Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Mistrzowie żyjący w ciszy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Inne sporty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 13:19, 23 Lis 2015    Temat postu:
Dla mnie takie inspiracje w ogóle nie działają. To jest takie pustosłowie, które nic nie znaczy. Takie pseudofilozoficzne biadolenie, które można o kant rzyci rozbić Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 14:11, 23 Lis 2015    Temat postu:
Na mnie czasem działają, a czasem nie, ale zawsze albo prawie zawsze poprawiają mi humor. Czasem to więcej warte niż wszystkie motywatory świata Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 18:02, 23 Lis 2015    Temat postu:
Wszystko czego potrzebujemy mamy już w sobie - była jakiś czas temu taka reklama Nike - prosta i piękna, bo taka jest prawda.

Elvis Presley dostał raz jedynkę z muzyki i usłyszał, że nie powinien rzucać pracy kierowcy ciężarówki dla śpiewania.

Przeminęło z wiatrem zostało odrzucone 37 razy (!) zanim zostało opublikowane. (dobrze że Mitchell się nie poddała, bo dziś to jedna z moich ulubionych książek)

J.K. Rowling żyła z zasiłku zanim Harry Potter uczynił z niej miliarderkę.

Nauczyciel muzyki Beethovena powiedział mu, że nie ma talentu do komponowania.

Abraham Lincoln cierpiał na depresję, miał na koncie 2 nieudane przedsięwzięcia biznesowe i 8 przegranych wyborów. Powiedzcie dziś to pomnikowi Lincolna.

Ostatnio na wykładzie mój dr hab. przyznał się, że miał lata temu studenta, któremu docinał i "dokuczał". Po latach spotkał go na jednej z konferencji naukowych. Na pytanie : "A co ty tu robisz właściwie?!" ów student odpowiedział profesorowi - " Jestem wiceministrem".

Wszystko czego potrzebujemy mamy już w sobie. Ja w to wierzę. I wiem, że sama wiara nie pomoże, więc działam. Czasem zdarza mi się płakać, czasem nie dosypiam, martwię się, stresuję, ale cel mam jeden - pokonać przeciętność. Czego i Wam życzę Smile

PS. Cieszę się, ze tu do mnie zaglądacie. Dobrze mi robi takie odrywanie się od rzeczywistości.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 18:05, 23 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:36, 26 Lis 2015    Temat postu:
WIELKI SUKCES NASZYCH REPREZENTANTÓW W JU-JITSU!
ZDOBYWAMY 15 MEDALI (W TYM 5 ZŁOTYCH)
NA MŚ W TAJLANDII!
Wielkim sukcesem naszych reprezentantów zakończyły się mistrzostwa świata seniorów w japońskiej sztuce walki Ju-Jitsu, które odbyły się niedawno w Bangkoku w Tajlandii 20-22 listopada. Polska kadra wywalczyła aż 15 medali, aż 5 złotych i 10 brązowych. Co dało nam w tradycyjnej klasyfikacji medalowej pierwsze miejsce. Druga reprezentacja Francji zdobyła 4 złote, 7 srebrnych i 6 brązowych medali. Mistrzami świata zostali Maciej Kozak w Ne-Waza do 77 kg, Maciej Polok w Ne-Waza do 69 kg, Jędrzej Loska w Ne-Waza do 62 kg, Martyna Bierońska w walkach do 55 kg, Agnieszka Bergier-Karkoszka w walkach do 49 kg. Brązowe medale zdobyli natomiast: Justyna Sitko w Ne-Waza +70 kg, Irena Preiss w Ne-Waza do 70 kg, Martyna Bierońska w Ne-Waza do 55 kg, Tomasz Mucha w Ne-Waza do 77 kg, Magdalena Giec w walkach do 49 kg, Rafał Riss w walkach +94 kg, Tomasz Szewczak w walkach do 94 kg, Paweł Bańczyk w Ne-Waza do 85 kg, Emilia Maćkowiak w walkach do 70 kg oraz Justyna Sitko w walkach +70 kg. Ogromne gratulacje dla naszych reprezentantów Ju-Jitsu. za:

[link widoczny dla zalogowanych]



PS. Mam "medalowe" zaległości - obiecuję, nadrobię, ale ostatnio tyle rzeczy się na mnie zwaliło, że wyrabiałabym się po ewentualnej eliminacji czasu na sen Wink Wracam do papierologii

Aaaa... Jeszcze jeśli nie nadużywam Waszego dobrego serca - wspierajmy, bo to polskie, nasze, zdolne i przystojne - uczeń rzeszowskiej szkoły mistrzostwa sportowego na profilu akrobatycznym, wicemistrz świata - Rafał Jonkisz. Tym razem w nieco innej rywalizacji.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja już kliknęłam.

