Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:32, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Miszczu powinien popracować nad zagrywką, bo wczoraj było widać różnicę, jak wszedł za niego Piter. Od razu zaczęły się problemy Rosjan w przyjęciu. Jego float'ów to oni wybitnie nie lubią.
Była też różnica w grze na siatce (do Ptaka jednak po dwóch Rosjan w ciemno nie skakało), ale do tego też się raczej przyczyniło wejście Fabiana.
Gregor wczoraj od drugiego seta bardzo niedokładnie, wejście Fabiana bardzo uspokoiło grę. Wierzę, że Łomacz jeszcze nie raz się naszej kadrze przyda. U Stefana i Filipa na pewno wejdzie na wyższy poziom.
Martwi mnie forma Dzika, ale dobrze, że Buszu wszedł i zrobił, co powinien.
To teraz Iran.
Łatwo nie będzie, ale wierzę, że i ich ogramy. ;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:14, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Wronka wczoraj ogólnie zagrał przeciętny mecz, dobrze, że Silent Pit ładnie podciągnął poziom. McGregorowi pewnie po prostu zaczęły drżeć ręce, ale po takiej przerwie od kadry nie może to dziwić, tym bardziej że nie ma on takiego reprezentacyjnego doświadczenia jak Fabian. Dziku się na pewno ogarnie, zresztą powiem szczerze, że przy dobrze grających Zatim, Mice i Buszku nie było widać jego słabszej dyspozycji.
Z Irańczykami trzeba zrobić porządek i tyle!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:40, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
co do Pita, to Rosjanie faktycznie na niego chorują. na mistrzostwach, potem w Lidze Mistrzów - przecież paru z Nowosybirska też tam było
a co do Iranu to jakoś dziwnie jestem spokojna. w zeszłym sezonie zaskoczyli ale czy wiadomo jakim składem przyjadą. może już połowa z nich nie gra?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:42, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
No Iran właśnie gra tym samym składem raczej.
Ale ich forma to zagadka, bo nikt nie śledzi ich ligi...
anka, a jeszcze wcześniej na Memoriale Wagnera, tam to dopiero ich rozstrzelał zagrywką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:51, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
czyli u nich nie ma tak jak w Chinach czy innych Koreach, że grają a potem w kopalniach znikają (w sumie to oni kopalń nie mają - to może w szybach naftowych). no to trzeba liczyć że księżniczka na rozegraniu focha strzeli, albo inni nie będą się go ślepo słuchać. a trener ten sam?
poza tym mam wrażenie że nasi jeszcze bardziej niż na Rosjan na wkurw... zagrają. ten Teheran z wuwuzelami to im się jeszcze teraz czkawką odbija
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:54, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Wiemy, że Marouf miał przeciętne pół sezonu w Kazaniu Na szczęście walką sprawdzą ich Amerykanie, a nie my. A tak na poważnie, ciekawe, ile ta irańska faza na siatkówkę będzie trwała- czy to czasem nie będzie tak, że jak wykruszą się obecnie grający z Projektu Velasco, to nie będzie komu ich zastąpić i wrócą do niebytu.
EDIT: anka- dalej prowadzi ich Kovac, a w składzie są wszyscy wkurzający starzy znajomi z moim ulubieńcem Ghaemim na czele.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:58, 30 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:56, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ja się w nocy zaczaję na mecz USA - Iran, więc będę mogła się podzielić uwagami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:00, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ja jak tylko myślę o Iranie to już słyszę te wuwuzele...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:03, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Cameron a gdzieś pokazują w tv? bo ja się zastanawiam czy nie poczekać na Kadzia i MM do 2, to czymś bym sobie oczekiwanie skróciła. chyba że to jeszcze później
tak Ghaemi to taki irański Kobzar
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:05, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Mój program na ipli mówi, że mecz będzie transmitowany na Polsat Sport Extra o 4:00
Tak więc z jednego meczu w nocy trzeba się przerzucić na drugi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:07, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
no to chyba sobie odpuszczę. poza tym mam wrażenie że drugi będzie komentował Pan Przeżuwająca Guma. może jutro jakąś powtórkę podejrzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:08, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ja będę dzielna i poświęcę noc na takie mecze Tak więc mogę posłużyć jakimś skromnym podsumowaniem z nocnego maratonu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:12, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
będę bardzo wdzięczna. ze szczególnym uwzględnieniem dowcipów Kadzia i stanu owłosienia Mateuszka i Russa - żartuję oczywiście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:29, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
anka- pytanie zapewne głupie, ale kim jest Kobzar?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:33, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Młody rozgrywający z Rosji, zawodnik Zenita Kazań.
