IO Rio/kwalifikacje

Gość

O ile dobrze widziałam gdzieś na jakiejś stronie, to dzisiaj w sparingu nie zagrał nasz zawodnik z pozycji "zablokowany".
A wygraliśmy dzisiaj 4:1. O ile dobrze pamiętam, to była całkowita wymiana skrzydłowych (czyli w podstawie Dziku i Żaliński), a reszta chyba bez zmian. Na pewno środek był bez zmian, i Siurak też, libero grali na zmianę, jak wczoraj.

Gość

gdzieś wyczytałam że cały skład był na dwa podzielony i o dziwo w tym "lepszym" zestawie - bo za takowy uważam ten z Kurasiem - grał Gregor

Gość

Tak, wczoraj też z Kurasiem grał Gregor.

Oj, Fabio, Fabio, łap Ty szybko tą formę, bo o ile na Belgię Gregor może starczy, o tyle z Serbią mógłby być już problem...

EDIT:
[link widoczny dla zalogowanych]

NOOOOOOOOOOŁ!

Dlaczego, dlaczego znowu jesteśmy skazani na zablokowanego?

Gość

z doświadczenia bełchatowskiego wychodzi, że opcja z dwoma libero się nie sprawdza - nie pogra sobie żaden, za dużo mętliku żeby się skupić. a nie sądzę żeby Mały aż tak źle przyjmował, a Zator kiepsko bronił, bo rozumiem że Zator byłby na przyjęciu a Mały na obronę. poza tym, może nie być czego już bronić przy dziurawym przyjęciu. ja tam nic do Szalupy nie mam ale boję się że on trochę za bardzo w tę swoją zajeb... uwierzy i zaszaleje. jak już Stefek tak bardzo kocha Radom to mógł prawdziwego atakującego stamtąd zabrać - nie wiem czy byłby gorszy od przestawionego Artura. ja się modlę o tę opcję z przyjmującymi, ale taka sama wersja miała być w minionym sezonie a nigdy nie weszła do gry. moim zdaniem Bieniu serwuje lepiej od Konara, Możdżon lepiej od niego blokuje a obaj wymienieni i Karollo lepiej atakują, więc myślę że zabranie na tydzień tylko trzech środkowych nie byłoby ryzykiem. nie będą brali prysznica żeby się nie poślizgnąć, nie będą windy zatrzymywać i jakoś do końca turnieju dożyją.
tak swoją drogą - biorąc pod uwagę moje czarnowidztwo - to może się okazać że wystarczy czasu na rozegranie normalnych play off bo nie będzie gdzie się spieszyć - czy to najpierw Światówka będzie?
i jeszcze jedna teoria spiskowa - jak to jest że przedwczoraj kontuzja Bociusia była, wczoraj do wyleczenia a dziś znowu poważna?

Gość

Piter też miał nie grać tylko w pierwszym meczu ME, bo go coś zabolało, a jak było, wszyscy wiedzą. Ja już reaguję paniką, jak tylko widzę "uraz pleców".
A skoro już o nim mowa...
[link widoczny dla zalogowanych]
Hłe, hłe, hłe.
A ludzie i tak powiedzą, że jest cienki. Rolling eyes

....

A tymczasem...
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak, to jest skład.
Niestety, zablokowany jedzie, Szalupa nie...

Wczoraj jeszcze były domysły, że może pojedzie w miejsce Konana, ale jednak nie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Za to trzeba chuchać i dmuchać na Mikusia i Dzika, bo bez niego to bida z nędzą, bo już widzę, jak sobie wesoło strzelają w Żalińskiego.

[link widoczny dla zalogowanych]

No nie wiem, czy gra na dwóch libero to dobry pomysł, skoro Zator mówi, że go to wytrąca z rytmu.
Z kolei Mały potrafi czasem mocno pokaleczyć na przyjęciu, niestety. Czasem fajnie się w niego trafiało.
Ale drugiego takiego kocura w obronie nie ma.
Nie wiem, zobaczymy, co to będzie...

Gość

Zdecydowanie nie rozumiem Stefana. Nie potrafię dojść co siedzi w jego głowie.

