ... 47, 48, 49  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Piłka nożna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:42, 07 Lis 2014    Temat postu: Nasza przaśna Ekstraklasa
Czy mamy na forum jakieś miłośniczki naszej ligi cudownej inaczej?
Jeśli tak, to jakiej drużynie kibicujecie? Kogo typujecie na przyszłego mistrza Polski?
Ja, chociaż kibicuję Lechowi, to czuję, że mistrza jednak zdobędzie Legia. I może to lepiej, bo poznaniacy nie mają szerokiego składu, gra w pucharach by ich "zabiła".
W sumie, do Legii nic nie mam. Ale wolę Lecha. Razz

Przyznam się, że często oglądam mecze tej naszej ligi.
Przeczytałam gdzieś kiedyś, że jest z nią jak z upośledzonym dzieckiem: to jest chore, ale to się kocha, bo jest nasze. I jak dla mnie, to jest prawda. Very Happy Dlatego jakoś nie jaram się oglądając Bundesligę, Premier League, La Liga, Ligue 1 czy Serie A... Największe emocje wzbudza we mnie właśnie nasza Ekstraklasa.

Czasami można naprawdę nieźle się uśmiać, jak się widzi, co wyprawiają nasi kopacze... ^^

Aktualnie trwa 15 kolejka naszej ligi.
Grają Lech Poznań z Podbeskidziem Bielsko - Biała, w 50' Lech prowadzi 1:0 z Podbeskidziem po bramce z 5 minuty 17-letniego Dawida Kownackiego.
Jak można się domyślić, kibicuję Lechowi, liczę na to, że wygrają.

W pierwszym meczu obecnej kolejki, rozgrywanym dzisiaj o 18:00 Piast Gliwice zremisował 0:0 z Górnikiem Łęczna po meczu, który... no, do najpiękniejszych nie należał.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 0:21, 08 Lis 2014    Temat postu:
Ciasne, ale własne jak to się mówi Very Happy A tak na poważnie nasza liga jest fascynująca fakt poziom to 5 liga afrykańska ALE jakie emocje. Nigdy nie masz pewności, że w tym meczu ta drużyna wygra. Czerwone latarnie wygrywają z mistrzem po to by ten w następnej kolejce mistrz rozjechał wice np 4:0 a latarnia, żeby przegrała w PP z jakimś IV-ligowcem. #takimamyklimat Very Happy A jak się ogląda La Liga to swoje mecze wygrywa real, barca a ostatnio athletico się włączyło tak to nuda niesamowita.
EDIT: oczywiście jak na 4 pokolenie przystało za Legią od wózka Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 0:22, 08 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 0:34, 08 Lis 2014    Temat postu:
Oj tak, tutaj zdecydowanie każdy może wygrać z każdym. I w sumie, to mało osób było zdziwionych, jak Legię ograły Piast Gliwice czy właśnie Podbeskidzie Bielsko - Biała.
Taka Cracovia na przykład, ostatnio, jak był rozgrywany Puchar Polski, prawie by odpadła z III ligową Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Bramkę dającą im awans strzelili w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.
Podobnie jest z resztą w I lidze, tam też każdy leje każdego jak uważa. Mam tylko nadzieję, że Termalica Bruk - Bet Nieciecza nie awansuje do ekstraklasy, bo dziwnie będzie się oglądać te mecze na stadionie w środku pola kukurydzy... xd

No i mój Lech znowu dał dupy. 1:1 z Podbeskidziem to nie jest dobry wynik. Znowu tracą punkty, ostatnio z przedostatnią wówczas w tabeli Koroną Kielce. Która, nota bene, chyba się trochę ogarnęła po fatalnym początku sezonu. I dobrze, bo stać ich na coś więcej, niż spadek.
Aha, warto dodać, że gola wyrównującego strzelił niejaki pan Bartosz o jakże enigmatycznym nazwisku Śpiączka.

Właśnie, kogo typujecie do spadku?
Na razie bardzo o to starają się Ruch Chorzów i Zawisza Bydgoszcz. O ile obecność tej drugiej drużyny nie jest na takim miejscu zbyt wielkim zaskoczeniem, bo przestali grać odkąd w zeszłym sezonie zdobyli Puchar Polski, o tyle trzeci w zeszłym sezonie Ruch w tym prezentuje się naprawdę fatalnie. Jeśli się w porę nie ogarną, to może być niedługo nerwowo...

Jeszcze jedna sprawa: nasza liga jest chyba jedyną, gdzie tak szybko zwalnia się trenerów, nawet, jeśli w poprzednim sezonie osiągnęli COŚ z daną drużyną...

[Taka drobna uwaga nie na temat: z Madrytu jest ATLETICO (bez "H"), a z Bilbao ATHLETIC. ;> Ale spokojnie, jeszcze jakieś dwa lata temu też myliłam te kluby. Very Happy]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 0:39, 08 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 0:42, 08 Lis 2014    Temat postu:
a nie sorry literówka to była dzięki za ogarnięcie Smile bilbao hm miałam kiedyś strój meczowy ojciec mi przywiózł z zagranicznych wojaży Very Happy daj spokój z tymi trenerami, ale co się dziwić jak prezesami są buraki, które nie rozumieją, że nie da się zarobić na piłce w naszym kraju przynajmniej w najbliższym czasie. A później są takie kwiatki jak polonia warszawa, niby rywal z lokalnego podwórka a tak mi cholernie ich szkoda było
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 0:48, 08 Lis 2014    Temat postu:
martell napisał:
A później są takie kwiatki jak polonia warszawa, niby rywal z lokalnego podwórka a tak mi cholernie ich szkoda było


Grająca wcześniej w ekstraklasie na licencji niejakiego Groclinu Grodzisk Wielkopolski. W tym sezonie mogło dojść do kupienia jakiejś licencji w I lidze (chyba Kolejarza Stróże, chciała kupić Stal Rzeszów). Ale jacyś dziennikarze zrobili wielkie halo i na szczęście do "transakcji" nie doszło.

Polonia obecnie gra w III lidze przeciwko rezerwom Legii. Laughing

Zawisza Bydgoszcz to też ciekawy przykład. Prezesa nienawidzą kibice i po prostu przestali chodzić na mecze swojego klubu.
Podobny bojkot był w Wiśle Kraków, skończył się wraz z odejściem prezesa.

A już lepiej nie wspominać, co się dzieje w klubach z Łodzi...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 1:21, 08 Lis 2014    Temat postu:
Abnormal napisał:


Grająca wcześniej w ekstraklasie na licencji niejakiego Groclinu Grodzisk Wielkopolski.


Bo wypomnę taki klubik jak Amica i będzie fight Razz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 1:29, 08 Lis 2014    Temat postu:
Spokojnie, ja wiem, że Lech gra na licencji Amiki Wronki. Jakoś do tego przywykłam, chociaż bardzo mi się to nie podoba i nie popieram tego. ;]

EDIT: [link widoczny dla zalogowanych] Serio musisz wrzucać takie fotki?...
Ale że mu zimno nie było.

Spryskiwacz poproszę. Razz

A mówią, że nasi kopacze to albo patyczaki, albo grubasy.

Dobra, przyznam się, Rzeźnik jest jednym z moich ulubieńców w naszej lidze. ;d

EDIT 2: Lechia Gdańsk 1:2 Korona Kielce.
Lechia, typowana przed sezonem na pewniaka do zajęcia III miejsca w lidze (po Legii i Lechu), cały czas rozczarowuje...

