Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Liga Światowa 2016
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:49, 14 Lip 2016    Temat postu:
ja też bym Mikiego chciała, ale niech go lepiej stopniowo wprowadza.
już miałam pisać, że Usa wreszcie się oderwała, ale mój Sierściuch Czterołapny zażyczył sobie na siku, więc nie zdążyłam, wracam a tutaj znowu po staremu, raz jedni, raz drudzy, teraz 22-20 dla Makaronów. normalnie napisałabym 23-20 więc po ptokach, ale nie takie rzeczy się widziało. druga czapa na Russie i jest meczowa. i jest mecz. czyli jutro Mateuszek musi 3-0, co raczej jest niemożliwe, no chyba że Papa R się podłoży, w co raczej wątpię, bo chyba woli ewentualnie w finale Włochów niż USA.
no cóż, nie powiem, żebym była szczęśliwa, Jureczek obiecywał Igłę, a tu mi dają Ptaszora, nie powiem, niezła fala, oczęta też urokliwe, ale... na szczęście on jest od oglądania, a od gadania Pan Irek.
no i jest Stefek, ciekawe czy zrobi przytyk za ten wczorajszy wyskok Jureczka, borze co za pytanie - grają Mikuś i Bieniu, czy oni są ważni dla meczu z Serbią? no to masz Abnormal Mikusia, jak chciałaś


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:12, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:09, 14 Lip 2016    Temat postu:
Matko z ojcem, pląsający Andrzej w studio...

Szkoda, że Makarony wygrały, mogliby dostać w dupsko za ten Puchar Świata.
Ale jak to my byśmy ich zlali, to też nie miałabym nic przeciwko temu. Wink

EDIT: No i super, gramy tak, jak wczoraj skończyliśmy. Sad
Echhh...
Oby tylko nikt mu się tam nie załamał wczorajszym niepowodzeniem...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:12, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:15, 14 Lip 2016    Temat postu:
ej no nie przesadzajmy z tym niekonwencjonalnym ustawieniem, co tutaj niekonwencjonalnego.
ciekawe czy zapyta Ptaszora o środkowych. no i nie zapytał.
rany ale obciach, za 10 minut mecz, a tutaj kilkadziesiąt osób na trybunach. wczoraj od początku nie widziałam co z "najpiękniej jak tylko się da" ale dziś chyba MM nie zaryzykuje
a co do zlania dupska, to bardzo chętnie, bo jeśli alternatywą jest Papa Senior i Junior R w 1/2, to postarajmy się dzisiaj, żeby w sobotę była zemsta za Puchar Świata a nie za finał MŚ
dzięki ci Panie za Papę D. o widzę realizator wie co najlepsze - najpierw jeden mój pieszczoch a potem drugi i na końcu trzeci - Pan Trener. no jakoś poszło z tym hymnem ale mam wrażenie, że kibiców jeszcze mniej niż wczoraj. aż strach co będzie jutro. no to będzie jazda, sędziowie z Kataru i Meksyku, oj będzie pojazd... matko Brat Brodaty co to za ręcznik.
pierwsza akcja, już jest burdel. no ja też się martwię o Kurasia, nie o formę, tylko o dyscyplinę, faktycznie Stefek tam koszary wprowadził Kubi Kuraś nawet nie na ławie tylko w kwadracie, do tego Możdżon - no i jest loża, jak z Muppetów.
no cóż, sędziowie nie błyszczą że tak delikatnie powiem, chyba im męska uroda Busza podeszła, bo mu dwa razy punkt chcieli dać.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:36, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:30, 14 Lip 2016    Temat postu:
Słyszę, skąd są sędziowie i... już wiem, że będzie wesoło.

No, to będę sobie sprawdzać poziom życia u rezerwowych. Na razie takowego życia nie widziałam.