Gość

a już miałam w planach napisanie optymistycznego posta. że dziś oglądałam powtórkę Pucharu z Mefju, że super tam graliśmy, że potrafimy tak zagrać, że potrafimy wygrywać końcówki, że potrafimy gonić wynik, że w sumie to oprócz Pita (wiem wiem Abnormal to duże oprócz) nie ma zmian a w końcu Karollo też nie wypadł sroce spod ogona, że Zator wymiata w przyjęciu o obronie, że serwis mamy atomowy i kąśliwe floaty, że... tere fere
a tu wychodzi że - niby potrafią grać ale zmęczeni, niby skład ten sam ale Fabio daje d... a od niego dużo zależy a Wojciech nie zna schematów, niby nie ma tam z kim przegrać a jednak presja jest, niby jesteśmy faworytami a jednak kolana drżą, niby z kiepskim przyjęciem potrafimy atakować, ale...

ale jednak będzie optymistycznie - pod tym się oboma rencami podpisuję - Życzę Wam, aby turnieje w Berlinie lub Japonii nie były imprezami docelowymi dla reprezentacji Polski. Radości i odprężenia (w skrócie RIO)!

Gość

To będzie masakra.
Dla uszu.

Turnieju w Ankarze nie da się słuchać, komentatorzy nie wiedzą, kto gra na boisku, a i wymawiają jedno nazwisko na parę różnych sposobów.

Miejmy nadzieję, że czelendż w Berlinie istnieje, i to nie tylko teoretycznie.

Fatalnie to pokazują, nawet zmian nie widać. Neutral

Gość

kto jak kto ale akurat Turcy i to jeszcze w kobiecej siatkówce raczej oblatani powinni być. a może tylko w meczu gospodyń czelendż nie działa?
a co do nazwisko, to czy tam "ekspertem" nie jest obecny trener Transferu i były selekcjoner? to chyba od jego czasów aż tak wiele się osobowo nie zmieniło. no chyba że nieśmiały jest i nie chce poprawiać.

nie no Niemcy chyba raczej w obciach nie pójdą, po pierwsze solidny naród, a po drugie raczej dowolna interpretacja sytuacji nie działa u nich jak u Włochów czy Bułgarów. no chyba że Vital będzie aktorzył

no z tą solidnością to muszę odszczekać - wtopę już zaliczyli, wywiesili banery z gwiazdami - Francuz i Fin się zgadzają ale Dima i Cvetan już chyba nie (no bo Bułgara też nie ma? czy się mylę?)

no cóż - miłe złego początki - zaczęły jak nigdy, skończyły jak zawsze

Gość

Nie ma Tsvetana.

No czelendż nie działał przez pierwsze III sety meczu Holandia - Niemcy, a ogólnie to sprawdza tylko blok, i czy piłka była w boisku, więc szału nie ma.

Tak, Makowski komentował pierwszy mecz.

Straszna szkoda tego meczu naszych...

Gość

Nawet bardzo mam nadzieję że się tym nie podłamią, za to w końcówce tie można było zaobserwować idealny sovia style ze stanu 5:9 do 10:9, a potem do 10:15 Sad

Gość

ja oglądałam tylko trzeci set i trochę tie - i tam wszędzie był sovia style.
no to dopiero jutro będzie jazda

Gość

no to sobie pogadam sama ze sobą.
słowo na dziś:
- Niemioszki mają bardzo fajne stroje
- oprócz libero i środkowego drwala to wszyscy w drużynie Niemiec "nasi"
- Radziu fajnie, Piotruś beznadziejni
- czelendż tak sobie ale za to drugi sędzia to faworyt jednej z was - przyznać się której - Scarlett?
- o borze, Lucas ma na drugie Immanuel, to on nie grał na MŚ z powodu kontuzji, czy właśnie dzięki temu został pierwszym?

a tak zupełnie zbaczając z tematu to jest 8:4 dla Belgów

czy można wyłączyć jednego komentującego, Radzio komentarz techniczny, Piotruś historie z życia i kwieciste porównania.
w trakcie moich bredni dorównujących poziomem D.ąbrowskiemu zdjęli chyba Tego z Lotosu, bo jest Fromm.
ale żeby widowisko na kolana powalało to nie powiem. na widowni też bez szału - Polacy i Belgowie głównie - w sumie dziwne że Niemców nie ma, przecież u nich też jutro święto - no chyba że Berlin się do tych landów nie zalicza

Belgowie grają jak nasze panie wczoraj. mając bodajże 14:18 przegrali 25:27 pierwszego seta, a w drugim mają 9:13 w plecy

internety żartują, że na sparingu Zenitu z Reską było więcej kibiców niż na meczu Belgów w Berlinie.
a w meczu zaraz będzie 2:0 bo jest 23:19 - jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało
a teraz kilkuminutowa przerwa, bo się komp zawiesił i musiał przyjść pan od hasła i zresetować system - o ile wierzyć Piotrusiowi

