Puchar Świata 2015

Gość

Jak widzę wynik 8:6 dla Wenezueli to nie mogę się oprzeć mojemu czarnowidztwu...

Gość

Na drugiej technicznej jest 16:15 dla nas.

Gość

Granie punkt za punkt w takiej fazie seta? Rolling Eyes

Chłopaki, nie róbcie sobie (i nam) takiej krzywdy Neutral

Gość

Serio, 22:20? (Nie dla nas) Czy wy nas chcecie wykończyć?

Gość

Meczowa dla nas

Gość

No, meczowa - Konan zablokowany...
Podejście numer dwa - blokujący-atakujący się poprawił - UF!
Eeee? Makak z maskotką?

I ja bym zadała pytanie - czy aby na pewno mamy dwie równe szóstki?

Gość

Fabian taki bokser. XD Biedna maskotka. Sad

Gość

Serio Konar? Ja bym jednak podarowała stworka Możdżonowi

Gość

Popieram! Drzewo dzisiaj i w bloku, i w ataku (!), i na zagrywce grał bardzo pewnie.

Gość

Ooooo! Jaki Stefcio zły w rozmowie ze Szwędro! O mało tej gumy ze wściekłości nie wypluł.
A na konferencji pomeczowej ponoć wycedził tylko jedno zdanie podsumowania Shocked

Stefan, czy to Ty?

Gość

Cameron widzę, że Ty też nawet jak grają Polacy, to przełączasz na Team JuEsEj Very Happy

a co do stworka, też stawiałam, że Możdżi dostanie, naprawdę dobry mecz w jego wykonaniu Very Happy

Gość

saving, ja zawsze Very Happy

Miałabym odpuścić świetnie dysponowanego Mateusza i Lee na środku? Very Happy

Gość

ja to jednak Janusz jestem. obudziłam się przez przypadek, ale po pierwszym secie poszedłam spać ponownie. brzydka Ja!!!
więc znowu zamiast komentowania symultanicznego jest zaoczne. wy pewnie odsypiacie a ja Pomazańców i Dimę oglądam. niech żyje rosyjsko-włoska myśl szkoleniowa. atakujący na przyjęciu, środkowy na ataku, to teraz co? Butko na libero? Dywany to mogłyby cienkim chórem zaśpiewać - dał nam przykład Piter jak na Rosjan serwować mamy. flotują Maxima do porzygu.
a z rzeczy pozaboiskowych to jakiś czas temu Mareczek herezję wygłosił że Dima to na kobietach wrażenia nie robi, jak to? Damian jednak trochę za nudny i zbyt techniczny jak na mój gust. ciekawe czy Kadziu zbyt pląsami zajęty czy Jureczek i jego władze sami z niego zrezygnowali

Gość

Kadziula był w studio przedmeczowym, więc raczej go po komentowaniu meczów nie ciągali Wink

Rosjanie poza pierwszym spotkaniem grają w takim przemieszanym ustawieniu. Nie wiem dlaczego, ale tak sobie umyślił i właśnie ten wariant uparcie katuje.

Gość

niestety albo przyzwyczajenia z czasów niemowlęctwa albo już starość mnie dopadła więc osiem godzin spać muszę, a w pracy licząc dojazd od 7 do 5, więc oprócz powtórki meczu z naszymy Eugeniusza i spółki oglądać nie miałam okazji, więc Cameron wybacz ignorancję.
a u Jureczka właśnie znalazłam że Kadziu był w studio wczoraj i że w dwóch pierwszych setach, których w powtórce nie było za sprawą Kubiego i Księżniczki nastąpił zdecydowany zwrot w stosunkach polsko-irańskich, prawda to?