EDIT: Kto to zablokował, bo mi akurat telewizor raczył się zaciąć na moment w tej chwili?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:32, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:39, 14 Lip 2016    Temat postu:
drogą eliminacji - atakujący, bo resztę rozróżniam
i znowu leży przyjęcie, a właściwie brak porozumienia, najpierw Buszu wszedł Zatorowi, a teraz Miki. oj zaczyna się źle dziać. no właśnie, trzech z szóstki siedzi na ławie.
oj chłopaki, jeśli wy liczycie, że wam się Serbowie odwdzięczą za zeszły sezon i też przepchną do finału, to życzę powodzenia. niekoniecznie będzie im się chciało jutro wygrać z Francją. no ale na kłopoty... Bieniuś, dwa asy z rzędu. Miki nie trzeba było tego przyjmować, tylko strzelić z przechodzącej.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:46, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:45, 14 Lip 2016    Temat postu:
Czyli blokujący? Bo się zastanawiałam, czy to nie był Bieniu.
Bieniu na razie trzaska asami, czyli Stefan go z boiska nie zdejmie.

Poziom sędziowania... to nie jest poziom, to jest pion.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:49, 14 Lip 2016    Temat postu:
oj tam, oj tam, od 3-4 jest spokój. pewnie dlatego, że albo jest gwóźdź albo przyjęcie w trybuny, albo as.
bo ja wiem czy tak bojaźliwie, może wykalkulowali, że mniejszy obciach będzie, jak przegrają 3-0, niż gdyby z 2-0 dostali 2-3
czyżby pierwszy blok i wyblok Bienia? widzę, że Papa D nie aprobuje, bo na razie jest tylko "Bieniu", na "-uś" trzeba sobie u Papy zasłużyć. czyżby pierwsze prowadzenie od 5-4? oj brodaty zdjął szalik, trzeba uważać, bo jak wejdzie to ten też kręcić umie.
chyba się przestanę za chwilę cieszyć, że Miki od początku. Buszu, weź no...
ale Bracia Słowianie podali rękę i dzięki ci Panie za remis. byleby teraz Konan nie w siatkę.
ale nie, nie wygląda Kuraś na sfochanego, chociaż tyle, bo wynik nie zadawala. Miki... Stefek daj na chwilę chociaż Kubiego
o, dziękuję bardzo Panie Trenerze. niestety początek jak wczoraj, pierwszy set sfrajerzony, drugi od początku straty, oby dalej też tak było jak wczoraj. w sumie to nawet nie musi być tak do końca jak wczoraj, bo chyba tie i razem trzy punkty wystarczą.
ale sędzia faktycznie, eliminacje do eliminacji, zamiast po akcji od razu pokazywać, to najpierw patrzy na zawodników.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:06, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:08, 14 Lip 2016    Temat postu:
Chyba będę się denerwować do końca tego Final Six. Sad

A nasi chłopcy jak zwykle błędy w końcówce... Da się ich jakoś oduczyć tego?

EDIT: Marko, teraz nie serwujesz przeciwko Skrze, więc weź przestań, dobrze?

EDIT: Tak sobie obserwuję te nasze czasy, te nasze przerwy...
Tak jakby ktoś w ogóle się na nich nie pojawia.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:19, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:13, 14 Lip 2016    Temat postu:
no pocieszmy się że serwis trochę działa, pardon serwis więcej niż Bieniowi działa.
artyści drugiego planu, pasują jak pięść do oka - he, he
znowu Buszu, znowu wynik 10-8, chociaż w pierwszym było chyba 10-7. miałam kiedy kurcze napisać o tym działającym serwisie.
no to teraz nie jest już tak jak w pierwszym secie dziś, tylko jak w drugim secie wczoraj
uuu Fabję na boisku. no w sumie najlepszy moment, tak już po secie.
ale że co? nadgarstkiem obserwuje? bez czelendżu patrząc tylko na Karolka było wiadomo, że po bloku
czyli że jak? cieszmy się że oni nie jadą do Rio?
ja tam się boję, że dziś nie pójdzie tak jak wczoraj, a liczenie jutro na Serbów tak jakoś też mi się mało widzi


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:30, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:29, 14 Lip 2016    Temat postu:
Panie Bączek, proszę ich tam tenteges. Tak jak wczoraj.

EDIT: O, pan Okolić nadal ładny.