Gość

Gość

tak, o tego pana chodziło
a tymczasem mamy trzęsienie ziemi i szoczek - Gregor na zagrywce.
serwisu nie ma, jest obrona więc będzie kontratak, jest blok, no i młotek nr 6
he, he niech żyje wiedza specjalistów - przy Aleksie na serwisie podpis "Łukasz Wiśniewski"
a wracając do rozpoczęcia meczu - pan realizator puścił początek hymnu a potem dał sobie spokój i nawet bez "najpiękniej jak się da" poszło. faktycznie gramy u siebie
nie jest źle, trzeba tylko uważać i nie dać się Serbom rozegrać

Gość

Ja sobie hymnu nie obejrzałam, bo była końcówka "Barw szczęścia", a to przecież ważniejsze dla co poniektórych domowników niż walka o ojczyznę w Rio Cool

Gość

u mnie na dworze minus 14, chałupa wielka i stara, a że nikogo wcześniej nie było i palimy dopiero od 16 to się nie do końca nagrzało więc moi protoplaści od 18 pod dwoma kołdrami każdy leżą u siebie a ja mam "telewizyjny pokój" dla siebie.
no i znów Sovia style 6:10, 10:10. 12:15 a za chwilę pewnie 15:15.
nie no z tym "niesamowitym" Urosem to nie przesadzajmy
nie no Kubi jest w gazie
lata płyną, turnieje się kończą, rozgrywający zmieniają a na końcu i tak wszystko idzie do Kurasia. no to d...

Gość

Panowie komentatorzy bardzo się starają wypaść na takich, co to co drugi dzień jakiś mecz siatkówki komentują. Ale nie narzekam, nie jest tak źle Wink

Marzyłby mi się taki mecz bez historii... Po co mi nerwy tak na rozpoczęcie siatkarskiego roku...

Gość

też nie narzekam, już mówiłam o tym przy okazji Belgów z Niemcami. Radzio bardzo fachowo, Piotruś nie udaje mądrzejszego niż jest i nie bawi się w fachowość tylko info z życia.

a czy my gramy z jakąś drużyną z którą nie mamy historii? rozumiem że do tego słynnego 17:22 pijesz?

Gość

Chodziło mi o to, że marzyłoby mi się takie spokojne opykanie - dowiezienie przewagi i brak palpitacji, a co mamy - już mięsem musiałam rzucać.

0:1
nie dla nas...

Gość

my to niedługo będziemy jak reprezentacja w kopanej z czasów Raula i Morientesa - grają pięknie jak nigdy, przegrywają jak zawsze
Bieniu szoł
chciałoby się rzec Kubi - grecki bogu

Gość

Obserwuję oznaki wku#wienia, a to dobry objaw Smile

Jeszcze Polska nie zginęła.

Ja bym się za porównanie do naszych reprezentacyjnych kopiących obraziła Very Happy

Gość

ja mówiłam o kopanych z Hiszpanii z czasów przed tytułów mistrzowskich.
o słyszę że dj dostał od MM płytę z przygrywkami i zaśpiewkami.
to już grali w poprzednim secie, oby tym razem pointa była inna

Gość

A to, chyba że tak Wink

O tym samym pomyślałam - musieli podpatrywać, co u nas się zapuszcza , bo wyczuwam wyraźne inspiracje naszym folklorem halowym. Brakuje mi tylko ścierniska i dmuchawców-latawców, bo melodię z czterech pancernych, chyba sobie odpuszczą, co? Wink

Gość

moim zdaniem "W stepie szerokim" mogłoby też być kontrowersyjne. ale typowe heimaty bawarskie też przed chwilą było słychać.
k...wa nauczyliśmy dwóch grać i nam teraz kuku robią - Aleks, teraz Marko. tylko czekać jak Srecko i Aleksa też nam się będą odwdzięczać/
to co? 23:17 chyba jeszcze nie grali?
biedny ten Zator - przyjmuje w punkt, czasami w papę też, a pochwały zbierają inni - ciekawe czy mu potem Gregor z Kurasiem podziękują, że mieli z czego wystawić i zaatakować
o mamy nowego Blokującego - Buszu
czyli nawiązujemy do Pucharu Świata - pierwszy set w plecy a potem już na czysto?