Więcej na profilu :

[link widoczny dla zalogowanych]
[/i]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 11:27, 27 Lis 2015    Temat postu:
Też już kliknęłam Very Happy Warto.
Nasi jak widać dobrze się biją Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 14:56, 28 Lis 2015    Temat postu:
lena Dziękuję Wink

Niestety, Hiszpanie zorganizowali jakieś pospolite ruszenie i wyprzedzają naszego reprezentanta o 7 %. Głosowanie trwa chyba do jutra i już raczej nie mamy szans na odwrócenie tendencji. No trudno. Ale chłopak fajny, adoptowałabym Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 18:29, 28 Lis 2015    Temat postu:
Scarlett czy coś takiego by Ciebie interesowało? [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:02, 28 Lis 2015    Temat postu:
Tak Very Happy Wiesz, że trafiłaś w moje wielkie, niespełnione marzenie? Gimnastykę...
Jako dziecko wykazywałam pewne predyspozycje do tego sportu, do dziś (gdybym została gimnastyczką, to pewnie w moim wieku już byłabym emerytką) potrafię to i owo, choć nigdy nikt ze mną profesjonalnie nie trenował... (mina mojej wuefistki w szkole średniej - największej ### w całej szkole, podczas przeprowadzanych przeze mnie zajęć z rozciągania - bezcenna Wink nawet połowy nie potrafiła powtórzyć )
Ilekroć widzę takie dziewuszki z ciałami zawiniętymi w supełek to aż mnie serce z żalu kłuje, że może i ja bym tak mogła gdybym odpowiednio wcześnie zaczęła, a tak, to się stara zrobiłam i pozostaje mi tylko rozciąganie się na dywanie...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:22, 28 Lis 2015    Temat postu:
To na pociechę przypomnę Ci starą prawdę: sport to zdrowie, a sport zawodowy to zdrowie utracone. Może niespełnienie tego marzenia wyjdzie na zdrowie Twojemu kręgosłupowi?
A co do pani wuefistki to brawo, brawo
Gives thy a finger Ja z WF miałam czwórkę głównie dlatego, że opuszczałam mało lekcji. Szóstki dostawałam z teorii (całe dwie Very Happy), a na myśl o gimnastyce do dziś dostaję zimnych potów Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:32, 28 Lis 2015    Temat postu:
To był moment mojego największego triumfu w liceum Aż się łezka w oku kręci... Ten zong ( ) na twarzy nauczycielki - za żadne skarby świata tej satysfakcji bym nie oddała. A oceny z wfu miałam słabe - nie umiałam zrobić dwutaktu, nie biegałam szybko itp.itd.

A mi jednak szkoda, że rodzice nigdy mnie nie posłali na gimnastykę... Jak pierwszy raz zawinęłam się w supełek przed telewizorem jako przedszkolak i tak sobie leżałam spokojnie, mama chciała po pogotowie dzwonić, a mi się wtedy wydawało, ze wszyscy tak potrafią.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:05, 02 Gru 2015    Temat postu:
Scarlett taki motywator Ci tu zapodam:
Praca, praca i jeszcze raz praca. W pocie nikt jeszcze się nie utopił.- Andrzej Strejlau
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:35, 02 Gru 2015    Temat postu:
lena Dziękuję Ya winkles

Zgadzam się w pełnej rozciągłości!
Skąd ja to znam... ostatnio z autopsji Wink Pociesza mnie fakt, że nie utopię się, zaiste!

Jeszcze tylko tydzień i wrócę do żywych. Na chwilę Very Happy Potem znowu kołowrotek.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:41, 02 Gru 2015    Temat postu:
Pracuj, pracuj, poczekamy na Ciebie Very Happy
A co to za kołowrotek tuż przed świętami?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 9:53, 03 Gru 2015    Temat postu:
lena.wiktoria napisał:
Scarlett taki motywator Ci tu zapodam:
Praca, praca i jeszcze raz praca. W pocie nikt jeszcze się nie utopił.- Andrzej Strejlau
A jeżeli ciężka praca nie popłaca?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 14:00, 03 Gru 2015    Temat postu:
To trzeba pracować lekko albo... obrać inny kierunek Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 17:19, 03 Gru 2015    Temat postu:
tamara Ciężka płaca zawsze popłaca Wink Przekonałam się na własnej skórze wielokrotnie - kiedy bezskutecznie szukasz swojego nazwiska w środku długaśnej listy, a potem okazuje się, że jesteś pierwsza, kiedy najbardziej wymagający profesor mówi Ci - "Bez zarzutu! Aż tak wysokiego poziomu się nie spodziewałem! " (myślałam, że się popłaczę, bo obawiałam się raczej zmiażdżenia po tym moim wystąpieniu ), albo kiedy dowiadujesz się, od kogoś, że na Tobie to zawsze można polegać.
Oczywiście zależy co jest dla Ciebie ważne. Ja jestem tak sfiksowana na nauce i osiągnięciu czegoś ( głośno nie mówię "czego" bo aż się boję zapeszyć) że każde takie mniejsze i większe powodzenie dodaje mi skrzydeł.