Gość

Taaak

Oczywiście musiało nastąpić spięcie na linii Księżniczka-Kubi Very Happy

I wtedy też nastąpiło coś, co dzisiaj panowie w studio oceniali notami - czyli taniec Kubiaczka Very Happy

Tak więc działo się Wink

I oczywiście w internecie się pojawiła burza dotycząca zachowania naszego kapitana, no ale proszę. Mało takich walczaków na siatkarskich parkietach mamy? Very Happy

Oj tam zaraz ignorancję Very Happy

Ja po prostu jestem człowiekiem, który nie potrzebuje zbyt dużo snu Very Happy

A Sushi trzyma się z tyłu za Italią tak na dystans dwóch punktów w pierwszym secie.

Gość

a o co mieli pretensje? że skakał i śmiał spojrzeć w oczy, zamiast je spuścić i przyklęknąć? o ile to co widziałam to cała sytuacja, to nic nie powiedział, więc w sumie cytująć klasyka - Irańczycy mogą się popłakać i poskarżyć mamie

co do snu, to się przymierzałam w piątek do meczu z Pomazańcami, ale kiedy północ mnie zastała przy porządkach a nie pod kołdrą i skończyło się na przymierzaniu. naiwna ja, wierzyłam że taki mecz to puszczą w całości. ale za to dziś oglądam wszystko, nawet tie w meczu takich tuzów jak Australia i Kanada. tylko jeszcze na Mateuszka się nie załapałam, ale o ile znów nie błysnę brakiem wiedzy, to oprócz Makaronów z "ważnymi" jeszcze nie grali?

Gość

Tak. Amerykanie tylko z Włochami grali taki mecz na poziomie Very Happy

No, grali też z Japonią, ale nie wiem na jakim poziomie ich stawiasz. Ale tak to Iran i Rosja wciąż przed nimi.

A o co były pretensje? Szczerze? Nie pamiętam xD Chyba o to, że Kubi zbyt żywiołowo zareagował w stronę Iranu, ale pewna nie jestem. Wcześnie to było, więc mam zamglone wspomnienia Wink

Gość

Mam wrażenie że Kubi z Maroufem też raczej zamglone wspomnienia mieli, po tym jak im czerwone płaty przed oczami latały.
a wracając do meczu, bo nam tu zaraz offtop wyjdzie, dwie sprawy. czy ten młody co gra, to ten sam o którym w Baku Kadziu mówił że sodówa mu poszła. i jeszcze czy Dima z nami też tak dobrze grał tylko my go potrafiliśmy zgasić albo odpowiedzieć było czym, czy też dziś ma Dzień Konia?

Gość

U Dimy to raczej wygląda tak, że chodzi o jego zasięg i siłę. Trudno go zablokować - stąd może sprawiać wrażenie niezłego kosiarza punktów. I nie wiem czy to ten sam z Baku Wink

Włosi zaraz seta z Sushi wygrają.

Gość

znalezione na tt - Tymczasem w irańskim studio Pucharu Świata:
- Mikuś zagrał dziś jak Papa D, kiedy mu syna krytykują. Nie było co zbierać! - hi, hi
jest też wyjaśnienie o co poszło w Kubi dance:
Pomazaniec Boży - Kolego, powtarzam ci że najlepszą książką Kapuścińskiego jest Szachinszach i kropka.
Kubi - synku o czym ty do mnie rozmawiasz, Cesarz bije go na głowę, a do Imperium to pewnie nawet nie zajrzałeś hi, hi x2
a wracając do meczu - nie widziałam jeszcze takiego time out żeby zawodniczy co do jednego siedzieli, podczas kiedy trener się produkuje.
Panie Damianie na mówienie o penteracji jest zdecydowanie za wcześnie

Gość

No niby się te Irańce ogarnęły i próbują coś zadziałać, ale czy starczy im motywacji do końca meczu? Think

CHYBA NIE. Ależ Sivozhelez zablokował Ghafoura! Heart

A Japonia punkt za punkt z Włochami sobie poczyna w drugim secie.

Gość

W Baku to chyba Kobzarowi miało odwalić?