Gość

Ja bym jeszcze Rotę proponowała Wink

Ooo, tym razem Buszu-gol! i mamy po 1.

Przerwa, to idę kota nakarmić.

Gość

smacznego, mój pies już dostał wypad na dwór - dla wszystkich gotowych dzwonić do TPZ informuję, że śpi w piwnicy, na kożuchu, pod piecem centralnego ogrzewania, więc krzywda mu się nie dzieje
a co do muzyki to może jeszcze Bogurodzicę, żeby im się 1410 przypomniał
wczoraj przeczytałam że sprzedało się 25 tysięcy biletów. podejrzewam że nasi zgarnęli przynajmniej 20 tysięcy
Kubi to chyba dziś soczewek nie ubrał, że linii nie widzi

Gość

Ja mam w kotłowni psy - sztuki dwie i kota. Też nikomu się krzywda nie dzieje.

Marko brodę zapuścił? Wyniszcza go ta Rosja, źle mu było u nas?

E: Ja pierniczę, jakieś niemieckie disco-polo

Gość

nie, to włoskie techno - nie wiem kto zacz, ale na wizji to taki ludzik łazi. no Kuuubi. żebym nie zapeszyła, ale po tym meczu to ja bedę bardzo Serbom kibicować, paru fajnych i ładnych - na czele z trenerem - to tam mają. a owłosienie gębowe Marko to już w meczu LM widziałam. ooo Plamen se siedzi za bandą, ale ma humor. u nich Rosja z Finami w trzech wygrała, a oni z kim grali?
znowu jak widzę Małego to mam wrażenie, że to kiepski pomysł
nooo a teraz to dopiero hicior - Boney M
a teraz to o mnie śpiewają Alice who's the ...
Karollo to ty tak potrafisz?
ja to bym nic nie miała przeciwko żeby się Podrascanin ze Stankovicem na mnie zaczaili, ale Mikusiowi to się raczej nie spodobało.
oj, bo zaczyna to wyglądać jak pierwszy set
wczoraj mówili że u kobiet liczą się wygrane, u nas też tak jest, czy liczą się punkty?

Gość

Ja zupełnie nie wiem kto z kim i za ile wygrał. Jestem zupełnie poza obiegiem niestety. Wiem, że musimy wygrać żeby było dobrze i tyle Wink

Sesja idzie, wszystko mam wyznaczone w zerówkach i nie mogę się "sportowo" udzielać ostatnio...

Czyżby za dobrze nam szło w II secie i powrót do sovia style?
A nie, na problemy Chomiczek.

Gość

ja na sesję za stara, ale za to do czwartku muszę oceny semestralne wystawić - w pięciu klasach, średnio po dwudziestu kilku uczniów, więc jakieś 120 sztuk, ale w czwartek mam dwa okienka więc się wyrobię, nawet korki odwołałam żeby na 15 zdążyć - dla chłopaków wszystko
Kuraś jak potrzebujesz kogoś do umycia okien, albo skopania ogródka tudzież strzyżenia trawnika to za te dwa serwisy te 3/4 Polski dla ciebie przejadę, i mimo tego przekroczenia nadal cię wielbię

Gość

Bądź litościwa dla humanistów. Miłosierne i wyrozumiałe matematyczki wspomina się po latach z sentymentem - wiem z autopsji. Chyba, że uczysz jakieś mat-fizy, jak się wpakowali, to niech się męczą. Wink

E: Przyłączam się do pomocy w przekopywaniu ogródka Bartka! Nawet jeśli mu tam wszystko zamarzło!

2:1 !

Kończmy w następnym secie, to sobie jeszcze z pól ustawy do poduszki przeczytam!

Gość

nie, no gdzie tam, ja smarki uczę.
no my tu gadu, gadu a tu znowu Kuraś i samba Rio leci. nie no ja nie wierzę, że ten dj sam to wymyślił, albo mu ktoś to podesłał albo risercz zrobił
ok, zmieniam zdanie ty jedziesz do ogródka Kurasia a ja jadę przytulić Okolicia.
że oni kiedyś tego Mikuś gdzieś w ciemnej uliczce nie dorwą i nie odpłacą mu za te żabki to aż dziw bierze
Radziu mylisz się, zwieszą głowy, wystarczy Alexa ugotować, ale w drugiej sprawie masz rację otwarte oczy Mikusia - cudowne
czwarty raz widzę Małego w akcji - czwarta skucha. daj już mu spokój, nie męcz go, Zator też sobie radzi
Scarlett to twoja wina - zachciało ci się czterech setów i ustawy do poduszki, to masz teraz

Gość

O ho! Za dobrze było i 5 pkt. w plecy. I jeszcze żółć dla naszych!

