Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:09, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Czytałam o Anicie. Naprawdę superwyczyn i fajna reakcja.
Kobiety juz niewiele są za mężczyznami, jakoś 3 metry dzielą rekordy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 13:26, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
tamara na tym samym mityngu Paweł Fajdek rzucił 82 m z rozpaczy, żeby nie być gorszym od baby xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 13:36, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
"Męski" rekord świata wynosi obecnie 86,74m, ale panowie rzucają cięższym młotem. Dziennikarz, który przeprowadzał wywiad z p.Anitą, który czytałam wczoraj sugerował żeby spróbowała postawić sobie taki cel Pobić chłopa - co byłoby piękne, ale chyba, za dużo byśmy oczekiwali.
Szkoda mi tylko, że ostatni rekord nie został pobity na MŚ. Mogła się pani Anita jeszcze chwilę, do imprezy w Pekinie wstrzymać ;)To dopiero byłby "fejm" - cały stadion, flesze, może i gratyfikacja wyższa...
EDIT:
Tabelka IAAF, można się napatrzeć
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze się bałam, że jej nie zaliczą, bo to wiece - może taśmę mieli nie certyfikowaną, albo światło padało nie tak jak trzeba...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 13:39, 03 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 13:41, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
btw powinien być chyba założony osobny temat dla lekkoatletyki, bo jednak jest to dość popularna dziedzina sportu, a i Pani Anita nie jest tak bardzo anonimowa dla przeciętnego zjadacza chleba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:54, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Czy drift można nazwać sportem?
Hmmm...
Ostatnio wydarzyło się coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy okazji w tym wpisie wspomniane są wyczyny obu panów. Rekord Guinessa i przekroczona prędkość dźwięku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:22, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Na pewno jest to jakaś forma rywalizacji, więc myślę, że się liczy
Ja ogólnie podchodzę do sportów motorowych, żużla, F1 jak do jeża, ale nie muszę lubić żeby docenić, że ktoś wzniósł się na poziom ponadprzeciętny. Jak zwykle - brawo! Jest to pozytywna wizytówka Polaków na świecie, więc pochwalamy
Przygoński zdaje się, że już drugi raz rekord poprawił. Kołacze mi się w mózgownicy, że chyba w zeszłym roku było głośno o pierwszym takim wyczynie. Sprawdzę i wrzucę
Dziękuję za czujność
EDIT: Faktycznie, ale 2 lata temu - 2013 - Rekord Guinessa w prędkości jazdy w drifcie 217,97 km/h. Boże! Chyba bym umarła w tym aucie przy takiej prędkości driftu!
Dorobek Jakuba jest jeszcze bogatszy - m.in.:
2011 - Wicemistrz Świata Cross-Country Rallies (w klasie powyżej 450 cm³),
2010 - II Wicemistrz Świata Cross-Country Rallies (w klasie powyżej 450 cm³),
2009 - Najlepszy debiutant Rajdu Dakar 2009, 11. miejsce w klasyfikacji generalnej (najlepsze wśród polskich motocyklistów),
2009 - Wicemistrz Świata Cross-Country Rallies;
2008 - Wicemistrz Świata Cross-Country Rallies (w klasie powyżej 450 cm³);
Tajemniczo to brzmi, ale wow! Że też ja się wcześniej nim w kontekście Mżwc nie zainteresowałam...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 16:27, 04 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:13, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Kolejni Polacy wpisują w swój życiorys mistrzostwo świata!
Może dyscyplina nie jest prestiżowa, ani rywalizacji nie śledzą z zapartym tchem miliony, ale fakt pozostaje – są najlepsi na świecie w tym, co robią.
Footbag, czyli nasza popularna, podwórkowa zośka.
W zeszłym tygodniu rozpoczęły się MŚ w tej dyscyplinie. Do kraju wrócili czterej medaliści :
Złoto – Michał Ostrowski
Srebro – Hanna Mickiewicz
Srebro – Wiktor Dębski
Brąz – Mariusz Wilk
Tu pozostałe wyniki wraz z podziałem na konkurencje:
[link widoczny dla zalogowanych]
Krótki filmik, niczego innego nie znalazłam;)
https://www.youtube.com/watch?v=-cCJyAORavc
Morał - nie ważne co robisz, rób, to tak żeby być mistrzem w swojej dziedzinie
Dobranoc!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:08, 10 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Absolutna dominacja polskiej młodzieży podczas zakończonych w ten weekend Mistrzostw Europy młodzików ( do lat 15) i juniorów ( do lat 17) w podnoszeniu ciężarów.
Z zawodów w szwedzkiej Landskoronie młodzi Polacy przywieźli 13 medali: 4 złote, 5 srebrnych i 4 brązowe. Dodatkowo chłopcy w obydwu kategoriach wiekowych wygrali klasyfikację drużynową. Dziewczyny – zarówno 15, jak i 17 - latki były drugie.
Rywalizacja młodzików ma krótką historię, bowiem mistrzostwa Starego Kontynentu rozgrywane są od dwóch lat (2013 Kłajpeda, 2014 Ciechanów). Tam polska młodzież zdobyła 3 medale, natomiast po raz pierwszy mistrzostwa Europy w kategorii wiekowej do lat 17 odbyły się w 2003 roku w Dortmundzie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mistrzami Europy juniorów do lat 15 zostali: Bartłomiej Adamus (Opocznianka Opoczno) - 69 kg i Patryk Bęben (CLKS Mazovia Ciechanów) - 77 kg oraz w konkurencji do lat 17: Sylwia Oleśkiewicz (LKS Omega Kleszczów) - 44 kg oraz Kacper Badziągowski (Tarpan Mrocza) - 77 kg.
