Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Mistrzostwa świata w Katarze - 2015
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Piłka ręczna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 19:55, 20 Sty 2015    Temat postu:
Ja będę oglądać. Very Happy
Zapowiada się ciekawy mecz. Wink

Mam nadzieję, że lada chwila dowiemy się, że Lijewskiemu nic poważnego się nie stało... Smile
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 19:58, 20 Sty 2015    Temat postu:
O! Jest i mój UKOCHANY pan komentator. To już wolę słuchać komentarza z meczu Francji Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 20:12, 20 Sty 2015    Temat postu:
jakoś spokojna byłam o ten mecz, nie wiem czemu, ale dużo bardziej się denerwowałam w niedzielę, co jest dziwne patrząc na przeciwników i przebieg spotkania Very Happy
Rojewski odpalił na szczęście, bo po tych dwóch pierwszych meczach myślałam, że jednak nie mamy dalej zmiany dla Krzyśka, ale mam nadzieję, że max opuści Arabię (w sumie odpoczynek mu się przyda bo jednak to on z Jureckimi trzymał naszą grę)
Dobrze, że Wyszomirski wszedł pierwszy, ale wyjście Szmala na końcówkę było bardzo mądrym posunięciem Bieglera. I ten czas na 10s przed końcem. Jak ogólnie nie jestem do niego przekonana w ogóle to jakieś przebłyski ma Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 20:33, 20 Sty 2015    Temat postu:
Lijewski twierdzi, że uciekło mi kolano. Sad
[link widoczny dla zalogowanych]

Dania - Niemcy, na razie bardzo ciekawy mecz, fajnie się ogląda.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 20:38, 20 Sty 2015    Temat postu:
Krzysiu Sad
Spotkanie bardzo fajne. Ale Francja - Islandia lepsze Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:10, 20 Sty 2015    Temat postu:
Abnormal napisał:
Lijewski twierdzi, że uciekło mi kolano. Sad
[link widoczny dla zalogowanych]


To chyba niezbyt dobrze wróży Crying or Very sad
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:33, 20 Sty 2015    Temat postu:
Podsumowanie dzisiejszego dnia:
1) ARGENTYNA - ARABIA SAUDYJSKA 32-20
Argentyna się rozpędza! Szturmem zdobywa kolejne punkty. Mam tylko nadzieję, że energii im nie zabraknie na kolejne spotkania i będą w stanie powalczyć do końca - bez względu na to, ile meczy jeszcze mają do zagrania Wink
2) CZECHY - EGIPT 24-27
Czechy na tym turnieju prezentują się wybitnie słabo. A wynika to pewnie z dość kiepskiej dyspozycji Filipa Jichy, który ledwo wrócił do gry po ciężkim urazie. A to przecież on jest odpowiedzialny w głównej mierze za zdobywanie bramek w ataku. Szkoda Sad Ale korzysta na tym Egipt, który i tak gra wybornie! Nigdy nie przypuszczałam, że będzie mi się ich drużynę z taką przyjemnością oglądać. Ale to dobrze. Potrzeba nam kilku nowych "twarzy" w światowym handballu, które będą w stanie namieszać wśród europejskiej czołówki Very Happy
3) POLSKA - ROSJA 26-25
Tutaj to chyba każda z was widziała ten dramat. A było co oglądać! Dobrze, że zaczął Wyszu. Sławek nie jest w zbyt dobrej dyspozycji (dobrze, że chociaż w końcówce się super wprowadził). Wreszcie ruszył Rojewski,który (jak na Polaka przystało) nie mógł nie popełnić kilku błędów oraz strat. No i co by tu jeszcze? Rozpędzamy się. Ale chyba bardziej pod względem tworzenia horrorów dla kibiców niż w grze. Bo nadal mamy swoje bolączki. Nadal nie jest tak dobrze, jak by mogło być. Oby to przyszło z czasem (czyli tak akurat od meczu z Danią poproszę Very Happy). A Rosja? Rosja walczy, buduje kadrę na Rio. I zapewne za rok będą o wiele groźniejsi. Ech, ta jedna bramka Dibirova ze skrzydła to będzie mi się po nocach śnić. Taka była wybitna Heart Ach! I jeszcze ta młodzież rosyjska. Ogrywają się w LM, radzą sobie tam bardzo dobrze. Taki Zhytnikov od przyszłego sezonu będzie grać w Płocku. Rosną chłopaki, nabierają doświadczenia. Ale grunt, że udało się z nimi wygrać Very Happy Ale te łzy Gorboka to złamały mi serce Sad
4) DANIA - NIEMCY 30-30
NO CO TO BYŁO?! CO TA DANIA ZROBIŁA?! Przewidywałam bój bramkarzy i skrzydłowych. Co do bramkarzy miałam rację. Ze skrzydłowymi to już niekoniecznie, bo to raczej był show w wykonaniu nieśmiertelnego duetu Gensheimer-Groetzki (z naciskiem na Groetzkiego). I jeszcze ta doza szaleństwa ze strony Heinevetera w drugiej połowie z terenowym Weinholdem. No cóż. Czy chcemy, czy nie, reprezentacją Niemiec powinnyśmy się zachwycać, bo formę mają wybitną. Chyba najlepszą od czasów 2007 roku. A Dania? Ja zaczynam myśleć, że jeszcze nie weszli w turniej. Bo Duńczycy niby tu są, ale tacy nieobecni. Grają swoją grę, ale bez większego polotu. Czegoś im brakuje. Ale nie mówię, że grają źle! Broń Boże! To nadal są ci sami wielcy i wybitni. Landin i Green dzisiaj super w bramce. Tylko skrzydła lekko zawaliły. Eggert, Svan Hansen i Lindberg niby zaliczyli ładne rzuty, ale było ich za mało Sad
5) FRANCJA - ISLANDIA 26-26
SZANOWNA REPREZENTACJO ISLANDII, CZY JA SIĘ MAM NA WAS POGNIEWAĆ?! No bo jak to tak prowadzić sobie z Francją, wykluczyć z gradacji kar Nikolę Karabaticia i TYLKO zremisować?! Toż to powinna być wygrana w kieszeni! Chociaż z drugiej strony... Końcówka była tak gorąca, że dobrze, że nie przegrali Think
Co do samego meczu. Zaczęło się dosyć przewidywalnie. Odpaliła francuska machina i od razu wyszła na prowadzenie. Ale z czasem dogrzali się i Islandczycy (a zwłaszcza Gustafsson w bramce). Kika dobrych interwencji bramkarza i celnych akcji Palmarssona pozwoliły Skandynawom na odrobienie strat i wyjście na prowadzenie. Nawet cudowny Omeyer i jego interwencje nie pomagały. Skuteczni bracia Karabatić to też było za mało. I tak przez większość meczu, niewielką różnicą bramek prowadziła moja Islandia (okej, okej, Francja też jest moja Very Happy). Ale w drugiej połowie się zaczęła właściwa gra. Sorhaindo z koła był zabójczo skuteczny. Ale Robert Gunnarsson w niczym mu nie ustępował. I ten pojedynek: Barachet i Accambray kontra Palmarsson i Petersson! Ileż z tego wyszło pięknych bramek! Kto by tam patrzył na sporadyczne rzuty skrzydłowych, kiedy takie bomby z drugiej linii padały! I te emocjonujące ostanie 10 minut gry! Chyba nawet bardziej mnie to ruszyło niż równoległy mecz Dania - Niemcy Wink Wykluczenia sypały się jak z rękawa. Zazwyczaj spokojny trener Kristjansson zarobił żółtą (na szczęście) kartkę. Zrobiło się bardzo gorąco. Padało coraz mniej bramek. Czas miał się ku końcowi. Szyki obronne maksymalnie się zacieśniły. A bramkarze dawali z siebie wszystko (te ich interwencje!). Więc niby remis wydaje się być najbardziej sprawiedliwym wynikiem za tak zacięty bój. Ale ja bym jednak wolała, żeby ktoś wygrał z faworyzowaną od wielu lat Francją ;P [Abnormal, relacja się podoba? Very Happy]
6) SZWECJA - ALGIERIA 27-19
A tutaj bez emocji. Szwedzi wygrali (kto by się spodziewał innego wyniku?) i bez problemu zdobyli kolejne punkty Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:16, 20 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:33, 20 Sty 2015    Temat postu:
NIEMCY-DANIA: 30-30