PS. Kiedy ja byłam smarkata humanistką, miałam matematyczkę, która kiedy sie wkurzyła, przerywała nam kartki w zeszytach. Nie praktykuj tego Smile

E: Ja wiem, jest coś we mnie takiego, co przyciąga wszelakiego pecha... Przekonuję się na co dzień.

E2: O, Fabio! I jakiś tam efekt jest.

A ten pan od muzyki przechodzi sam siebie...

Gość

to już nie te czasy, teraz smarkacze mnie grzebią w zeszytach. poza tym nawet gdyby to było możliwe to wydaje mi się że jestem raczej zasadnicza i się suchych faktów trzymam. a poza tym chyba poza dyktatora już dziś raczej nie zdaje egzaminu, lepiej starać się z nimi dogadać - a z niektórymi naprawdę można to robić i warto chociaż mają dopiero 11 lat. dobra ale zeszedłam na manowce
no dobra wróćmy do meritum, czyli odrabiania strat. ciekawe czy ta dobra gra Gregora to będzie kubeł zimnej wody dla Fabio i się trochę ogarnie czy wręcz przeciwnie, jeszcze większego focha strzeli.
ooo Italo disco - moja młodość mi się przypomina.
no i Sovia style welcome to
witamy gałęzie drzewa. dobra Kuraś - mimo tego autu nie wycofuję się z tego kopania ogródka

Gość

Oooo, witamy się z gąską!
Ale ciągle 2 w plecy. Jeszcze mam nadzieję na spokojną lekturę ustawy do poduszki.
Chłopcy, to o moją przyszłość, o moje wykształcenie chodzi, kończcie już!

E: Mamo, tato, adoptujmy Chomiczka!
I 17:16 !

Gość

hmmm ciekawe czy Możdżon też jakiś ogródek ma?
ale high tower? kto tak na niego mówi?
ciiii Pierwsze Prawo Ciachownic
o borze Możdżon umie bronić
i znowu Sovia Style - najgorszy z możliwych momentów, no ale Uros lubi naszych chłopaków

Gość

Tez się zastanawiam, ja to pierwszy raz słyszałam.

Moja koleżanka z liceum mieszkała kiedyś na jednym osiedlu z Ko.sokiem, ale nie wiem, czy cała Resovia jest zabunkrowana w jednym miejscu w Rzeszowie. I czy mają ogródki oczywiście.

Teraz samba nie dla nas...

E: Można to i wygrać i przegrać - filozoficznie stwierdził mój tata...

E2: JJJEEEEEESSSSTTTTTT!!! Super

Ufff......

3:1 !

E3: I tym sposobem idę sobie kulturalnie czytać KW Smile

Ale się darłam pod koniec seta... Grunt, że mamy sambę na otwarcie turnieju.

Gość

jeśli chodzi o status rodzinny Chomiczka, to on ma 21? to ja nie muszę prosić taty i mamy - sama go mogę adoptować
kuźwa teraz to nawet mogę i Fabio adoptować

Gość

boję się zapytać, ale co to to Krio? że już pełnoletni i sam o sobie decyduje?

jak to im nawet te ogródki nie tylko przekopię ale jak ich nie mają to odstąpię, bo mam kilka hektarów, daleko będą mieli ale u mnie Kraina Stu Jezior i te sprawy, do cywilizacji też nie tak daleko, więc będzie dobrze.
ale najpierw jak mówiłam zajmę się wzorem teletubisiów tuuuuleniem Serbów - o ile z krzykiem nie uciekną na mój widok
a wracając do tematu - Błagam , zróbcie screena broniącego Możdżona na 12-stym metrze. Podoba mi się ta koncepcja gry na dwóch libero, z tym, że do obrony powinien wchodzić Możdżon. Nasz polski (ciut wyższy) Sergio
i jeszcze to - Kolejna polska miara! Jest już 1 wenta (15 sek), 1 bródka (0,003), 1 gołota (53 sek) i 1 lewa (9 minut), dochodzi 1 możdżon (13 metrów)

Gość

Małe podsumowanie ode mnie z tego spamu, jaki zrobiłam na Tłiterze.