EDIT: 11:3 dla nas? :O


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:49, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:53, 14 Lip 2016    Temat postu:
kiedy, nie zauważyłam. tylko Brodacza. o teraz na czasie, och jak bym chciała być teraz na jego miejscu i być tak objętą. dobrze że Fabję nadal działa. nawet Busz Lee zaczął grać. to jest jednak wszystko łeb, bo ani nie można zapomnieć co się umie, ani nagle po godzinie grania przypomnieć. chociaż znając umiejętności naszych i narodowy styl gry, to ja się uspokoję jak będzie 10 punktów.
oj tak, trzeba uważać. no właśnie takiego Urosa się bałam. dobra jest 6 punktów, ale to mało. jeśli nam się znowu uda, to mamy 100% przewagi na przyszłość, po pierwsze nie stresujemy się kiedy przegrywamy, bo i tak w trzecim secie sobie odbijemy, a po drugie ci z przeciwnej strony siatki mają kisiel. dzięki opatrzności Karolek co spier... to naprawił


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:57, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:57, 14 Lip 2016    Temat postu:
Też był widoczny tylko w trakcie czasu.

I właśnie dlatego wolę Fabiana od Grześka.

EDIT: BORZE, co ta babka, co ją teraz pokazali, miała na głowie?

EDIT: Mamy seta. Dancing


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:04, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:10, 14 Lip 2016    Temat postu:
nie da się ukryć, Gregor jest solidny i ułożony, Fabję może i robi babole ale fantazji też mu ie brakuje. nie pamiętam, żeby ten pierwszy kiedyś punkt z ataku albo serwisu zdobył, a ten drugi tak.
dobra, cztery do zdobycia, dziewięć do stracenia, damy radę, skupię się więc na naszym Pieszczochu, nawet taki komputerowy kaleka jak ja znalazł insta tego pana, oj jest czym się zachwycać, na co piątym zdjęciu wprawdzie jakieś koleżanki są, ale różne, za to dwa zdjęcia, jedno z jeszcze ładniejszym i obaj w garniakach, a drugie w stylu Spiryka z pucharem - oj jest co oglądać. przepraszam ale mi się odpłynęło, wprawdzie jego rok urodzenia powinien budzić obawy co do mojej moralności ale co tam, że się jest na diecie, nie znaczy, że w kartę dań zajrzeć nie można.
dobra, czas na otrzeźwienie i kubeł zimnej wody... uda się znowu?
Uros ja cię lubię i podziwiam, ale matko, litości. dobra pocieszam się, że wczoraj też ten czwarty set był bez wielkiej przewagi. właśnie miałam pisać, ze mamy dobre przyjęcie, ale co z tego jak mamy 3 czapy z rzędu
he, he Kapitan wezwany, żeby swojego kolegę Kubiego uspokoił... no to zobaczymy jak to z tym Kurasiem. czy ja dobrze liczę? drugi czas jeszcze przed pierwszą techniczną? który to blok? piąty? to co? już po meczu? widzę Stefek wjechał Bartusiowi na ambicję.
i znowu czas... och jak mu pięknie w tym niebieskim...
Uros nie pyskuj, to nie tak, że gospodarzom ściany... wczoraj Buszu miał trzy razy odgwizdane. dwa lata temu to już byłby foch i koniec grania, ale ten zespół, a przede wszystkim trener - Nikola, na to sobie nie pozwoli.
Uros ja bym teraz się nie rzucała, najbardziej pokojowy to tam jest Mikuś, do reszty bym nie podchodziła


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:22, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:23, 14 Lip 2016    Temat postu:
No Gregor kiwa tak raz na ruski rok, ale punktów tym nie zdobywa, a zagrywką punkty zdobywał.
Fabio to fantazja, więcej pomysłów na grę.

