Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Liga Światowa 2016
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:47, 17 Cze 2016    Temat postu:
Mały i jeden z dwóch nowych Skrzatów - tak prognozuję.
już miałam krzyczeć co takie pustki na Światówce a potem sobie przypomniałam że to w Rosji.
o Niko został Penchovem.
ale faktycznie skład. he, he - Kuraś tylko musiał wyjść do prezentacji ale nie jest przewidziany do gry i już poszedł na siłownię. ciekawe na co liczyli wymyślając ten przepis - że postawią na swoim? zrobią komuś na złość? bo popularyzacji dyscypliny to nie służy, bo chyba lepiej mieć półznanego Żalu na boisku żeby ludzie obejrzeli jak gra niż bardzo znanego Kurasia którego nawet w kwadracie nie ma. dlaczego gra Chomiczek to wiem, ale Karolek? Gregora też rozumiem - ma się jeszcze bardziej zgrać z Konarem i Bieniem


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 16:50, 17 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:52, 17 Cze 2016    Temat postu:
Wróciłam akurat z egzaminu i się cieszę, że sobie obejrzę mecz, a potem patrzę na skład a tam... Karol.

No k**wa.
Ale zmiany jakieś będą, Stefan?...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:43, 17 Cze 2016    Temat postu:
pociesz się, że może zmiany nie będą w setach, tylko po całym meczu.
nuuuuuudy.
ja tam się nastawiam na 19 i Braci Serbów. a bodaj o 22 będzie Mateuszek z Księżniczką
najwyraźniej Bułgarzy albo Plamen mają wąty tylko do kogoś z pierwszej szóstki, bo na drugą się tak nie zaginają.
Śwędro ty nie przesadzaj z tym pokazywaniem Małego Maćka - on tylko na blok wchodzi. nie ma to jak francuski trener polskiego zespołu próbuje się dogadać z technicznym z Tunezji i drugim z Turcji.
dla mnie to sędziowie nie upominali za opóźnianie gry, tylko brecht kwadratu w osobach Drzewa i Kurasia z bajzlu przy tej zmianie


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 17:59, 17 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 18:16, 17 Cze 2016    Temat postu:
Trudno o bardziej ewidentny blok...
K**wa, kabaret.

"Picture unavailable"...
Okej.
I FIVB uważa, że to normalne i powierza Bułgarom MŚ? Super.

Ja miałam w planach obejrzeć ten mecz, a potem Euro.
Ale oglądam go tylko dlatego, że grają nasi, a nie, że jakoś wyjątkowo miałby mi się podobać.

Miałam jeszcze coś napisać, ale już sobie daruję, bo moich teorii spiskowych zapewne nikt nie chce czytać.
Dodam tylko, że bardzo martwi mnie to, co widzę.
A może raczej to, czego nie widzę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 18:38, 17 Cze 2016    Temat postu:
a kogo na Euro bo ja zerkałam na niebieskich i żółtych i powiem że szału to tam nie ma. nie śledzę idealnie i dokładnie, ale tam gdzieś było więcej niż 2-0? bo raczej zazwyczaj 1-1 albo 1-2 i 1-0.
o matulu Papa Miś się uśmiecha. taki offtop
a wracając do tematu, to muszę cię zmartwić ale Chomiczek daje radę. o jak się ładnie Stefek dostosował do przyszłych planów jeśli idzie o regulamin. czas meczu - 2 godziny, sety 24min, 25,25 i 28. jak aptekarze
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 18:49, 17 Cze 2016    Temat postu:
Ja tam oglądam całe Euro, ale fakt, emocji strasznie mało.

Mi nie o Bienia chodzi, żeby wyleciał ze składu.
Ale prędzej on wypadnie, niż Karolek. :/ Który moim zdaniem graczem ze światowego topu nie jest. Ech, ilekroć atakuje, to się boję, że będzie aut.
A najprędzej to Stefciu skreśli... nie, wypluwam to. Stefan byłby sabotażystą, gdyby to zrobił. Zwłaszcza, że cały czas pieprzy te swoje gadki, że najlepszy i w ogóle i chce dać mu szansę.
No to kiedy, jak nie teraz?... Jedyne wytłumaczenie jakie widzę to takie, że dzisiaj grał rezerwowy skład. Chcę w to wierzyć, ale to jest coraz trudniejsze.

Wujek i Maciek raczej pojechali tylko wchodzić na podwójną zmianę, bardzo wątpię, żeby grali w którymś meczu od początku.

Uśmiech Misia Alekno też widziałam.