GKS Bełchatów 1:1 Cracovia.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:54, 08 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:58, 05 Gru 2014    Temat postu:
Hmmm... Smile Postanowiłam pisać tutaj sama ze sobą. Very Happy Niektóre z ciachownic tak robią w innych działach, więc ja spróbuję tutaj. A nuż kogoś zaciekawią moje wypociny. Wink
Wszystkich meczów nie oglądam, bo zwyczajnie nie mam na to czasu, i czasami wolę sobie zerknąć na siatkówkę czy coś innego.
Ale jeśli coś obejrzę, napiszę tutaj krótkie podsumowanie takiego spotkania. Very Happy

ZAWISZA BYDGOSZCZ - ŚLĄSK WROCŁAW (0:1)

Źródło: Strona Przeglądu Sportowego.

Zajmujący ostatnie miejsce w tabeli, Zawisza, podejmował na swoim stadionie zawsze groźny zespół z Wrocławia. Śląskowi w tym sezonie idzie znacznie lepiej, niż w poprzednim, w którym to byli w stanie walczyć jedynie o wygranie grupy "spadkowej" w naszej lidze. Zespół z Bydgoszczy ma zaś ogromne problemy ze zdobywaniem punktów, więc każde, uciułane oczko jest niezwykle cenne dla tej drużyny. O tym, jak fatalny początek sezonu miał ten zespół, niech świadczy fakt, że zaledwie po kilku ligowych kolejkach i odpadnięciu z eliminacji do Ligi Europejskiej (Zawisza grał w nich, jako że zdobył w zeszłym sezonie Puchar Polski), zwolniony został portugalski trener drużyny, Jorge Paixao. Na ławce trenerskiej zastąpił go były trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak. Od razu po przejęciu drużyny rozpoczął on jej "porządkowanie". Podziękował kilku zagranicznym zawodnikom, którzy nie spełnili oczekiwań, jakie w nich pokładano.
W drużynie Śląska Wrocław pierwszy występ w tym sezonie po poważnej kontuzji i żmudnej rehabilitacji zaliczył kapitan, Marco Paixao, drugi strzelec ligi w poprzednim sezonie. Nie wytrzymał jednak do ostatniego gwizdka w meczu i w jego końcowej fazie został zmieniony przez Krzysztofa Ostrowskiego, który kilka razy spisał się wyśmienicie w roli "jokera". Zarówno Marco, jak i jego brat bliźniak, Flavio Paixao nie pokazali na boisku niczego specjalnego. Nie zachwycał także bohater kilku ostatnich meczów reprezentacji, Sebastian Mila. Ci dwaj ostatni jednak w końcu się przebudzili i w 86 minucie Mila wykończył dośrodkowanie Flavio Paixao.
Mecz nie porywał, brakowało klarownych sytuacji zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Mimo to, bramkarze, Grzegorz Sandomierski i Mariusz Pawełek mogli popisać się kilkoma niezłymi interwencjami.
Mogła się podobać gra kapitana drużyny z Bydgoszczy, Michała Masłowskiego. Jest to gracz bardzo dobrze wyszkolony technicznie, przyjemnie się patrzy na to, jakie sztuczki potrafi wyczarować z piłką. O tym, jak dobry, jak na realia naszej ligi, oczywiście, jest to piłkarz, niech świadczy to, że zawodnik ten ma za sobą trzy występy w reprezentacji Polski. Wraz z jego powrotem na boisko (on także, podobnie jak Paixao, leczył poważną kontuzję), w grze Zawiszy coś drgnęło i zespół ten prezentuje się zdecydowanie lepiej, niż na początku sezonu.
W pierwszej połowie meczu doszło do groźnego zderzenia między prawym obrońcą Zawiszy, Jakubem Wójcickim, oraz defensywnym pomocnikiem Śląska, Lukasem Droppą. Gracz zespołu z kujawsko - pomorskiego, ucierpiał w nim na tyle mocno, że musiał zostać zmieniony, a jego miejsce zajął wychowanek drużyny z Bydgoszczy, Damian Ciechanowski. Droppa do końca meczu grał w specjalnej "siateczce" na głowie.
W 67 minucie meczu doszło do bardzo nieprzyjemnego zdarzenia. Spóźniony z interwencją Czech, Lukas Droppa przewrócił Brazylijczyka Luisa Carlosa, a między zawodnikami obu drużyn doszło do spięć. Michał Masłowski i Anglik, Thomas Hateley o mały włos i by się nie pobili. Obaj zostali ukarani żółtymi kartkami przez sędziego, Marcina Borskiego.
Z rzeczy wartych odnotowania: w końcówce spotkania, Francuza, Herolda Goulona, zmienił kolejny z wychowanków zespołu z Bydgoszczy, osiemnastoletni Jakub Łukowski. Nie gra on zbyt często w tym sezonie w rozgrywkach Ekstraklasy, jednakże udało mu się nawet zaliczyć jeden występ rozpoczęty w wyjściowym składzie. Co więcej, było to w meczu przeciwko Legii Warszawa.
W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry drugą żółtą kartkę, za protesty z sędzią, otrzymał Michał Masłowski. Nie wpłynęło to już jednak na wydarzenia na boisku, gdyż zaraz po wznowieniu gry, arbiter zakończył to spotkanie.
Jak by opisać ten mecz krócej?
Odbył się. Po prostu. Był to mecz bez historii, na który chwilami trudno było patrzeć. Śląsk jednak wykorzystał w ostatnich minutach sytuację, jaką sobie stworzył i wywiózł z Bydgoszczy komplet punktów za to spotkanie.
Śląsk awansował na drugie miejsce w ligowej tabeli. Prowadzi oczywiście Legia.

Z rzeczy mniej związanych z meczem: Nie potrafię słuchać komentarza Macieja Murawskiego, pieprzy od rzeczy. Nie wiem, kto jest gorszy, on, czy Wanio. Współkomentującemu, Filipowi Surmie, aż odechciało się komentować, bo tamten nieustannie wtrącał mu się w pół zdania i nie dawał dojść do słowa.

A teraz czekam na mecz Legii z Górnikiem Zabrze, by i z niego zdać krótką relację. ;>


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:45, 05 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:44, 05 Gru 2014    Temat postu:
O! Akurat włączyłam a tu 1:0 dla Legii się zrobiło!
TAK FANTASTYCZNY MAM TAJMING xD
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 23:42, 05 Gru 2014    Temat postu:
GÓRNIK ZABRZE - LEGIA WARSZAWA (0:4), pisany na podstawie streamu z angielskim komentarzem. Mamo, tato, kupcie mi nc+, proszę, będę grzeczna i będę się ładnie uczyć, obiecuję.

Jeju, jak oni ślicznie się cieszą. Very Happy
Źródło: Oficjalna Strona Legii.

