Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Liga Światowa 2016
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 13:06, 10 Lip 2016    Temat postu:
Niemcy byli gospodarzem FF III Dywizji. Dostawali seryjnie w łeb, ale grali składem... dalekim od takiego, jaki znamy.
Przegrali finał ze Słowenią, tak więc wicemistrzów Europy zobaczymy w przyszłym roku w II Dywizji.

EDIT: Co tu się, k***a, stało? :<
No co za... :<


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:41, 10 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 15:14, 10 Lip 2016    Temat postu:
ale że co?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 16:15, 10 Lip 2016    Temat postu:
A nie, nic.
Mało istotna sprawa dla reprezentacji.

Smuteczek bo nie będę miała się z kogo brechtać na Instagramie. :<
Ktoś tu chyba postanowił się z niego skasować.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 16:36, 10 Lip 2016    Temat postu:
co do brechtania i insta, to Facu... jak to mówią - co się zobaczy to się nie odzobaczy...
zacznę od kopanej, ale spoko będzie na temat - wrócę do Ligi Światowej. Jureczek właśnie powiedział, że za awans dostali 8 melonów i w trakcie turnieju zarobili jeszcze ponad 6. czyli mamy razem 14, z czego podobno 40% dla grajków, więc mają do podziału ponad 5,5. zaokrąglając na 22 zawodników, bo łatwiej podzielić to wychodzi 2,5 stówy. a siatkarze co? po pierwsze sama federacja płaci za udział, nie wiem czy jest jakaś kasa za awans do Final Six. a nie, znalazłam, nie płaci, ale za wygrane mecze jest kasa. znalazłam, że w zeszłym sezonie było do zgarnięcia po 2 stówy na łepka - już po przeliczeniu na nasze. oczywiście w przypadku wygrania finału... o kontraktach reklamowych nie wspomnę. i gdzie tu sprawiedliwość. z drugiej strony nie ma co narzekać, bo co mają ręczni powiedzieć. ale tam chyba za kluby lepiej płacą


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:28, 10 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 23:44, 10 Lip 2016    Temat postu:
Widziałam to... coś dotyczące Facundo, niestety.

Uff, chociaż Kanada awansowała do tej I Dywizji...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 18:42, 12 Lip 2016    Temat postu:
he, he. na tt znalazłam, że podobno na konferencji jakiś oficjel "ekspert" - znalazłam teraz że to wicek PZPS - życzył wszystkim udanych występów w Krakowie i Rio... podobno Nikola rzucił "dziękujemy".

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 18:44, 12 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 19:23, 12 Lip 2016    Temat postu:
Anka, może gość wie coś, czego nie wie nikt poza nim?
Czyli, że Kuba wyjazd, a Serbia w ich miejsce? Rolling eyes

Nie no, popisał się troszeczkę.
A ogłoszenie składu jednak ma być po FF.
Skład ogłosili za to Francuzi - Żulję nie pojedzie do Rio.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 19:57, 12 Lip 2016    Temat postu:
Abnormal napisał:
A nie, nic.
Mało istotna sprawa dla reprezentacji.

Smuteczek bo nie będę miała się z kogo brechtać na Instagramie. :<
Ktoś tu chyba postanowił się z niego skasować.


Shakowali konto ale już wrócił. Yar good Ya winkles
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 20:16, 12 Lip 2016    Temat postu:
Wiem, wiem. Wink

Niech się w piekle smaży ta osoba, co to zrobiła.
Faktycznie, shakować konto z 40 tysiącami followersów i jakąś setką zdjęć - super pomysł.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 20:21, 12 Lip 2016    Temat postu:
no myślę miała być Australia... a nawet gdyby nie, to na jakiej podstawie Serbia? że ranking ma najwyższy? bo przecież i w Berlinie i na ME były drużyny wyżej od nich, np. Śłowenia, Niemcy - w przypadku Niemców przynajmniej by się tego smrodu związanego z Markinem pozbyli. za to gdyby chcieli awansować bezpośredniego rywala, to Kuba ograła w kontynentalnych Kanadę, a ona już awans ma. więc tak czy siak, będzie szwindel i akcje przy zielonym stoliku. dla pieprzu to fajna byłaby Serbia - szczególnie dla kibiców, bo ładnie dla oka grają i jak już tutaj komisyjnie wysnułyśmy - wyglądają.

mam nadzieję że Jureczek nie obiecuje na wyrost - Kadziu, Igła, Ptaszor - już poszedł hejt że się lansuje i po co on tam, Pan Irek i drugi Żubr od "jesteś szalona", Papa D i niestety Papa J. tylko ciekawe czy studio czy komentowanie