Pozostali medaliści:
do lat 15
srebrny
Karolina Hyla (LUKS Gryf Bujny) - 58 kg
brązowe
Milena Rutkowska (CLKS Mazovia Ciechanów) - 63 kg
Martin Stasik (LKS Budowlani Nowy Tomyśl) - 50 kg
Filip Drwal (MKS Lechia Sędziszów Małopolski) - 94 kg
Martyna Komorowska (KS Promień Opalenica) - powyżej 69 kg
do lat 17:
srebrne
Magdalena Karolak (Włókniarz Konstantynów) - powyżej 69 kg
Piotr Kudłaszyk (LKS Budowlani Nowy Tomyśl) - 62 kg
Mateusz Skulimowski (MULKS Zirve Terespol) - 85
Jakub Węgrzyn (KS Wisła Puławy) - powyżej 94 kg
Dla takich młodych ludzi medal rangi mistrzostw kontynentu, to najlepsze potwierdzenie, że idą w dobrym kierunku. Mam nadzieję, ze nasza kadra w tej dyscyplinie jeszcze nie raz usłyszy Mazurka Dąbrowskiego. Ciężki kawałek chleba sobie wybrali…i to dosłownie.
Młodzież mamy zdolną, ambitną i pracowitą! Gratuluję medali i życzę im mądrych dorosłych na ich zawodowej ścieżce.
EDIT: Chciałam wrzucić zdjęcie kadry, ale coś mi nie działa klikajcie w link.
Cześć, pa, hej!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 20:12, 10 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:43, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
My również doceniamy
EDIT: Jest jeszcze filmik :
[link widoczny dla zalogowanych]
Mi się od samego patrzenia, co tam w dole widać słabo się robi...
Z artykułu wynika, że jesteśmy 8 państwem, które podobnego wyczynu dokonało, nie 7. W Faktach też tak mówili.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:49, 13 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:53, 16 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Specjaliści od rozwiązywania problemów! Na medal!
Reprezentacja Polski zdobyła podwójne złoto w Mistrzostwach Świata w rozwiązywaniu „problemów szachowych” (dziwnie to dla mnie brzmi – problemy szachowe…), czyli, jak to w świecie, profesjonalnie nazywają – w solvingu.
Podczas rozegranych w Ostródzie 39 mistrzostw świata w Solvingu biało-czerwoni potwierdzili swoją dominację - wygrali klasyfikacje zespołową, a indywidualnym mistrzem świata został Kacper Piorun. Brawo!
To już 7 raz z kolei, kiedy nasi reprezentanci zdobyli czempionat globu w tej konkurencji, czym potwierdzili, że są bezkonkurencyjni w metodycznym, kreatywnym i uporządkowanym dochodzeniu do innowacyjnych rozwiązań, poprzez twórcze podejście do problemu, szukanie przełomowych rozwiązań i urzeczywistnianie ich w konkretnym planie działania - nie ja wymyśliłam tę wiązankę – ale podpisuję się rękami i nogami.
Polacy byli najmłodszym zespołem wśród wszystkich uczestników mistrzostw, którzy reprezentowali łącznie 24 krajów.
Polska reprezentacja wystąpiła w składzie: Piotr Murdzia, Kacper Piorun i Aleksander Miśta.
Wyniki indywidualne:
1. Kacper Piorun
2. John Nunn
3. Jorma Paavilainen
4. Piotr Murdzia
Gratuluję! I zazdroszczę...ja jednak nie potrafię "twórczo podchodzić do problemów"...
Udanej niedzieli! I kreatywności w rozwiązywaniu problemów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 8:05, 17 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
To co zrobili spadochroniarze jest godne podziwu. Sama miałam okazję skoczyć z instruktorem i wiem, że jakiekolwiek manewry są bardzo trudne a w takiej ilości osób to już w ogóle jakaś tragedia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:53, 18 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
tamara To gratuluję! I trochę zazdroszczę. Ja jestem strasznym tchórzem, w życiu bym się nie zdecydowała, bo prawdopodobnie wylądowałoby tylko moje ciało... Choć, czytałam, że ze strachu wbrew pozorom nie można umrzeć, o ile ktoś nie cierpi na schorzenia serca. W samolotach też się zbyt komfortowo nie czuję - prześladuje mnie myśl : a jak zginiemy? runiemy do oceanu i nawet zwłok nie znajdą!
A tu Polacy sobie świetnie w powietrzu radzą! Nie od dziś wiadomo, że mamy świetnych lotników.
BŁASZCZYK MISTRZEM EUROPY W SZYBOWCOWEJ KL. STANDARD.
18. Szybowcowe Mistrzostwa Europy w klasie Standard i 15 metrowej rozgrywane na włoskim lotnisku Rieti przejdą do historii, po tym, jak fantastycznie spisał się nasz pilot Łukasz Błaszczyk (Aeroklub Ostrowski). Latając w bardzo trudnym terenie nad Apeninami, w zmiennej burzowej pogodzie, w pięknym stylu wygrał mistrzostwa, zdobywając złoty medal i tytuł Mistrza Europy w klasie Standard. W klasyfikacji zespołowej polska drużyna zajęła 4. miejsce.
ŚMIGŁOWCOWE MŚ ZAKOŃCZONE. POLACY W CZOŁÓWCE.