- Bieniu ładnie zabija przechodzące piłki. Karolek wręcz przeciwnie.
- Wojtek ma fajny numer na koszulce, niech mu przyniesie szczęście.
- Siurak napiernicza ile fabryka dała, i z zagrywki, i po rączkach.
- Nerwowa końcówka to polska specjalność. I Sovia style, oczywiście.
- Kovacević nas bardzo lubi, bo lał nas jak chciał. Zwłaszcza w I secie.
- Bieniu ładnie się na dzisiaj nauczył na zagrywce. Kuraś też.
- Atanasijević tego machania rączkami na wszystkie strony to się nauczył od Falaski?
- Dziku to jest jednak mistrz przepychania piłki w akcji na skrzydle.
- W Rosji musi być naprawdę bardzo zimno, skoro Marko tak zarósł. No bo z jakiego innego powodu miałby takiego krzaczora wyhodować?
- Brawa dla Stefana za zmiany - Rafał na blok? Zablokował. Możdżon za Karola - dzięki Ci, panie. Fabio? Może, jak to stwierdzili panowie z TVP, to, że Gregor wyszedł w pierwszym składzie, go zmotywuje.
- Nasze cieszynki są najbardziej epickie na świecie.
- Mikuś to jest jednak dzikus, że załapał żółtą kartkę. Piter, wierzę w Ciebie że i Ty kiedyś dostaniesz. W końcu i u Ciebie muszą eksplodować te dzikie emocje.
- Poproszę naszą High Tower, znaczy się Drzewo Możdżona, do wyjściowego składu w następnym meczu, bo 30% skuteczności w ataku Karolka to jednak nie jest dobry wynik jak na środkowego. A Drzewo przy okazji dołożył się jeszcze blokiem i zagrywką.

Z innych wiadomości:
Niko, nasz kochany Nikuś z Rzeszowa, ma zapalenie płuc i nie zagra na pewno w pierwszych dwóch meczach, a co dalej, to nie wiadomo.

Za to u nas nie zagra już Wołosz, ale to chyba nie ten temat.
A z turnieju w Ankarze jeszcze jedna ciekawostka:

Gość

Możdżon

Nie widziałam meczu do końca, bo padłam po drugim secie, w nocy przyśniła mi się... porażka, więc wstałam spanikowana i uspokoiłam się dopiero po sprawdzeniu wyniku Very Happy

Zdążyłam się tylko wkurzyć na Konara, który zaraz po wejściu przestrzelił i przegraliśmy pierwszego seta. Oby jutro było spokojniej.
A to tak trochę a propos, bo przecież Ruscy też są w Berlinie: [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Ptaszor mógł to sobie odpuścić - po pierwsze to ta wypowiedź też średnio poziom trzyma a po drugie że Spirikowi w to graj, bo zauważyłam że pisze na większości kont tt osób związanych z siatkówką - głównie dziennikarzy - tak sobie teraz pomyślałam, że żaden z niego bohater bo u Trenera Kuby jakoś nie ma odwagi się pojawić.
Abnormal a co do podpisów realizatora to w meczu Niemców przy zagrywce albo Kaliberdy albo Kampy pojawił się "Łukasz Wiśniewski". poza tym gratuluję wytrwałości bo ten mecz powtarzali o 1 w nocy

Gość

Taak, był faktycznie Wiśnia w podpisie. Ciekawe, skąd oni go wytrzasnęli.
O, o! To ja poproszę w podpisie króla Gumę. Może się ktoś z przeciwników go przestraszy. Very Happy

Na Ptoka to szkoda słów. Spiruś chciał kogoś sprowokować, no to mu się udało. Napisał przecież, żeby nie przejmować się nim, a sam to zrobił. Hipokryta.
Może Spiruś jeszcze po prostu nie znalazł konta trenera Kuby? Very Happy

E tam pierwsza w nocy, wolne teraz mam, dopiero jutro na uczelnię. Wink

A tymczasem w Ankarze nasze jeszcze nie odpadły.
Ale te fryzury Włoszek...