Dobrze, że Duńczycy chociaż wyciągnęli na remis bo przegrywali cały czas różnicą 2 goli.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:34, 20 Sty 2015    Temat postu:
Cameron napisał:
Abnormal, relacja się podoba? Very Happy]


Bardzo się podoba, dziękuję. Very Happy
Dałabym Ci okejkę, ale to może lepiej przez PW, a tu pozostańmy przy tym:


A mi oczywiście tak bardzo się zachciało spać, że... poszłam spać, jak ta ręczna leciała mi w TV. Przepraszam. xd
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 10:16, 21 Sty 2015    Temat postu:
Cameron świetna relacja Smile

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:21, 21 Sty 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 15:16, 21 Sty 2015    Temat postu:
baja2 napisał:
Cameron świetna relacja Smile


Dzisiaj też się pojawi, ale trochę później, bo mam trochę rzeczy do roboty Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 16:37, 21 Sty 2015    Temat postu:
Cameron napisał:

Dzisiaj też się pojawi, ale trochę później, bo mam trochę rzeczy do roboty Wink



Spokojnie, poczekamy. Jako, że nie jestem aż tak zaawansowanym kibicem piłki ręcznej, to z Twoimi relacjami jakoś łatwiej mi się ogarnia te MŚ Very Happy


edit

We wczorajszym meczu Krzysiek tylko lekko skręcił kolano, co nie przeszkodzi w grze w kolejnych meczach, aczkolwiek z Arabią pewnie nie zagra.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:42, 21 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
preciosa
Miszczyni



Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 4678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:48, 21 Sty 2015    Temat postu:
Wyniki dzisiejszych meczy!




Obyło się dzisiaj bez niespodzianek Smile
Jedynie może lekko dziwić tak niskie zwycięstwo Hiszpanii nad Katarem! Nie widziałem jeszcze Katarczyków w akcji ale patrząc po wynikach to musi być naprawdę solidna drużyna stworzona "specjalnie" pod te mistrzostwa Smile

W tv obejrzałam sobie dzisiaj dwa mecze:
*Słowenia-Brazylia - dziwny mecz, stojący na średnim poziomie! Obie drużyny miały fajne zrywy ale tempo jakoś nie powalało! Słoweńcy wygrali tylko dlatego że mieli Dragana Gajicia w składzie Smile

*Macedonia-Chorwacja - to była taka wisienka na torcie Smile cały dzień czekałam na ten mecz i się nie zawiodłam! Pierwsza połowa bardzo równa, w drugiej Chorwaci wrzucili wyższy bieg i odjechali przeciwnikom z półwyspu Bałkańskiego! Świetne szybkie kontrataki, genialna gra Ivana na prawym skrzydle i b. dobra postawa Mirko Alilovicia! Jak dla mnie to jednak Cupić zasłużył na miano zawodnika meczu Wink Jedyne co mogę zarzucić reprezentacji Chorwacji - Ivan coś Ty zrobił z włosami??? Fajnie wygląda (tak trochę podobny jest do Kubiaczka) ale teraz muszę go szukać na boisku a tak jeden rzut oka i wszystko było jasne Gives thy a finger

soniya napisał:

We wczorajszym meczu Krzysiek tylko lekko skręcił kolano, co nie przeszkodzi w grze w kolejnych meczach, aczkolwiek z Arabią pewnie nie zagra.
[link widoczny dla zalogowanych]


W jutrzejszym meczu Krzysiek na pewno nie zagra! Oszczędzają go na mecz z Duńczykami Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez preciosa dnia Śro 21:50, 21 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 19:32, 22 Sty 2015    Temat postu:
POLSKA-ARABIA SAUDYJSKA: 32-13

Plan wykonany w 100% - Polacy wygrali wysoko. Ja rozumiem, że ciężko się zmotywować na taki mecz, ale te karne w naszym wykonaniu to jakaś tragedia Confused

A Argentyna nie sprawiła niespodzianki i przegrała z Niemcami 28-23.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 19:47, 22 Sty 2015    Temat postu:
Mecz bez emocji. Szkoda, że nie uzyskali tej 21-bramkowej przewagi, zwłaszcza, że zabrakło zaledwie 3 bramek ale cóż...