Jeezu, oglądałam to. Tak, bałam się cholernie, że przemandolimy, bo wyszliśmy sobie na luziku.
To tak:
Konan - W bloku solidnie, a że blokowanie to jego główne zadanie, ocena raczej pozytywna. Atak bez szału, dałabym vabochana Drzewu, ale...
Drzewo - no właśnie ale. Blok, wiadomo, Drzewo postawić potrafi, wystarczy, że rozłoży swoje gałęzie. I to mu wyszło całkiem fajnie. Co do ataku, byłam zdumiona, że tyle razy mu wpadło. Ale te jego ataki... może i piłkę atakował szybko, zdecydowanie, ale siły w tym było tyle, jakby [znalazłam gdzieś kiedyś takie określenie Wink

] babcię po tyłku klepał. Mam wrażenie, że 3/4 drużyn podbijałoby mu te krótkie bez zawahania i z uśmiechem na twarzy. Ale nie Wenezuela, na nich to wystarczyło. Niestety, to jeszcze nie to. Dalej będę się upierać, że lepszej pary środkowych, niż ta, co gra większość spotkań - nie mamy.
Karollo - słabo. Może był as, może były z dwie krótkie, ale środkowy na tym poziomie, jaki podobno reprezentuje Karol, nie powinien chyba z 5 razy wlatywać w siatkę, prawda? To samo tyczy się Drzewa, bo on też z 2 razy wleciał.
Gregor - parę rozegrań miał takich, że za głowę się łapałam, ale ogólnie - poprawnie.
Buszu - też raczej poprawnie, ale umie lepiej. Chyba nie chciał się przemęczać.

Reszta grała za krótko, żeby ocenić.
Byłam niepozytywnie zaskoczona, gdy wszedł Dziku, bo owszem, Mikuś był do zmiany, ale dlaczego nie na Szalupę? No pograł by sobie chłopak trochę, może by zaskoczyło? Z Francją potrafił, to co, Wenezueli miał się przestraszyć?
W końcu jednak Artur wszedł, ale na parę piłek, i to chyba w dodatku na pozycję atakującego, skoro zmienił naszego blokującego. Szkoda, mógł pograć dłużej.

Gość

No i się Pomazańcy podłamali i z hukiem przegrali.

A Italia właśnie wygrała drugiego seta i wydaje się, że szybko rozprawią się Japonią.

Gość

Abnormal mnie nie chodzi o stan faktyczny, tylko kojarzę mecz - albo z nami o brąz albo półfinał, kiedy Kadziu po jednym młodym zdolnym jeździł jak po łysej kobyle. że kolczyki nosi, że on by mu się w toalecie przebierać kazał i takie tam.

Gość

Coś kojarzę taką sytuację, ale mam dziwne wrażenie, że to mogło się odnosić do Todzia Aleksieva i że to papa De był autorem tego pocisku Rolling eyes

Ale to chyba z braku snu mi się coś w głowie ubzdurało

No i Makarony wygrały z Sushi 3:0
Po trzech asowych zagrywkach Ivanka Rolling eyes

Gość

Fabian lubi paskudy: [link widoczny dla zalogowanych]

Właśnie oglądam powtórkę i wyrabiam sobie zdanie na temat tego, co się działo. Wiszą gdzieś tytuły, że Konar poprowadził Polskę do wygranej, więc może jednak zasłużył na MVP. Niepotrzebne były nerwy i strata seta, ale jest wygrana, więc jest dobrze Smile

Gość

Nie, to nie o Todzia chodziło i nie o Papę D, to był komentarz Kadzia. w sumie to mało ważne

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
Czy kogokolwiek to dziwi?

Gość

Mnie to nie dziwi, bo widziałam, jak te Pomazańce na własne życzenie sobie tak pykały piłkę, jakby nic im się nie chciało Rolling Eyes

Gość

Mnie dziwi tylko, że wytrzymał aż tak długo. Cóż, przy takim podejściu era rewelacyjnego Iranu może się skończyć bardzo szybko.