Na jakim pieszczochu? Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:27, 14 Lip 2016    Temat postu:
no na tym przyjemnym dla oka.
u Kubiego coś nie działa. kolejny raz napiszę, może zadziała jak za poprzednim razem, to co? koniec meczu? na jutro to ja wielkich nadziei nie widzę, Serbowie to nie my, żeby nam najpierw uprzejmość zrobili i do 1/2 wpuścili, a potem od nich w rewanżu dostali.
dobra, coś znowu drgnęło, oby nie zdechło
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:29, 14 Lip 2016    Temat postu:
A, jak o Okolicia chodzi, to zgodzę się, ma ładne foteczki. Wink

Chyba dzisiaj będzie 3:1, niestety. ;<

EDIT: No i jest 3:1.
Jak by tu przekonać Serbów, żeby jutro wygrali?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:36, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:42, 14 Lip 2016    Temat postu:
może jakąś rakiję czy inny tokaj - nie wiem co oni tam piją.
no dobra, to szukajmy jakiś minusów dodatnich - że Fabję i Kuraś żyją, że Miki i Kubi zaczną żyć a Zator będzie miał w pompie wczorajszy i połowę dzisiejszego meczu, jakiś pozytyw u Busza?
mam jeszcze minus dodatni de luxe - ostatnimi czasy często poprzedni triumfatorzy nie wchodzili do FS a jeśli już to nie do 1/2? wiem, trochę naciągana teoria, ale co zrobić, nic innego nie ma, więc krawiec kraje, jak mu materiału staje


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:46, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:45, 14 Lip 2016    Temat postu:
Eeee... pozytyw u Busza?
Ma ładne kości policzkowe.

Czy to, że Możdżon znowu nie zagrał, może coś oznaczać?

EDIT: O, Rafał ma ładny procent w ataku.

EDIT: JAKIM CUDEM BIENIEK MIAŁ 4 BLOKI?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:51, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:55, 14 Lip 2016    Temat postu:
no teraz, to tym odpłynęłaś... o mecz chodzi, bo inaczej to bym jeszcze kaloryfer i rrrr... dołożyła
uwaga, Pan Irek, będzie pocieszał, oj kiepsko pocieszasz, jak nie ma powodu, żeby szachować? a oszczędzanie na dwa ostatnie mecze?
no to mamy pozytyw u Buszu - 56% w ataku.
dobra teraz minus ujemny - lider w bloku - aktakujący
ale moment, mam powód, żeby... a nie jednak nie. chciałam powiedzieć, że będą woleli sobie wybrać rywala, ale grają jako pierwsi, więc i tak nie będą wiedzieć na kogo trafią, a poza tym, żeby wygrać grupę wystarczy im punkt, czyli tie, a wtedy Francja ma 3 a my tylko dwa. oj przydałby się dziś chociaż ten tie dziś, nawet bez wygranej
oj błąd pytać o cokolwiek Kubiego, ma rację, że spodziewa się, że i jedni i drudzy będą nas chcieli wyrzucić z turnieju


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 23:00, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 23:01, 14 Lip 2016    Temat postu:
Dzik twierdzi, że jest bez formy.

Echh... no ja się boję, że zagrają jutro na tie - break'a. Sad
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 23:06, 14 Lip 2016    Temat postu:
no to Fabję pojechał, chociaż trochę racji ma, pamiętam dwa lata temu? jak Włosi z Brazylią Iranowi awans załatwili.
cholera, coś tam nie gra, te wywiady Kubiego i Fabję to nie jest tylko efekt przegranego meczu.
a w necie już wieszczą zmianę trenera po Rio
akurat, już widzę, jak będzie pełno kibiców na meczu Serbii