A o karnych to ja się nie będę wypowiadać. Na 6 (czy ile tam tych karnych było), żadnego nie wykorzystali... Koszmar!


edit

Szwecja - Egipt 25-25


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:50, 22 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:16, 22 Sty 2015    Temat postu:
Relacja z dzisiejszego dnia:
1) NIEMCY - ARGENTYNA 28-23
Pi pierwszej połowie zanosiło się na kolejną sensację tego turnieju (żeby to było pierwsze tego typu zaskoczenie Very Happy). Ale się nie udało Sad A szkoda, po pokładałam ogromne nadzieje (a tam nadzieje, ja wierzyłam!) w zwycięstwo Argentyny. O mało w autobusie (tak to jest, jak się wraca z uczelni po zajęciach) nie eksplodowałam ze złości na tą zmianę wyniku! No szkoda, szkoda. Niemcy ponownie pokazali swoją klasę i udowodnili, że ten turniej może do nich należeć (OBY NIE!).
2) POLSKA - ARABIA SAUDYJSKA 32-13
Może taktownie będzie przemilczeć te parszywe 6 zmarnowanych rzutów karnych? NIE BĘDZIE! No bo co to jest?! Nie uwierzę, że to był jakiś brak koncentracji ze względu na niską rangę meczu. To po prostu jest nasza pięta achillesowa, z którą od lat mamy problem (po odejściu z kardy Tłuczyńskiego). Ale dla mnie niepojęte jest to, że każdy nas zawodnik, który podszedł do linii siedmiu metrów zawalił. Epidemia jaka, czy co? Dobrze chociaż, że cała reszta dobrze funkcjonowała. Wyszu i Kasa w bramce, świetna skuteczność Sypy (#teamKamil Heart ). Ale mi tam nadal czegoś brakowało z grze Polaków (dla mnie chyba nigdy nie będzie idealnie). Chyba to kwestia defensywy. Ja bym chciała czegoś więcej niż tylko 6-0, które na szczęście dzisiaj fajnie funkcjonowało. Teoretycznie, mecz bez większych emocji. Ale miło jest sobie popatrzeć jak Polacy, bez żadnych horrorów komuś obijają dolny tył Wink
3) SZWECJA - EGIPT 25-25
ŁOŁOŁO! Emocje do ostatniej sekundy (sędziowie dali ciała, bo czasu nie zatrzymali). No i wyszła na światło dzienne niemoc Szwedów! Mimo wspaniałej, szerokiej kadry, Skandynawowie mają problem z obsadzeniem rozegrań zawodnikami z poziomu światowego. A i ich duet trenerski wielkich cudów nie potrafi w tym kierunku zdziałać. Nie wspomnę o kiepskiej formie Ekberga. A Egipt gra fenomenalnie! Prowadzenie (o ile akurat takowe miało miejsce) nie było zbyt wysokie i często zmieniało swojego właściciela. A końcówka... to była wojna o dwa punkty. Wojna przegrana przez obie drużyny. A to za sprawą sędziów, którzy powinni byly zatrzymać czas a tego nie zrobili (gratsy za inteligencję, panowie -.-). A tak Szwecja miałaby szansę na dorzucenie bramki na wagę zwycięstwa. Mecz jak najbardziej na wysokim poziomie. Dużo się działo. Polecam Very Happy
4) ALGIERIA - FRANCJA 26-32
Normalnie nie miałam w planach oglądania tego meczu, ale zachęcił mnie wynik, który łaskawie poinformował mnie, że do połowy Francja prowadziła zaledwie 2 bramkami. JAK TO?! - pomyślałam i od razu znalazłam odpowiedni stream. No i druga połowa pokazała mi, dlaczego wynik był taki a nie inny. Francuzi z trudem przebijali się przez obronę Algierczyków. Było to na tyle skomplikowane zadanie, że na parkiecie musiał pojawić się Fernandez wraz z Narcissem - czyli ogromny kaliber! Do tego w drugiej partii Dumoulin super spisywał się w bramce. W sumie to sytuacja musiała być bardzo poważna, bowiem w/w Fernandez rzucał rzut karny, gdzie w normalnych warunkach odpowiedzialny za to jest Joli lub Guigou. W każdym razie, Algieria postawiła opór, ale nie na tyle skuteczny, by wytrzymać pełne 60 minut na tak wysokim poziomie gry. A SZKODA Sad
5) ISLANDIA - CZECHY 25-36
NO I CO SIĘ TUTAJ POROBIŁO?! CO TA GRUPA C TAKA SZALONA I ZWARIOWANA?! Ja głupia i naiwna myślałam, że Czesi faktycznie są pogrążeni w kryzysie i nic już nie będą w stanie zwojować. Ale oni, jakże kochani, postanowili mi udowodnić, że się mylę. SZKODA TYLKO, ŻE TO MUSIAŁO BYĆ PODCZAS MECZU Z MOJĄ ISLANDIĄ! Tym razem to Skandynawowie zawalili po całości. Dziurawa obrona, słaba skuteczność Gustaffssona w bramce. Rozgrywania też szału nie robiły. Po prostu mierne wykonanie. Aż szkoda było patrzeć na ten mecz. Za to w naszych południowych sąsiadów jakby nowe siły wstąpiły. Jicha sobie dobrze poczynał, bramkarze oraz skrzydłowi również. A ile kontrataków Czesi wyprowadzili. Toż to się w głowie nie mieści! Zagrali jak typowa skandynawska drużyna w tym elemencie. Po prostu do tej pory zbieram szczękę z podłogi. Wielki szacunek dla Czechów i ogromny minus dla Islandii za tak nierówną formę.
6) ROSJA - DANIA 28-31
Ostatnie tego dnia spotkanie w grupie D. Czy jest szał, po tym spotkaniu? Chyba nie. Ja odczuwam niedosyt, bo liczyłam na dwie równe połowy. A tymczasem tylko pierwsze 30 minut stało na wysokim poziomie. Później to już Dania poczynała sobie nieco spokojniej. Fenomenalna dyspozycja Lauge Schmida i Jespera Nøddesbo. Do tego nieźle Landin i Green w bramce. Skrzydła... Eggert jak zwykle perfekcyjny. Trochę bramek dorzucił też Svan Hansen i Lindberg. Ach, no i Mikkel Hansen! Jakże bym mogła o nim zapomnieć! On też ładnych bramek narzucał i brał na siebie odpowiedzialność za rzucanie bramek. A co do Rosji. Bogdanov i ... (tutaj umknęło mi nazwisko drugiego bramkarza) prezentowali się nieźle. Gorbok wraz z Atmanem i Igropulo starali się postraszyć rzutem z drugiej linii. Natomiast ze skrzydeł punktował m.in. perfekcyjny Timur Dibirov (te jego bramki sprawiają, że mam ciary na plecach!). No i co tu jeszcze? Rosja zagra za 2 dni z Argentyną o 4 miejsce w grupie. Komu kibicujecie? Bo ja Argentynie. Zasłużyły chłopaki! Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:05, 22 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:58, 23 Sty 2015    Temat postu:
Mecze z dnia dzisiejszego:
1) BRAZYLIA - CHILE 30-22
Początkowo był to wyjątkowo zacięty mecz. Zapowiadało się nawet na drobną niespodziankę, ponieważ były momenty, kiedy to Chile prowadziło z Brazylią. Ale to tylko w pierwszej połowie działy się takie cuda. Potem Canarinhos się ogarnęli, wzięli do roboty i wypracowali sobie na tyle wysoką przewagę, która umożliwiała im swobodną grę do samego końca. Tak więc, druga połowa obyła się bez większych emocji.