W pierwszym meczu FF wyróżnił się bieganiem jak głupi po udanych akcjach zespołu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:33, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Kobzar to młody rozgrywający repry Rosji i drużyny z Kazania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:54, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
nie zdążyłam odpowiedzieć inni mnie wyręczyli. ten samolot po udanych akcjach tak mi się właśnie z Ghaemi skojarzył, bo on też o ile dobrze pamiętam tego typu teatrzyk odstawiał doprowadzając Miśka K, Gumę i nie tylko do furii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:57, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
A jego jakoś nie pamiętam, żeby tak robił.
Ale ja tam tych Irańczyków za dobrze nie kojarzę.
Z cieszynek najbardziej mnie wkurzają te z repertuaru naszego przyjaciela Spirusia, oraz ten telefon Savina...
Dobra, bo się off - top zaczyna, jak myślicie, będą jakieś zmiany w składzie meczowym na Iran?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:58, 30 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:03, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Dałabym Buszka od początku za Kubiaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:56, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
ja myślę że będzie początek jak wczoraj i najwyżej jak źle pójdzie to będzie zmiana. myślę że będzie jak w poprzednim sezonie - u nas bierzemy pełną pulę a na wycieczkę krajoznawczą jadą młodzi i nowi i co będzie to będzie. myślę że Kuraś pojedzie żeby sobie pograć ale Fabio, Piter nie. nie wiem jak tam Buszu - czy on już jest sława czy nie, i co z Mikusiem bo on wygląda jakby odpoczynku nie potrzebował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:23, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ja zaczaiłam się w nocy na mecz Argentyna - Kuba i w sumie zasnęłam w połowie pierwszego seta xD Papa Jarosz troszkę przynudzał, a sam mecz nie był jakiś porywający dziewczyny, mam wrażenie, że przydałby się nam temat na inne mecze LŚ, chyba że takowy już jest albo tu można bo nie samą naszą reprą żyje człowiek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 4:46, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Oj, przydałby się osobny temat tak ogólnie do popisania o Lidze Światowej. Ale że takowego aktualnie nie mamy, a zobligowałam się do krótkiego zrelacjonowania meczu USA - Iran, to piszę tutaj. Najwyżej potem ten post się przeniesie w odpowiednie miejsce.
Otóż od razu napomnę, że Irańczycy wyszli w swoim optymalnym składzie. A Amerykanie... Pomimo tego, że w składzie jest Troy (nominalny atakujący) to trener Speraw postanowił na ataku wystawić... Mateusza! [anka, pytałaś o stan zarostu. Otóż obecnie prezentuje on zarost typu dr House ]
[w międzyczasie Kuba wygrała 3:2 z Argentyną!]
Skąd taki manewr trenera Stanów? Nie mam pojęcia. Nawet sami komentujący spotkanie są zdziwieni brakiem Murphiego na boisku Za to na przyjęciu w ekipie gospodarzy pojawił się jakiś młodzieniaszek, lat 21 - Aaron Russell, zaledwie 8 występów w reprezentacji
Może to ze względu na fakt, że chce mi się spać, ale to, co od razu przyciąga uwagę to straszliwy huk i rumor jaki robią kibice Iranu Przedsmak Teheranu chyba
JEZU CO TEN GHAEMI ZE SOBĄ ZROBIŁ?! ZAROST ZAPUŚCIŁ! FRYZURĘ TEŻ XDDDDDDDD Czyżby moda na drwala w wydaniu irańskim?