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 23:16, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:40, 15 Lip 2016    Temat postu:
nie ma to jak pocieszenie na powitanie - Pan Sędzia z Kataru. no nie mów że Serbom się chce? mam nadzieję, że nie mają skłonności sadystycznych i po wygraniu dwóch setów zejdą. teorie mam dwie - mało prawdopodobna - chcą nam dobrze zrobić, bardziej prawdopodobna - boją się Francji w finale. no i gdzie ci kibice, którzy obiecywali Serbii klaskać, Marko i Uros proszą o doping, a ci klaskają tym co nas mogą wywalić z turnieju.
rozumiem że MM nie ma ze względu na Francuzów? a na drugim meczu będą. na tt piszą, że ludzie stoją pod halą, ale organizator nie wpuści... jasne, lepiej żeby obciach w świat poszedł, niż żeby stracić niezarobione pieniądze. a nie, jednak jakaś muzyczka leci.
a Marko dalej naiwnie wierzy, że kibice w Polsce są fajni. no to się wakacje dla nas skończyły, trzy punkty pod rząd, dwa przewagi dla Francji i zaraz będzie po meczu w pierwszym składzie. ale Uros ma fajne podeszwy.
no cóż, Majsterkowicz to nawet w Pl nie przyjmował, a co dopiero.
Marko kontrakt podpisał, to i narodowy styl podłapał od 15-16, do 22-16.
a kto obiecywał? Nikola? jeśli on, to mógł być nawet szczery. z drugiej strony nie będą sobie żył wypruwać do tie, mając w perspektywie jeszcze dwa mecze.
no i jest znowu remis, tak jak Serbowie w nas wczoraj jak w kaczki, tak Francja dzisiaj w nich. jeśli ktoś od naszych jest na hali, to chyba może reszcie powiedzieć, że mogą się pakować i jechać na te dni wolne
nie można im zarzucić że się nie starali, szczególnie Uros, no ale dwa asy z rzędu Kevinka i jest 17-20, a teraz 18-21 i wątpię czy będzie chciał Nikola ich jeszcze 1,5 godziny na hali trzymać
wow, jestem w szoku, Nikola nie zmienił składu, ciekawe jak długo
jeszcze Polska nie zginęła, kiedy Serbia ma setową. już miałam pochwalić Srecko za czapę a tutaj przy setowej mija się z piłką.
no i psim swędem się udało. Uros to chyba taki typ, że nie potrafi olać sprawy, a punkty zdobywa tylko z koszmarnych piłek.
widzę Antoś się posypał. ale ja Kogutów też nie rozumiem, tak im dobrze szła strzelnica na Majsterkowicza, a teraz celują w Brodatego. oj źle się dzieje w państwie francuskim - Piotruś na rozegraniu, środkowy już dawno zmieniony, Tosiek (czy jakby go tam spolszczyć) na ataku. trochę się pogubiły teraz Brate, ale nadal 6 punktów, teraz 5. co się chłopakowi dziwicie, po 4 setach w lodówce, to jak ma grać. no i wraca Antoś.
czyli mamy, znaczy się Serbia ma, ale tak naprawdę my - tie. no i teraz wyjdzie, czy grają dla nas, czy dla siebie. bo mają pierwsze miejsce w grupie, czyli swoje już wygrali, no chyba że są pamiętliwi i chcą się odegrać za zeszłoroczny finał w Rio. tak czy siak, oby tak dalej
ja nie mogę z Brodatego, on czy atak w siatkę, czy as serwisowy tak samo dziubas skrzywiony. dobra, może tak jakaś przewaga? "Antoś naszym przyjacielem jest". z Łysolem (chociaż akurat teraz nie jest łysy) to jak z Kubim - on gra, Francja gra, on dołuje, zespół też.
Karolek życzył Felkowi, żeby dziś tak zagrał jak wczoraj z nami i może grzeczny chłopiec go posłucha, ale jeszcze trochę. no to się sprawa rypła. 11-9. Uros dobrych piłek nie umie kończyć. weź Swędro wypluj - ja ci dam przełomowy moment. Marko zaprezentuj teraz styl swojego klubu. na szczęście Antoś pomaga jak może. cholera trochę za późno na te dwa punkty straty. Nikola na cholerę teraz Aleksę dajesz, aha na blok. no i jest meczowa. Uros w taśmę i po ptokach. ale ja mam nadzieję, że i tak jakieś ładne panie Serbów wycałują
no i już się pojawiło na tt, że Serbowie się podłożyli, że te ataki w siatkę Urosa to było celowe - litości.
oj chyba Papa D ma jakieś przecieki, bo strasznie nerwowy jest. i ja się z nim zgodzę, jeśli przejdziemy 1/4 to ok, jeśli nie, to wypad. dobra, mamy miesiąc żeby się martwić.
niby zadanie niemożliwe, ale biorąc pod uwagę, że Papa R drugi skład wystawił, raczej nie chce Makaronów w czwórce.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:34, 15 Lip 2016, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 23:23, 15 Lip 2016    Temat postu:
UWAGA, oto koszulki na Rio.
[link widoczny dla zalogowanych]