Poużalałam się znowu. I przepraszam za monotematyczność. Ja chyba inaczej nie umiem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 19:11, 17 Cze 2016    Temat postu:
ja mam od poniedziałku wylew żółci więc spoko.
a teraz "osiłkowi w żłoby..." na jednym rzeczony Papa Miś i Nikola a na drugim Kanary i Argentyna - ale widzę ich skład mocno "inny" jest tylko Seba i Pulpet, dwóch jeszcze z nazwiska kojarzę ale nie z pierwszego składu. za to gospodarze raczej w swoim składzie chociaż dwóch jest nowych, ale to raczej żeby zmienić emerytów. chociaż najstarszy emeryt gra
Panie Irku, bednarz to taki zawód, dziś grał taki co ma "o" w nazwisku
chyba jednak mimo Pana Irka u Latynosów przerzucę się na Europę. tutaj też paru emerytów, ale i paru młodych - rozumiem że Motylek na ataku? bo mi przyjmujących brakuje. a nie, jest trzech - Dziadzio już nawet nie z synami ale wnukami, bo ten Bakun to chyba też z juniorów i Baku. rozegranie i libero standard, środek znany ale za Artema to bym paru lepszych znalazła.
uuuuu ja mam nadzieję że ta forma to za szybko. na razie polsko-włoski środek i polskie przyjęcie jest przewalcowane. ciekawe czy kiedyś-polski atak się pojawi.
widzę Marko szybko po podpisaniu kontraktu styl swojego klubu przyswoił. z bodaj 5-9 na 13-11. i jeszcze 15-13
jest i sędzia "co ja widzę" jako drugi.
oj degradacja Serbów straszna, żeby coś ładnego zobaczyć to na czasy trzeba czekać. Okolić - dobrze pamiętam? bo dwóch pozostałych możliwych do akceptacji - Dragan i Uros nawet nie wiem czy chociaż w kwadracie są.
interesujący opis ewentualnego przebiegu naszego już skończonego meczu znalazłam - na wieść o tym, że dwóch Skrzatów na przyjęciu - niech Grzesiek założy jakieś buty do biegania w takim razie, podobno pożyczył kolce w Spale od lekkoatletów
a wracając do obecnego meczu to mam wrażenie, że Rosja wróciła do typowego dla nich stylu gry, a może stylu gry preferowanego przez Papę Misia - siła razy ramię, mało obrony, dobry serwis, kiepskie przyjęcie. o matulu śnieg na pustyni, ładny Rosjanin. ale środek serbski grzmoci.
a w kwadracie drugi rodzynek stoi - Viktor. o rany, jak ja dawno Volkova nie widziałam.
a Kanarki w tym czasie wygrały seta z Arg.
o jest, wyczaiłam Urosa. i z tej okazji Srecko na cześć mojej spostrzegawczości zdobył punkt na 23-21, a teraz koledzy zrobili setową. oj nie chciałabym się podwinąć teraz pod rękę Papie. Srecko przestrzelił więc z drugiej strony inny środkowy, on dla odmiany w siatkę i jest po secie
a w drugim jest remis i pojedynek na zepsute serwisy i strzały ze środka
o jeżu, Brazylia prowadzi 22-11.
jest i mój słodziak na serwisie, oczywiście zepsuł, Dima też więc remis 20-20. uuu a od kiedy zmiana na rozegraniu? i Viktor widzę też gra. pójść z psem na siku i tyle stracić. moje emeryckie serduszko zaraz zapaści dostanie. ostatnie ujęcia to Okolić, Kovaliev, Poletayev, Stanković i jeszcze Markin w pakiecie. tyle wygrać. teraz u Rosjan to mam wrażenie że libero i jeden środkowy mają razem tyle co pozostała czwórka. bo Markin chyba też młody?
w jednym meczu wreszcie Arg prowadzi - i to dwoma punktami, w drugim grają na przewagi. mam mieszane uczucia co do Markina, nie, nie mieszane, uważam go za szemranego ale to co teraz zrobił, po takim skosie...
jednak Dziadki dają radę. przed chwilą pokazywali na zwolnionym Sergio a teraz co Verbov wygarnął to głowa mała. jest 27-26 i setowa dla Rosji ale nic nie bój bo Dima na serwisie - tzn jest 27-27. teraz dla odmiany setowa dla Serbów. ale młody z Kazania daje teraz czadu. najpierw przebił, potem zablokował, niestety później zaserwował w siatkę. no widzę chłopaki chcą niedościgły wzór z Tokio przebić. ale się teraz naparzają, jakby to finał Rio był. i znowu remis
o, widzę jakaś hotka spazmów dostała bo ciśnienia nie wytrzymuje. ale teraz czapa, a jak się Srecko z piłką minął.
nas z Francją już przebili to teraz im jeszcze Australia została. a nie, jednak skończyli jak my 34-32 i 2-0 dla Bałkanów. a w Rio jest 18-15 i zaraz będzie 3-0. dobra, mam niedosyt wrażeń estetycznych to trochę na Sebę i Crera popatrzę. ok, 23-20, chyba już nic nie będzie wracam do Rosji. a nie, bo jeszcze Lipe na serwisie, i jest 24.
nie sądziłam że taką herezję wygłoszę, ale żeby Rosjanie byli ładniejsi od Serbów? widzę Papa Miś, żeby mi się styki nie przegrzały z tej ekscytacji obniżył trochę współczynnik bo wrócił Siergiei - ten młodszy. a wynik 6-6. a jeszcze jeśli chodzi o widoki to jak patrzę na spodenki Serbów, szczególnie Srecko to mi się lata 90 przypominają i amerykańscy fani aerobiku.
wow drugi mecz przy stanie 24-20 spisałam na straty a tutaj 24-24. no ale pod moim srogim spojrzeniem dziewczęta się ogarnęły i skończyło się 26-24 i 3-0.
a u Rosjan mamy Volkova na boisku i wynik 10-8 dla Serbii. matko jak to dziecko skacze, ale bloku to nie umie ustawić. uuuuu to się chłopakom od Papy dostało, tak mu oczy wyszły, że zaraz na zawał zejdzie, ma rację Swędro - na pewno przyjemnie na czasie nie było. i znowu na ataku jak w windzie wychodzi, taki trochę nasz Mario - chudzinka a w nogach sprężyny. no ale za styl i urodę punktów nie dają. może sobie pięknie skakać i atakować a Serbowie i tak kiwną i zrobią 10-14. a teraz 12-16. ktoś pamięta jak było w FF LM? oni chyba w trzecim od razu prowadzili, nie? więc chyba na suszarkę trochę już za późno. ale teraz spier... przyjęcie na drugą stronę.
co oznacza stwierdzenie - Srecko pewnie w Skrze???
chyba jednak będzie 3-0, bo jest 19-13, teraz 14 ale to i tak mało.
i znowu mój pieszczoch na zagrywce. ale bez brody i z krótszymi włosami, misiu, ładniejszy byłeś.
he, he, Rosjanin potrafi - przyjąć flot na drugą stronę. no nie, 23-16, tego się chyba nie da. Panu Trenerowi to chyba odjęcia na zbliżeniu robią bo raczej nikt tam z kamerą na 3 metry nie podejdzie. no i jest meczowa, podobno as, więc jest czelendż. koniec.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:53, 17 Cze 2016, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 23:35, 17 Cze 2016    Temat postu:
"Okolić - dobrze pamiętam?"
Ehe. Nadal miły dla oczu, a i na jedynkę na koszulce zapracował sobie, bo wcześniej to ją chyba starszy brat nosił, prawda?
No, te jedynki na środku to miłe dla oczu chłopaczki. Razz