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 20:29, 12 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 16:48, 13 Lip 2016    Temat postu:
no na razie Pan Irek, Jerzy i Jureczek, ale teraz Marti i Kadziu. oni rzeczywiście nie mają kogo przepytywać, że sami ze sobą wywiad przeprowadzają. Kadziu wspomina swoje Igrzyska. on był tylko w Pekinie?
no i już jest ulubiona polska konkurencja narodowa - ale my straciliśmy trzech mistrzów, ale forma ma być za miesiąc, ale my w ciężkim treningu. ja będąc na miejscu Kubiego albo Kurasia byłabym bardzo urażona - tak bardzo w nas nie wierzą, że już szukają usprawiedliwień?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:51, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 16:55, 13 Lip 2016    Temat postu:
W Pekinie był na pewno, a na Ateny chyba załapał się w ostatniej chwili po kontuzji Dacewicza (chociaż głowy nie daję).
Niech się eksperci asekurują. Chłopaki wyjdą, wygrają i kopary im opadną Razz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 17:01, 13 Lip 2016    Temat postu:
a w oczekiwaniu, tak zupełnie bez stresu, popatrzymy sobie... cholera, tu nie ma na kogo patrzeć, wiem że wybredna jestem, ale cóż, rozpieścili mnie Bracia Brodate i Kowboje.
aha, nie ma na co patrzeć, ale podobno Junior R powiedział, że uwielbia do Polski przyjeżdżać - no że też grom nie zagrzmiał z nieba i się w kupkę popiołu nie zamienił
cofam frazę o braku oglądania - jest Szczota, może i wyglądem nie bardzo, ale szoł to on umie robić.
oj Swędro nie zgodzę się, to że najbardziej zapłacił trener to racja, ale nieprawda, że główni aktorzy Riogate mają się dobrze - jest tylko Ivan
ach to co tygryski lubią najbardziej - pojazdy Papy D. a co do drugiego Papy, to on chyba jak WOŚP - trenuje od początku świata i o jeden dzień wcześniej.
no to się włodarze przejechali, jeśli liczyli na naiwnego Janusza. ja nie pamiętam LŚ żeby pustki były. może to i racja, że zbyt duża hala, ale myślę że głównie chodzi o cenę
Papa D, ty może lepiej o tym że rozgrywający najpierw gra jak maszynka, a potem zaczyna wymyślać i cudować, nie mów...
to co? Makarony do domu? bo zakładam, że to mecz o drugie miejsce w grupie
wy się nie martwcie, że Włosi mają tylko jedną szóstkę,bo po pierwsze Francja też i jakoś to im nie przeszkadzało wygrać dwie dywizje za jednym zamachem, a po drugie, kto ma dwie szóstki ja się pytam?
litości, Jiri stanowił o przyjęciu? chyba o jego braku.
no i szybko poszło, do 18, a Ivan i Osmany przeczołgani na przyjęciu dokumentnie.
chyba się Ivan wystraszył, że jak wróci do domu, to na niego nakrzyczę, bo daje radę w tym secie.
a ze spraw "innych" albo Włosi są wyjątkiem, albo minęła moda na szare szmaty
widzę że Lipe styl drużyny z Rzeszowa pamięta - z 5-5 na 10-6.
"tutaj już bym chyba Ivana rozgrzeszył" - Dziękujemy Ojcze Przeorze. oj nie ma Włochów, nie ma. powiem tak, nie ma możliwości, żebyśmy dziś ich pobili - w dawaniu d...
a teraz Sovia w drugą stronę z 16-9 do 17-14. że się wyrażę - grają jak baby
no i 2-0, do 20. a teraz - chyba- ostatni set. i faktycznie ostatni 3-0, tym razem dla odmiany do 19.
ale Jureczek bombę puścił - jedzie Pit, nie jedzie Możdżon - no to se Stefan w stopę strzelił. co innego nie zabrać Kurasia za fochy, a co innego Drzewo za... no właśnie, za co? z odwagę posiadania własnego zdania?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:35, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 19:35, 13 Lip 2016    Temat postu:
Podobno w domu zostaje Drzewo, ale chyba jeszcze nie jest to oficjalna wiadomość.
Tylko, że niby zainteresowani mają już to wiedzieć.