Zakończyły się 15. Śmigłowcowe Mistrzostwa Świata FAI w Zielonej Górze . Zgodnie z oczekiwaniami najcenniejsze trofea zdobyli Rosjanie. Najwyżej sklasyfikowani Polacy, bracia Marcin i Michał Szamborscy, zajęli 8. lokatę. Z kolei w klasyfikacji drużynowej 5 miejsce zajęła polska kadra śmigłowcowa w składzie: Marysia Muś i Magdalena Woch, Marcin i Michał Szamborscy, Jędrzej Wiler i Jacek Ciszewski oraz Maciej Węgrzecki i Jakub Malec.
I klik dla Mistrza Europy, tu więcej :
[link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze bonus-ciekawostka. Internet jakiś tydzień temu podbijał filmik z fenomenalnym startem polskiego pilota - Adriana Rojka z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim podczas brytyjskich pokazów lotniczych. Mig-29 polskich sił powietrznych wzbił się w powietrze niczym rakieta. Nagranie w ciągu kilku dni obejrzało prawie 3 mln internautów!
I bardzo dobrze! Niech świat wie, że kto, jak kto, ale polski pilot to jest marka! I niech się śmieją nawet z naszego klaskania po lądowaniu. Najgłośniej powinni klaskać Anglicy. Ktoś im kiedyś przecież skórę uratował, dokładnie 75 lat temu, nie?
Słynny filmik i artykuł pod linkiem :
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:03, 18 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
A pod tym linkiem jest filmik z kokpitu. Opanowanie niesamowite. [link widoczny dla zalogowanych]
A tu coś więcej: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:38, 18 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Dla mnie jest to niepojęte! I piękne zarazem
Mieszkam też w regionie związanym z lotnictwem - południowo-wschodnia Polska związana jest z przemysłem lotniczym, miejscowa politechnika kształci pilotów cywilnych, lotnisko się rozwija. Sport-niesport, miło popatrzeć
No i wiecie, facet w mundurze, to +100% do ciachowości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:42, 18 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Scarlett napisał: | No i wiecie, facet w mundurze, to +100% do ciachowości |
Absolutnie święte słowa!
Mnie to po prostu powaliło- samolot leci nie wiadomo ile na godzinę, do tego w nietypowy sposób, a facet sobie siedzi, zerka na przyrządy, coś tam poprawia... Kierowcy autobusów wykazują więcej emocji w codziennej pracy xDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:23, 18 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ja też tego nie pojmuję!
Przecież tam muszą być takie przeciążenia, ciśnienie, czort wie co jeszcze, że mi by się jelita uszami przecisnęły!
Tu mam wrażenie, że pan gdyby miał kanapkę pod ręką, to by w międzyczasie przegryzł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:28, 19 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
The World Games 2017 - Wrocław dawno nas nie motywował, nie? Tak sobie ostatnio myślałam, że się zaniedbali, a właściwe nas. Lubię te ich akcje-motywacje z niebanalnymi fotografiami.
Dla niezmotywowanych, #mondaymotivation w środę, ale tez się liczy
Klik:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:57, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Scarlett napisał: | Tu mam wrażenie, że pan gdyby miał kanapkę pod ręką, to by w międzyczasie przegryzł |
Przegryzłby, popił herbatką i narzeknął na złą jakość posiłku
Motywacja na poniedziałek dobra rzecz (u mnie w pracy to najgorszy moment tygodnia), nawet w środę czy czwartek xDD Tylko dlaczego nie wierzę, że Wrocławiowi to się uda? Fakt, że nie lubię tego miasta, ale mogłabym wykrzesać z siebie choć ciut optymizmu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:08, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Mówią, ze motywacja to taki pic na wodę, bo nie jest trwała, a sekret polega na dyscyplinie i wytrwałości. Ale kąpiel na przykład też nie jest trwała i to nie wpływa na nasze zniechęcenie do niej, nie? Także kierując się tym nie do końca poważnym argumentem, regularnie buszuję po stronach internetowych pt. motywacja na każdy dzień i usiłuję się sama natchnąć do tego żeby zmieniać swoje życie Plan aktualny - zapisać się na jogę od jesieni. Zobaczymy czy nie zdezerteruję sama...
Zaczęłam też co tydzień zmieniać opis, to takie moje "słowa na niedzielę", które w jakiś sposób mnie urzekły i mam nadzieję, że komuś jeszcze się spodobają.
Co do Word Games... Bardzo kibicuję Wrocławowi. Ogólnie zawsze popieram każdą inicjatywę, która kreuje pozytywny wizerunek Polski w świecie.A z tym bywa różnie... Jak nas widzą, tak nas piszą. Miałam to szczęście, że pomimo stosunkowo młodego wieku w ciągu kilku ostatnich lat odwiedziłam kilkadziesiąt krajów - głównie Europę, ale też i Stany. My się na prawdę nie mamy czego wstydzić na tle tego co widziałam, a są ludzie, którzy myślą, że u nas jeszcze domy strzechą kryją i prądu nie mamy! Może trochę przesadzam, ale wiecie o co mi chodzi. Oczywiście, to świadczy o horyzontach myślowych, (a właściwie ich braku) takich ludzi. Sama też mieszkam w regionie Polski, na który mówią, że to już Ukraina. A potem przyjeżdża jeden z drugim i okazuje się, że czysto, wszędzie kwiatki kwitną, mnóstwo ścieżek rowerowych i nawet asfalt jest, a nie kocie łby
Każda impreza sportowa organizowana u nas przynosi nam jednak chlubę - my Słowianie, jesteśmy jednak bezkonkurencyjnymi gospodarzami Nie takie imprezy dźwignęliśmy, myślę, że z The Word Games też pójdzie super! Oczywiście rozmach medialny najprawdopodobniej będzie niezauważalny, przeciąganie liny czy monopłetwa to nie piłka nożna, ale nawet takie dyscypliny znajdą swoich amatorów
Czytałam ostatnio artykuł, w którym wypowiadała się jakaś radna miejska, że TWG to impreza sportów nie wiadomo jakich, nie wiadomo po co... Oczywiście radna opozycyjna. Ja to bym takich ludzi Oczywiści zamieszanie z podtekstem politycznym podobno we Wrocławiu jest... Wiadomo, impreza kosztuje. Ale ośmiorniczki, limuzyna, tablet służbowy i diety dla włodarzy też. Jak kasa ma na coś iść, to wolę, żeby sponsorowano przeciąganie liny niż "lancze" nieporadnych radnych...