O, a tak nawiasem, zastanawiałam się, czy na meczach w Stanach będzie czelendż. Gdyby kogoś też to ciekawiło, to od razu piszę, otóż będzie, bo teraz jest
A panowie operatorzy w Stanach dają dupy, bo nie potrafią porządnie meczu transmitować. Takie ujęcia, jakie oni lubią serwować mnie nie urządzają ani trochę
Oj, coś Mefju dzisiaj tak średnio zaczął ten mecz. Zagrywka chyba mu nie siedzi Hmmm... Irańczycy podgryzają gospodarzy. Cały czas gonią wynik, ale są blisko i nie dają zbytnio odskoczyć rywalom. Ale widać, że Iran mocno stawia na zagrywkę. Starają się zagrywać do linii i szukać punktów bezpośrednich. Cóż, niekoniecznie im to teraz wychodzi, ale to zaledwie pierwszy set A błędy gości przekładają się na kolejne punkty dla USA i zbliżamy się do końcówki seta. Ale chyba powoli zaczyna działać magia Maroufa na rozegraniu! Niemniej set kończy się wynikiem 25:19 dla USA Końcówka seta zdecydowanie należała do duetu Holt-Anderson
OHO! Nie ma to jak rozpocząć seta od udanej akcji ze środka i rundki wokół boiska po zdobytym punkcie (tak, panie Mirzajampour, mówię o panu) Ja tu cisnę szyderę a tu 3:0 na początek seta dla Iranu! Trzy ziewnięcia później i jest już remis. MAGIA [słaba ta moja relacja, ale wybaczcie zmęczonemu człowiekowi bez snu ] Cóż, od momentu wyrównania wynik cały czas na styku z lekką przewagą na korzyść gospodarzy No, Amerykanie stabilizują zagrywkę i włączają blok. A Irańczycy dość często serwują w siatkę. I chyba właśnie ten element będzie robić dużą różnicę w tym meczu - zagrywka Ojejku... Najpierw jedni, a potem drudzy mają problemy z przyjęciem Ale z czasem Amerykanie trochę uciekli z wynikiem (jak w poprzednim secie). Ale w samej końcówce Irańczycy się poderwali do odrabiania strat - ponownie sypie się przyjęcie Stanów [panowie, ja błagam, szybkie 3 sety, bo nie wytrzymię x.x] 25:22 - koniec seta i 2:0 w setach dla USA
Swoją drogą, Mateusz został przestawiony na atak a na przestrzeni dwóch setów ugrał zaledwie 3 czy 4 punkty
Ponownie słabe otwarcie seta w wykonaniu gospodarzy I znowu przy wyniku 0:3 Amerykanie zdobywają swój pierwszy punkt i rozpoczynają powolny proces odrabiania strat Powolny dlatego, że zagrywka im kompletnie nie wychodzi Ryzykują, ale bez rezultatu Więc się 4:8 zrobiło na przerwie technicznej Jest i blok na Mateuszu! Panie Speraw, weź go zmień, bo się chłopina wyraźnie męczy dzisiaj 5:12 dla Iranu... I Ghaemi przebiegł się wokół boiska z radości po zdobytym punkcie Chyba wreszcie coś drgnęło w ekipie gospodarzy. Christenson się wstrzelił z zagrywką i zaczyna się mozolne odrabianie strat. Ciekawe tylko na jak długo? 12:13! Może jednak szybko pójdę spać JEZU! Micah sypie asami jak z rękawa Toż to jest seria jak z karabinu maszynowego! Dzięki niemu Amerykanie wreszcie wychodzą w tej partii na prowadzenie - 14:13! Jak nie as to zaburzenie akcji po stronie rywala Dopiero przy stanie 15:14 rozgrywający schodzi z pola zagrywki. Gorąco się robi w końcówce i cały czas wynik w okolicach remisu. OESU! Jakie babole w ataku ze strony Amerykanów! I jakieś proste błędy! PROSZĘ ZAPRZESTAĆ NATYCHMIAST! No i walnęła się transmisja, więc telewizja Słoneczko funduje mi seans reklam To ja może jednak zostanę przy reklamach żeby nie oglądać tej padaki w wykonaniu USA? 23:25 - 2:1 w setach
BORZE! Kryzys Amerykanów trwa w najlepsze! Irańczyki biegają w kółko po boisku, Mefju w ataku gra tragicznie [no weź zejdź!], a ja tylko leżę i ziewam Nie no, sorry, ale tego się nie da oglądać O! Ponarzekałam, pokręciłam nosem i się Mateusz zbudził! Nagle w ataku coś zwojował, zagrywką coś ustrzelił! No nie może być! #szyderczy_śmiech Ale, tak jak w poprzednich dwóch setach, tak i teraz wynik jest cały czas wyrównany. Czyżby set błędów? Zepsute zagrywki, bicie po autach O! Butni Irańczycy dyskutują pod siatką! Trochę do przodu z wynikiem wyrwali gospodarze, ale goście gonią i szukają swoich szans (np. w bloku). ŁOBOSZ! Jakie kretyńskie błędy w końcówce! Prowadzili Amerykanie i się zrobiło po 22 BRAWO [Matthew, ja nie żartuję, zejdź z boiska bo lamisz w ataku i okazjonalnie na przyjęciu! ] Po ogromnych męczarniach jest koniec seta. 25:23 i 3:1 dla Stanów.