2) HISZPANIA - SŁOWENIA 30-26
Po tym meczu oczekiwałam o wiele więcej. Miała być walka do samego końca, pojedynek wart porzucenia dla niego nauki na nadchodzące kolokwia. Ale wcale tak nie było. Mecz ten tylko fragmentami był wybitnie porywający - kiedy Słowenia zaliczyła zryw. Na przestrzeni 60 minut było ich kilka, ale nie wystarczały one na prowadzenie równorzędnej walki z Hiszpanią. I tak, Zorman sam starał się ciągnąć grę ofensywną swojej reprezentacji. Ale jeden człowiek sam cudu nie dokona. Na ogólną kiepską skuteczność w ataku Słoweńców nałożyły się niecelne rzuty karne. A wybitny Dragan Gajić nie miał zbyt wielu okazji do powiększenia swojego dorobku bramkowego. Za to G. Perez de Vargas zakończył mecz z blisko 50% skutecznością. Fenomenalny występ hiszpańskiego goalkeepera! W ataku Hiszpanii nie sprawdzili się rozgrywający rzucając głównie z drugiej linii, dlatego przez większość czasu można było oglądać Alexa Dujshebaeva, Chemę Rodgrigueza oraz Maquedę. Syn trenera Talanta zaliczył kilka wybitnych rzutów Heart
Tak, zachwyty, zachwytami, ale to Hiszpania wiodła prym w tym spotkaniu. Słowenia próbowała gonić wynik, ale z marnym skutkiem. Dopiero w drugiej połowie nastąpiło przełamanie. Wydawało się, że drużyna z Bałkanów wreszcie doprowadzi do remisu. Tracili już tylko 3 bramki, ale nie poradzili sobie z wysoką hiszpańską defensywą oraz dobrze dysponowanym Perezem de Vargasem. I tak to właśnie marzenia Słowenii o wygranej obróciły się w gruz.
3) TUNEZJA - IRAN 30-23
A tutaj bez większych niespodzianek. Tunezja planowo wygrała spotkanie. Chociaż widziałam, że był tam taki dość gorący moment, w którym Iran niebezpiecznie zbliżył się do Tunezji. Ale doświadczona drużyna szybko odskoczyła rywalom i utrzymała dość pokaźne prowadzenie.
4) CHORWACJA - BOŚNIA I HERCEGOWINA 28-21
Chorwacja (zdecydowany faworyt nie tyle spotkania co całej grupy) na ten mecz wystawiła swój drugi skład. Ale co to za drugi skład, skoro nie było widać różnicy w jakości gry? Za to BiH, już bez perspektyw na awans do 1/8 rozgrywek, po prostu chciała dobrze zagrać przeciwko tak utytułowanej ekipie. Nie będę się rozwodzić (w przeciwieństwie do mediów) nad pojedynkiem braci Karacić - bo i po co?
Chorwacja w sumie od początku kontrolowała przebieg meczu. A Filip Ivić spisywał się kapitalnie między słupkami. To właśnie jego interwencje w połączeniu z dobrą defensywą, pozbawiła Bośniaków wszelkich złudzeń. Nie złamało to jednak ambicji debiutantów na imprezie tej rangi. Nadal szukali swoich szans i zdobywali kolejne bramki nie bacząc na wynik. Co zaowocowało dość interesującym pojedynkiem - mimo tej wyraźnej jednostronności. Padło kilka naprawdę pięknych bramek (np. wrzutka w wykonaniu Bośniaków lub jedna z bramek Nincevicia (ten to jest kapitalnie wyszkolony technicznie!) ze skrzydła Heart Ogólnie to cały skład Chorwacji zagrał bardzo dobrze, co mnie cieszy, ponieważ mam nadzieję, że zajdą w tym turnieju bardzo wysoko! Very Happy
5) MACEDONIA - AUSTRIA 36-31
Ależ mecz w wykonaniu Macedonii! I wreszcie obudził się Goce Georgievski! Tyle czasu czekałam na jego dobry występ, no i się doczekałam (oby w Metalurgu prezentował się równie dobrze). Tak samo czekałam na występ P. Angelova w bramce. Chciałam, dostałam. Było to wejście w wielkim stylu! Bramkarz Vardaru bronił fantastycznie! Ogólnie defensywa Macedonii działała tak dobrze jak nigdy. A przełożyło się to bardzo wyraźnie na atak. Vugrinec, Mirkulovski i, oczywiście, Lazarov swobodnie poczynali sobie w ofensywie. Przez to, co jest logiczne, rzucili dość dużo bramek Wink A jak to wyglądało w wykonaniu Austriaków? Ich bramkarze (bo panowie się zmieniali) nie zachwycali. Dość dużo bramek rzucił Raul Santos ze skrzydła. Generalnie ich obrona nie była zbytnio szczelna czy też agresywna. I jakby tak zacząć szukać najlepszego ogniwa w ekipie Austrii to nie wiedziałabym kogo wskazać Think
Ale o samym meczu może kilka słów. Otóż, Macedonia spokojnie prowadziła grę, nie czując większego zagrożenia ze strony rywali. Fakt, były takie momenty, w których Austria podrywała się do walki i starała się odrobić straty, ale zawsze kończyło się to niepowodzeniem. Liczne wykluczenia uniemożliwiały im pościg. A szkoda, bo wtedy mogłoby być naprawdę ciekawie aż do ostatnich sekund!
6) KATAR - BIAŁORUŚ 26-22
I na koniec niespodzianka, która wcale nią nie jest. Katar już nie raz pokazał, że ma drużynę, która może mieć możliwość nawiązania równorzędnej walki z tymi najlepszymi. Dzisiaj padło na Białoruś, która boryka się w kilkoma problemami. Gospodarze turnieju wykorzystali słabości rywala z Europy. Mimo, że przegrywali do końca pierwszej połowy różnicą dwóch bramek, to druga partia należała w całości do nich. Sarić zaliczył kolejny kapitalny mecz w bramce. A jego koledzy z reprezentacji dokończyli dzieła. Bowiem to interwencje Bośniaka dały impuls do walki. A pogrążona w spirali błędów, strat oraz kar Białorusini nie byli w stanie się postawić. I takim sposobem Katar sukcesywnie odrabiał straty, by w efekcie końcowym wyjść na prowadzenie (którego do końca spotkania nie oddał). Nawet dość dobra dyspozycja braci Rutenka nie była w stanie pomóc. Rozpędzony Katar zrzucił Słowenię na 4. miejsca w tabeli a sam uplasował się na 3. pozycji, czym na pewno zaskoczył niejednego widza tegorocznych mistrzostw.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:25, 23 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:32, 23 Sty 2015    Temat postu:
Z takich dodatkowych wieści.
Jutrzejszy mecz Niemcy - Arabia Saudyjska się nie odbędzie. Niemcy wygrają mecz walkowerem (10:0), ponieważ Saudyjczycy chyba zrezygnowali w dalszym udziale na MŚ. Powód? Nie jestem pewna, ale chyba ma to jakiś związek ze śmiercią króla (?!) Arabii Saudyjskiej. Wysuwam taką teorię, gdyż podczas meczu Hiszpania - Słowenia była minuta ciszy, podczas której na telebimie był wyświetlony tekst, który głosił jakoby władca Arabii zmarł.
Czy podane przeze mnie przesłanki są prawdziwe? Think
W razie czego mnie poprawcie Wink