Czyli mecz pomiędzy liderem, i zarazem, Mistrzem, naszej przaśnej ligi, oraz zespołem, który jest solidnym ligowym średniakiem, a miewa w sezonie okresy, w których potrafi zakręcić się koło podium. Po prostu - jeden z hitów ligi. Z resztą, został nazwany Meczem Kolejki. W tej kolejce czeka nas jednak jeszcze jeden hit - mecz Lecha Poznań z Wisłą Kraków.
Bramkę na 0:1 dla Legii strzelił po udanej główce, środkowy obrońca drużyny z Warszawy, Hiszpan, Inaki Astiz. Piłkę z rzutu rożnego uderzał Słowak, Ondrej Duda, przedłużył ją kapitan drużyny, Chorwat, Ivica Vrdoljak. Jak można się było dowiedzieć z komentarza po angielsku, Astiz gra w Legii już siedem lat. Jest "pewniakiem" w składzie Legii. Można być pewnym, że obecnie, jeśli Legia gra ważne mecze, parę stoperów stanowić będą Astiz i Jakub Rzeźniczak. Zobaczymy, jak to będzie na wiosnę, kiedy do gry wróci Portugalczyk, grający w reprezentacji Cypru - Dossa Junior, który obecnie leczy kontuzję.
Na 2:0 podwyższył, po asyście Miroslava Radovicia, rozgrywający z kolei już 6 sezon w klubie ze stolicy, Michał Żyro, czyli zdaniem wielu, przyszłość polskiej reprezentacji. Cóż to był za piękny gol. Śliczny strzał z daleka. Trzeba przyznać, że "Żiru" to jeden z najzdolniejszych polskich piłkarzy młodego pokolenia. Należy pamiętać, że ma on zaledwie 22 lata. (chociaż na takim Zachodzie to już jest bardzo dużo). Bardzo prawdopodobne jest to, że zimą opuści klub, i uda się na podbój którejś z zachodnich lig. Podobno Legia chce otrzymać za niego 5 milionów Euro. Ostatnimi czasy wokół Żyry zrobiło się głośno za sprawą nie do końca poważnego listu, jaki to Legia rozesłała do kilkunastu zagranicznych klubów, w którym to oferowała im jednego ze swoich najlepszych zawodników.
W 56 minucie było już 3:0, strzelcem gola, wracający do gry po kontuzji Miroslav Radović. Grał już w ostatnim meczu ligowym Legii - z Cracovią. Asystą popisał się Helio Pinto. Przed strzeleniem gola "Rado" pięknie wyminął Mariusza Magierę i strzelił obok bezradnego człowieka w masce, czyli Łotysza, Pavelsa Steiborsa. Miał on złamaną kość jarzmową, i stąd ta dziwna nie-ozdoba na jego twarzy.
W 63 minucie Radovicia zmienił Portugalczyk, Orlando Sa. Cóż ciekawego można o nim powiedzieć? Otóż, zagrał on jeden mecz w dorosłej reprezentacji Portugalii, miał okazję poklepać się na boisku po pleckach z samym Cristiano Ronaldo. Ostatnio ze względu na swoje dobre występy w Legii ponownie zostaje powoływany do szerokiego składu portugalskiej kadry. Jak wiadomo, z napastnikami tam cieniutko.
Kolejna zmiana była dość zaskakująca, jednak biorąc pod uwagę to, że "Rzeźnik" nie może zagrać w Lidze Europejskiej z Trabzonsporem, bo będzie pauzować za kartki - była konieczna. Zmienił go Igor Lewczuk. To najprawdopodobniej on zajmie miejsce Kuby na środku obrony w meczu z rywalem z Turcji.
Na 4:0 w 82 minucie, po asyście Michała Żyry, wynik podwyższył Orlando Sa. Ograł Dancha jak dziecko i strzelił obok bezradnego Steinborsa. Po zdobyciu bramki popisał się szkołą mimiki Cichego Pita. W równie ekspresyjny sposób celebrował to, że strzelił tego gola, jak Piter cieszy się ze zdobywanych punktów. Nie dziwmy się jednak temu, że napastnik zbytnio nie okazywał radości - jest świadomy tego, że jest jedynie rezerwowym u trenera Henninga Berga
Pogrom w Zabrzu. Górnik właściwie nie istniał na boisku. Legia umocniła się na pozycji lidera.

Może dodam jeszcze jeden ciekawy wpis z Twittera, idealnie opisujący grę Górnika Zabrze w tym spotkaniu.
Dziennikarz, Rafał Żochowski:
Cytat:
Taktyka Górnika na mecz z Legią: Chłopaki, sędziuje ta oferma Gil, połamcie Koseckiego.

I faktycznie, Jakub Kosecki był co chwilę faulowany przez zawodników z Zabrza... A trzeba pamiętać, że jest to bardzo "kruchy" zawodnik, który łatwo ulega różnym kontuzjom i doznaje urazów.
No ale niektórzy twierdzą, że z Legią da się grać tylko, jeśli się ją co chwilę fauluje... Taką zasadę wyznaje między innymi trener Podbeskidzia Bielsko - Biała, Leszek Ojrzyński. I nie wstydzi się powiedzieć tego przed kamerami.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:53, 05 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 1:11, 06 Gru 2014    Temat postu:
Kosa mógłby zainwestować odrobinę swojego cennego, gwiazdorskiego czasu w wyrobienie sobie masy mięśniowej, coby go tak wszyscy łatwo nie przestawiali. Bo teraz wystarczy na Koseckiego dmuchnąć i już leży. Nie musi or razu przeistaczać się w miniPudziana. ale odrobina masy i siły by pomogła. Odrobina techniki, umożliwiająca mijanie rywali, zamiast nałogowego wymuszania fauli też by nie zaszkodziła.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 2:29, 06 Gru 2014    Temat postu:
Fakt, przydałoby mu się trochę przypakować...
Jednak może to się negatywnie odbić na jego szybkości i zwrotności. A to jest przecież jego główny atut.
Może wkrótce nie być ani szybki, ani jeszcze napakowany. Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:05, 06 Gru 2014    Temat postu:
POGOŃ SZCZECIN - KORONA KIELCE (2:0), znowu stream z angielskim komentarzem...

Łukasz Zwoliński udzielający wywiadu po I połowie meczu.
Tak bardzo wyszedł mi ten screen.

Korona ma za sobą ostatnio bardzo dobrą serię, nie przegrała parę razy z rzędu. Ale coś czuję, że to się może dzisiaj skończyć. Pogoń pod wodzą nowego trenera, Jana Kociana (były trener Ruchu Chorzów, zastąpił Dariusza Wdowczyka) spisuje się co najmniej dobrze.

W 2 minucie szansę na zdobycie bramki dla Korony miał Michał Janota. Zawodnik ten uważany jest za niesamowity talent, jest to gracz dysponujący dobrą techniką. I w sumie parę niekonwencjonalnych zagrań to wszystko, co pokazuje podczas meczu. Nie zachwyca w tym sezonie, zdecydowanie. Nie tego oczekiwano od niego w Koronie gdy powrócił do kraju z ligi holenderskiej (grał w klubie Go Ahead Eagles).
W 18 minucie, czyli akurat wtedy, kiedy stream raczył mi się załadować, strzelanie rozpoczął napastnik Pogoni Szczecin, Łukasz Zwoliński. Był to dla niego szósty gol w tym sezonie. Wykończył sprytnie rozegraną akcję, rozpoczętą spod bocznej linii przez prawego obrońcę, Sebastiana Rudola, który zagrał do Dominika Kuna, a ten dośrodkował w stronę słupka. Napastnikowi wystarczyło tylko wykończyć akcję. Wszyscy Ci zawodnicy to gracze bardzo młodzi (Kun ma lat 19, Rudol 20, Zwoliński 21), występujący regularnie w młodzieżowych reprezentacjach Polski.

No to może jakieś foto Sebastiana Rudola? Może jakaś goła klata? W końcu to forum ciachownic. Razz
20 lat i taaka rzeźba? Nonono.
Z tyłu Zwoliński, który też ma niezłe bicki.
Źródło: a zrobiłam sobie screena z kanału Pogoni na YouTubie.

Kilka minut później Korona mogła wyrównać, ale dobrej wrzutki Pawła Golańskiego z rzutu rożnego nie wykorzystał Czech, Radek Dejmek. Warto wspomnieć o nim, że w tym sezonie ma on na koncie dwa gole... samobójcze.
Niewidoczny w I połowie meczu była gwiazda drużyny z Kielc, Francuz, Olivier Kapo. Jest on znany z występów w wielu znakomitych klubach, między innymi francuskim Auxerre.

A oto Olivier Kapo.
Screen ze streama, tak bardzo coś na nim widać.