Lena Nie ma szans Very Happy Jestem takim rzadkim przypadkiem, który kocha swoje studia i są dla niego wielką pasją. I wszędzie mnie pełno, bo staram się jakoś tam naukowo rozwijać i marzy mi się coś więcej przed nazwiskiem Wink ifyouknowwhatimean Very Happy W moim przypadku ambicja to nie jest zaleta niestety...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 17:28, 03 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 17:28, 03 Gru 2015    Temat postu:
Ogarnęłam się troszke dziewczęta, wracam do źródeł, tzn. do Mistrzów żyjących w ciszy. Zróbmy, więc jakiś hałas! W zasadzie to hałasik, ale wiecie – czasem jeden kamyczek poleci i robi się zagrożenie lawinowe.

Mistrzostwa świata w podnoszeniu odważnika
! Tak, są takie!

W dniach 25-29. 11. Odbywały się Mistrzostwa Świata Kettlebell Sport organizacji IUKLw Dublinie. Polskę reprezentowało 11 osób. Ogółem w zawodach wystartowało 560 zawodników z ponad 30 krajów.

Z Irlandii przywieźliśmy 7 medali!

Anna Golec srebro w rwaniu w amatorach (odważnik 16 kg),
Maciej Łuczak srebro w dwuboju w amatorach (odważnik 24 kg),
Robert Jędrzejewski srebro x 2 w długim cyklu i w dwuboju, oba w kat. weteranów (odważnik 24 kg),
Andrzej Michałowski srebro długim cyklu w kat. weteranów (2x 16 kg),
Agnieszka Janczulewicz brąz w rwaniu w kat. weteranów (odważnik 16 kg) i

Agnieszka Korol brąz w rwaniu w kat. weteranów (odważnik 16 kg).

Gratulujemy wszystkim medalistom!

A z ciekawostek - w przyszłym roku Mistrzostwa Europy odbędą się w Gdańsku.

I jeszcze klikamy tu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 20:46, 03 Gru 2015    Temat postu:
Scarlett o tej zmianie kierunku to nie do Ciebie było Very Happy To była taka żartobliwa odpowiedź na zadane w poście wyżej pytanie. Też jestem zdania, że pracować zawsze warto.
A co byś chciała mieć przed tym nazwiskiem? Smile
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:33, 03 Gru 2015    Temat postu:
dr Embarassed Ya winkles (zapeszam, nie? - jestem przesądna )
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:12, 03 Gru 2015    Temat postu:
Ja też jestem przesądna Very Happy A dr czego?
(Ja mam lic. poł. i jestem szczęśliwa Wink )
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 21:29, 05 Gru 2015    Temat postu:
lena Musimy uważać, jak raz gdzieś przeczytałam - nie wierzę w przesądy, bo to przynosi pecha
A jeśli chodzi o dr - chciałbym w przyszłości "walczyć o sprawiedliwość". Póki co - studiuję w tym kierunku Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 11:43, 06 Gru 2015    Temat postu:
O! To będziesz mnie bronić, jak coś spieprzę Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:33, 08 Gru 2015    Temat postu:
Kolejny sukces przez gigantyczne „S”!

Pamiętacie, pisałam, że oczekujemy na obronę korony, która miała być w zasadzie formalnością. I owej formalności stało się za dość wczoraj.

PIOTR ŁOBODZIŃSKI ZOSTAŁ POTRÓJNYM MISTRZEM W BIEGACH PO SCHODACH!!!

We wczorajszym finale Vertical World Circuit, czyli cyklu zawodów o mistrzostwo świata w biegach po schodach w Hong Kongu nasz reprezentant zajął 3 miejsce. W zasadzie to jego najgorsza lokata w bieganiu po schodach w tym pełnym sukcesów roku.

Polak ponownie wygrałem cały cykl VWC 2015 sygnowany przez International World Federation po raz drugi z rzędu!

Należy dodać, że Piotr Łobodziński został również mistrzem świata w tym roku w jednodniowej imprezie, pierwszych takich zawodach w historii, które odbyły się 27 marca w Doha (Katar) oraz zdobył już praktycznie również kończący się Puchar świta Towerrunning World Association.