Oj, jutro będą się chyba bardziej "bić" na boisku
Jest już taka godzina, że nie wiem co zrobić. Iść spać, czy czekać na mecze LŚ o 7 rano
EDIT: Okej, Mateusz, wybaczam ten słaby mecz, skoro twierdzisz, że nadal masz problemy z plecami.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:20, 31 Maj 2015, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:37, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Cameron dzięki wielkie za relacje!! ja mądra poszłam do pubu oglądać Barcę i wróciłam w takim stanie, że tylko łóżko było odpowiednie, ale widzę, że Kuba się wreszcie postawiła już wyspana, więc można zacząć kolejny dzień z ligą światową i na szczęście JuEsEj dzisiaj o 1 liczę na dobry występ Mateuszka wczoraj też tak ogarnęłam, w sobotę Repra i finał LM o tej samej porze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:41, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
savinggrace napisał: | Cameron dzięki wielkie za relacje!! liczę na dobry występ Mateuszka |
Nie ma sprawy i polecam się na przyszłość jeśli chodzi o oglądanie meczów po nocach
A Mateusz chyba na razie nie będzie powalać, bo go te plecy dalej męczą, jak sam na TT przyznał. Ale zobaczymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:09, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Cameron dzięki - także za info fryzjerskie. ja niestety poza weekendem się na zarywanie nocy nie rzucę - nawet jeśli to tylko 1.00 i nawet jeśli to aż Mateusz.
ja oglądam "naszych" Serbów - Niko, Aleksa, Felek i "trochę nasz" Aleks. no i oczywiście trener!!! - on dopiero w tej funkcji w tym sezonie, prawda? bo na MŚ był inny? niestety nie ma czego oglądać poza koszmarnie przerośniętymi brodami. ale o dziwo jest nawet czego słuchać. może pan Krzyś to majaczy tylko gdy sam gada? Brazylia w starym składzie oprócz rozgrywającego - mam pytanie - czy obaj Rezende mają bana za mistrzostwa czy tylko stary a młody ma wolne albo kontuzje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:43, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
anka- Grbić został trenerem Serbii już po MŚ i ten weekend LŚ to jego oficjalny debiut. Co do panów R.- obaj wiszą za szaleństwa z MŚ, Bernardo 10 meczów, Bruno 2.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:36, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Zaglądam tu po dłuższej nieobecności,bo sezon reprezentacyjny ruszył i tak smutno mi bez artykułów pomeczowych na niezapomnianych Ciachach
O obu meczach napisałyście duuużo,więc pominę moje wrażenia.Natomiast chciałam dodać swoje trzy grosze od nieco innej strony.Byłam na drugim meczu w Ergo.Byłam nastawiona na to,że wszystko odbędzie się na spokojnie,bo bilety udało mi się zdobyć w bardzo odległym miejscu,a okazało się,że trafiłam po sąsiedzku z sektorem prasowym Tuż obok swoich miejsc dostrzegłam miejsce studia przed i pomeczowego Niedługo potem nadeszli wszyscy ci,których często oglądam na szklanym ekranie-Mielu,Mazur,Lepa i Igła Kilka razy pojawiał się też Kadziu Bardzo miło było obsewrować ich wszystkich z boku Nie jestem osobą,która biega i robi zdjęcia z tego typu ludźmi,obserwowałam tylko,jak kibice podchodzą i robią zdjęcia,to z Mielem,to z Mazurem,czasem z Lepą i oczywiście z Igłą.I tu napiszę o czymś co bardzo mnie zdziwiło i czego kompletnie się nie spodziewałam.Igła,jeden z moich ulubionych graczy,za którego tak mocno przez lata trzymałam kciuki,okazał się bardzo dziwną osobą.Wszyscy pozostali bardzo chętnie robili te zdjęcia,Kadziu zagadywał do kibiców,uśmiechał się,kucał przy dzieciach.A Igła cały czas był taki służbowy-zero uśmiechu,zero zaangażowania,chęci Nie wiem,może miał zły dzien,jakieś problemy? Staram się go tłumaczyć,ale naprawdę,przykro mi było patrzeć,jak snuje się tam i wygląda,jakby był za karę.Człowiek,za którego ręczyłabym,że potrafi zachować się z klasą (zwłaszcza,że był w pracy,a nie prywatnie),okazał się kimś zupełnie innym Jestem strasznie rozczarowana.