Vomit Vomit Vomit


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:23, 15 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 23:43, 15 Lip 2016    Temat postu:
Szkoda JuEsEj, bo naprawdę fajnie grali, jak do tej pory najlepszy mecz w Final Six Very Happy Papa D martwi się naszą formą, Swędro go trochę hamował, ale serio, na tle tych drużyn jesteśmy daleko w lesie.. Okropnie boję się tego Rio i tego niby pewnego ćwierćfinału, na finały światówki miała już być forma, a my gramy piach.. Nie widać chemii w zespole i wypowiedzi czy Kubiego czy Fabiana jakieś takie dziwne Sad oby wszystko się dobrze skończyło, przed MŚ też psioczyłam na Stefana
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 23:45, 15 Lip 2016    Temat postu:
Whooop whooop! Francuzi zabawili się w niezłego trolla ^^

A na dobranoc, Maréchal Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 2:31, 16 Lip 2016    Temat postu:
Idź kibicować Francuzom gdzieś indziej.
I gnoić Polaków.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:06, 16 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 12:53, 16 Lip 2016    Temat postu:
koszulki już widziałam, wszyscy widzieli...
a co do Francji, to kto bogatemu zabroni..., poza tym nie uznałabym tego za gnojenie Polaków
jeśli o atmosferę chodzi, to Fabję zawsze psioczył, ale Kubi nigdy. myślę że Panowie Redaktorzy wiedzą co się święci, bo tych "szczerych" do mikrofonu nie proszą - Drzewo, Kuraś, no kapitana musieli, a tak poza tym samych, którzy potrafią się powstrzymać i grać.
a wracając do sprawy Możdżona - skoro Bedni ani razu nie wszedł, to równie dobrze można było zabrać tylko Mikusia, Kubiego i Buszu, zrobić za to miejsce dla Drzewa.
no to teraz będzie nerwówka, gdybanie i tworzenie teorii spiskowych, w końcu sezon ogórkowy i nie ma o czym gadać.
a tak zupełnie nie na temat - fajne auto ma Chomiczek, ciekawe czy dostał na pożegnanie, wykupił, czy przed pierwszą kolejką musi oddać, bo jeszcze z nalepką poprzedniego pracodawcy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 16:30, 16 Lip 2016    Temat postu:
Był Kuraś i to jakiś taki zadowolony, mówił jedynie, że nad głową trzeba popracować, bo za dużo porażek w ostatnim czasie. A ja nad Możdżonem wciąż ubolewam, biedne to nasze Drzewo Sad
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 16:44, 16 Lip 2016    Temat postu:
Chyba tutaj pokazali ten wyjazd Bienia.
[link widoczny dla zalogowanych]
I nie tylko to.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 17:18, 16 Lip 2016    Temat postu:
tak, właśnie to oglądałam. a wypowiedź Kurasia też gdzieś jest? tak swoją drogą, bardzo ironicznie i po bandzie, skoro facet jest tylko drugim atakującym i mało znaczącym elementem drużyny, to dlaczego jego pytają i każą mu się tłumaczyć.
no to Pan Interviewer błysnął, do trenera Włoch - nie wiem czy się pan zgodzi, ale faworytami są Serbia i Brazylia...
no to teraz ... a nie, nic teraz, bo Papy D. nie ma, więc pojazdu nie będzie. czyżby cenzura wkroczyła?
rany, jeśli to pójdzie w świat... odliczając rodziny i sztaby obu drużyn i pewnie jakiś przedstawicieli ambasad, jakieś 20-30 osób
widzę Polak Serb dwa bratanki. 16-16 do 20-16 i 22-17 a na końcu 22-22