Dobra, kończę bo się rozpisałam i zaczęło trącić polityką. A o polityce, religii i jeszcze czymś tam trzecim co mi akurat z głowy wypadło, podobno w towarzystwie nie powinno się dyskutować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:15, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
No właśnie tak widzę, że zaczęłaś opisy zmieniać. Może w ten sposób zainspirujesz kogoś jeszcze
Nie zamierzam się wyzłośliwiać na Wrocław czy podważać kompetencje organizacyjne miasta (dali radę Euro i MŚ2014? dali!), po prostu cierpię na tzw. antypatriotyzm lokalny, nie lubię tego miasta i mam czasem ochotę się z nich ponabijać Ale oczywiście mam nadzieję, że impreza się uda i przyniesie Polsce pozytywny rozgłos.
A, i odnośnie "cywilizacji"- miałam okazję być kilka lat temu w okolicach Dębicy, bardzo tam ładnie i klimatycznie, tak, że mnie przekonywać nie musisz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:20, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Moja mama w Dębicy pracuje
Miałam mały-wielki plan, tzn. siać wieść o tych, którzy na to zasługują, bo coś pożytecznego ze swoim życiem zrobili - sieję od listopada, Okazuje się, że klikacie i czuję się doceniona
Teraz te motywacje. Boże, jak tak dalej pójdzie, to jeszcze Chodakowsk.ą drugą zostanę, albo co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:30, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
C.hodakowska jest brzydka i chodzi ze skalpelem w torebce. Nie naśladuj jej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:40, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Coś w tym jest
Ja może też nie wyglądam jak Megan Fox, ale jak to w jednej z książek Snopkiewicz przeczytała i pamiętam i trzymam w zanadrzu jako ripostę - uroda jest rzeczą pospolitą. Ja jestem po prostu oryginalnie brzydka
Grunt, że mamy jakąś pasję w życiu. I naszą różową internetową oazę - taki nasz korzec maku. Jak to mój najmłodszy brat mówi (lat 8, jeszcze smarkaty) zaglądając mi przez ramię na ekran kiedy przeglądam forum - "znowu tę babeczkę sprawdzasz"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:42, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Mój brat (lat 14) jest święcie przekonany o tym, że to forum... piekarskie! I codziennie mnie dopytuje, kiedy mu jakieś babeczki i ciasto upiekę xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:57, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
A tymczasem babeczki (w każdym znaczeniu) to ostatnia rzecz, która nas tutaj interesuje xDD
Oryginalnie brzydka- doobre Mnie mówią w domu, że nie jestem dziwna, tylko z serii limitowanej, co i tak jest mało pocieszające
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:09, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
I jeszcze mam jedno - "jesteś świetnie zapowiadającą się starą panną"
Wiecie, ja się nigdy nie uzewnętrzniałam z tym, ze gdziekolwiek się w internecie udzielam i wszyscy wiedzą, że jestem informatyczną porażką (jak mi się na przykład coś zepsuje, albo mi kot na klawiaturę wskoczy i coś przestawi to wpisuję w google -np. "co zrobić jak mi się ekran powiększył?" i tym sposobem ustawienia reanimuję) i "babeczka" to też konspiracja , ale jak tak oglądam mecz, na kolanach laptop, tu przeklinam, bo coś im nie idzie, tu prycham i rechotam się do monitora i wtedy nie mogę opędzić się od pytań - Co ty tam ciągle patrzysz w ten komputer, jak tu masz przecież mecz na żywo!? Eeee...statystyki sprawdzam
E: Cameron upiecz bratu raz jakieś muffiny i będziesz miała alibi Chyba, że potem będzie się częściej domagał...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:10, 20 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:14, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Tylko nie rozwal tego laptopa Bo Przemek Michalczyk sprawdzał kiedyś statystyki w czasie meczu Polibudy i o mało nie spowodował strat w majątku klubu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:19, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Nie przeżyłabym straty mojej starej poczciwej Toshiby... Co ja z nią przeżyłam...
Już mi się raz prawie serce zatrzymało jak sobie na nią pół litra czerwonej herbaty wylałam. Chyba wpisywanie w google - "co zrobić jak przez wrodzoną niezgrabność trącnęłam kociołek z wrzątkiem na klawiaturę?" w tym przypadku by nie pomogło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:23, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Scarlett jak ja wylałam czaj na laptopa, to potem przez miesiąc wyświetlał mi się komunikat "Urządzenie USB nie jest obsługiwane" czy jakoś tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:27, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Herbata jest wybitnie niebezpieczna Ja już też mam nauczkę i kociołki z ziółkami które nieustannie popijam i koty trzymam od laptopa z daleka. Z tym drugim bywa gorzej, bo obiekt siejący zniszczenie jest mobilny, ale dajemy radę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 9:53, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu objęłam „kuratelę” nad młodym, zdolnym, perspektywicznym kulomiotem – Konradem Bukowieckim. Nie ukrywam, że jest moje wielką nadzieją na mistrzostwa wszelakie. Póki co, 18-letni (miejmynadziejęmistrz ) zawodnik wygrywa absolutnie wszystko w swojej kategorii wiekowej.