Klikajcie i cieszcie oczy :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kilka słów od naszego Mistrza:

Nareszcie koniec:) Koniec ciężkiego i długiego sezonu. W dzisiejszym finale Vertical World Circuit w Hong Kongu ponownie zająłem 3 miejsce za niesamowitymi Australijczykami. Pobiegłem prawie 20 sekund szybciej niż przed rokiem, ale wystarczyło jedynie na najniższy stopień podium. W zasadzie to moje najgorsze miejsce na schodach w tym pełnym sukcesów roku. Ciekawe jak bym tu pobiegł w szczycie formy...? Darren ponownie poprawił rekord trasy.
Niemniej wygrałem cały cykl VWC 2015 sygnowany przez International Skyrunning Federation po raz drugi z rzędu z czego bardzo się cieszę.
To był wspaniały rok pod względem sportowym, prawie wszystkie wygrane wyścigi na schodach, poprawione życiówki na 5 i 10km. Z pewnością postaram się zrobić podsumowanie całego, długiego sezonu, w którym brałem udział w ponad 40 biegach. Teraz czas na przerwę,odpoczynek, czyli około 2-tygodniowe roztrenowanie.

źródło: oficjalny fanpage

Wielkie brawa!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 11:16, 09 Gru 2015    Temat postu:
Brawa dla Króla Schodów
Ja też dodam coś w temacie.
Mariusz Tomczyk - bielawianin i reprezentant Polski w podnoszeniu ciężarów, zdobył brązowy medal podczas listopadowych Mistrzostw Europy w wyciskaniu sztangi leżąc. Bielawski sportowiec zajął trzecie miejsce w rozegranych na Węgrzech mistrzostwach, wyciskając podczas imprezy 160 kg w kategorii wagowej do 59 kg.

Jest to kolejny znaczący sukces bielawskiego zawodnika, który w swojej karierze zdobył już między innymi: 19 złotych medali w Mistrzostwach Polski, czy złoty medal Mistrzostw Europy. Sztangista reprezentował również nasz kraj w Paraolimpiadach w Sydney, Atenach, Pekinie i Londynie. Warto dodać, że Mariusz Tomczyk na co dzień jest trenerem personalnym Ośrodka Sportu i Rekreacji w Bielawie. Gratulujemy!
(źródło doba.pl)
Bielawa to obok mnie Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:04, 09 Gru 2015    Temat postu:
Ooo! Jak fajnie! Dobrze słyszeć, że pan Wegiera nie jest sam w interesie Wink Widzę , że siła w narodzie jest!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 16:07, 14 Gru 2015    Temat postu:
Tekst Gumy w podpisie genialny Very Happy
Dorzucę się do zasadniczego tematu:
5 grudnia w Centrum Kongresowym przy alei Korfantego w Katowicach odbył się Puchar Europy karate Kyokushin. Honorowymi gośćmi byli: dyrektor Światowej Organizacji Kyokushin Kancho Shokei Matsui, oraz sekretarz Katsuhito Gorai. Organizatorem tego turnieju był sensei Dariusz Łyczko, szef TKKF Czarni Katowice oraz Sekretarz Europejskiego kyokushin shihan Jacek Czerniec.

W pucharze wzięło udział ponad 400 zawodników z 15 państw Europy oraz Turcji, Nowej Zelandii i Izraela. W kadrze Polski znaleźli się również zawodnicy naszego klubu, byli to Karol Rosa, Bartosz Kiersnowski oraz Tomasz Staściuk. Nasi młodzicy wystąpili w dwóch konkurencjach, jakimi były kata oraz kumite semi kontakt, co jest dodatkowym obciążeniem dla tak młodych zawodników. Po pierwszej turze kata zabrakło dwóch punktów, aby znaleźć się w finałowej ósemce najlepszych w Europie. Bartek w pierwszej walce trafił na Japończyka z niemieckim paszportem, który z walki na walkę coraz bardziej się rozkręcał i ostatecznie wygrał kategorię. Karol miał trochę mniej szczęścia i przegrał przez Genten Ichi (-0,5 pkt.) za dwukrotne uderzenie zawodnika z Ukrainy ręką w twarz (zabronione w walce sportowej przyp. red.). Walka była wyrównana i gdyby nie niefortunne uderzenie walka mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej. Nie ma jednak co się załamywać, tylko trzeba wyciągnąć wnioski i jeszcze mocniej pracować nad sobą i być dobrej myśli.