A Markin też młody, zgadza się.

Nie spodziewałam się 3:0, wprawdzie meczu nie oglądałam, bo Euro, ale Rosja taka słaba?
Czy bardziej Serbia taka mocna? Jeśli to drugie, to szkoda straszna, że nie ma ich na Igrzyskach. Wnieśliby z pewnością dużo więcej dobrego, aniżeli Meksyk czy Egipt...

EDIT: Czyżby moje przypuszczenie o rezerwowym składzie wczoraj się potwierdzało? - dzisiaj gra Zator, a do tego środek Sovii.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:17, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:18, 18 Cze 2016    Temat postu:
jak dla mnie raczej Rosja słaba. ich główna broń - serwis nie siedział. mam nadzieję że dziś będzie tak samo.
a u nas w stosunku do wczoraj dwie zmiany - gra na dwóch libero i wymiana obu środkowych.
Rosjanie zaczynają jak wczoraj - jeśli chodzi o skład i wynik. było 9-3 a dziś jest 6-3. i już dwa asy i jedno przyjęcie w trybuny. a nie, jest jedna zmiana Volkov od początku zamiast Volvicza. ale strzelnica znowu.
matko, jaka ja wolno myśląca - to Okolic ma brata? he, he. nie pamiętam jaki numer miał starszy Brat Brodaty
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:20, 18 Cze 2016    Temat postu:
Piter na zagrywce, Rosja już z kupą w gaciach. XDD