Po długich namowach mojego męża,zrobiłam sobie też te zdjęcie,ale usłyszałam tylko "dobrze,ale szybko" i mam taki niesmak,że niedaleka jestem od usunięcia tej na siłę robionej foty
Czyżby to była sodówka?
O każdym bym mogła tak pomysleć,ale nie o nim.
Może któraś z Was spotkała Igłę gdzieś w okolicy boiska i ma inne,pozytywniejsze wrażenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:39, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
lena dzięki za uświadomienie. czyli od następnego meczu jeśli mi się "poszczęści" to głupawy uśmiech młodszego pana R będzie można obejrzeć.
co do meczu - gdyby ktoś nie wiedział a chciał się dowiedzieć - Serbowie wygrali tylko 1 seta. warte odnotowanie jest również to, że sędziował nasz ulubiony pan "nic nie widziałem" z Iranu chyba - bohater wielu memów podczas mistrzostw. wytrzeszcz oczu jest u niego chyba jednak wrodzony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:17, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Melisa napisał: |
Może któraś z Was spotkała Igłę gdzieś w okolicy boiska i ma inne,pozytywniejsze wrażenia? |
Też nie jestem osobą, która biega za osobami, które widzi na co dzień jedynie na ekranie. Po prostu się wstydzę Jeśli mam już jakieś zdjęcie z siatkarzem, to tylko dlatego, że któraś z towarzyszących mi osób miała fanatyczne nastawieniu i nie dała mi się odciągnąć na bezpieczną odległość.
Jeśli chodzi o naszego Krzysia ulubionego... Nie chciałabym się zbytnio zapędzać i robić mu psychoanalizy, ale może nie wie jak się odnaleźć w sytuacji? Po tylu latach życia kadrą i w kadrze, nagrywania materiałów i irytowania tym "kolegów z pracy"nagle znalazł się po drugiej stronie bandy. Nie wiem,ale tak sobie wyobrażam zakończenie jakiegoś ważnego etapu w życiu. Niby ulga, ale z drugiej strony jednak żal. Nie zapominajmy, że adrenalina uzależnia. A teraz co? Nie ma spoconych i nabuzowanych kolegów tylko wyżelowany Juruś u boku
PS. Mam zdjęcie z Igłą. Zostało zrobione...w rzeszowskiej filharmonii. Tata mnie zaciągnął. Warto było - mina brata, kiedy mu pokazałam "zdobycz" w telefonie bezcenna. Stwierdził, że dla Ignacza.ka nawet byłby w stanie 2h koncertu muzyki poważnej przetrwać.
I wtedy też Igła był bardzo dzielny - nikomu ani autografu, ani zdjęcia nie odmówił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:44, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Cześć Dziewczyny dzięki za wszystkie opinie i relacje. Wiedziałam, że mogę na Was liczyć. Właśnie wróciłam z wyjazdu i mecze mnie ominęły. Jeszcze raz dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:20, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Scarlett
Pozytywnie świadczy o nim fakt,że będąc gdzieś prywatnie,nie odmówił zdjęć kibicom.
Nie wiem,może miał po prostu gorszy dzień,może jest tak jak zasugerowałaś-wystąpił problem z odnalezieniem się w nowej sytuacji.Aczkolwiek w rozmowach z "wyżelowanym Mielem" i resztą swoich współtowarzyszy był normalny-żartował,rozmawiał.Nawet próbował Kadziowi rozwalić fryzurę (na próżno,włosy trzymały się sztywno niczym grzywa Elvisa).
Mam tak samo z tym wstydem I dlatego,mimo,że z siatkówką jestem związana od wielu lat,nie zwykłam korzystać z okazji do zagadnięcia,czy poproszenie o zdjęcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:34, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Karollo ma zastąpić Grzyba w składzie na Iran.
Do gry nie jest zdolny, więc ma tylko trenować.
Czyli 14 bez zmian, a jako piętnasty, na trybunach, usiądzie Karol.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:53, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
przepraszam że nie ogarniam moim małym puchatkowym rozumkiem ale w takim razie po cholerę? żeby atmosferę drużyny poczuł?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:56, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ja też tej zmiany nie rozumiem.
Nie może trenować bez bycia wpisanym do tej "piętnastki"?