EDIT: Drzewo nie jedzie, bo on byłby tylko zawodnikiem zadaniowym. Jednak Bieniu może wejść i na zagrywkę, i na atak.
Mam nadzieję, że pozostali poradzą sobie z blokiem. No, zawsze na blok można Konara wpuścić.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:42, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 19:43, 13 Lip 2016    Temat postu:
masz rację Kadziu, wszystko co mówisz popieram... ja wierzę, że Pit w tempie nadrabia zaległości, ale mimo wszystko zostawiłabym w takim razie
Bienia w domu. dla Marcina to będzie policzek, ostatnia możliwość, bo przy takiej specjalizacji polskiej jaką jest produkcja środkowych, za 4 lata, w wieku 35 lat?
no właśnie - on ma do niego zaufanie - widzę, że Berlin Stefka niczego nie nauczył, dwa albo trzy razy mu d... uratował. moim zdaniem po Kubim i Kurasiu ma tam najwięcej do powiedzenia i ma największy posłuch.
a tak swoją drogą Jureczek też brzydko się zachował, widocznie Marcin mu też na odcisk nadepnął
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 19:56, 13 Lip 2016    Temat postu:
Ale jak to Drzewo nie jedzie?! Jego bloki ratowały nam dupę zawsze, Stefan już chyba nie pamiętam MŚ i 'a masz Ty Irańczyku jeden'... Poza tym Możdżi to doświadczenie, a Bieniu z formą nie szalał...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:04, 13 Lip 2016    Temat postu:
No ja bym chyba właśnie Bienia zostawiła w domu... Raz, nie ma doświadczenia, dwa - słabo u niego z blokiem.
Tylko on ma naprawdę niezłą zagrywkę...
Mimo to, ja bym go nie wzięła do Rio.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:11, 13 Lip 2016    Temat postu:
nawet jeśli jest w lepszej formie, to życiowo i mentalnie niżej kolan Marcinowi. ja tam nadal podejrzewam drugie dno. my tutaj żałujemy Drzewa, a co ma Antoś powiedzieć - grał w Berlinie, na ME i w Tokio i przez pół Światówki. ale ma chociaż takie pocieszenie, że tam chyba jakaś kontuzja była.
a ja głupia myślałam, że Drzewo nie wychodzi w Nancy bo on jest pewny a przy reszcie jest rotacja, bo szuka kogo z nich zostawić.
o będzie płonięcie słyszę
to jak to w końcu z tym Antkiem? rozumiem że reszta francuskiej Zaksy nie gra, bo odpoczywa, a nie dlatego, że coś mu jest.
no cóż, cieszmy się z małych rzeczy, w poprzednich meczach zaczynaliśmy od 0-4, więc wynik 6-6 to dla nas sukces. ale widzę Kubi na takim wkur... to dawno nie grał. i z kim on teraz będzie w pokoju spał i o tenisie gadał.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:41, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:44, 13 Lip 2016    Temat postu:
Możee... z Bieńkiem?
No bo Karol ma Rafała, współlokatorzy na pewno się nie rozstaną... kto tam z kim jeszcze w pokoju śpi?

EDIT: Le Roux, wyjdź.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:48, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:48, 13 Lip 2016    Temat postu:
stawiałabym na Pawianka z Makakiem. Mikuś? Zator? Gregor? stawiałabym na Zatora, bo kiedyś Michał stwierdził, że się z nim bezpiecznie na boisku czuje, więc może w życiu też.
to co? można już, czy jeszcze Pierwsze Prawo Ciachownic? nie da się ukryć, że to raczej Francuzi bardzo się starają to przegrać, niż my wygrać.
a ten co teraz wszedł, to jeszcze kawaler, bo podobno latem planował się dać zakuć?
no i Pierwsze Prawo jako żywo
a Kubi był taki pewny tego czelendżu, a teraz z kolei już go nie można było wziąć.
no to d... ostatnie 10 akcji to 8-2 dla Francji.
o matko, nawet na Sovia Style to rekord, od 14-18 do 25-21, punkty 11-3. a dwie godziny temu twierdziłam, że bardziej jak Makarony nie da się skrewić, no ale Polak potrafi


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:56, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:55, 13 Lip 2016    Temat postu:
Nananana, Sovia style.

Pawianek z Makakiem? Hmmm... No może.
Zator to chyba z pląsającym po parkiecie sypiał. A ostatnio chyba właśnie z Mikusiem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:01, 13 Lip 2016    Temat postu:
ale jakim parkiecie?
no to miejmy nadzieję, że ochota i umiejętności Francuzów znowu zniknęły.
niestety, obawiam się że nie, Konan dawaj ognia, bo te zarazy w niebieskim się napędzają naszą niepewnością. im większe dziadostwo tym lepiej im wychodzi, a my z dobrych akcji nic nie wbijamy. nie ma przyjęcia
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:03, 13 Lip 2016    Temat postu:
No, tym do tańczenia. Nie widziałaś niusa z wczoraj? Very Happy