Starszy brat miał właśnie 1. Wink

EDIT: Wyżej się mu tej piłki wystawić nie dało? Na księżyc to on za nią nie wyskoczy.
Nie psuj chłopakom statystyk w ataku, Gregor.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:24, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:31, 18 Cze 2016    Temat postu:
już miałam pisać, że z Rosjan para zeszła bo było 16-13 ale Polak Soviak potrafi i jest 19-13. Gregora nie ma, Konana też, przyjęcia nigdy nie było więc i środka brak. he, he fajny obrazek - rodzice z dzieckiem - Zator na środkowym krzesełku a po bokach współlokatorzy. chociaż nie wiadomo czy oni nadal razem. w 2014 nie było jednego, w tym drugiego to musieli sobie kogoś z konieczności przygruchać.
a tymczasem w meczu Chomiczek ustrzelił Verbova, wcześniej zrobił to samo Szalupa.
Pitu obronił setową, Pitu pomógł obronić następną i jest 22-24. ale teraz niestety też Pitu załatwił seta


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:38, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:38, 18 Cze 2016    Temat postu:
Hłe, hłe, Muserski zablokowany. Very Happy
Wprawdzie bardzo pomógł Kluka, ale zawsze coś.

O, i jakie ładne rozegranie.

Dobra, teraz ładnie nie było.
Ale Misio Alekno chyba i tak się wydrze na swoich chłopców za te przyjęcia. Wink

EDIT: Co do współlokatorów - tak, oni nadal są razem.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:39, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:45, 18 Cze 2016    Temat postu:
wydrze się wydrze, ale oni mają 36% a my 15% - na cześć Bedni i Szalupy hip, hip... a w błędach 5-9.
wiem że to nie na temat i niewłaściwe miejsce, ale ja tych Rosjan lubię. przynajmniej tych co grają. obu środkowych, libero to od zawsze, Dziadzio moim zdaniem zawsze miał klasę o Trenerze Miśku już nie wspomnę. te dwa młode takie jakieś koguty, ale może to poza.
no i w trakcie mojego pier... zrobili nasi remis. no i dwa razy Dziadek i 6-4, potem 6-6, teraz 8-6 styl vice anno domini 2016 w pełnej krasie


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:48, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:53, 18 Cze 2016    Temat postu:
A może by tak środkiem, Gregor?
Co te ruskie nam ciągle odjeżdżają. :/

EDIT: Jak to się brzydko wyraża. Niewychowany, skurczybyk. :/

Brawo, Drze... Gregor!
I proszę o więcej środka.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:54, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:57, 18 Cze 2016    Temat postu:
nie one odjeżdżają tylko my stoimy, albo i się cofamy. te 14 osób co po tym pomarańczowym lata zapomniało zasad gry i myślą, że wygrywa ten co więcej spier...
litości jubel prawie jak w Teheranie. druga techniczna, dwa punkty straty. a może by tak Kurasia gospodarzom przypomnieć?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:00, 18 Cze 2016    Temat postu:
Wytłumaczy mi ktoś, po co teraz wszedł Woicki?
Żeby wszyscy partolili?

EDIT: No i mam wrażenie, że ta podwójna zmiana załatwiła nam seta.
Chociaż Gregor też dzisiaj przeciętnie gra...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:06, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:10, 18 Cze 2016    Temat postu:
o Maksim na trybunach.
Abnormal - w błędach 9-16 i wszystko jasne.
już miałam pisać że pierwszy raz w tym meczu prowadzimy, ale nie zdążyłam.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:13, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:13, 18 Cze 2016    Temat postu:
Tak, tylko z 4 z tych błędów były pod rząd, po rozegraniu Woickiego.

Rosja gra praktycznie tylko Muserskim, ciekawa taktyka.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:16, 18 Cze 2016    Temat postu:
można by wygrać ten mecz środkiem ale do tego potrzeba mniej dziurawych na przyjęciu albo serwisem ale do tego potrzeba innego atakującego
ale żeby nie było tak smutno to nasze lejdis po przegraniu pierwszego seta i trzech punktów straty na pierwszej przerwie technicznej w drugim prowadzą już 2-1 i 17-10 w czwartym i mogą dostąpić zaszczytu tęgiego lania w finale od Dominikany
dobrze że nie napisałam jest przy tym remisie, bo potem Konan dwa razy w taśmę i mamy znowu stratę


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:23, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:22, 18 Cze 2016    Temat postu:
O, koksiarz na boisku.

Znowu falowanie.
Sovia style zawsze spoko, nie, chłopaki?