Gość

kto wie? może jakiś naiwny się skusi na kasę i dobre warunki pracy. przecież tam związek jest na każde życzenie podobno. kończymy wcześniej ligę? ok nie ma sprawy. wyjazd na zgrupowanie? ok, a gdzie chcesz? tylko warunki pracy z zawodnikami ciężkie. może Misio dałby radę, skoro w klubie sobie Księżniczkę ustawił

Gość

Mnie właśnie o zawodników chodzi, bo co komu po znakomitych warunkach i uległych działaczach, skoro do siatkarzy pewne rzeczy nie docierają i nie sposób skłonić ich do zmiany.
Misio Alekno? Ale on pewnie nie porzuci swojej ukochanej Sbornej dla jakiegoś Iranu Very Happy

Ciekawa opinia rosyjskiego dziennikarza o naszych mistrzach: Egipcjanie, Japończycy, reprezentacja Wenezueli, Kanady i Australii, z całym szacunkiem dla tych drużyn, ale Stefan i jego zespół ich pokonają, nawet jeśli przedtem rozładują ciężarówkę ze słynnymi jabłkami. Very Happy

Gość

kto by pomyślał że nasi bracia Słowianie mają poczucie humoru. rozumiem że wypowiedź w kontekście - jeszcze Sborna nie straciła szans na awans bo chociaż Amerykańce są nie do ruszenia, to Polaczki na pewno coś spier... z jakimś słabym przeciwnikiem. a tak swoją drogą ciekawe jak tam działalność tt u Spitrytusowa

Gość

No chyba "Misio" (hehe) Alekno nie całkiem ustawił sobie Księżniczkę, skoro w Zenicie zadowoleni z niego raczej nie byli. A przynajmniej tak gdzieś czytałam. Ja to wątpię, żeby jakiś trener na dłużej dał radę ogarniać perski dywan. Ich... specyficzność jest nie do ogarnięcia. Nawet troszkę szkoda mi się robi Kovaca, bo widać, że facet zaangażowany na 200% a oni.... no właśnie. Ale po kiedy grzyba oni mobilizowali się na nas, jak i tak PŚ mają w d? Tak bardzo podobają im się oczy Dzika, czy o co cho?

A co do MVP dla Konana... Od razu mówię, że meczu całego nie widziałam, zaledwie 1,5 seta, ale nie jesteście dla niego zbyt ostre? W sumie facet zdobył 21 pkt, więc w jakiś tam sposób zasłużył sobie, choć odrobinę? (tak tylko nieśmiało nawiązuję do tego wątku Wink

)

Gość

w końcu tylko my u nich wygraliśmy za trzy i wogóle jako jedyni w tym roku. Drzewo im podpadł za blok przy 15:14, Kubi to wiadomo, Kuraś u nas w Światówce też im nabruździł, Fabio muskuł pokazywał itp. w sumie to oni nie mają co się napinać bo i tak Turniej Kontynentalny wygrają.
tak swoją drogą to na co oni liczą? że bez trenera wygrają? że znajdą takiego co pod siebie ustawią? może i zrobili Slobo na złość ale nie pojechali na FF, przegrali Mistrzostwa z Sushi i w rankingu lecą

Gość

Ja tam sądzę, że Persowie się na nas zmobilizowali za to, że ostatnio cały czas z nami przegrywali. A zwłaszcza za tę porażkę w Teheranie przed własną publicznością. No i wraz z USA wykopaliśmy ich za burtę F6 w Rio Gives thy a finger

Gość

a jeszcze wracając do Misia Władka to ja akurat fakt, że Pomazaniec nie mógł fochów strzelać i musiał się pakować uznaję za ustawienie

Gość

anka odnośnie tej ruskiej wypowiedzi- to nie była ironia, tylko całkiem poważny tekst, w którym głównie chodziło o to, żeby przenieść PŚ do Polski, bo tylko u nas miałby porządną oprawę. Wrzuciłam akurat ten cytat, bo mnie rozbawił Smile