Nie wiem, ja się nie znam, ale szkoda mi Grzyba w tym momencie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:10, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
nie jestem pewna ale Grzyb chyba dziś też na trybunach siedział. mam nadzieję że nie powołano go tylko żeby było a i tak szansy nie dostanie. no ale nie narzekajmy - Stefan i w zeszłym sezonie podejmował dziwne decyzje a potem i tak wyszło na jego. może Karollo rodzinę ma w Czewie, bo tam chyba grają z Iranem? w sumie to lepiej że sobie wycieczkę teraz odbędzie a nie w 3 tygodnie dookoła świata bez minuty grania - to byłby dopiero ból
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:15, 01 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Mam podobne wrażenia co do Igły. Moje dziecko poprosiło go o atograf na piłce. Czas miał, bo w meczu nie grał, zmęczony nie był. Piłkę owszem podpisał. Ale zero uśmiechu, emocji... Jakoś inaczej go sobie wyobrażałam. Nie żebym jakieś pretensje miała i wylewności oczekiwała, ale lekko zaskoczona byłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:56, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Zaczynamy!
Na dzień dobry - wywiad z jąkającym się Piterem, więc nawet obrazek u góry pasuje. Pit twierdzi, że nie zna jeszcze za dobrze rozegrania Maroufa, ale ma nadzieję, że da radę jakoś go rozszyfrować i będzie mógł dopisać go sobie do listy "można go odczytać".
O, a teraz sobie przypominamy złote ręce Drzewa Możdżona.
Nasi chłopcy dzisiaj w składzie:
Fabio - Siurak - Piter - Bieniu - Mikuś - Dziku - Zator.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:59, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Stefek wie że gdyby wyszedł z Grzesiem i dwa sety by uciekły to Iran nie dałby dojść - oni jak się rozkręcą to nie ma zmiłuj. ciekawe jak Kubi. oj będzie iskrzyło pod siatą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:06, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Marzenie B.oska się spełni - Kuraś zagra w Częstochowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:36, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Dobrze to na razie wygląda - blok funkcjonuje u nas jak należy, atak też fajnie. W przyjęciu też ma Iran problemy.
Mi się podoba.
EDIT: Co ten Dzik teraz zrobił?
EDIT 2: Mamy seta.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:54, 05 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:58, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
I mamy 1:0,oby tak dalej
O,Błaszczykowski przyszedł na mecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:02, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Mirzajanpour lata jak Kobzar.
Ale coś tym Irańczykom serwis nie siedzi.
I dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:17, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
właśnie wróciłam i przyznam że kiedy z daleka zobaczyłam 1:0 to miałam wątpliwości i obawy dla kogo, ale widzę że wszystko gra i buczy. jeśli wolno mi wybrzydzać to dlaczego Kuraś nie serwuje z wyskoku? czy tylko akurat na ten jeden jedyny raz trafiłam?
ps No Kuuubi!!!
ps 2 Panowie redaktory sugerują że księżniczka z rozegrania ma już focha
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:22, 05 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:28, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
2:0 dla nas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:35, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Oby tylko już nic niespodziewanego w trzecim secie się nie stało i 3 punkty będą nasze
I blisko i daleko,bo to jednak nieprzewidywalny Iran.Nie wiadomo,kiedy zaskoczą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:37, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Fabian trochę mało środkiem gra.
Za to blok u nas bardzo dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:38, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
coś za łatwo im to wszystko wychodzi... no ale ok, jak idzie to niech idzie, widać, że mają jeszcze spore rezerwy, więc na ten moment jest gut btw jakby pzps zszedł trochę z cen biletów, to nie mielibyśmy pustych krzesełek na hali :>
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:39, 05 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:39, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
też tak myślę ana. taka nasza polska przypadłość - kiepsko grają - źle, dobrze grają - też źle
ps Jakiś nowy na środku?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:42, 05 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:45, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Z tymi pustymi krzesełkami to nie zawsze jest tak,że bilety się nie sprzedadzą.Często z puli (całkiem niemałej) dla sponsorów, wykorzystana jest tylko część.Ilekroć rezerw.uję bilety na mecz,mam problem ze znalezieniem dwóch wolnych miejsc obok siebie,mimo,że sprzedaż dopiero się rozpoczęła.A potem na meczu puste sektory,bo pula sponsorska nie została wykorzystana..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:48, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
oj, oj bo się ciepło robi. skoro już Piter wystawia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|