Konrad zadebiutował dziś w Mistrzostwach Świata w Pekinie i już pobił rekord! Został najmłodszym uczestnikiem w historii w konkursie pchnięcia kulą. I na tym niestety zakończył swoją przygodę z czempionatem globu.
Rano w Pekine (ciemną nocą u nas) odbyły się eliminacje do finału pchnięcia kulą, (który u nas odbędzie o 13.30). Konrad niestety spalił wszystkie próby.
Oj, tam… Pierwsze koty za płoty. Każdy podlotek musi zapłacić frycowe na swojej pierwszej imprezie dla dorosłych. Jeszcze im pokażesz! A ja tu wtedy napiszę z dziką satysfakcją – a nie mówiłam?
Bukowiecki przyznał się, że zepsuł start, ale narzekał też na organizację:
Kule o średnicy 125 mm wyglądały, jakby były zupełnie nowe. Były bardzo śliskie. Musiałem pchać trochę mniejszą - o średnicy 120 mm. Przelatywała mi ona między palcami. W trzecim pchnięciu w miarę ją trafiłem, ale nie ustałem w kole
Dodam, że w ostatnie próbie kula poleciała na 20,5 metra i to byłby wynik, który dawał awans do finału.
Teraz chcę wymazać z pamięci ten start. W przyszłości będę dążył do tego, by taka sytuacja nigdy się już nie powtórzyła.
Konrad, popatrz na Niemca, Storla. W 2009 roku, jako 19-latek wystąpił w MŚ, pchnął 19,19, zajął 28. miejsce. Dwa lata później w Daegu został mistrzem świata, a ty się otarłeś o finał!
Jeden z opiniotwórczych portali, na którym nieopatrznie w gimnazjum założyłam sobie pocztę i teraz musze go odwiedzać codziennie napisał, że to „wpadka Bukowieckiego”. Wpadką to są niektóre artykuły na tej stronie, kiedy na przykład po meczu okazuje się, że z redakcją sportową oglądaliśmy chyba różne zawody, bo stosunek setów się nie zgadza albo jeszcze coś innego…
Czyli dzisiaj trzymamy kciuki za zawodników pchających i rzucających – Jak już wspomniałam finał pchania jest przewidziany na 13.30 polskiego czasu. Nasz dwukrotny mistrz olimpijski - Tomasz Majewski , który przebrnął kwalifikacje rozpocznie konkurs w momencie, kiedy będzie się kończył finał męskiego rzutu młotem z udziałem Pawła Fajdka i Wojciecha Nowickiego. Napiszę tak – oby Tomasz zdobył drugi medal dla Polski tego dnia Pekin jest przecież dla niego szczęśliwy. To byłaby piękna klamra w karierze…
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:41, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Scarlett a po co Ty się opiniotwórczymi przejmujesz, toż młodych nerwów szkoda. Bukowiecki młody jest, jeszcze wszystko przed nim. Dobrze zresztą, że się takowy potencjalny następca pojawił- niezależnie od tego, jak się będzie spisywał w przyszłości, ciągłość dyscypliny zostanie zachowana.
Zaczął się już konkurs rzutu młotem panów, Paweł Fajdek prowadzi z wynikiem 76,40 . Inni panowie biegają na 400 m przez płotki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:51, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Też oglądam
A zestresowałam się, że przegapiłam, bo zasnęłam nad książką i ocknęłam się dopiero po 12.00
Stwierdzam, że tak z ciachowego punktu widzenia bardzo zaniedbujemy lekkoatletykę.
E:Chyba muszę jakiś pod temat zrobić
Ciacho żyjące w ciszy -> Rasmus Magi
E2: Aaaa..... Fajdek podobno ponad 80 m! Musimy wierzyć na słowo, bo realizator woli pokazywać inne, ciekawsze niż rzuty mistrza świata rzeczy.
O! jest powtórka! Paweł ma 3 metry przewagi!
Wchodzą też kulomioci na stadion.
E3: Finał na 100m - czyli to, co fanów lekkoatletyki rozpala chyba najbardziej. Ja wiem...nie jestem jakąś specjalną Boltoholiczką...
Ale stwierdzam, że oni mają najlepszą robotę - 10 sekund, pod prysznic i do domu. Ciekawe ile w przeliczeniu wychodzi im za robotę netto $ za godzinę
E4: Ależ było! Bolt nie dość, że źle wyszedł z bloku, to jeszcze się potknął i dramatycznie walczył o pierwszą dwójkę i awans. Udało się.
Ciacho żyjące w ciszy nr 2 - Julian Reus.
Sami blondyni - niepodobne to do mnie
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:13, 23 Sie 2015, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:11, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Poprawność polityczna jest wszędzie- kiedyś był Tyson Gej, teraz to się wymawia Tyson Gaj
O, Usain się potknąwszy... Ale dobiegłszy drugi i chyba awansowawszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:13, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Też oglądam
A zestresowałam się, że przegapiłam, bo zasnęłam nad książką i ocknęłam się dopiero po 12.00
Stwierdzam, że tak z ciachowego punktu widzenia bardzo zaniedbujemy lekkoatletykę.
E:Chyba muszę jakiś pod temat zrobić
Ciacho żyjące w ciszy -> Rasmus Magi
E2: Aaaa..... Fajdek podobno ponad 80 m! Musimy wierzyć na słowo, bo realizator woli pokazywać inne, ciekawsze niż rzuty mistrza świata rzeczy.
O! jest powtórka! Paweł ma 3 metry przewagi!