Nasz senior, Tomek startując w konkurencji kata, po pierwszej turze zajmował pierwszą lokatę i do końca zawodów nie dał sobie wyrwać zwycięstwa, tym samym zdobywając Puchar Europy. Tak duży sukces jest wynikiem konsekwentnej pracy nad sobą i pokazuje, że nie tylko osoby z talentem mogą wygrywać mistrzostwa. Tomek w tym roku obchodzi jubileusz 25-lecia treningów i jest to dla niego bardzo udany sezon, w którym zdobył brązowy medal Mistrzostw Europy w Berlinie, brązowy medal Mistrzostw Polski w Wieliczce, a na koniec roku złoty medal Pucharu Europy.
(źródło doba.pl)
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 16:59, 14 Gru 2015    Temat postu:
Super! Puchar Europy karate Kyokushin przegapiłam;)

Worek medali przywieźli też nasi lotnicy. W World Air Games, czyli odpowiedniku Igrzysk w sportach lotniczych, skończyliśmy z 11 medalami we wszystkich kolorach. I tak, medale z Dubaju przywieźli:

ZŁOTO - Sebastian Kawa w szybowcowym wyścigu równoległym – nasz etatowy Mistrz
ZŁOTO - Wojciech Bamberski w rywalizacji na sterowcach
SREBRO - Bolesław Radomski i Dariusz Lechowski w nawigacji top
SREBRO - Bolesław Radomski i Dariusz Lechowski w nawigacji ARN
SREBRO - Piotr Ficek na motoparalotniach (tzw. mikroloty) – rzutem na taśmę, ostatniego dnia Igrzysk
SREBRO - Marcin Szamborski i Michał Szamborski na śmigłowcach
SREBRO - Artur Kielak w akrobacji samolotowej
SREBRO (dodatkowy) - Artur Kielak w programie dowolnym akrobacji samolotowej
SREBRO (dodatkowy) - Maciej Pospieszyński - w programie dowolnym akrobacji szybowcowej
BRĄZ (dodatkowy) - Artur Kielak w programie nieznanym akrobacji samolotowej
Dodatkowy SREBRNY medal zdobył w konkurencjach akrobacji szybowcowej w programie dowolnym Maciej Pospieszyński - Jest to jego 16-ty medal w karierze zdobyty w imprezach światowych typu mistrzostwa świata i World Air Games.

A z ostatniej chwili - Szybowcowa Kadra Narodowa Juniorów zdobyła w Australii tytuł Wicemistrzów Świata! Przegraliśmy o włos z Niemcami.

Tu można młodzież „zajalkować” :
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:24, 15 Gru 2015    Temat postu:
Niepoprawny, niereformowalny, spóźnialski, leniwy, ale - Mistrz Świata
Rekordzista
Cudowne dziecko
Model
Biznesmen
"najseksowniejszy mężczyzna 2013 roku" wg Cosmopolitan (jak już raz napisałam – mi najseksowniejszy wydaje się ten jego mózg)
Genialny szachista - Magnus Carlsen.
Mój idol Very Happy

Buszując po Onecie natrafiłam na nowy artykuł:

[link widoczny dla zalogowanych]
(czytam wszystko, co się z nim pokazuje Wink )

Zachęcam do kliknięcia!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 17:49, 21 Gru 2015    Temat postu:
Żyjemy w prze- zdolnym, kreatywnym i utalentowanym narodzie. Im dłużej żyję tym bardziej się o tym przekonuję.

Dowód – mamy pierwsze miejsce w zakończonym cyklu zawodów World Masters, (czyli taki Puchar Świata) w tańcach Boogie Woogie! Najlepiej w 2015 roku wywijali Agnieszka i Grzegorz Cherubińscy.

Na stronie internetowej Polskiego Stowarzyszenia Boogie Woogie znalazłam informację, że Agnieszka i Grzesiek są rodzeństwem. Także wiecie, jakby któraś miała studniówkę tej zimy i szukała partnera do tańca (i do różańca) to może w otchłaniach Internetu kontakt do Grześka znajdzie Wink

Pod tym linkiem takie przykładowe Boogie Woogie naszej złotej paty znalazłam. Aż się micha sama śmieje Very Happy Kurczę, ja ty tylko „dwa na jeden” potrafię tańczyć, tak jak tata wieki temu uczył…

https://www.youtube.com/watch?v=IVFoEr9MMKM

Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!
Applause
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 15:22, 22 Gru 2015    Temat postu:
A ja znalazłam taki ładny motywator (tzn. można tego użyć motywacyjnie albo celem przemyśleń): "Jeśli chcesz z czymś skończyć, zastanów się, dlaczego zacząłeś to robić".
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:19, 22 Gru 2015    Temat postu:
lena A to bardzo ładne. I przyda mi się, bo już postanowiłam, że moim postanowieniem noworocznym ( Wink ) będzie to, że koniec jedynie z oglądaniem sportu i najwyższy czas wziąć co nieco w troki i zacząć się solidnie ruszać. Nie jakieś tam tylko rozciąganie na dywanie dwa razy w tygodniu. I to nie dla chudnięcia, bo mam niedowagę, ale dla zdrowia i krzepy. Straszna mimoza ze mnie... Trochę mięśni by mi się przydało.