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:58, 16 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 18:36, 16 Lip 2016    Temat postu:
W końcu Serbów dużo u nas grało, to się nauczyli naszego stylu gry. Wink

anka, PW. : )
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:22, 16 Lip 2016    Temat postu:
żal wielki, że takie meczycho tylko garstka na żywo ogląda. poziom techniczny może i średni ale jeśli chodzi o walkę i zaangażowanie to prima sort. w połowie seta, to ilość odbić zaczęli liczyć. i to takie dwie pod rząd gonionki były. kiedy skończyli to przez parę sekund oddech łapali.
a Pan Irek, coś bardzo nie lubi Urosa
he,he - Pan arbiter z Egiptu popełnia piramidę błędów.
wychodzi na to, że chłopaki się umówiły na tie i tak mają zakontraktowanie, bo przy 2-1 dla Serbów, jest 10-6 w czwartym. może to efekt zmian od początku seta - Żołnierzyk na środku i Dziadzio za Smarka. a teraz z kolei Nikola Aleksę wpuścił nie tylko na blok
ale się porobiło - 13-19, czyli będzie 2-2, s teraz 3-2 i Serbia w finale, chociaż z taką grą to ja im sukcesu z Duetem R nie wróżę, no chyba że będzie cud nad Wisłą i Francja wygra - myślę że wątpię
no to Srecko nam posłodził, chciałabym w to wierzyć


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:27, 16 Lip 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:28, 16 Lip 2016    Temat postu:
Oficjalnie, przeciek Jureczka potwierdzony. Nie jadą do Rio Drzewo i Mały.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:33, 16 Lip 2016    Temat postu:
a gdzie to napisali/powiedzieli? bo MM już wczoraj dziękował Marcinowi za godne reprezentowanie. po burknięciach Kubiego i stękaniu Kurasia wnioskuję i podejrzewam, że był to przeciek kontrolowany
o jest Papa D, będzie pojazd po Stefku
naprawdę Papa R. odpada? ale on rezygnuje, czy federacja każe mu spadać.
jestem w szoku, parę minut minęło, a oni nadal o bieżącym meczu a nie o naszej reprze
tak jakoś bez emocji na ten mecz patrzę. ale mam wrażenie, że może być dla Brazylii dublet. Francja strasznie buksuje. mam wrażenie, że oni podobnie jak my nie mogą sobie sami ze sobą poradzić, Amerykanie też grają nierówno, Włosi przemęczeni - ciekawe czym, skoro od ME aż do LŚ nie grali, Iranu nie widziałam, ale fakt, że ich nie ma tutaj też o czymś świadczy. TAK SIĘ POCIESZAM. więc jeśli nie wybuchnie jakaś bomba w stylu wywalenia kogoś za pyskówki i fochy albo imprezowanie, to może się uda
a wracając do meczu 1-0 dla Żółtych i skąd my to znamy - w drugim było 11-14, a jest 16-14 też dla nich


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:34, 16 Lip 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 23:17, 16 Lip 2016    Temat postu:
Phi, było 16:10 dla Francji, a się zrobiło 20:16 dla Brazylii. Very Happy
To jest dopiero Sovia style!