Wchodzą też kulomioci na stadion.
E3: Półfinał na 100m - czyli to, co fanów lekkoatletyki rozpala chyba najbardziej. Ja wiem...nie jestem jakąś specjalną Boltoholiczką...
Ale stwierdzam, że oni mają najlepszą robotę - 10 sekund, pod prysznic i do domu. Ciekawe ile w przeliczeniu wychodzi im za robotę netto $ za godzinę
E4: Ależ było! Bolt nie dość, że źle wyszedł z bloku, to jeszcze się potknął i dramatycznie walczył o pierwszą dwójkę i awans. Udało się.
Ciacho żyjące w ciszy nr 2 - Julian Reus.
Sami blondyni - niepodobne to do mnie
Coś popierniczyłam w tym poście - nie wiem co zaznaczyłam, ale zaczęło mi samą siebie cytować. Mam nadzieję, że teraz będzie w porządku.
Hm... skopiował mi się i z edycjami pojawił pod spodem - brawo ja!
Edycja po raz kolejny: Patryk Dobek z awansem do finału biegu na 400 metrów przez płotki
W drugim półfinale sprintu ciach nie stwierdzono (fakt, że sami ciemnoskórzy biegli nie świadczy o tym, że jestem rasistką )
E: Paweł Fajdek ponownie przekroczył 80 metrów czego oczywiście nie możemy zobaczyć, bo biegają, a hierarchia dyscyplin jest, jaka jest
Stwierdzono biegające ciacho, ale nie odnotowałam nazwiska. Może jeszcze uda mi się uratować go dla potomności
E: Jest - Hassan Taftian, ale przy bliższym poznaniu (czyt. google grafica) stwierdzam, że wzrok mnie mylił..
A tymczasem Paweł rzucił 80,88 co (o dziwo!) realizator nam pokazał.
I przed nami prezentacja kulomiotów.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:31, 23 Sie 2015, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:33, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Scarlett kotek po klawiaturze przebiegł?
Ja lubię facetów z niebieskimi oczami, a takich wśród ciemnoskórych raczej nie uświadczysz, więc trzymam z Tobą
Pokazali powtórkę rzutu Fajdka, faktycznie było 80 z kawałkiem. Właśnie prezentują kulomiotów.
O, Christiana Cantwella wcięło... Następny rzut Fajdka, tym razem krótszy... Podobno nasz drugi młociarz Wojciech Nowicki też dobrze rzuca- tak, jest aktualnie trzeci. Fajdek prowadzi.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:37, 23 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:36, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
lena.wiktoria napisał: | Scarlett kotek po klawiaturze przebiegł? |
O dziwo nie Ale jak zwykle mnie pilnuje i śpi obok.
Ooo... znowu pokazują Fajdka, ale jakaś powtórka chyba.
Edit: Pan Babiarz mówi, że teraz jesteśmy na żywo z rzutami.
Fajdek obronił tytuł Mistrz/*2 Brawo!
I ostatnia próba...
Zepsuta - ale i tak jest złoto + brąz Nowickiego!!!!!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:42, 23 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:40, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Komentatorzy mówią, że "mamy medala", bo Nowicki już nie spadnie z podium! To prawda?
I Fajdek obronił tytuł!
MAMY DWA MEDALE!!! ZŁOTO FAJDKA, BRĄZ WOJTKA!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 14:37, 28 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Gratulacje!!! Super wynik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:25, 02 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
cysia Witamy w naszych różowych progach, bo widzę, że to Twój pierwszy post. Śmiało
Ostatnio musiałam walczyć z przeciwnościami losu (whyalwaysme?) i nie miałam czasu na porządne pobuszowanie po sieci w poszukiwaniu perełek.
Nadrabiając zaległości, w telegraficznym skrócie:
1) Wicemistrzostwo świata w judo! Srebrny medal zdobyły Polki podczas turnieju drużynowego w Astanie. Polki pokonały kolejno Algierki 5:0 i Niemki 3:2, w półfinale Rosjanki (5.0), a w finale musiały niestety uznać wyższość Japonek (0:5). Poniżej cały akapit artykułu w PS
[link widoczny dla zalogowanych]
2) Uwaga, uwaga, tu bomba! Stopniujemy napięcie……. Sumo! Ja wiem, że my mamy zdolny, ambitny i przebojowy naród, ale nie spodziewałam się, że Polacy uprawiają tak na poważnie sumo. Lubię być tak zaskakiwana. Za Polskim Związkiem Sumo :
Podczas MŚ w Osace w Japonii juniorzy zdobyli 3 medale: 1 złoto – Magda Skrajnowska KS Oni Lublin i 2 srebra : Magdalena Radom i Kuba Darmochwał 80 kg KS Agros Zamośc.
Seniorzy zdobyli 4 medale: 1 srebro Michał Luto 115 kg UKS Niedźwiadek i 3 brązy: Aron Rozum TAR Krotoszyn i Monika Skiba 65 kg oraz Jacek Piersiak open UKS Niedźwiadek.
Gratulacje dla wszystkich, którzy przyczynili się do tego wspaniałego sukcesu, a w szczególności dla trenera kadry Marka Koniecznego oraz trenerów klubowych: Aleksandra Sztanuchina, Daniela Chwastka, Wojciecha Luto i Marka Koniecznego.