Ktoś się przyłączy? Będzie mi głupio się poddać Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:35, 22 Gru 2015    Temat postu:
Scarlett ja już od prawie dwóch miesięcy zasuwam regularnie na basen Smile A że muszę dla zdrowia, to nawet nie bardzo mogę się poddać. Będziemy nabierać mięśni razem Very Happy #NajpierwMasaPotemRzeźba
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:31, 22 Gru 2015    Temat postu:
Basen, to ja zdecydowanie nie, bo wodę toleruję w ograniczonych ilościach - jedynie pod prysznicem i w butelkach, ale powrót do biegania i #trenerkiwszystkichPolek by mi się przydał. Byłby nawet zbawienny, bo chodzę taka śnięta ostatnio, że mam wrażenie, że ludzie patrzą na mnie i myślą - weźcie to-to dobijcie, niech nie cierpi Smile
Ja nie wiem, ale do nauczenia się iluś set stron książki niemalże na pamięć jestem się w stanie zmobilizować, ale do wzięcie za regularne ćwiczenia nie.

Przyjmuję wyzwanie! Masy nie ma, ale robimy rzeźbę Very Happy Raz w życiu zaszaleję i zrobię odwrotnie niż "ustawa" przewiduje.

E: O patrzcie! Wszechświat nam sprzyja. Jak już tak walczymy o siebie, to motywator jak znalazł:






Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 23:35, 22 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:39, 22 Sty 2016    Temat postu:
Wracam! Nie mogę napisać, że w glorii i chwale, bo przede mną jeszcze jeden egzamin, ale dzielnie się bronię przed sesją, która w tym roku o mało mnie nie zabiła. Wcale mi wesoło nie było przez ostatnie dwa tygodnie…

Krótkie podsumowanie ubiegłego roku. W 2015 roku naszym rodakom udało się osiągnąć sukcesy medalowe w 72 dyscyplinach. Zdobyliśmy aż 333 medale – 102 złote, 98 srebrnych i 133 brązowych, co daje nam łącznie 8 miejsce w ogólnej klasyfikacji podobnych osiągnięć na świecie! (Zapraszam na stronę internetową Naszych Igrzysk, oni tam wszystko skrzętnie odnotowują).

Zachęcam do prześledzenia tabelki pod tym linkiem:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czekamy na sukcesy w nowym roku!

Muszę się podzielić z Wami jeszcze jedną nowiną. Siedzę sobie dziś, oglądam Sport po Wiadomościach (nie wiem jak Wy, ale ja tęsknię za Piotrem K.), a tu prowadzący Pan Babiarz, poinformował widzów o Igrzyskach Sportów Nieolimpijskich The World Games, które odbędą się w przyszłym roku we Wrocławiu! Nawet materiał był, w którym wypowiedział się ktoś ważny z miasta gospodarzy. Zabieracie mi pracę Panowie!

Żartuję, miło, że cokolwiek w telewizji powiedzieli 
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 21:14, 30 Sty 2016    Temat postu:
Mistrzostwo *10 !!!

Nie wiem, czy Karol Jabłoński ma żonę, ale jeśli tak, to mogłaby ona wygłosić parafrazę cytatu z kultowej komedii „Poszukiwany poszukiwana” – Mój mąż, jest z zawodu Mistrzem Świata. Very Happy

Jeśli nie oglądałyście, tu wrzucam pamiętną scenę w wersji oryginalnej Smile

https://www.youtube.com/watch?v=d738Nvr6QCQ

Karol Jabłoński kilka dni temu, po raz 10 w karierze został Mistrzem Świata w bojerach! O bojerach pisałam już w zeszłym roku Smile

Srebrny medal na szwedzkim jeziorze Glan koło Norrkoeping wywalczył Michał Burczyński (AZS UWM Olsztyn), a brązowy Estończyk Vaiko Vooremaa.

Na czwartej pozycji uplasował się Łukasz Zakrzewski, na 11. jego brat Tomasz, na 12. Maciej Żarnowski (wszyscy MKŻ Mikołajki), na 13. Dariusz Kardaś (AZS UWM Olsztyn), a na 14. ubiegłoroczny wicemistrz świata Robert Graczyk (MKŻ Mikołajki).

Klasa mistrzowska nie zna tez metryki. Jabłoński w sierpniu skończy 53 lata i jest najstarszym zawodnikiem w historii mistrzostw świata w żeglarstwie lodowym klasy DN (bojery), który zdobył złoty medal.