EDIT: NO I POSZŁO LASSO Very Happy
Zasada gry w siatkówkę nr 1: Nigdy nie przyjmuj na lasso zagrywki Pitera.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:25, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:26, 18 Cze 2016    Temat postu:
pamiętaj o domniemaniu niewinności a poza tym jak złapią za rękę zawsze można powiedzieć że to nie jego ręka. a jak on się ogólnie z tego wyłgał? ja słyszałam komentarz ministra Rosji po burdach kiboli we Francji - zostali sprowokowani, ciekawe czy po info o śmierci jednego z pobitych też powie że to jego wina była, dobra, dość polityki i Euro
no i wzięłł Drzewo sprawy w swoje gałęzie - przyjął, zaatakował, tylko rozegrać nie zdążył. no ale potem jest Gregor na zagrywce. on nie ma dziś dnia. oni tak całego seta planują - 4 punkty nasze, 5 ich, potem znowu 3 nasze.
dobra, leją nas, prowokują, ale trzeba oddać że ta krótka z Volkovem to było miód/malina. a za to że się do tego bloku przyznał to jeszcze więcej go lubię. w sumie hardkoru nie zrobił w czelendżu i tak by wyszło.
lejdis w finale FF drugiej dywizji a my mamy remis. ma rację Swędro - gdyby wygrać tego seta dalej może być różnie. ale nie będzie różnie bo najpierw kanonada na serwisie a teraz to. chociaż jak dla mnie to tam Dima dwa razy odbijał piłkę. ale Stefek co innego sprawdza. no z takiego ujęcia, to faktycznie wszystko widać. aleeeee teraz poszło.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:39, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:35, 18 Cze 2016    Temat postu:
Hłe, hłe, hłe.
Dwa bloki na Dziadziu z rzędu, trololol.

NIE PSUJ KOSZULKI!

EDIT: Cyrk z czelendżem, odcinek 975151571172179172.

Meczowa. :<

EDIT: No to sru.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:40, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:41, 18 Cze 2016    Temat postu:
nie wiem Swędro czy Rosjanie zagrali lepiej niż z Serbią, moim zdaniem tak samo, tyle że my tego nie wykorzystaliśmy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 22:14, 18 Cze 2016    Temat postu:
Rosjanie potrafią kopnąć z zagrywki. A my dzisiaj na przyjęciu mieliśmy strzelnicę. (hihi, oby to się utrzymało w sezonie ligowym Very Happy )
Dopóki Bułgarii wczoraj żarła zagrywka, to też nas tłukli straszliwie. Jak siadła, to już dało się normalnie grać.

Śmiem twierdzić, że z parą Buszu - Dzik na przyjęciu, pyknęlibyśmy tą Rosję.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 22:24, 18 Cze 2016    Temat postu:
też tak uważam. i tą samą parą jeszcze bardziej uprzyjemnilibyśmy im przyjęcie. czyli w rio jest szansa nawet na 1 miejsce albo wybieranie przeciwnika
z naszych rywali do 1/4. nie oszukujmy się Egipt mamy w kieszenie i nawet jeśli wyskoczą nam Kubańczycy bo z nimi nic nigdy nie wiadomo, to Facu i spółka raczej już nie, więc na pewno z grupy wychodzimy.
fajnie byłoby gdyby Kanada coś w drugiej grupie namieszała, ale nawet jeśli nie, to mimo wszystko, chociaż wszyscy straszą to chcę Makaronów. dostali 3-0 od Francji a wiemy jak grali w Tokio a przez dwa tygodnie raczej wirtuozerii nie nabrali. mógłby jeszcze być gospodarz ale to zależy od jakości czelendżu. jak będzie dobry to sędziowie nic nie nadrukują. a z tych dwóch ostatnich to już sama nie wiem.
dobra, za bardzo wybiegam w przyszłość zobaczymy jak zagramy w Łodzi teraz i potem w FSix. chociaż to i tak niewiele powie. wygrana w 2012 nam nic nie dała, za to brak awansu w 2014 wiemy jak się skończył
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 22:29, 18 Cze 2016    Temat postu:
Eeee tam, aż tak ich męczyć na przyjęciu?
Już wystarczy, że dostali od swojego ulubieńca. Na wpieprz od pełnego pierwszego składu naszej kadry trzeba sobie zasłużyć, a skoro Rosja przegrała 7 ostatnich meczów z nami, to widocznie sobie nie zasłużyła.

Dostaną na Igrzyskach. Very Happy

Też chcę, żeby Kanada coś tam namieszała. I miło by było, gdyby wygrała II Dywizję.

EDIT: Ha, trafiłam w stu procentach dzisiejszy skład, łącznie z tym, że będziemy grać na jednego libero, którym będzie Zator.

EDIT: Ale Ci młodzi na przyjęciu to słabo, słabo niestety... W ataku dzisiaj nawet słabo.

EDIT: Przyjęcie Bednorza i Szalpuka to jest dramat. Gratuluję PGE dobrych transferów.
Pominę już to, jakie piłki idą na środek - ich się nie da skończyć...

EDIT: ... na podwójny blok... Brawo, Wujek.