Gość

A tak a propos, w ramach ciekawostki, pierwszy Puchar Świata dokładnie 50 lat temu został rozegrany u nas! Finał rozegrano w Łodzi,a w Warszawie, Szczecinie i w Mielcu odbywały się mecze eliminacyjne. Od lat 90 już tradycyjnie impreza gości w Japonii, czego ja, jak wielu rzeczy na tym świecie, pojąć i racjonalnie wytłumaczyć nie umiem. Z całym szacunkiem do Japończyków grających w siatkówkę,ale jest kilka innych bardziej ... jakby to powiedzieć, siatkarsko rozgarniętych państw. No i skąd ten monopol jednego kraju na organizowanie turnieju? Nie wiem... Może z jakiegoś powodu ma to miejsce. Muszę podociekać...

Gość

Scarlett jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o kasę- Japończycy podobno są gotowi wyłożyć każdą sumę za przywilej organizacji.
A podpis masz powalający Very Happy

Gość

Kasa misiu, kasa.
Byle, żeby żaden Katar nie wyłożył forsy, inaczej niedługo tam mogą rozgrywać tego typu rozgrywki. Neutral

A że Katar chyba żadnej sensownej kadry nie ma, to mógłby się powtórzyć wariant z ręcznej, kiedy to nagle się okazało, że tam jest tyle znakomitych zawodników... Neutral

PŚ u nas? Ja jestem jak najbardziej za.

Gość

Wyczuwam wyzwanie rzucone Katarowi. Tudzież innemu Bahrajnowi Twisted Evil

lena kliknij w link Wink

Pan Jacek, to jedyny coach (nienawidzę tego słowa) motywacyjny, do którego regularnie wracam. A tych 20 min.i historia campera nauczyła mnie więcej niż wszystkie lata w szkole Wink

Gość

lena a mogę link do tego artykułu Misia? oczywiście mam nadzieję że nie jest on cyrulicą pisany. inglisz tudzież dojcz zdzierżę, ale nic innego niestety
a tak swoją drogą to albo go podziwiam za odwagę, albo za głupotę. tak Pszeki chwalić?

Gość

anka proszę uprzejmie: [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

dzięks. a to ja źle zrozumiałam, myślałam że Misio nam tak słodzi

a to oczywiście nie do końca w temacie, ale jakiś powód musi być żeby tego pana obejrzeć, choć wiem że hotek mu ubywa - niestety nie umieju wklejać linków więc tekst na zachętę, a po obrazki odsyłam do naszej ukochanej stacji. nie podpalać się, akcja może ma z 10 sekund, ale że jak już poważnych akcji nie miałam okazji oglądać, więc chociaż to "Run, Matthew, run!", czyli komiczna wystawa do MefjuTaylor i Matt brali udział w komicznej sytuacji, kiedy to pierwszy z nich nieco przecenił możliwości tego drugiego...

Gość

Tymczasem Polska wygrywa z Kanadą 3:1!!! Ya winkles

Gość

Ktoś mi wytłumaczy, za co Siurak dostał dzisiaj MVP?
Za te czapy, które zebrał?
To już lepiej Buszu, albo Mikuś, chociaż ja bym chyba dała jeszcze komuś innemu.

Gość

Wygrana cieszy, ale to już się tradycją staje, że my zaczynamy grać od drugiego seta.

A mvp mnie rozczarowało. Dla mnie Buszu dziś wygrał. Tutaj zgadzam się z Papem D.

Gość

MVP zdecydowanie dla Busza, choćby za to, że bardzo chciał przyłożyć Sędziemu z Iranu i prawie mu się to udało Very Happy

Obym się myliła, ale po chłopakach chyba widać już zmęczenie. Szkoda tych traconych setów, zawsze to pół godziny grania dłużej i więcej straconych sił. A mecze z USA i Włochami ciągle przed nami...
A propos Włochów zresztą- przetrzepali perski dywan w trzech setach.

	Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Reprezentacja	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
Strona 5 z 9