I link do strony Związku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przypominam, że sumo znajduje się w programie The World Games
Na facebooku Polskiego Związku Sumo są zdjęcia, obczajcie sobie Kliknijcie in lajka, tylko 222 mają, a szkoda że tak mało. No i niech znajomi się dowiedzą, że Polska (prawie) sumo stoi
3) 4 medale Polaków w MŚ w piłce nożnej w stylu wolnym! W Otwartych Mistrzostwach Świata w czeskim Libercu - Super Ball 2015 konkurowało z sobą ponad 200 zawodników w 9 kategoriach. Tytuł mistrza świata zdobył Michał Rycaj w kategorii Battle, oprócz tego zdobył jeszcze srebro w kat. Routine. Dwa medale brązowe dorzucili jeszcze Adrian Franc również w kat. Routine i Kalina Matysiak w kat. Battle kobiet. Oczywiście, o co chodzi w poszczególnych kategoriach jest dla mnie zagadką, ale szczerze gratuluje i podziwiam za umiejętności! Oto, o co w tym chodzi:
https://www.youtube.com/watch?v=Aqo6I42mDhg
(nasz mistrz świata 2 lata temu)
A tak pozamerytoryczne, między nami dziewczynami, muszę się jeszcze podzielić z Wami moim odkryciem minionych lekkoatletycznych MŚ. Oto ono, owo odkrycie oczywiście:
[link widoczny dla zalogowanych]
Rasmus, twoje oczy są hipnotajzing…
I koty lubi…
[link widoczny dla zalogowanych]
I Oscara dostał:
[link widoczny dla zalogowanych]
Prawie ideał...
PS. Ta blondynka, która przewija się na kilku zdjęciach – siostra, też sportsmenka. Sprawdzałam w internetach. Tak tylko chciałam dodać, bez związku :DDD
EDIT: Liczba lajków na profilu Polskiego Związku Sumo w ciągu kilku ostatnich godzin wzrosła z 222 do 231. Wiecie, grosz do grosza i będzie kokosza ;D Przyznawać się, która zalajkowała po mojej "rekomendacji"? Dostaniecie ode mnie serduszko w zamian
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 9:58, 06 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:22, 03 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Amp futbolu dawno nie było, nie? No to jest!
Kiedy media elektryzuje jutrzejszy mecz eliminacyjny Euro 2016 my kontra oni, tzn. Polska kontra Niemcy, ja postaram się zareklamować rozgrywki mojej ulubionej reprezentacji kopiącej piłkę w tym kraju, (ale wiecie, nie będę już taka anty i jutro będę oglądać)
Amp Futbol Cup 2015 w Polsce! Czyli IV międzynarodowy turniej Amp, na który przyjadą do nas reprezentanci Francji, Hiszpanii, Irlandii, Turcji i Włoch. Zawody odbędą się w terminie 12 września – 13 września w Warszawie.
Liczę na „zemstę” na Turkach za ubiegłoroczny mecz o III miejsce podczas Mundialu w Meksyku. Możemy spotkać się z nimi dopiero w półfinale, a więc będzie w sam raz
Oto grupy:
Grupa A: Polska, Francja, Hiszpania
Grupa B: Turcja, Włochy, Irlandia
Tu jest zwiastun :
https://www.youtube.com/watch?v=_bdJCnf6l30
Bardzo zainteresował mnie fragment artykułu ze strony Amp Futbol Polska:
W przyszłym roku reprezentacja Polski Amp Futbol będzie miała szansę wyjazdu na Mistrzostwa Świata do Turcji, a za dwa lata mamy nadzieję na organizację Mistrzostw Europy w Polsce.
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście o Amp futbolu nie dam Wam zapomnieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:42, 04 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Dobra, korzystam z przerwy w meczu i wrzucam "natchnienie" od World Games.
Mi to się chyba nigdy nie uda wrzucić tej #mondaymotivation w poniedziałek, ale trzymajcie za mnie kciuki żebym nie zapomniała następnym razem. Ale w sumie, kto powiedział, że na weekend mamy być nie zmotywowane i nie natchnione?
Moim zdaniem jedna z piękniejszych jakie TWG wrzucił:
Odwaga to nie zawsze głośny krzyk. Czasem odwaga, to taki cichy głos mówiący pod koniec dnia – jutro znów spróbuję.
Mary Anne Radmacher.
I zdjęcie, którego już nawet nie próbuje wkleić, bo tradycyjnie, pewnie mi się nie załaduje:
[link widoczny dla zalogowanych]
PS. Mam tylko nadzieję, że nasi piłkarze nie wezmą sobie jej do serca i spróbują jeszcze dziś Wszyscy są przecież do ogrania.
Niech moc, dziewczęta, będzie z Wami
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 9:59, 06 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:09, 06 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
18-latka z Lublina, Patrycja Chudziak została Mistrzynią Świata Juniorów w spinacze sportowej!
W konkurencji wspinania na czas pokonała sąsiadki, druga była Ukrainka, a trzecia Rosjanka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Patrycji należą się podwójne gratulacje, gdyż, to nie pierwszy duży sukces na koncie tej dziewczyny w tym roku. W czerwcu Patrycja została Mistrzynią Europy Juniorów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Gratulujemy /*2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:00, 06 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Scarlett fajne słowo na niedzielę, zwłaszcza że niejako z mojej branży xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:07, 06 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
lena Te Fabiańskiego? Cieszę się, że Ci się podoba I wiesz, z piłkarza, a ja jakby lekką alergię na ich całą grupę zawodową mam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:37, 06 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Scarlett akurat Fabian to bardzo inteligentny facet, który czyta książki Paulo Coelho i ogląda rozwijające filmy xDD Poza tym te słowa dobrze pasują do kogoś, kto ma umowę na czas określony i full umiejętności do opanowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:15, 08 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Cześć!