EDIT: No to sru.
Aż mi się smutno robiło, jak widziałam takiego przybitego Pitera... Nie szło mu dzisiaj, fakt, ale większości z tych piłek, które dostał, nie miał prawa skończyć... Widok jak go Bieniu pocieszał pod koniec meczu, jeju.

No ale z takim przyjęciem nie miał prawa dostać innych piłek...
Srecko się wściekł chyba, Kovacevic tak samo...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:12, 19 Cze 2016, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 15:03, 24 Cze 2016    Temat postu:
właśnie luknęłam na powtórkę Kanarów i Braci Brodatych. kto jest doradcą PR Papy R, że mu takie okulary zaordynował? zwolnij go Benek. a Papa J z kolei marudzi jak zwykle.
Facu i spółkę to chyba młodym składem pykniemy (w sumie to nawet nie jego spółka bo zdaje się jakieś kuku sobie zrobił), ale jestem ciekawa, czy na Koguty i Rosjan wyjdzie Kuraś i Kubi.
uuuu ale Belgowie leją Juesej. nie właściwie to Amerykanie się o to proszą. oglądam może dziesięć minut a Aron i Taylor chyba ze trzy razy w połowę siatki. no i do 17 - wow. do oglądania Księżniczki i Papy i Juniora R nawet kojący głos Kadzia mnie nie przekona. a w "naszym" meczu na razie punkt za punkt - 18-18. Rosjanie mocno przestawieni - niedawny laureat nagrody - jak to się nazywało - Najlepiej Rokujący? - świeżo upieczony Rosjanin, dwóch młodych a przyjęcie, libero i środek bez zmian. no a Francja oczywiście bez zmian, bo tam się nic nie da zmienić. z innych rzeczy to będzie ostro o 20, bo Papa D. w formie. o rany, od kiedy mamy Hawkeye? no i było 18-18 a skończyło się 22-25. a w pojedynku dwóch obrażalskich primadonn na rozegraniu prowadzi ta młodsza, bez brody, ruda i piegowata 2-1. a USA się chyba trochę ogarnęło, bo idą punkt za punkt.
widzę, że Żulję nauczył kolegów stylu swojego zeszłosezonowego pracodawcy, bo z 20-15 zrobiło się 22-21


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 18:03, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 19:51, 24 Cze 2016    Temat postu:
Hihi, Sovia style zawsze spoko. Very Happy

No, znowu prawie zgadłam nasz skład.
Środek, rozegranie i atak bezbłędnie, myślałam, że na przyjęciu będzie Buszu z Szalupą, a tu jednak Bedni zamiast kolegi z klubu.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 19:55, 24 Cze 2016    Temat postu:
a ja liczyłam na Kubiego. no chyba że go chowają na Trenera Misia albo gang Łysego
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:14, 24 Cze 2016    Temat postu:
O matko, co to jest za busz na twarzy? D: Proszę to zgolić.
Gregor zgolił i od razu mu lepiej.

Nico Uriarte podobno wypadł na dobre z kadry na igrzyska. Hmm...

EDIT: Gregor, nie psuj statystyk. Neutral

EDIT: Hmmm, no i zastanówmy się, przy czyjej zagrywce zdobyliśmy teraz dwa punkty.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:37, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:43, 24 Cze 2016    Temat postu:
w przypadku Niko to tam już chyba w poprzednim sezonie coś nie grało. delikatnie i eufemistycznie rzecz ujmując ciężko było mu się pogodzić z decyzją trenera o tym, że grał Pulpet, a jeśli już grał Niko to szybko był zdejmowany.
no właśnie, Papa D i Swędro też wietrzą tutaj drugie dno.
ale Argentyna ma badziewne koszulki
a co do tematyki fryzjersko-golarskiej, to Buszu też jakieś pipcie hoduje.
no i jest set, 26-24
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:44, 24 Cze 2016    Temat postu:
PIPCIE HODUJE, AHAHAHAHAHAHAHAH.
Sorry, musiałam.

No u fryzjera to część też była, niestety.

Mamy seta, oby tak dalej, chłopcy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:54, 24 Cze 2016    Temat postu:
żeby być dobrze zrozumianą ten termin nie jest zdrobnieniem wulgarnego określenia na intymną część ciała. ty podobno z wielkopolski to myślałam że wiesz co to pipcie, czy to tylko w moim rejonie takie określenie funkcjonuje.
o, Fabję razem z tatą się zabrał żeby kolegów powspierać?
a co do "golono- strzyżono" to moim zdaniem Gregor lepiej z brodą, niż bez. i to chyba jedyny facet oprócz Drzewa (Gato i Ptaszora nie liczę jako nieobecnego) który z brodą wygląda naturalnie i to coś co ma na twarzy jest w ogóle brodą.
a ja tu pitolę, a tymczasem przyjęcie u nas kwitnie na równi z blokami u Argentyny.
no pewnie że ich czuje - przecież tam wszyscy na pewno już spoceni, to ich czuć.
SZalupa za Bedniego, ale efektów nie widać. i jeszcze siatka przy bloku
o, Lokatory se blok zrobiły. a teraz wystawiły i zaatakowały. ja wiem Abnormal że ci to w gardle stanie, ale Karolek daje radę, co nie?
ale tragicznie te łysiny na trybunach wyglądają. weekend, wakacje, a tu co? ciekawe czy to wina - jak piszą - cen biletów, czy tego, że hala duża