Gość

O incydencie w drugim secie, który skończył się żółtą kartką dla rozgrywającego reprezentacji Serbii, Kubi nie chciał mówić zbyt wiele. - Co się wydarzyło pomiędzy mną a Jovovicem w drugim secie? Nie wiem, on się spojrzał na mnie, ja się spojrzałem na niego i on się jakoś tak zagotował - mówił z szerokim uśmiechem na twarzy kapitan.
Tako na łamach SF rzecze o wczorajszym Kubi Very Happy

Gość

lena mógł jeszcze dodać - jak chcą to niech się popłaczą i poskarżą mamie. a to ja myślałam że Mikuś to żółtko dostał
Abnormal może w wikipedii siatkarze są ustawieni według imion i jak Lucas serwował to się im Łukasz co gra w polskiej lidze wyświetlił więc go brali. a co do naszych pań to jak zobaczyłam wynik 2:2 to też sobie przypomniałam o nich.
a tak swoją drogą to łaska kibica na pstrym koniu jeździ. tydzień temu Kuraś do kitu, najgorszy atakujący, jest tylu lepszych, Stefek miał szczęście ale teraz syndrom pierwszego sezonu, nie zna się, pogubił się, zmiany do d..., Fabię to pozer, nie umie grać, Możdżon to tylko rezerwowy... itd, itp a teraz... już nam półfinał prognozują - oj bo mi się Japonia przypomina gdzie do WIADOMO JAKIEGO MECZU już prawie byliśmy złotymi medalistami

Gość

Nie no, Mikuś na bank dostał kartkę za szarpnięcie siatki.
Kartki dla serbskiego sypacza nie widziałam, może też dostał, ale kamery tego nie pokazały.

A Możdżon się wypowiedział po meczu w swoim stylu.
Otóż, Drzewo powiedział, że lubi grać przeciwko Serbii, bo dobrze czyta grę Jovovicia i dobrze mu się gra przeciwko niemu. Very Happy

Hahah. To chyba nie za dobrze o sypaczu świadczy.

A hejty na Fabiana to były do czasu, aż nie wszedł na boisko. xd Na Drzewo chyba już się skończyły, chociaż nadal są opinie: "Może niech jednak lepiej nie gra z Francuzami, bo tam potrzeba kogoś szybszego."

Zarówno Lukas jest przed Łukaszem w alfabecie, jak i Kampa przed Wiśniewskim, więc mega dziwnie tą Wikipedię sprawdzali. Very Happy

Nie no, ale przecież ostatecznie Wiśnia nie pojechał do Berlina, więc nie wiem, skąd tam mają jego nazwisko. Mega dziwnie to wyglądało.

Gość

mnie się tak marzy, że na Belgię wyjdą pozostali - Konar, Buszu, Wojtek i Ptaszor. dla mnie są dwie opcje. w pierwszym secie pozamiatają bardzo wysoko i potem luz, albo od razu rezerwy i w razie czego na kolejne sety skład podstawowy. ja tam się na sporcie nie znam ale wydaje mi się że Kuraś po dniu przerwy to tak niemrawo i w lidze i w Pucharze grał

Gość

ktoś ogląda? czy to ze względu na brak obiektywizmu to nie wiem, ale wydaje mi się że dzisiaj Serbowie bardziej niemrawo grają, Niemcy w sumie też - tak samo jak wczoraj.
zagadka dnia - znajdź w obu reprezentacjach graczy, którzy grają/grali w Plus Lidze - i co? dużo innych zostało?
no cóż - zgodnie z obietnicą kibicuję tym w koszulkach bez rękawków - nie tylko żeby nie zostać posądzonym o brak słowności ale i ze względów czysto estetycznych. Serbowie zaczynają składem wyjściowym z wczoraj - bez Marko. o wait - właśnie Nikola zmienił rozgrywającego. u Niemców zaś skład z drugiego i trzeciego seta wczoraj - bez Seby
a co do wyniku, cytuję - Pierwszy set w Berlinie zapowiada egzekucję Serbów. W roli katów Grozer i Fromm. kurczę co z tymi Serbami, indywidualnie grają w super klubach, trener-marzenie a za chwilę może się okazać że są poza Rio
ale zonk - ciekawe czy Nikola to specjalnie zrobił. eee no Panowie Dziennikarze - bez przeginy - porównywać Srecko do Marko i Dejana na środku - plis. no i mieliśmy jelenia na boisku

Gość

Ja oglądam na zmiane z skokami, mama wyszła to nikt nie przeszkadza. A za wczorajszy mecz Możdżonowi powinniśmy pomnik postawić i poproszę ładnie o niego w podstawowym składzie w kolejnym meczu.

	Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 9, 10, 11 Następny
Strona 2 z 11