EDIT: No to Brazylia.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:19, 16 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 23:40, 16 Lip 2016    Temat postu:
anka ja bym się w sumie nie zdziwiła, że Rezende sam zrezygnuje, przez 15 lat to on posiwiał i pół włosów stracił Very Happy a ten ostatni set i straty punktów był przekomiczny, Sovia style w pełnej krasie, tylko nie wiem kto Brazylijczyków tego nauczył, przecież nie Lipe Rolling eyes
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 13:35, 17 Lip 2016    Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Z cała sympatią dla Piotra i jego talentu i zdolności, to muszę się zgodzić z tym artykułem. Sad
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 14:17, 17 Lip 2016    Temat postu:
że tak pójdę po bandzie - oceni ich historia.
a wracając jeszcze do meczu, to jest jedna rzecz, która Polaków od reszty odróżnia - USA, Włochy, Brazylia i Francja - tam nie ma flotowców, tam wszyscy z wyskoku, a u nas? Bartek, Buszu, często Kubi czasem Bieniu. kiedy Zator się obudzi, a Kubi i Miki ogarną to przyjęcie będzie, więc środek też, ale w serwisie wiele zmian nie będzie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 16:34, 17 Lip 2016    Temat postu:
no już kiedy mnie znudziło pytanie o to, gdzie obiecywany Igła, wreszcie jest. uuuu Pan Irek pojechał po Jureczku, że trzeba było język za zębami trzymać. Igła ma rację, jeden na blok by się przydał, Pan Irek też - doświadczenie w takich imprezach. tylko trzech było w Londynie? ja myślałam, że więcej - Kuraś na pewno, no Pit też, a trzeci? Kubi? a Zator i Fabję nie byli? a nie, bo pewnie Guma i Ziomek. aha był tylko jeden libero - Igła. a co do trzydziestolatków, to może i ich nie ma, ale nie wiem czy taką niską średnią wieku mamy

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:43, 17 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:55, 17 Lip 2016    Temat postu:
A co konkretnie mówili? Może pamiętasz, bo nie oglądam dzisiaj.

Tak, trzeci to Dzik, który tam był głównie rezerwowym.

A najstarsi w składzie to są teraz chyba Buszu, Gregor i Pit, cała trójka z 87, Rafał z kwietnia, więc jemu już 29 puknęło.

EDIT: Ludzie w Internecie się zastanawiają, skąd ten sentyment Stefana do Pita.
Może stąd? [rok 2010]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wspólna wizyta w szpitalu zawodników Cze-wy, Antigi i Falaski. Dla Fundacji Herosi, oczywiście.

Wygrzebałam taką focię i nie mogłam jej nie wrzucić. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:42, 17 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:55, 17 Lip 2016    Temat postu:
no to Prezio został pociągnięty do odpowiedzialności. niby przeprosił, ale argument że nasi kiepsko grali to mu średnio wyszedł, tym bardziej, że Marti go sprostował, że na ME w 2010 kiedy zajęliśmy 11 miejsce też był komplet. do śmiechu, chociaż do śmiech przez łzy, był reakcja Jureczka i Igły na pytanie Pana Irka, kto ustalił takie ceny.
borze jak mnie ta Karolcia wpienia
a co do wypowiedzi przed meczem, to raczej same oczywistości odnośnie Drzewa, obawy o brak doświadczenia i pocieszenie, że został prawie miesiąc, więc cały okres treningowy, a nawet więcej bo na początek turnieju mamy dwóch nie-faworytów. a tak na marginesie, bo nigdzie nie znalazłam, kto jest w końcu za tę Kubę? aha Papa D mi odpowiedział - na razie nie ma dyskwalifikacji.
wynik na to nie wskazuje - 2-0 w kuper dla Team R. ale się napier... aż miło. no i niestety zagrywka w głównej roli.
dali radę - 3-0, należało im się, może i puchar pocieszenia, ale daje radę.
a teraz indywidualne - przyjmujący - Marko, drugi przyjmujący - Antoś? (już miałam pytać, kto jest winien temu bajzlowi - na szczęście nie my tylko federacja, chociaż może to źle przetłumaczyli i chodziło o najlepiej punktującego), środkowi - Mauricio, Srecko (trzeci podobno był Uros - taki on środkowy, jak i Antoś przyjmujący), libero - tradycyjnie Jenia, rozgrywający - Smark - trochę przesada - chłopak, którego trener dziś i wczoraj zwalił z boiska, ale komuś musieli u nich dać, to już mogli lepiej Lanzy, atakujący - Kanarek. MVP - jest po 2 medalistów, no to teraz musi być Serb - znowu Marko, ale Papa D to prorokował.
no cóż sportowo było jak było, ale organizacyjnie chyba pierwszy raz tak tragicznie - i nasz związek i federacja
ale Francuzi fajnie zrobili z koszulkami


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:52, 17 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Airhead theme by Zarron Media 2003



Regulamin