Rafał się posypał totalnie. Neutral
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:06, 13 Lip 2016    Temat postu:
nie, nic nie wiem.
jak znam życie, to biednemu wiatr w oczy i będzie as. ufff na szczęście.
posypał nie posypał, wcześniej też nie było szału ale przyjęcie było lepsze.
rzeczywiście jesteśmy w czarnej d... skoro taki pesymista jak ja szuka pozytywów. w poprzednim secie też był taki wynik na pierwszej technicznej. przepraszam Abnormal ale Pit do zmiany
żal na to patrzeć
tak, tak, środkiem meczu się nie wygra, ale brakiem bloku można przegrać
ale teraz byłyby jaja gdyby wpuścił Drzewo a ten by parę razy zaczapował.
żeby oderwać się od tych smutnych chwil - jeszcze większa żenada - njus z oficjalnej strony polszmatu, z godziny 19.43 - Wiemy, kto nie pojedzie na igrzyska olimpijskie! Stefek skreślił dwa nazwiska. - czy ja czegoś nie wiem, bo nie słuchałam wywiadu przed meczem, może wtedy to potwierdził
masz rację Kuraś, też tak sądzę.
oj Papa D. nie fantazjuj - odwrócić mecz tak jak w Tokio.
żeby się drużyna rozpadła, to najpierw musiałaby istnieć.
bój ty się boga Chomiczek, serwis z miejsca prawie 110.
a kto tam nie był skuteczny w poprzednim secie, Papa D.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:33, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:32, 13 Lip 2016    Temat postu:
Nic nie jest potwierdzone, ale niby wszystko jest już wiadome.

Tak, zgodzę się, że Pit dzisiaj bardzo słabo. Sad W ataku, bo bloki chyba dwa zdążył zaliczyć. Ale Gregor absolutnie nie ułatwiał mu gry...
Rafał też bardzo słabo, ale on oczywiście na boisko sobie wróci...

Nie wpuści Drzewa, nie wierzę w to.

Kraczący ma pląsać w Tańcu z Gwiazdami.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:37, 13 Lip 2016    Temat postu:
w sumie się nie dziwię, nie zanosi się żeby w najbliższym czasie miał przerwy w sezonie ligowym zajęte. poza biznesem z Karolkiem też się już rozeszli.
ALE JA ABSOLUTNIE NIC NIE MÓWIĘ, ANI NIE KOMENTUJĘ... - żeby potem nie było na mnie
LEKKA ociężałość... ja wiem że się nie kopie leżącego, ale bez przesady zagłaskać na śmierć też nie można.
czyli pojedziemy do Rio z serwisem i atakiem ale od blokowania będzie tylko Płonący i Kubi.
zaczęli uśmiechać się, walczyć,... i popełniać błędy, bez napinki chłopaki, nie takie przewagi traciliście
no patrzcie państwo, Buszu też potrafi młotkować, i uśmiechać się umie...
no weź MM z Islandii nie zgapiaj.
w poprzednim secie była seria 11-3, czyli teraz muszą to przebić, bo inaczej będzie "tylko" 20-19. uf, udało się spuścić Kevinka z serwisu, no a teraz jeszcze as Busza


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:48, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:45, 13 Lip 2016    Temat postu:
Boję się włączyć Twittera, bo pewnie będzie milion pięćset sto dziewięćset hejtów...
Może za parę dni je przeczytam.

Czyżby Stefan walnął w czasie przerwy jakąś motywacyjną przemowę?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:49, 13 Lip 2016    Temat postu:
ja wiem, że ja czarnowidz, ale mam wrażenie, że to nie on.
się zastanawiam, bo gdzieś mi w tym sezonie Bączek mignął. kiedy to było? w Tokio czy na LŚ? i czy to było jednorazowo? bo mam wrażenie, że ten drugi set, to nie były ani nogi ani ręce, tylko głowa
mam wrażenie, że Kubi się w trzech ostatnich akcjach zagotował, oby to tylko przejściowe
Swędro, ty to wypluj, "fatalna seria" to u nas chleb powszedni
czyli rozumiem, że jeśli na pierwszej technicznej nie będzie przynajmniej 4 przewagi to jest 3-1, a tak jest szansa na tie?
ja wiem, że z Fabję nie wyszło, ale akurat Mikuś dał radę, więc może znowu na chwilę, bo takie punkt za punkt... miałam napisać, że się po 10-10 skończy, a tu się może okazać, że się zaraz skończy. dla mnie to już po meczu.
o właśnie, jest Mikuś i jest powtórka drugiego seta


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:04, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:01, 13 Lip 2016    Temat postu:
Bączek dzisiaj na Instagrama dodał takie zdjęcie:
[link widoczny dla zalogowanych]
A wczoraj (chyba) pisał, że niedługo będzie w Brazylii.
Na pewno spotkał się z nimi przed Tokio.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:05, 13 Lip 2016    Temat postu:
w Rio to on może być, ale niekoniecznie z siatkarzami.
TAKI SAM WYNIK JAK W DRUGIM SECIE - tylko mówię. nadal taki sam wynik... dobra, nie będę robić kopiuj/wklej, jeśli coś się zmieni w stosunku do tego wyniku to napiszę.
Pan Sędzia bardzo nie lubi Busza. oj tak, brakowało Mateusza..
no dobra, tak "dobrze" to chyba nie było w drugim secie, przy drugiej technicznej to nie wiem czy nasi z 10 wyszli