II połowa zaczęła się od groźnej akcji Marokańczyka, Nabila Aankoura, "wyciągniętego" przez Koronę z rezerw francuskiej Bastii. Pod bamką nie popisał się jednak Kapo.
W 50 minucie znakomitą okazję na podwyższenie wyniku miał Kun. Piłkę prosto pod jego nogi wybił bowiem, swoją nieudaną interwencją, Dejmek. Strzał młodego zawodnika ze Szczecina obronił jednak litewski bramkarz drużyny z województwa świętokrzyskiego, Vytautas Cerniauskas.
W 89 minucie KAPITALNYM strzałem popisał się japończyk, Takuya Murayama. Przelobował bezradnego Cerniauskasa, był to 5 gol "Taku" w sezonie. Ustalił on tym samym wynik meczu na 2:0. Przy bramce tej asystował defensywny pomocnik, Maciej Dąbrowski, który zmienił na boisku Mateusza Matrasa.

Z rzeczy wartych zauważenia: od pierwszej minuty w składzie drużyny z województwa zachodniopomorskiego wybiegł zaledwie siedemnastoletni Michał Walski. To kolejny bardzo młody zawodnik w tym zespole. Siedemnaście lat ma również lewy obrońca tejże drużyny, Hubert Matynia. Można więc powiedzieć, że Pogoń stawia na młodych. W składzie jest przecież również Wojciech Golla, zawodnik reprezentacji Polski do lat 21, prowadzonej przez Marcina Dornę. Golla grał w meczu w Grecji, który pogrzebał szanse na awans Polaków do Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Zajęcie na nich medalowego miejsca sprawiłoby, że Polska zakwalifikowałaby się do... Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku.

Michał Walski wygląda tak.
Źródło: Screen ze streama.

KOMENTATORSKIE SMACZKI
Remigiusz Jezierski: "Jest i Okuno i można powiedzieć... O kurna chata!"
O matko, jak się drugi komentator, Adam Marchliński zaczął z tego brechtać.
Shohei Okuno to japończyk, zmienił Michała Walskiego.
Inny z zawodników, który wszedł na zmianę to Jakub Bąk, który zastąpił strzelca pierwszej bramki, Zwolińskiego. Bąk to kolejny z młodych piłkarzy Pogoni. Co ciekawe, już "dzieciaty". I, co chyba warto dodać, jest to były piłkarz właśnie Korony Kielce.

W sumie... jakby się tak przypatrzeć, to ładna ta szczecińska młodzież... Zwolińskiego, Rudola i Walskiego już wrzuciłam, no to może jeszcze czterech innych młodych - zdolnych?

Od góry, od lewej: Dominik Kun, Hubert Matynia, Wojciech Golla, Jakub Bąk.
Źródło: składankę zrobiłam ja, a zdjęcia są z Oficjalnej Strony Pogoni Szczecin.

W Koronie raczej nie ma nikogo, do kogo można by było wzdychać. No chyba, że któraś kogoś takiego znajdzie? ;>

PGE GKS BEŁCHATÓW - GÓRNIK ŁĘCZNA (1:1), na podstawie relacji tekstowej, bo już trzeciego meczu w tym samym czasie bym nie ogarnęła. W TV Olsztyn - Gdańsk, na laptopie Pogoń - Korona...
Pojedynek dwóch beniaminków Ekstraklasy. GKS Bełchatów, wraz z Legią Warszawa, mają w tym sezonie najmniej straconych goli w lidze. Łęczna z kolei zdaje się, że nieco wyhamowała po bardzo dobrym początku sezonu, kiedy to urwali punkty na przykład Wiśle Kraków.
W czasie, swojego gola strzelił Zwoliński, w drugim meczu również padła bramka. Zdobył ją, w 17 minucie litewski napastnik, Fiodor Cernych. Ostatnimi czasy, dzięki dobrym występom w klubie z Lubelszczyzny, jest on powoływany do swojej reprezentacji.
Dokładnie dziesięć minut później, do wyrównania doprowadził Adrian Basta. Padł on po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, bramkarz z Łęcznej, Sergiusz Prusak niedokładnie ją wybił, a prawy obrońca drużyny z Bełchatowa przelobował go strzałem zza pola karnego. Cóż to musiał być za piękny gol!
I w sumie to wszystko, co mogę napisać na temat tego meczu.

No to może jeszcze strzelcy goli w tym spotkaniu?

Od lewej: Adrian Basta, Fiodor Cernych.
Źródło: sportowefakty, Oficjalna Strona... Korony Kielce.

RZECZY MNIEJ ZWIĄZANE Z MECZEM
Reporterka nc+, Daria Kabała - Malarz to... żona bramkarza PGE GKS Bełchatów, Arkadiusza Malarza. Po meczu przeprowadziła z nim wywiad.

Tak zareagowali dziennikarze na Twitterze.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:18, 06 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 21:29, 06 Gru 2014    Temat postu:
CRACOVIA - JAGIELLONIA BIAŁYSTOK (0:1), na podstawie relacji tekstowej.
Pojedynek dwóch drużyn dysponujących świetnymi bramkarzami. Krzysztof Pilarz to chyba najlepiej grający nogami goalkeeper w lidze. Z kolei wychowanek zespołu z Białegostoku, Bartłomiej Drągowski (niepełnoletni jeszcze) czaruje w kolejnych meczach i już pojawia się zainteresowania z zagranicy jego osobą.
Pierwsza połowa nudna, bez żadnych emocji. Nie warto więc nic o niej pisać.
W II w końcu obudziła się Jagiellonia, która była faworytem tego meczu. W 50 minucie, Ukrainiec, Taras (OMG, co to za imię) Romanczuk zagrał do Macieja Gajosa, a ten, w tylko sobie znany sposób, fatalnie zmarnował. Zamiast strzelać, podawał do kolegi. To musiał być gol.
Tenże właśnie Gajos, powołany ostatnio na mecze reprezentacji z Gruzją i Szwajcarią, (nie zagrał jednak w żadnym z nich) zrehabilitował się dziewięć minut później. Jego prostopadłe podanie na bramkę zamienił jeden z najlepszych napastników naszej ligi, Mateusz Piątkowski. Cóż ciekawego można powiedzieć o tym zawodniku? Może to, że do Ekstraklasy trafił dopiero w wieku 27 lat, kiedy to przeniósł się do klubu z Białegostoku z pierwszoligowego Dolcanu Ząbki. Warto dodać, że trenował go tam... obecny szkoleniowiec Cracovii, Robert Podoliński. Pierwszy sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej nie był dla Piątkowskiego zbytnio udany, jednak w tym ma już na swoim koncie ponad 10 goli. O miano najskuteczniejszego zawodnika ligi rywalizuje obecnie z Flavio Paixao ze Śląska Wrocław.

Od lewej: Bartłomiej Drągowski, Maciej Gajos, Mateusz Piątkowski.

W 70 minucie wyrównał Łotysz, Deniss Rakels, który może poszczycić się imponującym brudnopisem na swoim ciele. Tak, bardzo wydziarany jest to zawodnik. W dodatku typ niepokorny, został między innymi wyrzucony ze zgrupowania swojej kadry. Asystował mu Marcin Budziński, dysponujący nieprzeciętną techniką. Warto o nim jeszcze wspomnieć dlatego, iż w przeszłości chorował na nowotwór. Jak widać, udało mu się pokonać to dziadostwo.


Źródła zdjęć: strona Przeglądu Sportowego, sportowefakty.pl.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:34, 06 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:54, 07 Gru 2014    Temat postu:
WISŁA KRAKÓW - LECH POZNAŃ (1:2), ciachowa relacja na podstawie streama z (w końcu!) polskim komentarzem.

Wisła po strzeleniu bramki. Widoczna jest fryzura Emmanuela Sarkiego...