Znamy też już pierwsze pary 1/8 finałów:
HISZPANIA - TUNEZJA
KATAR - AUSTRIA
CHORWACJA - BRAZYLIA
MACEDONIA - SŁOWENIA

Spotkania zostaną rozegrane 25 stycznia (niedziela).
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:35, 24 Sty 2015    Temat postu:
Drobna relacja z dzisiejszych spotkań:
1) ROSJA - ARGENTYNA 27-30
No i mecz o pozostanie w turnieju. Spotkanie na tyle intrygujące, że są to zupełnie odmienne style prowadzenia gry. Archaiczny styl Rosji kontra szybka Argentyna. Skutek? Rosja za burtą! Very Happy Jejku! Tyle emocji mi teraz towarzyszy, że sama nie wiem co mogę napisać xD Przede wszystkim chcę sobie ponarzekać na sędziów spoza Europy. Panowie, nie potraficie sędziować. Spadajcie na Antypody, żebyście już nikogo swoimi decyzjami nie krzywdzili. Amen. Cóż... W okolicach 10 minuty S. Simonet ujrzał czerwony kartonik za faul na twarz Rosjanina. Wydawałoby się, że jego wykluczenie poważnie osłabi Argentynę. ALE NIE! Very Happy Diego wraz z Pablem dali radę. A że z pomocą przyszła im reszta drużyny, to nie było na nich mocnych. Argentyńscy gladiatorzy dobrze sprawowali się w defensywie. Ich skrzydłowi rzucali fajne bramki Wink A jak to wyglądało w obozie rosyjskim? Defensywa była średnia, bramkarze mieli swoje momenty (ale nie tak wyborne jak Schmid w końcówce Heart!) I, warto wspomnieć, wreszcie nadszedł ten dzień, w którym ktoś obronił rzut karny Igropulo! DZIĘKI CI BOŻE, ZE MOGŁAM TO ZOBACZYĆ NA TYCH MISTRZOSTWACH! Very Happy Tak, a teraz pozwólcie mi porzucić tą relację w tym miejscu i dajcie mi się napawać chwilami spokoju przed meczem z Danią Wink
2) EGIPT - ISLANDIA 25-28
No co jak co, ale ostatnie 10 minut tego spotkania było czystą perfekcją w wykonaniu Islandczyków! A jak to wyglądało wcześniej? Otóż sam mecz był bardzo wyrównany. Na początku prowadzenie objął Egipt. Jednak po zaledwie 10 minutach to Skandynawowie wysunęli się na przód. I jak przez większość spotkania to po prostu było wyrównane widowisko, tak (jak już wspominałam) w 50 minucie zaczęło się właściwe widowisko. Nagle wszystko zaczęło funkcjonować! Atak, obrona i Gustavsson w bramce - o! Ten to takie cuda w bramce wyczyniał, że to jest niemożliwością! Tak samo, jak fakt, że Sigurdsson rzucił w tym meczu, bodajże, 13 bramek! TRZYNAŚCIE BRAMEK! Surprised Gratulacje, panie Gudjonie Heart Ogólnie to mega spotkanie w wykonaniu Islandii, którą ostatnio posądzałam o jakiś kryzys :
3) ARABIA SAUDYJSKA - NIEMCY 19-36
Mecz, który miał się nie odbyć. A tu proszę! Obie reprezentacje jednak się spotkały! Chociaż, patrząc na poziom tego spotkania, równie dobrze mogły się nie spotkać. Bez emocji. Bez szaleństw. Ot, mecz do jednej bramki.
4) ALGIERIA - CZECHY 20-36
Podobnie do meczu pomiędzy Arabią a Niemcami Wink
5) POLSKA - DANIA 27-31
Oj, rozzłościli mnie nasi szczypiorniści. Tak mnie rozzłościli, że mam ochotę ich obsmarować z góry na dół. Plan na Duńczyków gotowy? JAKI PLAN?! JA TU PLANU NIE WIDZIAŁAM. Rozgrzali nasi Landina, poprawili mu statystyki i przypomnieli, dlaczego jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Ech, szkoda słów. Dobry impuls starał się dać Rojewski na początku pierwszej połowy. Ale na tym impulsie się chyba skończyło :/ Zdobycze bramkowe u nas marne. Tak bardzo odczuwam brak Jaszki na boisku. Jurkiewicz nie zachwyca na środku rozegrania podczas tych mistrzostw. Aż nie mam siły pisać o naszych chłopakach. Sorry, ale załapałam doła. O Duńczykach nie będę pisać, bo musiałabym ich tylko chwalić Sad
6) FRANCJA - SZWECJA 27-25