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:13, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:13, 13 Lip 2016    Temat postu:
Ooooo, Bieniu jak opierniczył Francuzów. Very Happy No, no, brawo.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:17, 13 Lip 2016    Temat postu:
z opierniczania punktu nie ma, najwyżej dla przeciwnika. ale z tych dwóch serwisów są, mam nadzieję że dwa, a nie jeden. i czyżby remis?
że tak zupełnie popłynę, Możdżonowi chyba lżej odejść gdy to widzi.
JAKBY CO TO JA NIC NIE MÓWIĘ
już miałam rzucić Matko Bosko Bełchatowsko, ale okazuje się, że wystarczy Mikuś.
nie sądziłam, że to kiedyś padnie z moich ust ale - Zator ogarnij się!!!
dobra, nie chciałam zapeszać, ale tak sobie myślę, że to tylko mecz grupowy o nic więcej jak o kasę, ale Kogucikom z tyłu głowy zostanie, że nasi dwa razy z 2-0 i mniej niż 20 w każdym, dali radę tie wysmarować. no i poza tym lepiej się im będzie jutro grało


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:30, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:29, 13 Lip 2016    Temat postu:
No Zator w tym sezonie zupełnie nie zachwyca...
Mikuś, jak dobrze, że wróciłeś...
To może być tak Mikuś jutro od początku? Stefan, zapisz to.

Uwaga, uwaga, bo mi wali na mózg. Rolling eyes Rolling eyes


A tak sobie postanowiłam pofantazjować i wyobraziłam sobie, co by się stało, gdyby wtedy, w miejscu Bieńka, był inny z naszych środkowych.
Oczywiście mam na myśli ten moment opierniczenia Francuzów.

Takie coś mi wyszło...

- Heeeeheheheheheheheeeh, ja też się umiem głupio śmiać, więc sobie nie myśl, że jesteś taki fajny i mnie tu nie prowokuj, heeeeheeheheheheh. Very Happy No i trafiać w boisko też umiem, heeehehehehehehehe. Very Happy I w ogóle to wygramy, bo jesteśmy fajniejsi od was, heeehehehehehehehehehehe. Very Happy

- Dzień dobry, panie Francuzie, przepraszam, że trafiłem tak mocno w boisko, nie chciałem pana tym zdenerwować. Sad Proszę, niech się pan uspokoi, jeszcze raz pana przepraszam. A co do pańskich prowokacji, może pan mnie prowokować, i tak nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Wink

- Drogi obywatelu, czy mógłbyśże zaprzestać swoich prowokacji, które to prezentujesz tutaj na boisku, gdyż takie zachowanie panu nie przystoi? Neutral Nasze szanowne gremium absolutnie nie czuje się jednak zdemotywowane waszymi brudnymi zagrywkami, które ukazują jedynie wasz brak wychowania. Neutral


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:34, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:38, 13 Lip 2016    Temat postu:
ja bym teraz Kubiego dała, może już trochę odparował.
jak słodko - troszkę się tam Bieniuś przestraszył...
a niech się gotuje po stronie Francji, dla nas tym lepiej. ja obawiam się, że Bieniu też się zagotował, blok, nieskończony, po bloku... dobra, żyjemy, nie ma co narzekać, oj za wcześnie to powiedziałam, ale udało się.
ewidentna czy nie, ale trzy podwójne dla jednego zawodnika, to też tak średnio. uuu Antoś widzę w formie.
o ile dobrze zrozumiałam to Karolek, Pit i Możdżon, ja bym w tym ostatnim jeszcze "aczkolwiek" dołożyła.
CHOLERA... no dobra Chomiczek fajne gacie, ale blok już nie... uuuu dawno tego nie było, godzinę temu jeden punkt brałabym z pocałowaniem ręki, a teraz mi się zachciało...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:44, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:44, 13 Lip 2016    Temat postu:
Dobrze zrozumiałaś. Very Happy Mam nadzieję, że w miarę udało mi się to napisać.
Kurde, aczkolwiek faktycznie by się przydało. Very Happy

Mam tylko nadzieję, że jutro moja ulubiona gwiazdunia dostanie szansę na przełamanie, żeby się nie zablokował jak na MŚ... Chociaż niby nie powinien, jeden słabszy mecz to jeszcze nie powód do tragedii.