[link widoczny dla zalogowanych]

Z kolei Michał Burczyński wyślizgał srebrny medal Mistrzostw Europy w klasie DN na jeziorze Glan w okolicy Norrkoping w Szwecji. Na czwartej pozycji te regaty ukończył Karol Jabłoński.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gratulujemy!
Applause Applause
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 21:23, 31 Sty 2016    Temat postu:
Złoto, złoto, złoto!

Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski zdobyli w rywalizacji dwójek złoty medal mistrzostw świata do lat 23 w saneczkarstwie w niemieckim Koenigssee !

Srebrne medale wywalczyli Włosi Florian Gruber i Simon Kainzwaldner, a brązowe reprezentanci Korei Południowej Jin-Yong Park i Jung Myung Cho.

[link widoczny dla zalogowanych]

I tabelka ;

[link widoczny dla zalogowanych]önigssee.de/fileadmin/eisarena/dateien/Ergebnislisten/WM_Rodeln/o00029_rl2u23wchdoubles.pdf

Super Super Super
Oby tak dalej!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:23, 31 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 9:46, 01 Lut 2016    Temat postu:
A wiecie może, gdzie można oglądać zawody właśnie takich dyscyplin jak saneczkarstwo?
To, że pokaże to jakaś polska telewizja to się nie łudzę, ale chętnie bym oglądała nawet po turecku jakby było Smile
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 10:46, 01 Lut 2016    Temat postu:
Chyba nikt o tym nie pisał - parę dni temu reprezentacja Polski kobiet w hokeju na trawie zdobyła wicemistrzostwo na halowych Mistrzostwach Europy. Turniej został rozegrany na Białorusi, zwyciężyły w nim Holenderki. Trzecie miejsce zajęły gospodynie.
Więcej informacji tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 13:11, 01 Lut 2016    Temat postu:
tamara na Eurosporcie może? Oni dużo zimowych pokazują. Ewentualnie na niemieckiej/austriackiej kablówce (RTL, ORF itd.)- mają tam zawodników i sukcesy, więc może i transmisje puszczają.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 18:06, 01 Lut 2016    Temat postu:
O medalu pań w hokeju na trawie miałam pisać ja, ale... zapomniałam Embarassed Ya winkles

Jeśli chodzi o saneczkarstwo, to faktycznie Eurosport.

Koniecznie zerknijcie jeszcze tu :

[link widoczny dla zalogowanych]

Patrzcie jaki "fejm" Very Happy
Miałam przyjemność ten materiał widzieć oglądając Sport.
Miło, że TVP pamiętała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 11:45, 05 Lut 2016    Temat postu:
No właśnie na eurosporcie wcale nie jest tak dużo tego. Myślałam raczej nad jakimś streamem w internecie. Może być w sumie nawet coś płatnego, byle było dostępne w Polsce bez kombinowania Smile
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 16:47, 08 Lut 2016    Temat postu:
Coś miłego dla fanów lekkoatletyki i nie tylko: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:32, 10 Lut 2016    Temat postu:
Ooo... I bardzo dobrze, brawa Applause
Młodzi, zdolni, coś ze swoim życiem robią.

A mi się sesja skończyła i nie wiem co ze sobą zrobić, gdzie się podziać... #jakżyć? #problemypierwszegoświata

A tu wieści ze świata golfa :

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 23:03, 01 Cze 2016    Temat postu:
Cześć Dziewczyny!

Nie umarłam Wink Wracam! Strasznie długo mnie tu nie było, tęskniłam…

Jakaś może ciekawostka około sportowa?

Kilka dni temu zakończyły się Mistrzostwa Świata w … połowie ryb drapieżnych z brzegu, Muszę się Wam przyznać, że parsknęłam śmiechem kiedy o tym przeczytałam i powinnam się wstydzić, bo ja na ten przykład w Mistrzostwach Świata …niczego mogłabym wystartować z powodzeniem… Wink
A tu nasi reprezentanci (występujący w składzie Andrzej Lipiński, Tomasz Podkul, Sebastian Mazur i Łukasz Panas) zajęli 4 lokatę.
Indywidualnie najlepiej spisał się Andrzej Lipiński zajmując 15 miejsce.

Gratulujemy!