Ten mecz przeżywałam chyba nawet bardziej niż ten Polski z Danią. Dlaczego? Bo spotkanie zaczęło się od iście pięknego wyniku 0:4 dla SZWECJI! Heart Dalej już nie było tak wesoło, bo padły bramki ze strony Joli i Guigou (ech, ten nieśmiertelny duet francuskich skrzydłowych!). Ogólnie to Francuzi mieli ogromne problemy z przebiciem się przez Szwedzką defensywę (Karlsson robił swoje). A jak już im się to udało, to Mattias Andersson bardzo często wyłapywał ich rzuty. Ot i cały sekret Szwedów - genialny Andersson, który przeżywa chyba drugą młodość (bo w lidze też się genialnie spisuje). Mogę mieć tylko pretensje do Niklasa Ekberga, który gra fatalnie! Dobrze, że jego kolega z przeciwnego skrzydła jest kapitalny (tak, Jonas, to o Tobie myślę) Heart I tak, ku zaskoczeniu większości kibiców, Szwedzi spokojnie utrzymywali dwubramkowe prowadzenie. Aż tu przyszła ta przeokropna 50 minuta, która wywróciła wszystko do góry nogami! Skuteczność Omeyera podskoczyła do góry. Tak samo procent w ofensywie. Francuzi się rozstrzelali, zacieśnili szeregi w obronie i przegonili Szwedów. A jaki przegląd ławki francuskiej sobie można było zrobić. Zagrał chyba każdy ze składu! I każdy z nich dołożył od siebie coś, co pomogło zbudować ostateczne zwycięstwo.

Francja, podobnie jak Dania, jest typową drużyną turniejową. Z meczu na mecz gra coraz lepiej. Strach pomyśleć, jak będzie wyglądać prawdopodobna konfrontacja tych handballowych potęg Think


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:04, 24 Sty 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:43, 24 Sty 2015    Temat postu:
Oglądałam sobie końcówkę meczu Rosja - Argentyna. Wink
Rosja odpada z MŚ. Very Happy
Argentyna przeszła dalej.

A teraz czekam na naszych. Very Happy

EDIT: Na razie remis 7:7.
Rzuciliśmy karnego! To warto odnotować, jako, że w meczu z ARABIĄ (!) nie udało nam się (!!) rzucić ŻADNEGO (!!!).


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:21, 24 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:43, 24 Sty 2015    Temat postu:
DANIA PO PIERWSZEJ POŁOWIE WYGRYWA Z POLSKĄ 16-12

Pierwszych 5 minut nie skomentuję. Strasznie słaba postawa Sławka Szmala w bramce - mam nadzieję, że po przerwie szkoleniowiec da szanse Wyszomirskiemu. Uratowały nas tylko pudła Duńczyków bo gdyby strzelali trochę celniej, to pewnie przegrywalibyśmy znacznie wyżej. Wynik do odrobienia, ale potrzeba lepszej skuteczności goalkeepera.

Walczymy! Applause Applause Applause
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:54, 24 Sty 2015    Temat postu:
Ja bym aż tak źle Sławka nie oceniała. W końcu to jest duża sztuka zatrzymać Eggerta ze skrzydła Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 21:35, 24 Sty 2015    Temat postu:
Zbili nas Ci Duńczycy, oj zbili. Sad
I jeszcze chyba na dokładkę jakaś kontuzja Orzechowskiego, fatalnie to wyglądało...

Następny mecz gramy ze SZWECJĄ.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 21:37, 24 Sty 2015    Temat postu:
DANIA-POLSKA: 31-27

Słaby mecz naszych szczypiornistów. Duńczycy cały czas kontrolowali spotkanie i byli skuteczniejsi we wszystkich elementach. Największym mankamentem Polaków byli jednak goalkeeperzy - zarówno Sławek jak i Piotrek nie popisali się w bramce i to w dużej mierze zadecydowało o porażce. Z drugiej strony jednak Skandynawowie wypracowywali sobie czyste pozycje rzutowe a to już nie wina Szmala oraz Wyszomirskiego. Teraz Szwecja... Jak obstawiacie szanse naszej reprezentacji? Smile
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 21:39, 24 Sty 2015    Temat postu:
Anetta_49 napisał:
Teraz Szwecja... Jak obstawiacie szanse naszej reprezentacji? Smile


Powiem tak. Oglądałam mecz Francji ze Szwecją (którego relację zaraz naskrobię do poprzedniego posta). I jeżeli Szwecja ma grać w takim gazie, a Andersson ma tak kapitalnie bronić, to nawet fakt, że Szwedzi nam "leżą", nam nie pomoże.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 21:45, 24 Sty 2015    Temat postu:
Mówi się, że na każdym turnieju musi zdarzyć się słabszy mecz. Mam nadzieję, że to ten dzisiejszy, a w pozostałych będzie już tylko lepiej.