Mhm, co tu się właśnie stanęło, że jest remis?
A podobno CAŁA nasza ławka urządza sobie wzajemne prowokacje z drugą ławką, hmmm... chciałabym to zobaczyć.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:47, 13 Lip 2016    Temat postu:
biorąc pod uwagę fakt, że na tejże siedzą Kubi, Kuraś i Drzewo, to wachlarz możliwości od fakacza począwszy aż po dysputy filozoficzne.
dobra, popitoliłam sobie o niczym na odstresowanie a tymczasem znów światełko w tunelu, oby to wyjście a nie światła teżewe. bój ty się panie, meczowa.
oj tak, ten mecz zrujnował morale, tylko nie tym, co prorokowaliśmy na początku meczu.
i nie wiem, czy nie mamy już awansu, bo jakoś w 3-0 a nawet 3-1 Francji z Serbią nie wierzę.
to co Abnormal, chyba trzeba wejść pod stół i te nasze teorie o wyborach trenera jeśli chodzi o kadrę odwołać?
Kubi trochę odparuje, Mikuś już gotowy, Karolek z Chomiczkiem też, chyba raczej Gregor, o Zatora się nie boję, bo on to najwyżej jeden mecz ma do bani. jeszcze chciałabym się dowiedzieć co z Czikenem, czy słabszy jest, odpocząć potrzebuje czy to tak taktycznie


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:54, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:51, 13 Lip 2016    Temat postu:
Mamy to, trolololol. Dancing
Dobrze, wiemy już, że oni są do ogrania.

A kto umie tak pięknie odwracać przegrane mecze, jak nie my?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:55, 13 Lip 2016    Temat postu:
trzeba teraz insta ogarnąć, żeby załapać o co z tą fotką chodzi, czyżby:"o, tyle brakowało"?
aha, i jeszcze jedno ps do dyskusji - Po 2.secie spotykam schodzącego do szatni Bączka i mówię: Kuba, weź ich tam tenteges. I rzeczywiście wziął ich tam tenteges
och jak słodko, Karolek dostał pochwałę i uścisk od najważniejszej osoby
masz rację Jureczek, ja też tego meczu nie rozumiem


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:01, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 23:07, 13 Lip 2016    Temat postu:
No, czyli jednak mentalista zadziałał.
#GoBączuś, jutro proszę ich tam tenteges jeszcze przed meczem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 23:09, 13 Lip 2016    Temat postu:
jutro? a przed chwilą Jureczek powiedział, "jeśli jutro Serbia wygra z Francją"?
Marti to nie było od 0-2, do 2-3 tylko od 0-2 do 3-2, albo od 2-0 do 2-3.
a nie, jednak ty masz rację, a Jureczek się pomylił, bo Mikuś też mówi o jutrze...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:11, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 23:32, 13 Lip 2016    Temat postu:
Tak mi się wydawało, że Mentalista siedział za bandami razem ze statystykami i resztą Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 9:12, 14 Lip 2016    Temat postu:
no to Jureczek oberwie. ciekawe kto mu sypnął, jakoś żaden nie wygląda, żeby był z nim kolega.Selekcjoner reprezentacji Polski stanowczo podważył przedmeczowe doniesienia, że oficjalnie podał skład na IO Rio. coś mam wrażenie że Panowie Redaktorzy szybko Kubiego do mikrofonu nie dorwą. a Drzewo to już wcale
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 10:44, 14 Lip 2016    Temat postu:
Ten gest pomeczowy to nie było "tyle brakowało", tylko "weźcie czelendż". W czwartym secie cała nasza ławka pokazywała to Francuzom po którymś ich bulwersie.
Z prób uwag merytorycznych: coś niedobrego dzieje się z Buszem, to nie pierwszy mecz w tym sezonie, w którym nagle się rozsypuje. Bieniu łapie formę, a Konan to już w ogóle klasa, bardzo pozytywne zaskoczenie. Bez Mikusia nie ma grania, a Fabian i Kuraś chyba jeszcze nie doszli do siebie.
Z uwag pozamerytorycznych: Papa D w bardzo wysokiej formie, bardzo ładne określenie "życie punktowe", a "Bieniuś" rozłożył mnie na łopatki Smile
A redaktorzy Polszajsu niech się wstydzą.

I jeszcze info od Stefana (cytat ze Strefy Siatkówki): Możdżi z Francuzami nie zagrał, bo nie zagrał.
Czyli nie ma co szukać podtekstów.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 10:49, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 13:39, 14 Lip 2016    Temat postu:
Wiecie, Jurek przyjaźni się, i to bardzo z kilkoma naszymi kadrowiczami. Jakieś heheszki w ich stronę, gadanie im po pseudonimach czy bywanie na ich ślubach... chyba byle dziennikarzyna nie byłby zaproszony, prawda?
A jego żona to już w ogóle, najlepsza psiapsia, zwłaszcza z Resovia WAG's Very Happy
Akurat nie widziałam żadnych ich zdjęć z Możdżonem lub jego żoną, a z Pitami, Fabianami, Igłami, Zatorami się takie pojawiają. Z Buszkami i Karolami też chyba są w dobrych stosunkach.