Mam nadzieję, że po rywalizacji rybki są wypuszczane z powrotem do wody…
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 9:22, 12 Sie 2016    Temat postu:
Jak już łowią, to później z pewnością organizują jakąś kolacyjkę. ;p
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 13:47, 12 Sie 2016    Temat postu:
Witaj z powrotem, Scarlett. Jak tam sesja, masz już tego dr przed nazwiskiem czy jeszcze nie? Smile
I jak Ci się podobają igrzyska, czy to zbyt mainstreamowe sporty dla Ciebie? Wink

EDIT: Okołosportowa ciekawostka, czyli fragmenty wywiadu z naszym olimpijskim judoką Maciejem Sarnackim:

Ostatnio z Piotrkiem Małachowskim zatrzasnęliśmy się u niego w pokoju i usiłowaliśmy się wydostać na kolację. Wiadomo, że dwa takie chłopy jak my poradziłyby sobie z drzwiami bez problemu, ale chcieliśmy wykazać się sprytem i rozumem. Fachowo rozbroiliśmy drzwi, a potem złożyliśmy wszystko z powrotem. Firmy budowlane będą się o nas zabijać! I zrobiliśmy to mając do dyspozycji tylko scyzoryk.
Jaki jest pana popisowy żart?
- Ucieczka windą. Na obozach to klasyka gatunku, która nie wychodzi z mody. A wygląda to tak, że kiedy kolega zbiera się na trening, wyprzedza się go o trzy kroki. Najwięksi mistrzowie tej akcji robią tak, by drzwi windy zamknęły się tuż przed tym drugim. Takich żartów jest więcej, o niektórych lepiej nie mówić (śmiech).


I tak w kontekście Twojego doniesienia:
Bardziej skłaniam się ku wędkarstwu karpiowemu. W okolicach Olsztyna pływa dużo pokaźnych rozmiarów karpi, łącznie z karpiem 27-kilogramowym karpiem Stefanem. Po igrzyskach to będzie mój kolejny przeciwnik. Jak będę miał go na wędce, powinien ważyć już około 30 kilogramów.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 13:55, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 16:50, 14 Sie 2016    Temat postu:
Witam wszystkie! Smile

Ostatnio jedynie tu bywam, nad czym ubolewam niestety. Umarł mi też laptop, a ze stacjonarnym niestety ciężko usiąść mi przed telewizorem....

Lena Dr jeszcze nie ma, ale będzie Smile Jak ja się uprę, to nie ma zmiłuj! Postawiłam to sobie za punkt honoru. Oczywiście poinformuję, jak osiągnę ten kolejny stopień wtajemniczenia. Mam nadzieję, że ok. 30-tki się wyrobię.

IO oczywiście oglądam. Tradycyjnie kibicuję razem z lożą szyderców i futrzakami, przeklinam, psioczę na czym świat stoi, wzruszam się itp.itd.
Przyznaję się, że zasnęłam tylko podczas ceremonii otwarcia, a mój młodszy brat był na tyle perfidny, że nie obudził mnie na zapalanie znicza, tylko obejrzał sam, a mi tylko rzucił - Skończyło się. Fajne były fajerwerki - jak się ocknęłam, a było już po wszystkim.

Korzystając z okazji - informuję o kolejnym mistrzostwie: Mamy mistrza świata księży w tenisie ziemnym w kat. wiekowej 55+ ! To Ks. Andrzej Maczuga, proboszcz parafii w Tarnobrzegu.

Tradycyjnie - gratuluję!

Applause
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 16:56, 14 Sie 2016    Temat postu:
Ja też nie widziałam zapalania znicza, bo... byłam w robocie i już o tej porze ruszałam do działań po krótkiej nocnej przerwie Very Happy Defiladę oglądałam bez większych przeszkód aż do przejścia Ruskich, za co chwała i dzięki moim małym pacjentom.
Co do księdza: jak ma na nazwisko Maczuga, to nie dziwota, że sprawnie macha "tym co ma w łapie" Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 19:17, 22 Sie 2016    Temat postu:
- Przychodzi w życiu człowieka czas, kiedy dźwiga krzyż naciągnięty bólem, cierpieniem, niespełnionymi marzeniami, brakiem radosnych perspektyw. Często ten krzyż go przygniata, ciężko jest wtedy wstać, znaleźć sens dalszej egzystencji. Ale ja ci mówię, wstań i walcz. To twoje życie, twój największy skarb.
Te słowa przywołał w wywiadzie dla TVP bramkarz naszej kadry szczypiorków Piotr Wyszomirski, a ich autorem jest Marek Piotrowski- dziewięciokrotny mistrz świata w kickboxingu, mistrz świata amatorów i zdobywca Pucharu Świata.
Wrzucam to tutaj niejako w prezencie dla Scarlett, która lubi mistrzów żyjących w ciszy i motywujące kawałki. A także dlatego, że znalazłam ten cytat w bardzo odpowiednim momencie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:12, 22 Sie 2016    Temat postu:
a pewien "pan" polityk uważa to za uwłaczające porównywać się do Chrystusa - w sumie to ja tu nigdzie porównywania nie widzę, no ale co ja tam maluczka, niekumata ze wsi wiem
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ciachownice.fora.pl Strona Główna -> Inne sporty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Airhead theme by Zarron Media 2003



Regulamin