Martwi mnie kulejący Lijewski. Przydałby się na Szwedów, nawet jakby tylko wchodził za Rojewskiego.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 22:06, 24 Sty 2015    Temat postu:
Pary 1/8 finału MŚ, czyli rozkład jazdy na najbliższe dwa dni:

25.01.2015
16:30 - Słowenia - Macedonia
16:30 - Austria - Katar
19.00 - Hiszpania - Tunezja
19.00 - Chorwacja - Brazylia

26.01.2015
16.30 - Niemcy - Egipt
16.30 - Polska - Szwecja
19.00 - Francja - Argentyna
19.00 - Islandia - Dania
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 23:54, 24 Sty 2015    Temat postu:
No nie mogę no, kolejna kontuzja Lijewskiego, tym razem gruchnęło w stopie: [link widoczny dla zalogowanych]

Jak tak dalej pójdzie to w ogóle się młodszy Lijewski rozsypie Brick wall
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 23:57, 24 Sty 2015    Temat postu:
Szkoda Krzysia, bardzo szkoda Sad
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 0:04, 25 Sty 2015    Temat postu:
O a tu piszą, że również Orzechowski (nie sposób było nie zauważyć Razz Crying or Very sad ) ale i Chrapkowski nabawili się kontuzji. Masakra jakaś. Toilet monster
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 0:08, 25 Sty 2015    Temat postu:
Niedobrze. Zwłaszcza w perspektywie boju ze Szwedami. Potrzeba nam wszelkich rąk, by odeprzeć kolejny szwedzki potop Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 0:58, 25 Sty 2015    Temat postu:
Cameron napisał:
Niedobrze. Zwłaszcza w perspektywie boju ze Szwedami. Potrzeba nam wszelkich rąk, by odeprzeć kolejny szwedzki potop Wink



Oby i tym razem się udało! Pray
W sumie można powiedzieć, że teraz to każdy mecz jest meczem o wszystko więc dobrze by było, gdyby wszyscy (albo chociaż Ci najważniejsi) byli w 100% gotowi do walki.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 13:19, 25 Sty 2015    Temat postu:
Co do meczu to chociaż karne wychodziły Very Happy Ale zgadzam się z Michałem Jureckim, że wolałby, żeby nie rzucili żadnego karnego, a wygrali mecz. Z drugiej strony w zeszłym roku na ME ze Szwecją wygrali, a z Islandią przegrali, więc może to nie jest taki zły przeciwnik Wink
Co nie zmienia faktu, że poniedziałkowy mecz jest bardzo ważny, nawet nie chodzi tylko o te mistrzostwa tylko, że przegrana praktycznie przekreśla szanse na olimpiadę. Chyba musieliby wygrać ME za rok, a z tym trenerem tego nie widzę. Przecież mamy świetnych zawodników, grających w bardzo dobrych zespołach, z powodzeniem w LM, a tutaj to co wygrywamy to tylko wolą walki, którą mają zawsze, ale jednak jakaś taktyka by się przydała.

[link widoczny dla zalogowanych]
wg tego Orzechowski, Jurkiewicz i Chrapkowski mają skręcone stawy skokowe, w tym najgorzej wygląda Chrapek, ale raczej będą gotowi na Szwecję. Za to Lijek był dzisiaj w szpitalu i popołudniu będzie coś więcej wiadomo. Jego strata byłaby poważna, ale z drugiej strony lepiej, żeby nie grał niż coś dużo poważniejszego by mu się stało.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:14, 25 Sty 2015    Temat postu:
Rezultaty dzisiejszych spotkań:
SŁOWENIA - MACEDONIA 30:28
AUSTRIA - KATAR 27:29

CHORWACJA - BRAZYLIA 26:25
HISZPANIA - TUNEZJA 28:20


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:32, 25 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
preciosa
Miszczyni



Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 4678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:56, 25 Sty 2015    Temat postu:
Ma może któraś z was linka do transmisji meczu Chorwacja-Brazylia? Bo właśnie się zorientowałam że TVP Sport daje jednak mecz Hiszpania-Tunezja Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 19:59, 25 Sty 2015    Temat postu:
preciosa napisał:
Ma może któraś z was linka do transmisji meczu Chorwacja-Brazylia? Bo właśnie się zorientowałam że TVP Sport daje jednak mecz Hiszpania-Tunezja Confused


[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę cię bardzo Very Happy
Powrót do góry
preciosa
Miszczyni



Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 4678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:01, 25 Sty 2015    Temat postu:
Cameron napisał:


[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę cię bardzo Very Happy


Dzięki Ci dobra kobieto prayer prayer prayer

Ale ja mało inteligentna że na to nie wpadłam Brick wall Brick wall Brick wall


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:09, 25 Sty 2015    Temat postu:
preciosa, do usług Wink

To Polacy rzucają za Chorwatów te rzuty karne, czy co?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:34, 25 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
preciosa
Miszczyni



Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 4678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:41, 25 Sty 2015    Temat postu:
Mecz Hiszpanów z Tunezyjczykami oglądam jednym okiem bo nic ciekawego się tam nie dzieje Confused Mistrzowie Świata robią to co do nich należy czyli demolują słabszego przeciwnika Smile

Skupiam się bardziej na meczu Chorwacja-Brazylia bo jest niesamowicie ciekawy Very Happy Chorwacja - murowany zwycięzca przegrywa dwoma bramkami Confused nie ukrywam że kibicuję Chorwatom ale to co robią Brazylijczycy zasługuje na brawa Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:45, 25 Sty 2015    Temat postu:
preciosa napisał:
Mecz Hiszpanów z Tunezyjczykami oglądam jednym okiem bo nic ciekawego się tam nie dzieje Confused Mistrzowie Świata robią to co do nich należy czyli demolują słabszego przeciwnika Smile