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:02, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:01, 24 Cze 2016    Temat postu:
Tak, z Wielkopolski, dokładnie z Poznania.
No i kurcze, nie wiem co to. :<

Nie no, jeszcze Dzik z brodą czasem wygląda znośnie.
Ale te próby u dwóch środkowych... ZAKAZAĆ.

Oj tam, zameldowała się właśnie i polska ściana.

EDIT: Nie zaniża dzisiaj Karolek poziomu, fakt.

EDIT: Wujek...
Podziękuj Szalupie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:15, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:09, 24 Cze 2016    Temat postu:
a faktycznie, o Dziku zapomniałam.
jak z Poznania to ciężko ci będzie wytłumaczyć, bo to trzeba ze wsi być. nie wiem czy kiedykolwiek z drobiem miałaś do czynienia? w sumie to nie musi być drób, każde pierzaste może być - no Endrju nie - inne zwierzątka linieją - czyli zrzucają sierść a ptactwo się pierzy. a pipcie to takie nie wyrośnięte jeszcze piórka, krótkie, pełne łoju i zazwyczaj czarne. - KONIEC OFF TOPU. na usprawiedliwienie dodam, że dalekie, bo dalekie, ale jednak skojarzenia były z siatkówką.
no weźcie wreszcie się za się i wyjdźcie na prowadzenie.
o pierwszy mądry sędzia w historii - zamiast wydać decyzję z cyku "ja mam rację" poprosił o czelendż.
Seba ładny to ty jesteś, ale daj już spokój z tymi atakami
ło jeżu - co to kadłubkowe ustawienie?
jeśli wierzyć porzekadłu - głupi ma zawsze szczęście - to w biało-czerwonych grają sami ograniczeni umysłowo. a teraz podwójnie, bo znowu się udało. tylko żeby teraz gryzienia koszulki nie było. no i wykrakałam. chociaż gdyby to zanalizować, to raczej było to wycieranie smarków.
i skończył Konan. już wcześniej miałam pisać. w zeszłym sezonie był Najlepiej Blokujący Atakujący, a w tym Konar płonie ale blok uciekł. no cóż, nie można mieć wszystkiego.
w zeszły weekend był pojazd po nowych Skrzatach na przyjęciu ale widzę Zaksiak im dorównuje.
i znowu setowa. nie dla nas. Karolek ratuje. no to teraz czas na naszą setową. oni już parę mieli


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:21, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:20, 24 Cze 2016    Temat postu:
Chyba się domyślam kto oberwie, jak przemandolimy tego seta...
A, nie, teraz będzie na Szalupę.

Patrzcie na to Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziura między Siurakiem i Drzewem, a, nie, czekaj, tam jest Mały xd

EDIT:
"Przydałby się jakiś solidny cios."
Papa Drzyga chce, papa Drzyga ma. Very Happy

EDIT: Trololol, 2:0.

Już trzy bloki dzisiaj. Super
Polish Wall - Big Comeback.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:27, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:24, 24 Cze 2016    Temat postu:
zerwana bomba - Papa D. mistrz słowotwórstwa.
no i wreszcie nasza setowa. to co? gonimy wynik z Francuzami. nie, już jest po i 2-0.
a co do zdjęcia to Mały chyba nie jest aż tak mały? kucnął?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:28, 24 Cze 2016    Temat postu:
On jest taki mały. Very Happy Najmniejszy w drużynie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:32, 24 Cze 2016    Temat postu:
211 Drzewa - 181 Małego=30 cm a to wygląda na więcej, sama głowa z szyją to już jakieś 20. z drugiej strony między Kurasiem a Możdżonem jest zdaje się 6cm a wyglądają tutaj na równych.
o, jest Pani Krawczykowa
taaa to już chyba wiadomo kto do Rio - Szalupa czy Bedni.
dobra pocieszmy się, w poprzednim było 4-8 i był set, to i z 2-3 się wygrzebiemy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:37, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:38, 24 Cze 2016    Temat postu:
Siurak stanął na palcach. Wink
Ale stawiać Małego między dwoma takimi wieżowcami, to serio ktoś musiał być pomysłowy. Very Happy