Stefan mógł się po prostu wkurzyć, że Jurek zdradził jego decyzję.
Echhh... a ja się martwię nadal. ;x No nie daje mi spokoju ten środek, tak źle i tak niedobrze - wywalisz Możdżona - nie masz bloku i doświadczenia, wywalisz Bienia - nie masz zagrywki. Drzewa do podstawowego składu bym nie wpuściła, bo brak ataku, Bienia... już prędzej, ale straszliwie martwi mnie to, że przez 3 ustawienia nie mamy bloku.
A tamci dwaj środkowi są kompletni. Mam tylko nadzieję, że to, co widziałam wczoraj, to była typowa wpadka, a nie aktualna forma...

EDIT: Pierdzielnęłam teraz ostro.
Tak się kibice znają na siatkówce.
Cytat:
Jeżeli trener Stefan nie zabierze Możdżonka narobi sobie kłopotu gdyż musi być wysoki zawodnik jak M.ożdżonek w kadrze.Przy wysokich Brazylijczykach i Rosjanach, M.ożdżonek jest niezbędny,dziwię się dlaczego w meczu z Francją nie grał.Moim zdaniem Stefan ma swoich jakiś ulubieńców i ich wstawia,nie kieruje się przydatnością i potrzebą gry w zespole,Z.atorski jest kiepski.mało gry blokiem i do tego dziurawym,słaba zagrywka itp.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 15:20, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 17:45, 14 Lip 2016    Temat postu:
ja znalazłam, że za takie słabe granie to Buszu i Zator powinni się poczuwać i zrezygnować z kadry.
i jeszcze gdzieś doczytałam, że ten przeciek to podobno Witold R. i to nie przeciek tylko jego własne wnioskowanie.
co do Jureczka i Wag's, to w Konana zupełnie nie wierzę, bo jego sprawa nie dotyczy. jeśli chodzi o Zatora to jakoś ta znajomość mi umknęła - z Jureczkiem znaczy się, bo z Pitem gdzieś na jakiś wakacjach razem się fotkowali, więc w długi jęzor też nie wierzę. co do dwóch środkowych, to Pit odpada, Karolek wbrew pozorom też, on tylko takiego roztrzepańca i dzieciaka zgrywa. ale tutaj drugie połowy posądziłabym o puszczenie pary. za to najbardziej prawdopodobni są Państwo Fabję - oj kopie sobie dołek kolega, kopie. nie chce mi się wierzyć, że Stefan to tak puści płazem, no chyba że to było kontrolowane, tylko po co w takim razie.

wiem, że są bardziej merytoryczne sprawy, ale komentarz Papy J, jakoś doznaniom artystycznym nie sprzyja. puste trybuny i pomiatanie Mateuszkiem w przyjęciu też raczej nie. jedynie nadal kiepska gra Osmany i babole Ivana nastrajają trochę bardziej optymistycznie przed ewentualną 1/4 w Rio.
na razie jest 13-8 dla Makaronów i obawiam się że moje prognozy co do tego że Włosi pakują walizy mogą się okazać mocno przesadzone. no chyba że Kowboje wezmą d... w troki. nie da się ukryć że przestawienie Irokeza na atak a Słoneczko na Łokciu zdaje egzamin
ma ten nadgarstek, ruchomość tego elementu jego ręki jest znakomita, wznosząco-kosząca - normalnie Słowacki z Mickiewiczem buty czyścić.
po stronie Amerykanów, klasyczny nieogar zaczyna ustępować, bo było 17-20, a teraz jest 18-21. ale raczej w tym secie nie dadzą rady. a może i dadzą, bo jest 23-21.
jednak nie dali rady, 25-22 i set dla Pizzomafii
my na naszych narzekamy, ale inni też się męczą. 13-15,15-15, 16-16, 16-19. 17-19. a smark na rozegraniu w ciągu paru minut dwie czapy Sanderowi sprzedał. ale teraz chorągiewka w drugą stronę, trzeci raz Osmany na przyjęciu zaorany i jest 19-20. od 22 punkt za punkt a teraz setowa dla Włochów i zonk, bo asystent na komputerku zaznaczył nie to co trzeba i skucha. znowu remis i znowu setowa, remis, setowa i 2-0


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:33, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 18:32, 14 Lip 2016    Temat postu:
Smark na rozegraniu <3 Cudownie to zabrzmiało. Very Happy

Ja znalazłam dzisiaj komentarz, że Piter sam powinien zrezygnować z wyjazdu do Rio.