Czyli drugi z hitów tej kolejki w naszej lidze cudownej inaczej. Można też nazwać ten mecz pojedynkiem dwóch graczy o nieprzeciętnej technice, a więc Szwajcara, Darko Jevtić'a, wypożyczonego z FC Basel (tak, z tego FC Basel, które to regularnie gra w Lidze Mistrzów), oraz Bośniaka, Semira Stilić'a, który jest byłym piłkarzem... Lecha Poznań. Obaj dysponują świetną lewą nogą i potrafią solidnie przychrzanić z rzutu wolnego.

Od lewej: Darko Jevtić, Semir Stilić.

Mecz nie zaczął się zbyt dobrze dla Lecha, już w 9 minucie Bośniaka, Jasmina Burić'a, pokonał Łukasz Burliga, prawy obrońca drużyny z Krakowa. To kontrowersyjny zawodnik, w zeszłym sezonie przyłapany został na obstawianiu wyników u bukmachera, przez co w wakacje udał się na leczenie. Był także rekordzistą pod względem ilości żółtych kartek. Gra agresywnie, nie pierdzieli się w swoim fachu. Dzisiaj zdobył trzecią bramkę w tym sezonie. Ma także tyle samo asyst.
Asystował mu Nigeryjczyk, Emmanuel Sarki, który gra... w reprezentacji Haiti, podobnie jak inny z piłkarzy Wisły, Wilde Donald Guerrier. Obaj są skrzydłowymi, chociaż ten drugi przychodził do klubu jako lewy obrońca. Trener Wisły, Franciszek Smuda (czyli były trener między innymi... Lecha Poznań), wypatrzył go na... meczu jego reprezentacji. Meczu z Hiszpanią, gdzie strzelił gola samemu Ikerowi Casillasowi.

Od lewej: Jasmin Burić, Łukasz Burliga.

Już w 35 minucie żółte kartki na swoich kontach mieli dwaj bardzo ważni gracze Wisły. Mianowicie, węgierski stoper, Richard Guzmics, zwany Ryszardem, oraz defensywny pomocnik, Dariusz Dudka.
W przerwie uraczono nas rozmową Pauliny Czarnoty - Bojarskiej z kontuzjowanym defensywnym pomocnikiem drużyny z Krakowa, Ostoją Stjepanoviciem. Trzeba przyznać, że Macedończyk bardzo ładnie posługuje się językiem polskim.


W 54 minucie piękną akcję przeprowadziła poznańska młodzież. Bramkę strzelił prawy obrońca, Tomasz Kędziora. Warto dodać, że w drugim meczu z rzędu! Asystował mu dziewiętnastoletni Karol Linetty. Tak jak ja, urodził się w lutym 1995 roku. Jest on już powoływany do kadry narodowej.
Z innych młodych zawodników warto wyróżnić Dariusza Formellę.
Ten ostatni jest raczej rezerwowym w swoim klubie, jednakże zaliczył jeden głośny występ zaczęty w pierwszej jedenastce. Mianowicie, przeciwko Legii. Darek strzelił wtedy gola. Był to jego pierwszy, i jak na razie, jedyny gol w lidze, strzelony w jego pierwszym występie od pierwszej minuty.
Kolejny młody piłkarz to Marcin Kamiński, wicekapitan reprezentacji Polski do lat 21, prowadzonej przez Marcina Dornę. Gdy trenerem reprezentacji narodowej był Franciszek Smuda, Kamiński został powołany... na Euro 2012. Nie zagrał w nim jednak ani minuty. Obecnie od jakiegoś roku szuka formy. I znaleźć jej nie może. Kamiński zasłynął też ze swojej rzeźby, a raczej jej braku. Jest naprawdę przeokropnym patyczakiem. I to bardzo przeszkadza mu w skutecznej grze na pozycji stopera. To on odbija się od wszystkich przeciwników, a nie oni od niego.

Od góry od lewej: Karol Linetty, Tomasz Kędziora, Dariusz Formella, Marcin Kamiński.
Kontuzjowany jest inny, najmłodszy zawodnik Lecha, Dawid Kownacki. Siedemnastolatek.

W 61 minucie z czerwoną kartką z boiska wyleciał Wilde Donald Guerrier. Cytując komentatorów: "Wisła sobie skomplikowała sytuację".
No i sobie ją faktycznie skomplikowała, w 84 minucie trafił Rosjanin z Czeczenii, Zaur Sadaev. Gość nieco... chory psychicznie, przynajmniej ja go za takiego uważam. Potrafi bez powodu wybuchnąć na boisku i wylecieć szybko z boiska za debilny faul czy jeszcze głupsze dyskusje z sędzią. Może także pochwalić się imponująca brodą, która mnie osobiście przeraża. Nie rozumiem tego transferu Lecha. Żeby Sadajewem łatać dziurę po transferze Teodorczyka (który grzeje ławę na Ukrainie)...
Po raz drugi pokonany został bramkarz Wisły Kraków, Michał Buchalik. Podobnie jak dwóch Maciejów: Sadlok i Jankowski, trafił on do ekipy z Krakowa przed tym sezonem z Ruchu Chorzów. Jankowski jest obecnie kontuzjowany.
Buchalik zastąpił w Wiśle doskonale spisującego się w zeszłym sezonie Michała Miśkiewicza, z którym klub nie przedłużył kontaktu. Były już bramkarz Wisły miał trafić gdzieś za granicę, ale przyplątała mu się kontuzja, i obecnie, nie gra chyba nigdzie. Warto też dodać, że w zeszłym sezonie Buchalik zaczynał rozgrywki jako bramkarz... rezerw Lechii Gdańsk, skąd wyciągnięto go do Ruchu. W nim spisywał się tak dobrze, że na jego zatrudnienie zdecydowała się "Biała Gwiazda".
Z Sadloka zaś w tym sezonie zrobił się jeden z najlepszych lewych obrońców w lidze. Jeszcze rok, dwa lata temu był bezlitośnie wyszydzany za swoją, delikatnie mówiąc, kiepską grę, oraz za nadwagę. Odniósł też poważną kontuzję stopy, która wykluczyła go z gry na ponad rok.

Od lewej: Michał Buchalik, Maciej Sadlok.
Pozwólcie, że odpuszczę sobie wrzucenie tu zdjęcie Sadajewa. Wrażenia estetyczne mogłyby ucierpieć. To jest taki typowy drwal z Czeczenii, absolutnie nie w moim typie.

Jak Twitter komentował mecz?
Między innymi tak:

Chodzi tu oczywiście o to, że z taką formą, jaką ma teraz Kędziora, mógłby grać w kadrze. Trzej wymienieni gracze są jednak od niego lepsi.

SMACZKI KOMENTATORÓW:
- Stępiński, pierwszy kontakt z piłką, i pierwszy kontakt z Trałką.

Co kibice śpiewali na meczu?
LECHA: "Wisła to stara ku*wa, Wisła j*bana jest, Wisłę trzeba pie*dolić..."
WISŁY: "J*bać, j*bać Cracovię!"

W drugim dzisiejszym meczu LECHIA GDAŃSK pokonała 3:1 PIASTA GLIWICE.
Trzy bramki dla Lechii strzelił pomocnik, Piotr Wiśniewski. Honorowy gol dla Piasta jest natomiast autorstwa najlepszego strzelca tej drużyny, uznanego ostatnio za najlepszego piłkarza Listopada w lidze, Kamila Wilczka.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:59, 07 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Caro
Komendant Melanżu



Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 4108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 19:11, 14 Gru 2014    Temat postu:
jeee,Podbeskidzie skończyło w grupie mistrzowskiej Wink kto by pomyślał, dwa sezony temu bronili się przed spadkiem Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 19:27, 14 Gru 2014    Temat postu:
Rok temu też bronili się przed spadkiem. Może nie aż tak bardzo, ale byli w grupie spadkowej. Wink
Lubię to Podbeskidzie, nie wiem czemu. Very Happy Ilekroć słyszę o tej drużynie, na moją twarz wstępuje uśmiech.