EDIT: To się teraz Siurak porwał ostro z tym atakiem.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:39, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:42, 24 Cze 2016    Temat postu:
to chyba o to chodziło sądząc po - "suszymy ząbki panowie" - żeby jajowo było
mówią że Polska środkiem stoi, ale nie tylko my jak teraz na Sebę patrzę. Kurasia chyba trochę przytkało. może na chwilę na ławkę?
ja nigdy nie zrozumiem taktyki grania na Zatora. ile mu meczów w sezonie reprezentacyjnym nie wychodzi? dwa? i to nawet jeśli to raczej w obronie a nie przyjęciu.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:46, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:44, 24 Cze 2016    Temat postu:
Argentyna kolejną drużyną po Serbii, która próbuje wygrać mecz środkiem?
Phi, damy radę.

EDIT: Czwarty blok. Rolling eyes


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:46, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:49, 24 Cze 2016    Temat postu:
he, he wielkie umysły czują podobnie.
można oficjalnie uznać, że Pit wrócił. Papa znowu zaczyna po nim pojazdy. kiedy nie grał wcale albo ledwo wchodził to taki jakiś delikatniejszy dla niego był.
nooo Bartusiu...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:51, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:51, 24 Cze 2016    Temat postu:
Tylko, że dzisiaj w ataku słabo - 3/9 na razie...
Jak dojadą oba elementy na jeden mecz, to będzie dobrze.

Brakowało mi tych pojazdów Papy po Piterze, serio. xd To taki nieodłączny element meczów naszej reprezentacji.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:52, 24 Cze 2016    Temat postu:
niestety drugiego nieodłącznego elementu już nie będzie - pojazdu po Todziu.
tak myślę, że Stefek próbuje wszystkich kombinacji - w Rosji był Chomiczek z Pitem i Karolek z Drzewem, Chomiczek z Karolkiem też już był. a jutro to stawiam na Drzewo vs Dima. i jeszcze Kubi na przyjęciu. i mam nadzieję że nie będzie gwizdów na hymnie bo to wiocha. nawet jeśli jeden z Rosjan jest wieśniakiem.
Kuraś - me gusta


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:56, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:59, 24 Cze 2016    Temat postu:
Chlip, chlip.
Todziu, wróć.

Gregor, nie lubisz go, czy co?
Kolejna piłka, że ledwo idzie to skończyć.

EDIT: Dzisiaj emocje funduje Piter.
Wyciągną seta po raz drugi na przewagi?

EDIT: Fajna zabawa spieprzyć meczową, nie? Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:08, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:06, 24 Cze 2016    Temat postu:
oj wróć, wróć. po pierwsze śmiesznie, po drugie strzelnica, szczególnie po godzinie gry.
bo przecież nie można jak ludzie.... trzeba jak kosmici, co? było 21-23 ale Polak potrafi. żeby się za chwilę nie okazało, że Polak potrafi... spier...
jaki drugi raz, trzeci - przecież pierwszy też powyżej 25.
proszę was, wy nie porównujcie Bedniego do Kubiego. na rację Papa D. - na miły bóg, dlaczego...

chciałam zaznaczyć - drugą meczową. a może oni się umówili na 5 punktów odstępu. było w pierwszym 24, drugim 29 to teraz 34-36.
dobra, moja teoria się nie sprawdziła. czyli gonimy Francję z Australią, tak?
no i d...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:15, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:15, 24 Cze 2016    Temat postu:
No, to jeszcze sobie pogramy...

EDIT: To się teraz zderzyli. Gives thy a finger
Siema, Drzewo!
HEHEHEHEHEHEHE, Sole zablokowany.

Cytując Igłę: "Wjechał Możdżon i od razu z czapą".


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:22, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:27, 24 Cze 2016    Temat postu:
ale widzę, że niezbyt długo. 8-4. no ale wiadomo... Drzewo tylko na serwis czy na stałe? podobno Argentyna to zespół z którym udało nam się wygrać najwięcej razy w LŚ.
ale widzę że Argentyna też nie chce tego wygrać. Eee tam, po co wygrać seta, pewnie i tak nas w tie zleją, to lepiej dać im wygrać i już spać iść.
a ten cytat, to z kiedy?
o, widzę że druga kuternoga też za bandami siedzi i kolegów wspiera. i też po fryzjerze
phi a co tam 5 punktów przewagi... na co nam tyle, będzie ciekawiej jak nas dojdą


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:29, 24 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:31, 24 Cze 2016    Temat postu:
Jak w Berlinie nasi grali i Igła mecz oglądał, byli u niego wtedy dziennikarze.

Sovia style, nananana.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Airhead theme by Zarron Media 2003



Regulamin