Mi w tym, że Mielewski i jego żona się przyjaźnią z naszymi siatkarzami, chodziło o to, że może on po prostu bardzo nie chce (on, albo jego żona), żeby ich psiapsieli skreślono z listy. I stąd ten cyrk z Możdżonem.
Ale skoro nie, to ja już nie czaję, o co tam chodzi.

Już nic nie wiem, nie wiem, czego oczekiwać, ale boję się bardzo, że mi się ta decyzja może totalnie nie spodobać...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 18:45, 14 Lip 2016    Temat postu:
dla mnie to Smark, moja koleżanka z klasy ma starszego syna.
ja też nie wiem o co chodzi, po przypadku Kubiego i jego smsa z "talerzem za trzecie miejsce" chyba raczej każdy wie, czym grożą plotki z tym Panem. "Bienuś" młody i nowy, ale na naiwnego nie wygląda, więc żadnego z graczy bym nie posądzała, raczej "źródła zbliżone do.."
no i mamy trzeci set i dwóch "naszych" graczy - Tomaszek i Smith
Papa J "Szmit" to gra u Kanadyjczyków, a nie u ich sąsiadów.
no i chyba pierwsze prowadzenie USA więcej niż jednym punktem - 8-5, jeszcze czułości Irokeza z którymś z Amerykanów i już techniczna, teraz opierdalanka od Pani Sędzi i można grać. od 5-5 do 10-5. Tomaszek pamięta gdzie ostatnio grał. no ale potem było 9-12 i 14-15, ale na szczęście teraz 16.
a co się tutaj liczy? zwycięstwa, czy punkty? bo jeśli to drugie to Włosi nie mogą czekać na tie, bo zawsze USA może też dwa sety jutro wygrać i będzie kicha. a na razie 18-15 i chyba będzie 2-1. albo i nie będzie bo jest 18-18. już miało być 24-22, jednak czelendż i tylko remis, ale teraz 24-23 i jaka akcja, niestety skończona podobno siatką, znowu jednak nie i zamiast seta jest remis, a nie - powtórzenie akcji i znowu remis, setowa po ataku Mateuszka, ale teraz Tomaszek skopał serwis, na szczęście nastawił i znowu setowa, remis, cholera grają jakby to finał Rio, znowu setowa, as Mateuszka i jednak to 2-1 jest


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:17, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 19:10, 14 Lip 2016    Temat postu:
Liczą się chyba zwycięstwa.

A czego Ty oczekujesz od Papy J, on umie tylko pierniczyć bez sensu o układaniu nadgarstków, albo opierniczyć zawodników Resovii. A że źle nazwiska wymawia? A co go to obchodzi?
Najgorszy komentator zaraz po Waniu, to już wolę nawet Wójtowicza, chociaż przy jego komentarzu czasem można zasnąć.
Jednak nie ma to jak Papa D. Very Happy

No, biorąc pod uwagę, że Giannelli jest młodszy ode mnie, to faktycznie jest smarkiem. Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 19:28, 14 Lip 2016    Temat postu:
ja tam Pana Tomka lubię, Wanialuka czasem jest zabawny, zależy z kim, bo niektórzy go trochę hamują, więc tak nie pier... zastanawiam się czy Papa J kiedyś swojego syna "komentował"?
wprawdzie moje dotychczasowe typowania, jeśli chodzi o tę grupę, sprawiają, że w totka nie powinnam grać, ale to mnie nie powstrzyma przed zabawieniem się we Wróża Tomasza i stwierdzeniem, że kto dziś wygra, gra z Serbią w 1/2.
matko, prawdziwa klasyka gatunku - zaczęłam pisać ostatnie zdanie było 3-5, kiedy skończyłam jest 8-6, a teraz 8-9, widocznie nie da się normalnie


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:31, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 19:37, 14 Lip 2016    Temat postu:
No w końcu po stronie USA jest taki jeden, co poznał wszystkie tajniki najlepszego stylu gry na świecie, nie? To co się dziwisz, że tak grają? Very Happy A i wcześniej Lotek i Russ ich uczyli. Wink Mają opanowane do perfekcji.

Dawać mnie już tych naszych. :<
I prosiłabym o jedną zmianę w składzie, to jest Mikusia od początku. Reszta może być jak wczoraj na początku, no chyba, że Stefan da wreszcie pograć Fabianowi, też bym nie miała nic przeciwko temu.
Bo czasami odnoszę wrażenie, że Gregor robi to specjalnie...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Airhead theme by Zarron Media 2003



Regulamin