Już tak mam w życiu, że jeśli czegoś się podejmuję,to bardzo (czasami aż za bardzo) się angażuję. I zawsze boję się, żeby mi ktoś nie zarzucił fuszerki.
Jeśli chodzi, o mój różowy kąt, to staram się "odwiedzać" osoby, o których już tu pisałam. Nie jest to łatwe. Same wiecie, piszę często o osobach, które uprawiają dyscypliny, o których nie wiadomo ani jak, ani czym, ani jak to wygląda, a złota są Ileż to się czasem trzeba ogrzebać w otchłaniach internetów, żeby choć akapit znaleźć...
Pamiętacie Jana Wegierę? Było o nim 16 stycznia, na karcie 2. To nasz Mistrz nad mistrzami w wyciskaniu sztangi leżąc. Pan Wegiera, mimo swojego wieku nie traci rezonu. Tym razem znalazłam stary, ale tegoroczny artykuł o mistrzostwach kraju w tej dyscyplinie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście było mistrzostwo
I wspomnienie tytułu z zeszłego roku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przypomnę, że Pan Jan skończył pięćdziesiątkę!
I jeszcze ten artykuł Wam polecę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 23:23, 08 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:36, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Wróciłam po weekendowych wojażach i od razu dorwałam się do Internetu Mnóstwo rzeczy mnie ominęło – zawał przy meczu Polska-Iran, nerwica po straconym secie z Wenezuelą, a w kontekście mojego różowego kąta - Amp Futbol Cup. Nie miałam jednak energii tłumaczyć znajomym, że potrzebuję sieci jak tlenu, pomimo tego, że jesteśmy na końcu świata, kiedy tyle się dzieje, ale weź tu wyjaśniaj, co to jest amp futbol i o co chodzi w całym tym Pucharze Świata! Zdezerterowałam…
I tak, Polacy we wspomnianym i reklamowanym tydzień temu przeze mnie turnieju, zajęli drugie miejsce, za absolutną amp futblową rewelacją - Turcją.
Końcowa tabela Amp Futbol Cup 2015:
1. Turcja
2. Polska
3. Hiszpania
4. Włochy
5. Francja
6. Irlandia
Turcji nie udało się pokonać, ale ta porażka ujmy nam nie przynosi. Należy podkreślić, że Turcy, to potentaci, jeśli chodzi o rozwój amp futbolu. Mogą pochwalić się prężnie działającą ligą – to aż 30 klubów, ( I i II liga), w których gra ponad 500 zawodników! No i to trzecie drużyna na świecie. Turcy w półfinale rozgromili Hiszpanię, a z nami musieli się pomęczyć Nie ma wstydu, równamy do lepszych i następna edycja będzie nasza!
Finał:
Polska: Turcja 1:2 (0:0)
Mecz o III miejsce:
Hiszpania: Włochy 3:0
Półfinały:
Polska: Włochy 3:0
Turcja: Hiszpania 9:0 (!)
Wyniki w grupie A: (wygraliśmy grupę)
Polska: Francja 1:0
Polska: Hiszpania 2:1
Hiszpania: Francja 3:0
Wyniki w grupie B:
Turcja v Włochy 9:1
Irlandia v Turcja 0:5
Irlandia v Włochy 1:2
Niesamowity turniej zakończony niesamowitym finałem!
Rozegraliśmy świetny mecz z gromiącą inne drużyny w grupie i w półfinale Turcją. Fantastyczny doping fanów, niebotyczny poziom emocji, niewykorzystany rzut karny i niestety porażka 1:2, ale mecz wyrównany i piękny!
No a jak! Z tą reprezentacją nie ma lipy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:17, 19 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Kolejne mistrzostwa świata w rękach Polaków
Tym razem dyscyplina bardzo przyjemna i sympatyczna, i kojarząca się z dzieciństwem ( przynamniej mi) – badminton, a właściwie jedna z jego odmian, czyli speed badminton.
W Berlinie rozegrano Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie, z których to przywieźliśmy do Polski trzy złote medale. Brawa dla:
Pary deblistek: Janiny Karasek i Marty Sołtys
Mateusza Drumlaka ( kategoria chłopców do lat 12)
Piotra Borowicza ( brawa podwójne, chciałabym mieć w podobnym wieku kondycję na bycie w czymś najlepszą na świecie –>seniorzy ponad 50 lat)
To nie koniec zdobyczy. Polacy niemalże oblężyli Berlin i wywozili kruszec na masową skalę Mecze singlowe wyłoniły 13 polskich medalistów, co, zaraz po Słowenii, daje nam drugie miejsce w klasyfikacji medalowej.
Nasi rodacy walczyli o medale w każdej z 16 kategorii, które rozgrywano. I tak:
Na pierwszym miejscu podium stanęli Marta Sołtys i Janina Karasek (debel kobiet), Mateusz Drumlak (chłopcy do 12 lat) i Piotr Borowiec (seniorzy ponad 50 lat). Srebrne krążki zdobyli Katarzyna Sitarz (kobiety ponad 35 lat), Julia Michniewicz (dziewczęta do 12 lat) i Maciej Filipowicz (chłopcy do 14 lat). Z brązem wrócili Marta Sołtys (singiel kobiet), Dorota Lewandowska (kobiety ponad 35 lat), Bogdan Mieżyński (seniorzy ponad 50 lat), Tomasz Kaczmarek (kategoria open), Iza Idzi (dziewczęta do 12 lat), Oliwia Bartyzel (dziewczęta do 14 lat), Michał Izbicki i Bogdan Mieżyński (debel mężczyzn).
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:43, 19 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Polacy niemalże oblężyli Berlin i wywozili kruszec na masową skalę |
Zrobiłaś mi dzień!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|