Skupiam się bardziej na meczu Chorwacja-Brazylia bo jest niesamowicie ciekawy Very Happy Chorwacja - murowany zwycięzca przegrywa dwoma bramkami Confused nie ukrywam że kibicuję Chorwatom ale to co robią Brazylijczycy zasługuje na brawa Very Happy


Prawda Very Happy Ja na Hiszpanów też tylko czasami patrzę, bo prowadzenie jest na tyle wysokie, że krzywda się im nie stanie Wink

Za to Chorwaci rozczarowują, podczas gdy Brazylia pokazuje siłę Very Happy Oj, bardzo mi się podoba takie spotkanie (chociaż sercem jestem za Chorwacją Heart )
Ale, jak już wcześniej w poście wspomniałam. Plaga rzutów karnych się rozszerza! Rolling eyes


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:46, 25 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:46, 25 Sty 2015    Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
no to już pewne, Lijek nie zagra...

A to, że Brazylia będzie prowadzić z Chorwacją do przerwy, to się nie spodziewałam, aż włączę ten mecz, sesja musi poczekać Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:49, 25 Sty 2015    Temat postu:
O! I tak teraz mnie naszło! Bawi mnie ta niemoc Chorwatów wobec wysuniętej defensywy Brazylijczyków. Ja nie ogarniam tego, że przecież to Chorwaci zawsze słynęli z wybitnej obrony 3-2-1. A teraz sami sobie z wysoką defensywą nie radzą. Co to się z nimi porobiło?!
Slavko chyba nieźle swoich podopiecznych weźmie w obroty!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 21:34, 25 Sty 2015    Temat postu:
A już miałam nadzieję na remis, w sumie szkoda. Brazylii za tą walkę się po prostu należała ta wygrana.
Powrót do góry
preciosa
Miszczyni



Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 4678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:35, 25 Sty 2015    Temat postu:
Co za mecz Chorwatów z Brazylijczykami!!!!! Chociaż sercem byłam za Ivanem i spółką to aż mi się żal zrobiło Canarinhos Sad przez 60 min. walczyli jak równy z równym z wyżej notowanym przeciwnikiem! Wróżę tej drużynie że jeszcze namiesza w światowym handballu Wink

A o meczu Hiszpanów z Tunezyjczykami można napisać tylko jedno: że się odbył i że Mistrzowie Świata mieli trochę mocniejszy trening Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez preciosa dnia Nie 21:36, 25 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 21:49, 25 Sty 2015    Temat postu:
scyzoryk napisał:
http://sport.tvp.pl/18588027/lijewski-nie-zagra-ze-szwecja-szpital-u-polakow
no to już pewne, Lijek nie zagra...



No i stało się to, czego się obawiałam. Sad
Na dodatek: "Małe szanse na występ mają Robert Orzechowski i Piotr Chrapkowski, ważą się losy gry Mariusza Jurkiewicza.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:53, 25 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
preciosa
Miszczyni



Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 4678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:00, 25 Sty 2015    Temat postu:
soniya napisał:
scyzoryk napisał:
http://sport.tvp.pl/18588027/lijewski-nie-zagra-ze-szwecja-szpital-u-polakow
no to już pewne, Lijek nie zagra...

No i stało się to, czego się obawiałam. Sad
Na dodatek: "Małe szanse na występ mają Robert Orzechowski i Piotr Chrapkowski, ważą się losy gry Mariusza Jurkiewicza.
[link widoczny dla zalogowanych]


Nie chcę być złym prorokiem ale czarno widzę tę naszą przeprawę ze Szwedami skoro zamiast drużyny mamy szpital Confused Byłyby trudno nawet jakby wszyscy byli zdrowi a co dopiero przy pladze kontuzji Sad musimy chyba liczyć na cud Pray Pray Pray


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 23:03, 25 Sty 2015    Temat postu:
preciosa napisał:
musimy chyba liczyć na cud Pray Pray Pray


Cud nad Wisłą by się przydał! Ale, że grają w Doha, to ja nie wiem, jaką rzekę oni tam mają (mają w ogóle?)
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 23:20, 25 Sty 2015    Temat postu:
Chyba nie mają.
Cytat:
W kraju nie ma sieci rzecznej, a suche doliny rzeczne wadi są niewielkie. Największą z nich jest Wadi Maszrib na wschodzie kraju, która wypełnia się wodą tylko na krótki czas w czasie zimowych deszczy. Kraj jest całkowicie pozbawiony powierzchniowych zasobów wodnych. Na południu i na południowym zachodzie znajdują się słone bagna. Wody podziemne są w większości zasolone. Głównym źródłem wody w kraju są odsalarnie wody morskiej, istniejące dzięki dużym złożom ropy naftowej.

*szpan* xd

Niestety, nie jestem optymistką przed tym meczem ze Szwecją... Zbyt dużo kontuzji w tej naszej drużynie, praktycznie nie ma już kto grać... Sad
Powrót do góry
preciosa
Miszczyni



Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 4678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:35, 25 Sty 2015    Temat postu:
Niestety jestem realistką i nie wierzę w cuda Sad Jak sobie sami nie wywalczymy awansu to nikt nam go za darmo nie sprezentuje Confused
Jeżeli nasi nie pozwolą odjechać Szwedom w pierwszej połowie to mamy szansę! Wiadomo przecie że kto jak kto ale nasi szczypiorniści końcówki potrafią rozgrywać Very HappyVery HappyVery Happy

Tak dla przypomnienia i poprawy humoru przed jutrzejszym meczem Wink https://www.youtube.com/watch?v=c1CV8dp4yfs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 23:44, 25 Sty 2015    Temat postu:
Ech, ta jedna Wenta Smile

Ja jestem, jak zresztą zawsze, pesymistką. Szwedzi są w wybornej formie. Jak Andersson dalej będzie bronić w takim transie, to on sam będzie w stanie nas złamać Sad
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Piłka ręczna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 4 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Airhead theme by Zarron Media 2003



Regulamin