Nie zapomnę, jak kiedyś jak oglądałam na jakimś streamie mecz Legia - Podbeskidzie, kibice Legii zarzucili z Żylety... "Ch*j, d*pa, ci*a, to Podbeskidzia ekipa!" Laughing

Kurde, zastanawiam się, czy pisać relację z meczu Górnik Łęczna - Legia Warszawa, ale tak jakoś nie potrafię pisać o Legii dostającej 2:0 w zad...
Powrót do góry
Caro
Komendant Melanżu



Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 4108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 19:40, 14 Gru 2014    Temat postu:
nie no, tez byli ale juz wiadome było, ze nie spaną a 2 lata temu w jesiennej kolejce przegrywali dosłownie wszystko xP mieli chyba tyle punktów co teraz Zawisza.
Ja tam moim ziomkom zawsze kibicuje Razz stadion im taki wybudowali to dobrze, ze nie spadna Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 19:43, 14 Gru 2014    Temat postu:
2 lata temu po rundzie "jesiennej" mieli... 5 punktów chyba. Very Happy Wszyscy twierdzili, że spadną, walczyli do ostatniej kolejki... No i wywalczyli. Wink Wtedy spadł Bełchatów.
Zawisza w zeszłym sezonie Puchar Polski, pierwsza ósemka, ogranie Legii, Wisły...
A w tym idą na pewny spadek...

Ja pierdzielę, Cernych na 3:0...

EDIT: I jeszcze chyba Żyro z kontuzją kolana... x/ Niedobrze.
Uff, nic się chyba jednak nie stało.

EDIT 2: Ondrej Duda na 3:1.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:43, 14 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:44, 14 Gru 2014    Temat postu:
Normalka, drogie panie, wszyscy legioniści już myślami pod choinką, tudzież na wczasach Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 14:49, 13 Sty 2015    Temat postu:
No to wracamy z Ekstra Klasą! Smile
Polski Związek Piłkarzy ogłosił wyniki corocznego plebiscytu- oto laureaci:
Piłkarz roku- Robert Lewandowski
Najlepszy piłkarz Ekstraklasy- Miro Radović
Najlepszy trener Ekstraklasy- Henning Berg
Odkrycie roku- Bartłomiej Drągowski
Najlepszy młody piłkarz- Dawid Kownacki
Najlepszy sędzia- Tomasz Musiał
Jedenastka roku:
Kuciak- Brzyski, Głowacki, Dossa Junior, Broź- Stilić, Jodłowiec, Mila, Paweł Brożek, Stilić- Radović.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 17:01, 13 Sty 2015    Temat postu:
lena.wiktoria napisał:

Najlepszy sędzia- Tomasz Musiał


No bez jaj.

Niektóre wybory trochę dziwne... Dossa czy Robak pół roku się leczą... Think
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 17:17, 13 Sty 2015    Temat postu:
Do ekstraklapy wraca Wawrzyniak... w przyszłym roku zdominuje tę imprezę ilością nagród Very Happy fball
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 17:24, 13 Sty 2015    Temat postu:
E tam, wszyscy będą grać na niego, bo jest cienki. Mr. Green

Kurde, każdy z zagranicy, wracając do kraju, idzie do Lechii...
Kto będzie następny? Think
No bo do tego samego klubu trafił też na przykład taki Wojtkowiak. Dla tych, które nie znają - to jest ten, co się machnął w meczu z Ukrainą, w eliminacjach do mundialu.

EDIT: Jeden z piłkarzy Ekstraklasy ma bardzo ciekawe postanowienie na tą rundę. ;>
Otóż, Rzeźnik stwierdził, że za każdą żółtą kartkę, otrzymaną po dyskusji z sędzią, wpłaci 5 tysiaków na cel charytatywny.
BRAWO.
Ale coś czuję, że mu się portfelik uszczupli.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 20:01, 13 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:33, 14 Sty 2015    Temat postu:
Ja na Musiała nie głosowałam Smile Moja sympatia do niego nie słabnie, ale w tym sezonie obniżył loty. Co nie zmienia faktu, że pewnie piłkarze go lubią (w ankiecie Weszło z butami większość wymieniała go jako ulubionego sędziego) i dlatego tak głosowali.
Zresztą co do sędziów to zawsze jest w pewnym sensie gdybanie, bo nie ma oficjalnego rankingu, który pokazałby co i jak. Jest tylko (fantastyczny swoją drogą i to pod każdym względem) Poligon na Weszło, ale on jest pisany trochę z przymrużeniem oka i nie każdemu może odpowiadać.
Co do Rzeźnickiego, od razu przypomniała mi się gadka Leśnodorskiego o karach za race, które idą na biedne dzieci w Szwajcarii, i ponura refleksja legionistki, czy po tylu latach karania w Szwajcarii są jeszcze biedne dzieci. Jak Kuba się nie uspokoi, to i w Warszawie może takowych zabraknąć. Ale niech chłopak pracuje nad sobą, to wyjdzie wszystkim na dobre Yar good

EDIT: [link widoczny dla zalogowanych] -bardzo ciekawy rzut okiem na zimowe poczynania mojego ukochanego klubu.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 17:12, 15 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 1:49, 16 Sty 2015    Temat postu:
A Robertino Piłkarza Roku za co dostał? Za lans medialny? Ja bym raczej dała tę nagrodę Glikowi, bo to co on wyprawia z Torino jest nieziemskie, a Lewy w zeszłym roku jakoś niczym specjalnym nie zabłysnął.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 12:28, 16 Sty 2015    Temat postu:
Głosowali zawodnicy z Ekstraklasy, trzeba by się było ich zapytać. Po mojemu dostał za "widoczną najlepszość"- transfer do Bayernu i te sprawy.
Glik- zgoda, ale ja bym zastanowiła się jeszcze nad Krychowiakiem i Milikiem.

EDIT: Dominik Furman wraca do Legii- na wypożyczenie do końca sezonu- a Rafał Wolski jedzie do belgijskiego Mechelen na 1,5 roku (też wypożyczenie). Oby się chłopakom działo lepiej niż w dotychczasowych klubach.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:41, 16 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 2:00, 19 Sty 2015    Temat postu:
Za to Krystian Bielik, wyciągnięty przed tym sezonem, z juniorskiego zespołu Lecha Poznań, przechodzi testy medyczne w Arsenalu i najprawdopodobniej już dzisiaj podpisze z nim kontrakt.

Co do Wolaka - jeśli nie poradzi sobie w Mechelen, to chyba już pozostanie mu tylko powrót do naszej Ekstraklapy.
A Furmi?... No cóż... Ja wcale nie myślę, że to wypożyczenie coś zdziała. Środek pola Jodła - Ivica jest chyba nienaruszalny, kogo on miałby zastąpić? Wystarczy, że są już Pinto i Kalinkowski, którzy praktycznie nic nie grają. Think Gdzie tu jeszcze Furmana w to pakować?...

Legia około północy doleciała na swoje zagraniczne zgrupowanie, do tureckiej miejscowości Belek.
Z kolei Lech Poznań przedwczoraj rozegrał swój pierwszy sparing, w którym przegrał 2:1 z... jakąś drużyną z Kazachstanu. Rolling Eyes Serio, Lechu?...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 16:15, 19 Sty 2015    Temat postu:
Transfer Bielika ponoć już klepnięty i Legia czeka na przelew.
Co do środka pola Legii- jasne, ale Pinto jest typowany do odejścia, a Kalinkowski jeszcze nie zdążył się porządnie ograć, więc w przypadku (odpukać) wypadnięcia kogoś z wielkiej dwójki może mieć problem. Poza tym gdzie Furman miał wrócić, jak nie do Legii?
Legia dotarła i zaczęła- ale jeszcze wczoraj Bereszyński podkręcił kostkę, na szczęście lekko.
Lech Poznań tłumaczy się standardowo ciężką pracą, Zawiszę zmogła grypa żołądkowa, a Wisła kombinuje, jak się pozbyć Chaveza. To chyba tyle Smile
EDIT: A, i jeszcze Seba Mila zawieszony między Śląskiem a Lechią- on chce do Gdańska, ale kluby jakoś nie mogą się dogadać.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:18, 19 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:15, 24 Sty 2015    Temat postu:
Bielik już oficjalnie w Arsenalu, a Mila w Lechii.
Wisła rozwiązała kontrakty z Chavezem, który miał najwyższy kontrakt w zespole, i z Jovanoviciem, któremu lekarze nie pozwalają wrócić na boisko (poważna choroba).

Na zgrupowanie do Turcji wyleciały Ruch, Górnik, Podbeskidzie i Piast. Wyleciały razem, jednym samolotem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak dla mnie mega fajna sprawa. Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 18:43, 24 Sty 2015    Temat postu:
Fatalne wieści ze zgrupowania Legii w Belek- Tomasz Brzyski ma złamanie zmęczeniowe kości w stopie i czeka go pauza, nie wiadomo jeszcze jak długa. Ponadto kilka minut temu w sparingu z Viktorią Pilzno (aktualnie Legia prowadzi 1:0 po bramce Kucharczyka) kontuzji stopy doznał Ondrej Duda i na razie nie wiadomo, co z nim będzie. Niedobrze Sad
Kontuzji kolana doznał z kolei obrońca Wisły Łukasz Burliga. W poniedziałek ma przejść badania, ale "sprawa nie wygląda na drobnostkę". Niewykluczone, że Wisła przyspieszy transfer Słoweńca Bobana Jovicia, który ma przyjść na Reymonta latem. Póki co kontrakt ma podpisać Michał Miśkiewicz, co będzie oznaczało wypożyczenie innego bramkarza.
A wspólne zgrupowanie Ślązaków to faktycznie świetny pomysł, tylko co się będzie działo, jak kumplom z obozu przyjdzie zagrać wiosną przeciw sobie? Very Happy Może być całkiem ciekawie... Na razie było niemiło, bo w samolocie zasłabł testowany przez Górnika Słowak, który boi się latać, a Visniakovs musiał biegiem wracać do latadełka po zagubione dokumenty.

A dla fanek Franciszka Smudy jego wypowiedź o młodym obrońcy Wisły Piotrze Żemło, który w sparingu strzelił samobója: "Żemło jeszcze niejednego samobója w życiu strzeli. Brakuje mu wciąż doświadczenia, więc musi się ogrywać."

HEARTBREAKING NEWS: Duda miał szczęście w nieszczęściu- kości całe, ale ma uszkodzone ścięgno i będzie pauzował przez kilka tygodni (wstępne wyniki badań)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:34, 25 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 15:36, 25 Sty 2015    Temat postu:
Gdzieś czytałam, że może się skończyć nawet na dwóch tygodniach przerwy. Very Happy
Poważniejszą kontuzję ma Brzyski...

Kolejne transfery w lidze:
Mateusz Zachara (Górnik Zabrze) -> Henan Jianye (Chiny)
Daniel Dziwniel (Ruch Chorzów) -> FC Sankt Gallen (Szwajcaria)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 15:36, 25 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:25, 25 Sty 2015    Temat postu:
Ja słyszałam o czterech-pięciu, ale dokładne badania mają być w poniedziałek.
Brzytwa to w ogóle ma pecha w tym sezonie. Dobrze, że jesienią błysnął Guilherme, zobaczymy, jaką będzie miał wiosnę (bo nie zawsze po dobrej rundzie przychodzi równie dobra).
A z ciekawszych ruchów transferowych to chyba jeszcze Kamil Wilczek, który jest na testach w Boltonie i wg dziennikarzy powinien tam już zostać.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:28, 25 Sty 2015    Temat postu:
Górnik Łęczna sprowadził sobie obrońcę z... V ligi włoskiej.
Nieźle.

No Brzytwa ma strasznego pecha...

O testach Wilczka w Boltonie słyszałam i nie wiem, jak Piast pociągnie tą rundę bez niego. Think
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 15:25, 27 Sty 2015    Temat postu:
Bolton sprowadził innego napastnika! Co teraz z Wilczkiem, nie wiadomo.
Piast w ogóle ma ciężką zimę- podczas zgrupowania dwa razy zmieniali hotel. Najpierw przeszkadzała im duża ilość dzieci Very Happy a potem Ruch Chorzów Very Happy Piłka jednak nie wszystkich łączy...
Ondrej Duda ma krwiaka, który uniemożliwia postawienie szczegółowej diagnozy, ale jest pewne, że będzie pauzował dłuższy czas. Problemy z kolanem ma znów Vrdoljak, a podczas trwającego sparingu z Karabachem (na razie 0:0) uraz zgłosił Mateusz Wieteska. W pierwszym składzie wyszedł testowany obrońca Taye Taiwo, doświadczony zawodnik z ciekawym CV, ale po kilkumiesięcznej przerwie. Jeśli zda testy i Berg się zgodzi, w grę wchodzi półroczne wypożyczenie.
Z kolei Wisła Kraków przeniosła jutrzejszy sparing z Sosnowca do Myślenic z powodu złej pogody. Łukasz Burliga skręcił staw kolanowy i czeka go przerwa, ale uraz nie jest poważny i zawodnik już rozpoczął rehabilitację. Wisła ma obecnie w kadrze, wg Sport.pl, trzynastu zawodników doświadczonych i trzech kontuzjowanych. Smuda mówi, że może szukać wzmocnień nawet na Madagaskarze, byleby był to ktoś, kto umie grać w piłkę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:39, 27 Sty 2015    Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zaiste podziwiam zmysł handlowy Osucha. Wcisnąć Legii Masłowskiego za taką kupę hajsu, no szaconeczek, panie Osuch, pan masz leb jak sklep.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:51, 27 Sty 2015    Temat postu:
Masłowski przed kontuzją wymiatał w lidze.
Jeśli tylko dojdzie do optymalnej formy, to może być naprawdę niezły transfer.
No i warto dodać, że obie strony chciały tego transferu od 1,5 roku. To znaczy, chcieli Masło i Legia. ;>
Niby 800 tysi to dużo, ale to nie jest byle jaki grajek, nawet ma już za sobą dwa, czy trzy mecze w kadrze.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:54, 28 Sty 2015    Temat postu:
Abnormal napisał:
Masłowski przed kontuzją wymiatał w lidze.
Jeśli tylko dojdzie do optymalnej formy, to może być naprawdę niezły transfer.
No i warto dodać, że obie strony chciały tego transferu od 1,5 roku. To znaczy, chcieli Masło i Legia. ;>
Niby 800 tysi to dużo, ale to nie jest byle jaki grajek, nawet ma już za sobą dwa, czy trzy mecze w kadrze.


Trochę trudno oceniać jakość Masłowskiego po jednym dobrym sezonie, zwłaszcza w Ekstraklapie, gdzie jętek jednosezonówek jest pełno. To raz. Dwa, gość miał dość długą przerwę w graniu i wyraźnie nie wrócił do formy. Czy wróci - tego nie wie nikt. Sytuacja wygląda zatem tak, że Legia wybuliła za kota w worku kasę, za którą mogłaby nabyć w pełni zdrowego, perspektywicznego zawodnika i jeszcze by na waciki dla Bogusia L. zostało. Złoty interes, owszem, ale dla Osucha.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:54, 28 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 17:41, 28 Sty 2015    Temat postu:
A czy ten transfer na pewno jest przyklepany? Bo nigdzie nie ma potwierdzenia, a Zawisza zaprzecza. Jeśli tak, to faktycznie Osuch zrobił interes życia, ale czy o Legii można powiedzieć to samo...
Tymczasem sytuacja legionistów się poprawia. Tomasz Brzyski obejrzał występ Taiwo i cudownie ozdrowiał- kość jest cała, może wracać do treningów. Vrdoljak ma prawdopodobnie zapalenie kaletki, co dr Jaroszewski określił jako drobiazg, a Duda może rozpocząć rehabilitację już na obozie w Hiszpanii.
Strachu znów najedli się wiślacy- Paweł Brożek ma problemy z sercem, przebywa w szpitalu na badaniach i nie wiadomo, czy poleci na zgrupowanie. Oficjalnie potwierdzono powrót Michała Miśkiewicza.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 18:24, 28 Sty 2015    Temat postu:
lena.wiktoria napisał:
A czy ten transfer na pewno jest przyklepany? Bo nigdzie nie ma potwierdzenia, a Zawisza zaprzecza.


Stano jest z reguły dobrze poinformowany, aczkolwiek wtopuńcie też mu się zdarzają (transfer Bereszyńskiego do Benfiki Very Happy), więc może to kolejna z nich. Tego się wykluczyć nie da.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:48, 28 Sty 2015    Temat postu:
Przegląd Sportowy też twierdzi, że jest po sprawie, ale jakoś im nie wierzę Razz I nie uwierzę, póki nie zobaczę oficjalnego potwierdzenia na oficjalnej stronie Legii. Myślę, że Leśnodorski nie jest aż takim ryzykantem, żeby przyklepać transfer długo kontuzjowanego zawodnika bez szczegółowych badań, tym bardziej, że kwota niemała, a sprzedający hmm... powiedzmy, że powinno się do niego podchodzić ostrożnie.
PS Martina- waciki dla Leśnego? Rozumiem golarka, ale waciki? Coś sugerujesz czy po prostu wiesz więcej ode mnie? Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:51, 28 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:03, 30 Sty 2015    Temat postu:
lena.wiktoria napisał:
Przegląd Sportowy też twierdzi, że jest po sprawie, ale jakoś im nie wierzę Razz I nie uwierzę, póki nie zobaczę oficjalnego potwierdzenia na oficjalnej stronie Legii. Myślę, że Leśnodorski nie jest aż takim ryzykantem, żeby przyklepać transfer długo kontuzjowanego zawodnika bez szczegółowych badań, tym bardziej, że kwota niemała, a sprzedający hmm... powiedzmy, że powinno się do niego podchodzić ostrożnie.


[link widoczny dla zalogowanych] Legia naprawdę kupiła Masłowskiego za ciężką kasę. Co do przyklepywania transferu bez szczegółowych badań, to juz paru takich w Legii było, co więcej siedzieli w poczekalni u lekarza niż grali.


Cytat:
PS Martina- waciki dla Leśnego? Rozumiem golarka, ale waciki? Coś sugerujesz czy po prostu wiesz więcej ode mnie? Very Happy


Radosny cytat popkulturalny, rodem z Killera. Możesz zmienić na rzeczoną golarkę, zestaw drewnianych koralików, nową dziarę, czy co tam sobie Leśny lubi Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 21:14, 01 Lut 2015    Temat postu:
Popkultura nie jest moją mocną stroną, Kilera nie oglądałam. Miałam po prostu nadzieję, że wiesz o Leśnym coś, czego ja nie wiem, a z czego będę mogła się pośmiać, bo nie lubię gościa Smile
W sumie, jeśli chodzi o te badania, to Masłowski rehabilitował się pod okiem legijnych medyków, więc ci powinni być dobrze zorientowani w jego stanie zdrowia. No, ale jak to mówią- pożyjemy, zobaczymy. Na razie cieszmy się i radujmy, że Legia w ogóle dotarła na zgrupowanie (problemy logistyczne).
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 20:13, 02 Lut 2015    Temat postu:
Atmosfera w Legii jak widać, jest świetna.

Genialne selfie, i nawet Masło się już załapał. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:19, 04 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 11:29, 03 Lut 2015    Temat postu:
Kuciak coś mało zachwycony Smile Ale Kosa tulący się do Ivicy wynagradza to z nawiązką Smile
Na następnym zdjęciu będzie już Arkadiusz Malarz, który przenosi się do Legii z Bełchatowa. Ma go zastąpić Dariusz Trela, którego z kolei ma zastąpić Łukasz Budziłek (pierwszy transfer potwierdzony, dwa następne jeszcze nie).
Lechia Gdańsk wygrała 13:0 z hiszpańskim czwartoligowcem, a Sebastian Mila strzelił pierwszą bramkę dla nowego zespołu. Ciekawie jak zwykle w Wiśle Kraków- w ostatnim sparingu poważnej kontuzji doznał Franciszek Smuda, któremu wjechało w ławkę dwóch zawodników przeciwnika. Rezultat- 12 szwów na łydce i kule.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 16:59, 03 Lut 2015    Temat postu:
lena.wiktoria napisał:
Kuciak coś mało zachwycony Smile Ale Kosa tulący się do Ivicy wynagradza to z nawiązką Smile
Na następnym zdjęciu będzie już Arkadiusz Malarz, który przenosi się do Legii z Bełchatowa.


...no to już wiesz, czemu Dusan nie promieniuje szczęściem :>
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:04, 04 Lut 2015    Temat postu:
Powiedz mi jeszcze, dlaczego Kosę tak cieszy kontakt fizyczny z Ivicą, a zostaniesz moim mistrzem na zawsze prayer
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:49, 05 Lut 2015    Temat postu:
Legia dzisiaj w sparingu pokazywanym na żywo na wp.pl gładko rozjechała Dynamo Bukareszt (7 drużyna ligi rumuńskiej) 4:2.
Bramki stracone - jedna na początku meczu, druga w 75 minucie, gdy grał już skład rezerwowy.
Dwie bramki zdobył Adam Ryczkowski (lat 17), pierwszą asystę (do Rado) zaliczył Michał Masłowski.

A co się dzieje w innych klubach:
Cracovia w oryginalny sposób zachęca do kupowania karnetów. Very Happy
https://www.youtube.com/watch?v=McZt_SCVvoY
Rapuje piłkarz Cracovii, Marcin Budziński. Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 11:02, 08 Lut 2015    Temat postu:
Wyniki plebiscytu tygodnika "Piłka Nożna":
Piłkarz Roku: Robert Lewandowski
Trener Roku: Tadeusz Pawłowski
Obcokrajowiec Roku: Henning Berg (Legia Warszawa)
Drużyna Roku: Legia Warszawa
Odkrycie Roku: Karol Linetty (Lech Poznań)
Ligowiec Roku: Miroslav Radović (Legia Warszawa)
Pierwszoligowiec Roku: Grzegorz Goncerz (GKS Katowice)
Człowiek Roku: Adam Nawałka

Tymczasem Wisła Kraków ma poważny problem. Marko Jovanović otrzymał od szwajcarskich lekarzy pozwolenie na grę i zapowiada walkę z klubem w sądzie. Cudowne uzdrowienie, błąd lekarski czy bezduszność klubu (który i tak długo czekał na powrót zawodnika do zdrowia)?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 13:47, 08 Lut 2015    Temat postu:
Linetty jako odkrycie roku to żart.
Przecież on już dosyć regularnie gra od 2012 roku...
Powinien być Drągowski z Jagiellonii...

Który to już raz, jak Wisła będzie się z kimś procesować? Think
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Piłka nożna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 47, 48, 49  Następny
Strona 1 z 49

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Airhead theme by Zarron Media 2003



Regulamin